Kaz Ty mi nie zarzucaj niezrozumienia Twojej wypowiedzi. Ja ją doskonale zrozumiałam.
Jednak swoim pytaniem chciałam zwrócić uwagę na to, że piszesz bardzo kwieciście, wyszukanie że bardzo często odbiegasz od sedna i nie pada żadna konkretna odpowiedź.
Napisz mi proszę w którym miejscu owego pytania czy nim samym na to zwróciłaś uwagę ?
Moim zdaniem pytanie było zainicjowane rzekomą niekonsekwencją moich dwóch wypowiedzi.
No wybacz ale tak to odebrałem
Dlatego bardzo często dochodzi do nieporozumień i Osoby domagają się od Ciebie konkretnych, krótkich odpowiedzi. Nie wiem czy sam się gubisz, czy to kluczenie jest celowe, nie mnie oceniać.
Rozumiem co chcesz powiedzieć tylko nie rozumiem dlaczego zaraz przypisywane są temu negatywne pobudki (kluczenie, gubienie się). Może to nie mój problem ? Dlaczego widzi się pozytywnych zabiegów jak próba porozmawiania o tym w szerszym aspekcie, kto co pod czym rozumie, aby zostać jak najlepiej zrozumianym przez to dać jak najbardziej precyzyjną i zaadresowaną odpowiedź. Mnie jako osobie zależy na tym aby moje wypowiedzi były rozumiane jak najlepiej, stąd często zabieg około ich kontekstu. Nie należę do osób które rzucają odpowiedź nie interesując się tym czy jest ona odebrana przez adwersarza, czy każdego innego rozmówcę tak jakbym sobie tego życzył.
Przykład ostatni: Czy wierzysz w Trójcę ?
Jaka powinna być prosta odpowiedź wg, Ciebie ? TAK lub NIE
Ale ja tak nie mogę bo nie wiem co kto toś rozumie pod tym terminem. Znam kilka zagadnień trynitarnych i rozumienie tego aspektu więc nie wiem co kto ma na myśli.
Dopytuje więc o dodatkowe informacje i jest wyginka oraz ucieczka z tematu i od pytania. Wniosek jaki się potem nasuwa ? Ktoś albo nie wie o co do końca pyta albo nie zależy mu na odpowiedzi i zawraca gitarę niepotrzebnie.