Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Trinity i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY  (Przeczytany 22354 razy)

Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #420 dnia: 30 Marzec, 2024, 09:29 »
    Ostatni natenczas cytat o wykształceniu, ale już nie wyższym. Słowo "rzetelne" w tytule sugeruje, że nie możemy mieć najmniejszych wątpliwości co do ich prawdziwości...  ;)
    Art. Rzetelne wykształcenie (Strażnica 1984 nr 2).

    "ISTNIEJE opinia, że gdy ktoś przez kilka lat pilnie czyta czasopisma Strażnica i Przebudźcie się! oraz inną literaturę Świadków Jehowy, to zdobywa nieprzeciętne i szerokie wykształcenie. Potwierdza ją poniższy list od jednego ze Świadków Jehowy:

    „Jakieś 25 lat temu rzuciłem szkołę, gdy chodziłem do 9 klasy. Od tamtej pory nigdzie nie uzupełniałem świeckiego wykształcenia.""

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1983448?q="nieprzeciętne+i+szerokie"&p=par
***
    "Istnieje opinia", czyli coś jak "krążą pogłoski, mówi się, podobno".
    "Potwierdza ją jeden ze Świadków Jehowy" - jest też wiarygodny, nomen omen, świadek.  :D

Polecam zajrzeć do tego artykułu i przeczytać historię wspomnianego Świadka. Z pewnością jest rzetelna i wiarygodna.  :))
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #421 dnia: 01 Kwiecień, 2024, 09:12 »
    Na początek tygodnia cytat z najnowszej Strażnicy. Krótka historia o tym, jak Jehowa był zupełnie sam, ale chyba nie do końca...
    Art. Jehowa zaprasza cię do swojego namiotu (Strażnica czerwiec 2024).

    "3 Zanim Jehowa zaczął stwarzać, był sam. Ale w pewnym momencie do swojego symbolicznego namiotu zaprosił swojego jednorodzonego Syna. Nowa rola Gospodarza dawała Jehowie dużo zadowolenia."

https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasopisma/strażnica-do-studium-czerwiec-2024/Jehowa-zaprasza-cię-do-swojego-namiotu/
***
    - Byłem sam — opowiada naszemu dziennikarzowi Jehowa — ale w pewnym momencie mi się to znudziło. Postanowiłem zaprosić swojego syna. Zaczęliśmy się bawić w dom. Ja grałem rolę gospodarza, on — gościa. To było całkiem fajne — kończy.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #422 dnia: 02 Kwiecień, 2024, 19:53 »
    Akurat trafiłem na artykuł o wyglądzie przynoszącym chwałę Jehowie, a zwłaszcza o ubiorze. Dlaczego zatem nie przytoczyć choćby fragmentu? Zobaczmy, jakie wzniosłe pobudki kierują (kierowały?) Świadkami.
    Art. Czy twój wygląd przynosi chwałę Bogu? (Strażnica wrzesień 2016).

    "1 „WIELU ubrało się swobodnie, ponieważ było gorąco” — napisano w holenderskiej gazecie o duchownych uczestniczących w pewnym spotkaniu. „Zupełnie inaczej jest na kongresie Świadków Jehowy (...). Mężczyźni i chłopcy noszą marynarki i krawaty, a kobiety i dziewczynki (...) spódnice odpowiedniej długości, ale nie staroświeckie”. (...) Chcą stosować się do biblijnej rady, by ‛ozdabiać się schludnym ubiorem, ze skromnością i trzeźwością umysłu, jak przystoi osobom utrzymującym, że boją się Boga’ (1 Tym. 2:9, 10). Chociaż apostoł Paweł pisał o kobietach, ta sama zasada odnosi się do mężczyzn.

    2 Przywiązujemy wagę do wyglądu, ponieważ jest to ważne dla Boga, któremu służymy (Rodz. 3:21). Z Biblii wyraźnie wynika, że Władca Wszechświata oczekuje od swoich sług trzymania się w tej kwestii wzniosłych zasad."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2016684
***
    No cóż, Świadkowie Jehowy chyba nie boją się już Boga i porzucili Jego wzniosłe zasady. Wzorem duchownych zaczęli ubierać się swobodnie.  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #423 dnia: 03 Kwiecień, 2024, 11:50 »
    Najgorsze w odstępcach jest to, że nie wiadomo o czym myślą! A przecież powinni się skupiać tak jak reszta na celach duchowych, poszerzeniu zakresu służby i głębokich sprawach Bożych.
    Art. Czy pozostajesz czysty pod każdym względem? (Strażnica 1988 nr 8).

