Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Koniec notatek  (Przeczytany 28792 razy)

Offline sawaszi

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #120 dnia: 16 Maj, 2019, 23:00 »
Napisano w PŚ ; "nic nie wchodzi nieczystego do ust waszych , ale to co z nich wychodzi" ..
- ja lubię czytać Biblię (bo jest pouczająca) .
« Ostatnia zmiana: 16 Maj, 2019, 23:04 wysłana przez sawaszi »


Offline Terebint

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #121 dnia: 17 Maj, 2019, 01:08 »
- ja lubię czytać Biblię (bo jest pouczająca) .
Zależy które księgi, jakie osoby. Jezus, Jakub, Jan, Izajasz, Pwtp to podstawa. Niektóre listy Pawła, też są ciekawe. Najmniej mi się podobają księgi mądrościowe, które kiedyś podobały mi się najbardziej. Może dlatego, że w większości są to po prostu przysłowia babilońskie dodane do Biblii?

EDIT: Aha, najbardziej to chyba jednak nie lubię księgi Danieli, ale i też Estery, itp. Tak dawno nie czytałem tych, których nie lubię, że aż zapomniałem których najbardziej.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2019, 01:16 wysłana przez Terebint »
"Dusza jest całym światłem... Ciemność jest spowodowana martwym sercem, które ożywić może ból". Hazrat Inayat Khan


Offline Technolog

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #122 dnia: 17 Maj, 2019, 06:14 »
Wcale nie musi tak być . Może być zalecone głoszenie tak jak do tej pory bez robienia notatek . Co z tego , że zamknięte drzwi ?
...
Niepotrzebnie tak się martwicie jak sobie poradzą głosiciele .
Jakoś sobie poradzą. Wydaje mi się, że większy problem będą mieli wszelkiej maści pionierzy, bo w niektórych zborach terenu mało, a normę trzeba wyrobić. Grupowo teren jest opracowany powiedzmy raz na miesiąc, a pionierzy w grupie, albo inne jednostki, potrzebujące godzin orają zamknięte oraz inne nikłe oznaki zainteresowania aż do następnego głoszenia "od nowa". Poza tym nie raz bylem w służbie grupowej na zamkniętych, to jest jakby dodatkowy teren, Jak jest wszystko opracowane, bo jeden tydzień grupa jedzie na teren jak jest do zrobienia od nowa, a kolejny tydzień na zamknięte.
Szczególnie to widać na kampaniach na pamiątkę, czy zgromadzenie, kiedy pionierów więcej, gdzie szczególnie stara się opracować cały teren, więc wszelkie informacje o zamkniętych oraz nawet pozostawionym traktacie czy przeprowadzonej rozmowie są w cenie.


Offline Cytryna

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #123 dnia: 17 Maj, 2019, 06:53 »
Wcale nie musi tak być . Może być zalecone głoszenie tak jak do tej pory bez robienia notatek . Co z tego , że zamknięte drzwi ? Kto chce się czegoś dowiedzieć ma możliwości . Są stojaki , strona i sale . Nie są potrzebne już notatki w czasach końca  , względem ludzi , którzy nie chcą się zmienić . Jehowa zna ich serca i może pobudzić szczere jednostki do przybycia do Niego .
Szczere zainteresowane osoby nie będą miały nic przeciwko jeśli przy nich zapiszę ich imię lub telefon . Jeśli sami podadzą takie dane to w czym problem ? to nie wyłudzenie . Służba będzie wyglądać inaczej , czas nagli i nie ma co tracić energii na niepotrzebne zabiegi . Odbywa się odsiewanie na terenach .
Niepotrzebnie tak się martwicie jak sobie poradzą głosiciele .

Deborka ,cytujesz tekst z zezbrań czy Ty tak na serio ,serio???....


Offline Siedemtwarzy

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #124 dnia: 17 Maj, 2019, 07:13 »
Reakcja na zebraniu była dwojaka. Cześć patrzyła z niedowierzaniem, jakby zabrano im jakas świetosc, cześć chyba przyjeła to z ulgą,  że nie trzeba w końcu tego procederu wykonywać. Czytający list nawet delikatnegi komentarza nie dodał, tylko odrazu pieśń kazał puszczać. Pewnie więcej w grupach bedą chcieli obgdać na zbiórkach.


