Witaj Sawaszi:
W tym przypadku jaki opisałem zaskoczyło mnie zainteresowanie tego jegomościa, który lubił damskie ciuchy, ale wprawiło mnie w zaskoczenie innego młodego pioniera, który lubował się w tzw. podglądactwie toaletowym.
Uczestniczyłem w jednym z komitetów ów ryży pionier - jakim sposobem i możliwościami wchodził do damskiej toalety i podglądał kobiety załatwiające swoje sprawy fizjologiczne, nie ujrzałoby takie postępowanie oraz zachwianie światła dziennego jednak w pewnej sytuacji podglądactwa nakryła jegomościa pewna pionierka widząc jego łeb nad sufitem-pisanki były na komitecie - jawnie przedstawił, że siostrunia się masturbowała.
Zastanawiam się tej masturbacji w miejscu publicznym, przecież można tą czynność wykonywać w czterech ścianach chyba, że kiblowa atmosfera przysparzała pewnych nieunaturalnianych doznań, ale zboczeń i różnorodnych dewiacji nie ma granic.