    "Ludzie tacy mogą dużo i gładko mówić i wyglądać na czystych pod względem cielesnym i moralnym. Są jednak zbrukani w sensie duchowym, gdyż w sposobie myślenia stali się wyniośli i niezależni."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1987804?q="wyniośli+i+niezależni"&p=par
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #424 dnia: 04 Kwiecień, 2024, 12:54 »
    Czy zdarzyło Wam się kogoś bić? Nie? Nieładnie tak kłamać! Biliście i nadal bijecie, i to kogo.  :D
    Art. Niewzruszeni dzięki kotwicy nadziei, pobudzani miłością (Strażnica 15 lipca 1999).

    "W naszych czasach tacy odstępcy biją swymi wypowiedziami „niewolnika wiernego i roztropnego”, a więc w gruncie rzeczy kąsają rękę, która ich karmiła pod względem duchowym. Niektórzy z nich przypominają „złego niewolnika” i mówią niejako: „Mój pan zwleka” (...). Zaprzeczają, że koniec obecnego niegodziwego systemu rzeczy jest bliski, i krytykują czujną duchowo klasę niewolnika za utrzymywanie ludu Jehowy w poczuciu, iż czas nagli (...). Tacy odstępcy „burzą wiarę niektórych”, doprowadzając ich do duchowego rozbicia (...)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1999523?q=odstępcy+duchow%2A&p=par
***
    Sama logika wskazuje, że trudno być 'złym' niewolnikiem, jeśli w ogóle nie jest się niewolnikiem. Według Ciała Kierowniczego, w tym samym gospodarstwie, są "dwaj niewolnicy zarządzający"...
Ale fikołek logiczny jest fajny: niewolnik bije — niewolnika biją.  :D

    Dajmy jeszcze jakieś podstawy biblijne, że jednak odstępcy dobrze robią "bijąc niewolnika".

Iz 58:1 „Wołaj na całe gardło, nie powstrzymuj się!
Podnieś swój głos niczym róg.
Opowiedz mojemu ludowi o jego buncie,
potomkom Jakuba — o ich grzechach
."

Prz 29:15, 19 Rózga i upomnienie udzielają mądrości (...)
19 Sługa nie da się skorygować słowami,
bo chociaż rozumie, nie jest posłuszny. (PNŚ wyd. do studium)
***
    Zatem bicie niewolnika jest jak najbardziej wskazane. Chyba że on nie potrzebuje "karcenia od Jehowy"...  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #425 dnia: 05 Kwiecień, 2024, 10:54 »
    Ciekawie się czyta strażnicę, potwierdzającą słuszność poglądów i dalekowzroczność odstępców. Okazuje się, że przewidzieli oni kult Towarzystwa.
    Art. Gorliwi w „dziele Pańskim” (Strażnica 1982 nr 6).

    "17 Z kolei o wrogach prawdy powiedziano w Strażnicy:

    „Chcą zwrócić gdzie indziej umysły tych, którzy przyjęli oświecenie, i mówią im, że każdy powinien na własną rękę szukać skarbów Prawdy Bożej oraz że publikacje Towarzystwa były po prostu pierwszym krokiem do dalszego rozwoju, ale przedstawiane w nich nauki z czasem pozostaną daleko w tyle. Tacy nielojalni ‛współsłudzy’ sugerują ponadto, iż zachodzi niebezpieczeństwo kultu Towarzystwa i że chcąc temu zapobiec, trzeba koniecznie odwrócić się doń tyłem lub mówiąc dosadniej, dać mu kopniaka. Powiadają: Możemy studiować Biblię, lecz wyrzućmy publikacje Towarzystwa!

    Słowa te napisano przeszło 72 lata temu, lecz po dziś dzień są tacy nieliczni, co usiłują podważyć zespół prawd, które Jehowa stopniowo wyjawił za pośrednictwem swego jedynego kanału komunikacyjnego.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1981926?q="kultu+towarzystwa"&p=par
***
    Już w 1910 roku pisano o kulcie Towarzystwa. Widocznie proroctwa odstępców spełniają się częściej niż "jedynego kanału". Mam zastrzeżenia tylko do jednego, kopniak powinien być mocniejszy:D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #426 dnia: 06 Kwiecień, 2024, 12:50 »
    Mam dwie wiadomości, dobrą i złą. Dobra jest taka, że Babilon Wielki zostanie niedługo zniszczony! Zła taka, że chyba jednak nie do końca. Niektórzy ocaleją:o
    Art. Co wiemy o przyszłych wyrokach Jehowy (Strażnica maj 2024).