Offline HARNAŚ

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #125 dnia: 17 Maj, 2019, 07:58 »
Debora , doskonale Cię rozumiem niczym większości z nas nie zszokowałaś . Zachowujesz się typowo dla swojego nurtu religijnego .
Weszłaś na forum nieufna , rozumiemy. Pobyłaś i przekonałaś się , że jesteśmy takimi samymi ludźmi jak większość populacji Twojego miasta .
Nie jesteśmy najemnikami szatana , nie zaprzedaliśmy mu swych dusz , nie bijemy ślepo w świadków a piętnujemy głupotę zmiennych nauk CK . To na pewien moment Cię uspokoiło , bo przekonałaś się , że rozpowszechniane o nas informacje na zebraniach jakoby potrafilibyśmy  tylko kraść , mordować i niszczyć są brednią taką samą jak plotka , że Swiadkowie na Pamiątce mieszają krew.  :)
Pomału zaczęłaś rozumieć mechanizmy kierujące Organizacją .
Jednak pobyt na zebraniach , wbił Cię w straszne poczucie winy , że robisz coś niewłaściwego . Właśnie takiej reakcji oczekuje Twoje szefostwo zza Oceanu , abyś się bała . Bała się gniewu Boga , armagedonu czy utraty życia wiecznego , na które pracowałaś dziesiąt lat .
Więc co robisz ? Wchodzisz i piszesz dla uspokojenia sumienia , że w sumie jesteś tu ale walczysz dla Boga .
Ruch po twojej stronie . Masz wybór  albo zignorujesz co wiesz o nurcie religijnym jakim są świadkowie , choć z tyłu głowy pozostanie to na zawsze , że cytaty ze strażnic obnażają kłamstwa CK  , albo zaangażujesz się w życie zborowe , zostaniesz na krótko pionierem , bo trzeba odpracować niejako przed Bogiem straszny grzech  ;D wirtualnego kontaktu z ludźmi myślącymi . Obstawiam to drugie , bo będzie łatwo wszak bez notatek , gołe godzinki mini pioniera. Potem Cię to znuży a ciekawość sprawi , że znów tu zajrzysz czego bardzo Ci życzę .


Offline salvat

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #126 dnia: 17 Maj, 2019, 08:13 »
Koniec się zbliża szybkimi krokami

Mam nadzieję że koniec organizacji  ;D

Harnaś dobrze podsumował myślenie myślących, którzy tu zajrzeli, ale karmienie się na zebraniach odbiera im tę zdolność. Poczucie winy i grzechu w jakie znów dają się wpędzać skutecznie blokuje procesy poznawcze i tym samym uwsteczniają się. Sumienie wyszkolone na podstawie Biblii ( kurczę, niezły chwyt marketingowy, a jednocześnie idealnie tłumaczący postawę świadków - choć na Biblii to wyszkolenie jest tylko z pozoru) zagłusza zdrowy rozsądek i każe wierzyć w brednie CK. No cóż, trzeba mieć nadzieję, że ludzie którzy otarli się o forum będą jednak w stanie dalej myśleć, a nie chłonąć bezkrytycznie zasłyszane wskazówki omylnego niewolnika i do tego odrabiać grzechy bycia w tym miejscu.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #127 dnia: 17 Maj, 2019, 08:42 »
Wcale nie musi tak być . Może być zalecone głoszenie tak jak do tej pory bez robienia notatek . Co z tego , że zamknięte drzwi ? Kto chce się czegoś dowiedzieć ma możliwości . Są stojaki , strona i sale . Nie są potrzebne już notatki w czasach końca  , względem ludzi , którzy nie chcą się zmienić . Jehowa zna ich serca i może pobudzić szczere jednostki do przybycia do Niego .
Szczere zainteresowane osoby nie będą miały nic przeciwko jeśli przy nich zapiszę ich imię lub telefon . Jeśli sami podadzą takie dane to w czym problem ? to nie wyłudzenie . Służba będzie wyglądać inaczej , czas nagli i nie ma co tracić energii na niepotrzebne zabiegi . Odbywa się odsiewanie na terenach .
Niepotrzebnie tak się martwicie jak sobie poradzą głosiciele .

Deboro, z całym szacunkiem, do Ciebie jako do człowieka.

Co Ty dziewczyno piszesz: " osoby szczere, czas nagli, informacje przy stojakach jakiś je hovah",
dziołszka, potrzebujesz pomocy i to całkiem na poważnie, takie "wałki żeby nie napisać oszustwa, mord ludzi, wprowadzając sekciarski zakaz krwi by doby brakło aby ten KANT opisać, a Ty coś tłumaczysz, o zgrozo, jesteś" zmanipulowana na maksa, jak zresztą cała ta tak zwana "grupa Wyznaniowa, Świadkowie Jehowy".
Piszesz:", Jeżeli sami podadzą, to w czym problem."

W niczym, problem w tym, że o rzeczach oczywistych piszesz jak by w ogóle problemu nie było, jasne że nie ma, tysiące zmian, przekłamań, oszustw, ich literatura to potwierdza, PODKREŚLĘ JESZCZE RAZ, ICH WŁASNĄ LITERATURA JEST MILCZĄCYM DOWODEM ICH PERMANENTNYCH KŁAMSTW.

