Wpis pt. "
Weź nie pytaj".
Strażnica często zachęca, żeby wyobrażać sobie życie w raju. No ale przecież nie wszystkich. Dzisiaj i jutro cytaty
o pomazańcach i nie tylko.
Art.
"Chcemy iść z wami" (Strażnica styczeń 2020).
"Jak możemy okazywać szacunek tym, których Jehowa namaścił duchem?
Nie będziemy ich pytać o to, jak zostali namaszczeni. To sprawa osobista, o której nie mamy prawa wiedzieć (1 Tes. 4:11; 2 Tes. 3:11). (...)
Nie powinniśmy też zadawać pytań, które mogłyby sprawić komuś ból. Na przykład
nie będziemy pytać żony namaszczonego brata, jak się czuje z myślą o wiecznym życiu na ziemi bez swojego męża. Przecież możemy być całkowicie pewni, że w nowym świecie Jehowa ‛zaspokoi pragnienie wszystkiego, co żyje’ (Ps. 145:16)."
https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasopisma/straznica-do-studium-styczen-2020/chcemy-isc-z-wami/**********
1. Dlaczego "nie mamy prawa wiedzieć, jak ktoś został namaszczony? To sprawa
osobista? A przecież cały zbór huczy, że to pewnie następny chory psychicznie... Z pewnością Towarzystwo Strażnica wie, że
w organizacji prawdziwe namaszczenie Duchem Świętym jest niemożliwe.
2. Lepiej nie pytajmy żon pomazańców, jak wyobrażają sobie życie w raju, bo może im to sprawić ból...
Czy sprawcą tego bólu jest Jehowa, czy głupie nauki roztropnego niewolnika? "Nie myśl o tym, siostro. Najlepiej w ogóle nie myśl, gdy jesteś w organizacji".
2a. Skąd ten ból? My, pytający, możemy być pewni, że
Jehowa zaspokoi wszystkie pragnienia (w tym seksualne), a żony pomazańców o tym nie wiedzą?