Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Ankieta

Co po organizacji? Czyli twoje obecne poglądy po odłączeniu, wykluczeniu lub usunięciu się w cień...

Ateista
4 (5.5%)
Powrót do wcześniejszej religii (katolik, protestant,  itd)
2 (2.7%)
Agnostyk
14 (19.2%)
Chrześcijanin (bez przynależności)
39 (53.4%)
Inne (można napisać jakie)
14 (19.2%)

Głosów w sumie: 68

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?  (Przeczytany 27879 razy)

Boratyniak

  • Gość
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #45 dnia: 05 Październik, 2015, 17:37 »
Po przebudzeniu na początku bardzo zapaliłem się do tego żeby poznać dobrze Biblię. Kupiłem inne przekłady, Septuagintę, przekład interlinearny NT. Byłem osobą mocno wierzącą, przeżyłem szok kiedy odkryłem, że dogmaty organizacji to jedna wielka lipa. Nie zniechęciło mnie to jednak do wiary w Boga. Po pewnym czasie jednak zacząłem się wypalać tym tematem.  Zauważyłem odstępstwo Pawła, którego odrzuciłem jako apostoła. Zauważyłem masę sprzeczności w Biblii. Także postać Jezusa jest dla mnie zastanawiająca. Obecnie odpuściłem sobie te tematy bo ile można się szarpać i zadręczać wciąż nie odnajdując odpowiedzi od Boga, który rzekomo jest? Tak więc jestem teraz agnostykiem popadającym w ateizm... Odpoczywam mówiąc krótko i w sumie teraz czuję że zaczyna się moje zdrowienie ;)


Offline Safari

Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #46 dnia: 05 Październik, 2015, 18:57 »
A ja odkąd uważam hipotezę Boga za niezwykle mało prawdopodobną odkrywam nowy wymiar życia i wolności :) Ah i wszelkie zinstytucjonalizowane religie odrzucam.

Wybieram życie tu i teraz zgodne z zasadami szacunku do drugiego człowieka, bez skupiania sie na religijnych obietnicach przyszłego zycia wiecznego.
« Ostatnia zmiana: 05 Październik, 2015, 19:01 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #47 dnia: 05 Październik, 2015, 20:23 »
Zauważyłem odstępstwo Pawła, którego odrzuciłem jako apostoła.

Zaciekawiło mnie przyznam. Czy mógłbyś to uzasadnić jakoś merytorycznie tutaj lub w odpowiednim temacie ?


P.S. W sondzie przybył widzę jeden atesista :) Czy atesista można by poprawić na ateista ?
Czy tylko ja to zauważyłem  ???

Weteran: Już poprawiłem.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2015, 00:19 wysłana przez Weteran »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Boratyniak

  • Gość
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #48 dnia: 06 Październik, 2015, 00:04 »
KAZ temat jest bardzo rozległy. Skrót, jeśli jest jakiś skrót :D dobrze poznaj Torę a wtedy zobaczysz ile Paweł wprowadził swoich nauk. Paweł to pierwszy chrześcijanin i katolik czyli odstępca. Tak, uważam chrześcijaństwo za odstępstwo. Co mam jeszcze napisać? Może Kubik trochę by Cię naprowadził ;) Potem już na własną rękę czytasz NT z niedowierzaniem jakie to herezje wprowadził Szaul z Tarsu ;)


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #49 dnia: 06 Październik, 2015, 12:53 »
Weteran: Już poprawiłem.

Miło mi choć na coś się przydać.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Październik, 2015, 12:57 »
KAZ temat jest bardzo rozległy. Skrót, jeśli jest jakiś skrót :D dobrze poznaj Torę a wtedy zobaczysz ile Paweł wprowadził swoich nauk. Paweł to pierwszy chrześcijanin i katolik czyli odstępca. Tak, uważam chrześcijaństwo za odstępstwo. Co mam jeszcze napisać? Może Kubik trochę by Cię naprowadził ;) Potem już na własną rękę czytasz NT z niedowierzaniem jakie to herezje wprowadził Szaul z Tarsu ;)

Dziękuję za odpowiedź ale ona nic mi nie wnosi do tego co już wiem. Jak odróżniasz odstępstwo od szerszego zrozumienie ich celu i nadrzędności ?
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline owca

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 91
  • Polubień: 78
  • Wolna od 2015r.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #51 dnia: 06 Październik, 2015, 14:21 »
Wiecie co..... ja tam nie nażekam na brak błogosławieństw , wręcz lepiej się czuję w tej " samotności". Po tym jak mnie " siostry  " potraktowały , bede się trzymać z dala od tych ludzi z org. , oczywiście nie wszystkich bo wielu z nich jest cennymi osobami , tylko nie wiedzą że  są pod wpływem.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #52 dnia: 06 Październik, 2015, 14:27 »
Świetnie Ciebie rozumiem owca. Samotność bywa także kojąca i czasem człowiek ma dosyć towarzystwa ludzi.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Weteran

Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #53 dnia: 06 Październik, 2015, 15:50 »
Gdzie jest dwóch albo trzech zebranych w imię moje, tam jestem pośród nich (Mateusza 18:20)

I więcej naprawdę nie potzreba.
c.b.d.u.
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #54 dnia: 06 Październik, 2015, 19:18 »
Świetnie Ciebie rozumiem owca. Samotność bywa także kojąca i czasem człowiek ma dosyć towarzystwa ludzi.

