Sprawa jest ciekawa, natomiast tak jak Fantom wskazał, trochę marnie się to zaczęło. Można było zrobić to lepiej, a tak zamiast poważnej sprawy na starcie jest zwykła drama.
W orgu jest mnóstwo osób, które są odpowiedzialne za uciszanie tego typu spraw. Im wyżej jesteś, tym więcej wiesz i gdyby to była prawda na jego temat, to domyślam się, że nie byłby jedyna taką osobą w CK.
Druga rzecz, że ilekroć ktoś spada z takiego konia i jest do takiej osoby większy dostęp, chociażby przez spadek autorytetu i władzy, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie próbował to wykorzystać i trochę na tym pojechać.
Przydałyby się dowody w tej sprawie. Może niedługo wyjdzie coś więcej.