Mam wszystkie Strażnica od roku 1960, wiem co pisali, jak kłamali, MAM TO NA ICH PIŚMIE.

DLATEGO poszli w elektronikę, by z automatu zmieniać wszystko, włącznie ze starszymi ich prawdo-kłamstwami, z pisanym słowem, które poszło w świat, tego nie zrobią.

Dlatego z pogardą traktują i karzą traktować nas, przez was, bo znamy ich kłamstwa i rozumiemy ich perfidny język manipulacji.

Absolutnie nie odbieraj tego wpisu jako wycieczkę osobistą, szczerze Ci radzę idź po pomoc, skoro te kwestie podniosłaś publicznie, to i publicznie się do tego układam.

Co by się musiało takiego stać, byś osobiście się z tego amoku otrząsła?
Proszę napisz
Tyle faktów, ukazujących prawdę o tej sekcie i wracasz do punktu wyjścia.

1 Jana 5:19,20, z naciskiem na dwódziesty wers.

Co oni zrobili z Panem Jezusem, naprawdę do Ciebie TE FAKTY nie docierają?

Z drugiej strony, sznurka nie popchniesz, czyli my, trudno, choć z drugiej strony przykro.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2019, 08:56 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6988
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #128 dnia: 17 Maj, 2019, 10:11 »
Mam wrażenie, że zbyt dosłownie interpretujecie post debory. Może się mylę, ale ja go odebrałem tak, że ona opisała sposób myślenia Świadków Jehowy, a nie swój własny. Ponieważ chodzi nadal na zebrania to ma kontakt z nimi na co dzień, styka się z tematem osobiście, słyszy ich komentarze i ma pewien wgląd w to co myślą.

A nawet jeśli po części jest to również jej własny pogląd, to nadal nie rozumiem reakcji niektórych osób wyżej. Najwyraźniej zapomniał wół jak cielęciem był. Wy w jednej chwili staliście się z gorliwego Świadka Jehowy odstępcą? Nie przechodziliście fazy wątpliwości, rozterek wewnętrznych, szarpania się ze sobą czy dobrze się robi, czy może nas szatan nie opętał? Ja te uczucia pamiętam tak, jakby to było wczoraj i potrafię zrozumieć, że ktoś może je w taki sposób uzewnętrzniać. Więcej empatii i zrozumienia.


Offline Trinity

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #129 dnia: 17 Maj, 2019, 10:24 »
kochanieńki WM
debora aż tak bardzo nie odjechała jak ci się wydaje.
napiszę to po raz enty:
na forum są osoby na różnym poziomie dojrzałości w odstępstwie, ale
nasza
debora nie wydaje mi się aż tak zadżumiona, ona zna ten mechanizm pudrowania trupa
bracia będą teraz chwalić nierobienie notatek pisałam już o tym.
a dlaczego? bo chcą siedzieć w swojej strefie komfortu, myśleć że są wybrani to taka proteza.
jakby zaczeli rozkminiać dlaczego wyszedł taki dekret to by musieli coś z tym zrobić.
poszukać informacji w necie, zadać jakieś niewygodne pytanie i zmierzyć się z informacją. ato już jest bardzo niewygodne bo trzeba by coś zdobić.
lepiej się nie zastanawiać tylko jechać tymi swoimi koleinami.
widzisz co się dzieje z osobami tu na forum którym chciało się drążyć? ja też to przerabiałam
jest płacz, załamanie, brak celu w życiu nie każdy jest wstanie to udzwignąć.
i to chciała powiedzieć debora (tak ja to zrozumiałam)

oni chcą odejść od głoszenia ktoś wczoraj napisał
a bracia odetchną z ulgą bo to nienaturalne dla człowieka.
i zamiast powstać rebelia będzie pudrowanie.
kochajmy naszych forumowiczów tak szybko stąd odchodzą.



« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2019, 10:27 wysłana przez Trinity »


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #130 dnia: 17 Maj, 2019, 10:31 »
Mam wrażenie, że zbyt dosłownie interpretujecie post debory. Może się mylę, ale ja go odebrałem tak, że ona opisała sposób myślenia Świadków Jehowy, a nie swój własny. Ponieważ chodzi nadal na zebrania to ma kontakt z nimi na co dzień, styka się z tematem osobiście, słyszy ich komentarze i ma pewien wgląd w to co myślą.

A nawet jeśli po części jest to również jej własny pogląd, to nadal nie rozumiem reakcji niektórych osób wyżej. Najwyraźniej zapomniał wół jak cielęciem był. Wy w jednej chwili staliście się z gorliwego Świadka Jehowy odstępcą? Nie przechodziliście fazy wątpliwości, rozterek wewnętrznych, szarpania się ze sobą czy dobrze się robi, czy może nas szatan nie opętał? Ja te uczucia pamiętam tak, jakby to było wczoraj i potrafię zrozumieć, że ktoś może je w taki sposób uzewnętrzniać. Więcej empatii i zrozumienia.

