Nawet z publikacji Strażnicy można się dowiedzieć, że Żydzi za czasów Jezusa i apostołów wierzyli w dusze nieśmiertelną. Jej redaktorzy wrażają taką opinię opisując samobójczą śmierć obrońców Masady około 70 r.
Strażnica 1996 1,8
Żołnierze żydowscy pozabijali własne rodziny, a w końcu siebie nawzajem. Ostatni sam odebrał sobie życie. Co było przyczyną tego przerażającego zbiorowego mordu i samobójstwa?
Według Józefa Flawiusza, historyka z tamtych czasów, dużą rolę odegrała wiara w nieśmiertelność duszy. Przywódca masadzkich zelotów, Eleazar syn Jaira, najpierw próbował przekonać towarzyszy, iż samobójstwo będzie zaszczytniejsze od rzymskiej niewoli lub śmierci z rąk wroga. Ponieważ się wahali, rozpoczął porywającą mowę na temat duszy. Oświadczył, że ciało jest dla niej ciężarem i więzieniem. „Lecz skoro tylko uwolni się od brzemienia, które ciągnie ją ku ziemi i przygniata, i odzyska swoje pierwotne miejsce”, rzekł, „osiąga swoją błogosławioną moc i niczym nie skrępowaną potęgę pozostając dla oczu niewidoczna jak sam Bóg”.
Widzimy więc jak Strażnica potwierdza, że Żydzi w I wieku wierzyli w istnienie duszy i życie po śmierci ciała. Natomiast wspomniany przez nią Józef Flawiusz żydowski historyk z I wieku tak pisał też o faryzeuszach:
Dawne dzieje Izraela, XVIII, I, 3
„Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a ci, którzy pędzą cnotliwe lub występne życie, odbierają w podziemiu nagrodę lub karę. Dusze pierwszych mają możność powrotu do życia, drugich zaś na wieki pozostają zamknięte w więzieniu”
A przecież apostoł Paweł był wcześniej faryzeuszem i wierzył w to co faryzeusze. Jednak gdy został chrześcijaninem nie widzimy w jego pismach aby polemizował z ideą istnienia duszy. Wręcz sam stwierdził, że wolałby rozstać się z życiem i braćmi których uczył, a być z Chrystusem.
Flp 1,21-24
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. 22 Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. 23 Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, 24 pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne.
Nic dziwnego, że uczniowie apostołów też wyrażali wiarę w spotkanie z Panem zaraz po śmierci. A takich miejsc w Biblii sugerujących świadomą egzystencję po śmierci jest więcej które każdy z piszących na tym forum dobrze zna. Chociażby przypowieść Jezusa o bogaczu i Łazarzu. Albo stwierdzenie, że po śmierci ciał wrogowie duszy zabić nie mogą.
Uczeń Piotra i Pawła, Klemens Rzymski tak napisał około 95 r. czyli jeszcze za życia apostoła Jana. Pamiętał on nie tylko apostołów ale i prześladowania za czasów Nerona. Do niego koryntianie zwrócili się o pouczenia w sprawie wiary, a on odpisując między innymi tak napisał.
List do Koryntu 5,4-7 oraz 50,3
4. Popatrzmy na świętych Apostołów: Piotra nie raz i nie dwa, ale wiele razy, spotykała
ciężka próba z powodu niegodziwej zazdrości, a złożywszy w ten sposób swoje świadectwo,
odszedł do chwały, na którą sobie dobrze zasłużył.
5. Przez zazdrość i niezgodę również Paweł [znalazł sposobność, by nam] wskazać, jaka
jest nagroda wytrwania:
6. Więziony siedem razy, skazywany na wygnanie, kamienowany, stał się heroldem Pana
na Wschodzie i na Zachodzie, pozyskał też za swoją wierność szlachetną sławę.
7. Uczył sprawiedliwości ziemię całą i dotarł aż do zachodnich jej granic, a złożywszy
wobec przedstawicieli władz swoje świadectwo, odszedł ze świata i został przyjęty w miejscu świętym, stanowiąc [dla nas] najwspanialszy wzór wytrwania.
(...)
lecz ci, co dzięki łasce Bożej byli w miłości doskonali mieszkają w siedzibie świętych, którzy ukażą się w godzinie przyjścia Królestwa Chrystusowego
Uczeń apostoła Jana, Polikarp tak napisał około 110 r. na temat życia po śmierci apostoła Pawła, Ignacego i innych męczenników.
List do Filipian 9,1
A jesteście przecież pewni, że oni wszyscy nie biegli na próżno, lecz istotnie w wierze i w miłości, i że są teraz w należnym im miejscu przy Panu, gdyż z Nim także razem cierpieli
Widzimy więc jak dwaj bezpośredni uczniowie apostołów wyrazili wiarę w świadomą egzystencję po śmierci ciała i przebywanie z Panem w miejscu świętym męczenników. Zresztą ostatecznie obaj zostali zamordowani za swą wiarę otrzymaną od apostołów. Ale poza nimi mamy świadectwa innych chrześcijan z II wieku.
Justyn Męczennik urodzony w roku 100 tak napisał około 150 r.
Dialog z Żydem Tryfonem 5,3
Dusze ludzi pobożnych w lepszym miejscu przebywają, w gorszym zaś dusze niesprawiedliwych
Apologia chrześcijańska do Diogeneta z II wieku.
Do Diogeneta 6,8
Dusza choć nieśmiertelna mieszka w namiocie śmiertelnym
Ireneusz uczeń Polikarpa którego wyszkolił apostoł Jan pisał około 170 r.
Wykład Nauki Apostolskiej 2
Człowiek, ponieważ jest istotą złożoną z duszy i ciała, wypada i trzeba, aby określał siebie przez te dwie części
Atenagoras z Aten około 180 r.
O zmartwychwstaniu umarłych 15
cała w ogóle natura ludzka zbudowana jest z nieśmiertelnej duszy i z ciała, które zostało zespolone z duszą w akcie stworzenia
Klemens aleksandryjski około 190 r.
Kobierce V,91,1
Z tego wynika, że dusza jest nieśmiertelna
To tylko niektóre świadectwa wiary wczesnochrześcijańskiej w tej materii. Warto zauważyć, że Strażnica nigdy nie powołuje się na żadnych pisarzy wczesnochrześcijańskich którzy by z tym polemizowali. Pogląd o nieśmiertelnej duszy nie tylko przebija z Nowego Testamentu, ale także z pism pierwszych uczniów apostołów i uczniów tych uczniów. Podobnie wierzyli Żydzi w czasach Jezusa o czym pisał chociażby Józef Flawiusz.
Podsumowując. Wiara w duszę istniała wśród Żydów w I wieku. Jezus z nią nie polemizował. Podobnie nie czynili tego jego apostołowie. W NT mamy przesłanki na poparcie wiary w świadomą egzystencję nawet po śmierci ciała. A bezpośredni uczniowie apostołów dokładnie o tym nauczali. To wszystko Strażnica ignoruje.