    "2 Możliwe, że po rozpoczęciu wielkiego ucisku, kiedy „Babilon Wielki” zostanie zniszczony, niektórzy przypomną sobie, że Świadkowie Jehowy od dawna zapowiadali to wydarzenie. Czy to sprawi, że zmienią swoje nastawienie i się do nas przyłączą?"

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2024405?q="niektórzy+przypomną"&p=par
***
    Ostatnio na YT przeczytałem taki wierszyk:
"Zabić kruka to nie sztuka,
ale gołą d**ą jeża, to jest sztuka bardzo świeża".

    Tak samo świeża jest Strażnica, z której pochodzi cytat.  :) Ale do rzeczy, a raczej do pytań:
1. Kim są ci "niektórzy"? Jak to możliwe, że przeżyją zniszczenie Babilonu?
2. Po co przyłączać się do Świadków, skoro Jehowa będzie osądzał serca, a nie przynależność?
Przecież nawet będąc ŚJ, można nie zdać 1000-letniej "próby"...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline donadams

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #427 dnia: 06 Kwiecień, 2024, 13:39 »
Bada serca najwyraźniej na to, czy widnieje na nim metka jw.org.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Estera

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #428 dnia: 06 Kwiecień, 2024, 17:16 »
Przecież nawet będąc ŚJ, można nie zdać 1000-letniej "próby"...
   1000-letniej próby?
   W zborze to tłumaczono, że nawet będąc śj można już nie przeżyć samego Armagedonu.
   Jak się okazywało, że ktoś np., jest złym towarzystwem i trzeba było takiego chama znosić.
   Bo kolesiostwo starszowe nie odważało się zrobić komuś takiemu komitetu sądowniczego.
   I kazali czekać na sprawiedliwe wyroki od wiadomo kogo.
   Niektórzy to wprost twierdzili, że najdłużej takiego to się będzie znosić do Armagedonu.
   >:D >:D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #429 dnia: 08 Kwiecień, 2024, 09:56 »
    Roszada wstawił w innym wątku cytat o misjonarzach. Zaciekawił mnie fragment o usługiwaniu. Wiedziałem, że w zborach Świadków Jehowy kobiety nie mają za dużo do powiedzenia, ale żeby aż tak? :o
    Art. Misjonarze posyłani ‛do najdalszych miejsc na ziemi’ (Jak są wykorzystywane twoje datki).

    "Dodatkowo 1001 misjonarzy terenowych usługuje w charakterze nadzorców obwodów i ich żon."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/502500210?q="1001+misjonarzy"&p=par#h=14
***
    Pytanie: Czy kiedy misjonarz przestaje usługiwać w charakterze nadzorcy obwodu, misjonarka przestaje usługiwać w charakterze jego żony...?  ???
« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień, 2024, 09:58 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #430 dnia: 09 Kwiecień, 2024, 10:12 »
    Ciało Kierownicze próbuje chyba wywodzić zwyczaje panujące w obecnych zborach od pierwszych chrześcijan. Dlatego próbuje nadać im rangę "zwyczajów chrześcijańskich". Ale czegoś takiego chyba się nie spodziewaliście.  :D
    Art. Zebrania, które nam pomagają pozyskiwać uczniów (NSK 1983 nr 1).

    "Chrześcijańskie zwyczaje każą unikać rozmów podczas zebrania, spóźniania się czy pozwalania dzieciom na zbyt częste i nieuzasadnione wychodzenie do ubikacji lub do innego pomieszczenia (Kazn. 3:1, 7; 1 Kor. 14:40)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201983031?q="do+ubikacji"&p=par
***
    1. Do tej pory nie wiedziałem, że chrześcijańskie zasady regulują częstotliwość wychodzenia do ubikacji...  ::)
    2. "Nieuzasadnione wychodzenie do ubikacji" brzmi bardzo podobnie do "utrzymywania nieuzasadnionych kontaktów z wykluczonymi"  :o Chyba nieprzypadkowo, ale o tym następnym razem.  :)
    3. Sprawdziłem też wersety wskazane w artykule. Te z Kaznodziei są OK — jest czas na to i na tamto.

Ciekawy okazał się werset z 1 Kor 14:40.
    "Ale niech wszystko odbywa się godnie i w sposób uporządkowany."