   Kaz co Ty naprawdę? :o

A nie tak dawno  pisałeś, że w samotności nie ma nic pięknego, że człowiek w samotności dziwaczeje i nie rozwija się prawidłowo. Co Ci zawiało w żagle z innej strony. :P

Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #55 dnia: 07 Październik, 2015, 09:18 »
Gdzie jest dwóch albo trzech zebranych w imię moje, tam jestem pośród nich (Mateusza 18:20)

I więcej naprawdę nie potzreba.


Słusznie. A może być więcej niż 2-3 ? ;)

Kaz co Ty naprawdę? :o
A nie tak dawno  pisałeś, że w samotności nie ma nic pięknego, że człowiek w samotności dziwaczeje i nie rozwija się prawidłowo. Co Ci zawiało w żagle z innej strony. :P

Kaz nie zaprzecza nigdy sobie. Pierwsze to należy się zastanowić czy nie zaszło jakieś nie zrozumienie tej wypowiedzi. I faktycznie widzę że zaszło.
Doprecyzowuje więc, że samotność czasowa jest często wskazana i bywa oczyszczająca. Widzimy to w wielu miejscach np. w biblii. Tak u Mojżesza jak i Chrystusa na pustyni czy w przykładach innych proroków czy mężów Bożych. Jednak samotność cięgła, stała, zwłaszcza z wyboru jest destruktywna, gdyż człowiek z natury nie jest przystosowany do samotności ale raczej społeczności z innymi.

Czy moja odpowiedź Ciebie satysfakcjonuje ? :)
« Ostatnia zmiana: 07 Październik, 2015, 09:26 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Weteran

Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #56 dnia: 07 Październik, 2015, 10:52 »
Słusznie. A może być więcej niż 2-3 ? ;)

Im więcej osób, tym trudniej się dogadać. "Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść".

Dlatego ja wolę dwóch, najwyżej trzech, i proszę mnie więcej nie szarpać na ten temat.
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #57 dnia: 07 Październik, 2015, 11:59 »
Weteran naprawdę nie miałem takiego zamiaru. Zadałem zwykłe pytanie pół żartem z zwykłej ludzkiej ciekawości.
Nie postrzegaj mnie proszę w taki właśnie sposób.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Weteran

Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #58 dnia: 07 Październik, 2015, 16:34 »
Weteran naprawdę nie miałem takiego zamiaru. Zadałem zwykłe pytanie pół żartem z zwykłej ludzkiej ciekawości.
Nie postrzegaj mnie proszę w taki właśnie sposób.

OK, nie ma sprawy :)
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jaką drogę wybraliście po odejściu z organizacji?
« Odpowiedź #59 dnia: 08 Październik, 2015, 07:54 »
Słusznie. A może być więcej niż 2-3 ? ;)

Kaz nie zaprzecza nigdy sobie. Pierwsze to należy się zastanowić czy nie zaszło jakieś nie zrozumienie tej wypowiedzi. I faktycznie widzę że zaszło.
Doprecyzowuje więc, że samotność czasowa jest często wskazana i bywa oczyszczająca. Widzimy to w wielu miejscach np. w biblii. Tak u Mojżesza jak i Chrystusa na pustyni czy w przykładach innych proroków czy mężów Bożych. Jednak samotność cięgła, stała, zwłaszcza z wyboru jest destruktywna, gdyż człowiek z natury nie jest przystosowany do samotności ale raczej społeczności z innymi.

Czy moja odpowiedź Ciebie satysfakcjonuje ? :)

        Kaz Ty mi nie zarzucaj niezrozumienia Twojej wypowiedzi. Ja ją doskonale zrozumiałam.
Jednak swoim pytaniem chciałam zwrócić uwagę na to, że piszesz bardzo kwieciście, wyszukanie że bardzo często odbiegasz od sedna i nie pada żadna konkretna odpowiedź. Dlatego bardzo często dochodzi do nieporozumień i Osoby domagają się od Ciebie konkretnych, krótkich odpowiedzi. Nie wiem czy sam się gubisz, czy to kluczenie jest celowe, nie mnie oceniać.

Mnie na żadne z moich pytań nie potrzebne były referaty, ale krótka odpowiedź....człowiek jest istotą stadną i potrzebuje drugiego człowieka, ale czasem ma wszystkiego dość i chce na chwilę pobyć sam. :P
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).