Info z pierwszej ręki od pewnego obwodowego:
Kategoryczny zakaz robienia notatek!
Nie ma szyfrów, nie ma nawet pisania smsów pod blokiem, żeby ktoś nie pomyślał, że głosiciel robi notatki.
Będzie to przypominane i dopóki owieczki się nie nauczą. Koniec i amen!
Rozchodzi się oczywiście o kasę- w całej Europie posypały się kary, więc chcą powstrzymać odpływ pieniędzy.
Oczywiście, kiedy pieniądze organizacji są zagrożone, to może być tak, że prawo ludzkie jest nadrzędne nad boskim.
Przecież przez wiele lat Jehowa pobudzał niewolnika aby usilnie zachęcał do robienia notatek. Teraz gdy sypią się kary,
okazuje się, że wszelkie rady dotyczące notatek nie obowiązują. Dlaczego Jehowa zachęcał, kiedy wiedział, że za chwilę
niemożna będzie ich robić i tak naprawdę notatki nigdy nie były dobre bo ingerowały w czyjąś prywatność. Ludzie w końcu
to zrozumieli i wprowadzili RODO. Jehowa mógł wiele lat wcześniej to przewidzieć i tak zarządzić w swojej organizacji.
Natomiast z drugiej strony, kiedy zagrożone są pieniądze, zdrowie i życie głosicieli to dalej prawo Boże stoi ponad ludzkie.
Tak właśnie dzieje się w Rosji, gdzie bracia są prześladowani, więzieni niby za wiarę to znaczy za uczestnictwo w działalności organizacji.