Czyli co? Najpierw "jedynka", potem "dwójka"?  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #431 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 12:26 »
    Wczoraj dowiedzieliśmy się, ze "nieuzasadnione wychodzenie do toalety" w czasie zebrań nie mieści się w katalogu chrześcijańskich zasad. Skąd się zatem wywodzi ten zwyczaj, żeby nie powiedzieć tradycja? Strażnica wyjaśnia.
    Art. Przejawianie manier chrześcijańskich (Strażnica 1962 nr 11).

    "Niektórzy z was mają niedobry zwyczaj kilkakrotnego wychodzenia podczas zebrania do ubikacji. Ten zwyczaj przejęliście niewątpliwie od młodocianych przestępców, z którymi musicie w szkołach publicznych siedzieć na jednej ławce, i którzy postępują tak dlatego, żeby wyrazić swoje rozczarowanie i swój duch oporu. Strzeżcie się ich naśladowania. Wiedzcie, że oni zginą w Armagedonie, podczas gdy wy żywicie nadzieję, że przeżyjecie tę walkę i wejdziecie do Nowego Świata, prawda? — 1 Kor. 15:33."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1961442?q="do+ubikacji"&p=par#h=28
***
    Kto by przypuszczał, że "kilkakrotne wychodzenie podczas zebrań do ubikacji" może się skończyć śmiercią w Armagedonie.  :o Mam propozycję nowego hasła rocznego:
Bój się Boga, lej po nogach!
    Z powyższego widać, że w latach 60. łatwo można było zostać młodocianym przestępcą. Wychodzisz trzeci raz do wucetu, wracasz w kajdankach.  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 001
  • Polubień: 8492
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #432 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 13:57 »
    Wczoraj dowiedzieliśmy się, ze "nieuzasadnione wychodzenie do toalety" w czasie zebrań nie mieści się w katalogu chrześcijańskich zasad. Skąd się zatem wywodzi ten zwyczaj, żeby nie powiedzieć tradycja? Strażnica wyjaśnia.
    Art. Przejawianie manier chrześcijańskich (Strażnica 1962 nr 11).

    "Niektórzy z was mają niedobry zwyczaj kilkakrotnego wychodzenia podczas zebrania do ubikacji. Ten zwyczaj przejęliście niewątpliwie od młodocianych przestępców, z którymi musicie w szkołach publicznych siedzieć na jednej ławce, i którzy postępują tak dlatego, żeby wyrazić swoje rozczarowanie i swój duch oporu. Strzeżcie się ich naśladowania. Wiedzcie, że oni zginą w Armagedonie, podczas gdy wy żywicie nadzieję, że przeżyjecie tę walkę i wejdziecie do Nowego Świata, prawda? — 1 Kor. 15:33."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1961442?q="do+ubikacji"&p=par#h=28
***
    Kto by przypuszczał, że "kilkakrotne wychodzenie podczas zebrań do ubikacji" może się skończyć śmiercią w Armagedonie.  :o Mam propozycję nowego hasła rocznego:
Bój się Boga, lej po nogach!
    Z powyższego widać, że w latach 60. łatwo można było zostać młodocianym przestępcą. Wychodzisz trzeci raz do wucetu, wracasz w kajdankach.  ;D
(mtg): szaleństwo i głupota (Ww) w nakazach , zakazach powinna wprowadzić przymus na czas zebrania zakładać od najmłodszego do najstarszego  - PAMPERSY - w tedy wszyscy mohery byliby pod całkowitą kontrolą pastuchów i łykaliby jak pelikany bajdurzenie z mównicy. (FFF)
 


Offline Turbulent_Business

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #433 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 14:04 »
"Niektórzy z was mają niedobry zwyczaj kilkakrotnego wychodzenia podczas zebrania do ubikacji. Ten zwyczaj przejęliście niewątpliwie od młodocianych przestępców, z którymi musicie w szkołach publicznych siedzieć na jednej ławce, i którzy postępują tak dlatego, żeby wyrazić swoje rozczarowanie i swój duch oporu. Strzeżcie się ich naśladowania. Wiedzcie, że oni zginą w Armagedonie, podczas gdy wy żywicie nadzieję, że przeżyjecie tę walkę i wejdziecie do Nowego Świata, prawda? — 1 Kor. 15:33."

Jebuem o ziemie. Jebulem lbem o posadzke i juz nigdy nie bede taki sam. Jak to odzobaczyc, ja sie pytam, jak?
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Sebastian

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #434 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 15:41 »
Jebuem o ziemie. Jebulem lbem o posadzke i juz nigdy nie bede taki sam. Jak to odzobaczyc, ja sie pytam, jak?
ktoś shackował jw_org? czy to prawdziwy tekst?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)