Jężeli do mnie, to absolutnie, żadnej fazy jakiejś dziwnej wątpliwości, Apostołowie też wątpili, zatem w czym halo, a usprawiedliwia nie, tłumaczenie czyjegoś myślenia, trąci ORGEM.

Gdy wyszła sprawa PEDOFILII, NIE MA O CZYM ROZMAWIAĆ, ani tłumaczyć czyichś wątpliwości.

I proszę o nie podejmowanie prób, manipulowania mną.


Offline Drengr

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #131 dnia: 17 Maj, 2019, 10:54 »
Jężeli do mnie, to absolutnie, żadnej fazy jakiejś dziwnej wątpliwości, Apostołowie też wątpili, zatem w czym halo, a usprawiedliwia nie, tłumaczenie czyjegoś myślenia, trąci ORGEM.

Gdy wyszła sprawa PEDOFILII, NIE MA O CZYM ROZMAWIAĆ, ani tłumaczyć czyichś wątpliwości.

I proszę o nie podejmowanie prób, manipulowania mną.

Czyżbyś był aż tak nieodporny?

Nie rób tego co świadkowie - oni też są zamknięci na drugą stronę.

To ważne żeby swobodnie czuli się tutaj także Świadkowie Jehowy - mogli prezentować swoje poglądy, zrozumienie, obraz sytuacji - w zamian powinni otrzymać merytoryczną informację zwrotną.

Chyba nie chcemy "wykluczać" i "polować" na wszelką myśl Orgowską.


Debora

  Nie wiem czy miałaś na myśli to co podjęli pozostali w dalszych postach. Dziękuję że podzieliłaś się swoim poglądem.
Mam inny pogląd niż Twój i dzięki temu możemy dyskutować dalej ;)

  Według mnie w organizacji wszystko można wytłumaczyć Jehową. Bo z założenia CK chce dobrze i ma na celu spełnianie woli bożej.

  Tylko czemu aż tyle czasu i środków poświęcają na uczenie ludzi zaufania i posłuszeństwa.

  Na zaufanie się pracuje - a nie uczy się go i tresuje pod tym względem wiernych.

  Więc czemu nie pracują na zaufanie? Tylko go uczą i wymagają pod groźbą wykluczenia. Np częstym zarzutem na komitetach jest "podważanie roli niewolnika" - czy nie można tego obronić argumentami że aż trzeba szybko wykluczać takie osoby?
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2019, 11:01 wysłana przez Drengr »


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #132 dnia: 17 Maj, 2019, 11:07 »
Jak to było...."nienawiść to dobry sługa, ale zły pan".


Offline coma

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #133 dnia: 17 Maj, 2019, 11:52 »
Debora , doskonale Cię rozumiem niczym większości z nas nie zszokowałaś . Zachowujesz się typowo dla swojego nurtu religijnego.
...
Jednak pobyt na zebraniach , wbił Cię w straszne poczucie winy , że robisz coś niewłaściwego . Właśnie takiej reakcji oczekuje Twoje szefostwo zza Oceanu , abyś się bała . Bała się gniewu Boga , armagedonu czy utraty życia wiecznego , na które pracowałaś dziesiąt lat .
Więc co robisz ? Wchodzisz i piszesz dla uspokojenia sumienia , że w sumie jesteś tu ale walczysz dla Boga .
Ruch po twojej stronie . Masz wybór  albo zignorujesz co wiesz o nurcie religijnym jakim są świadkowie , choć z tyłu głowy pozostanie to na zawsze , że cytaty ze strażnic obnażają kłamstwa CK  , albo zaangażujesz się w życie zborowe , zostaniesz na krótko pionierem , bo trzeba odpracować niejako przed Bogiem straszny grzech  ;D wirtualnego kontaktu z ludźmi myślącymi . Obstawiam to drugie , bo będzie łatwo wszak bez notatek , gołe godzinki mini pioniera. Potem Cię to znuży a ciekawość sprawi , że znów tu zajrzysz czego bardzo Ci życzę .
Harnaś skąd wiesz, że Debora nie jest już teraz pionierką?
Ma męża starszego i wypowiada się jak pionierka więc to prawdopodobne.
Debora pisze bardzo jasno i przystępnie. Wydaje mi się, że jest młodą i wykształconą osobą.
Jeśli tak, to już lawiny nie zatrzyma.


Offline Cytryna

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #134 dnia: 17 Maj, 2019, 11:59 »
kochanieńki WM
debora aż tak bardzo nie odjechała jak ci się wydaje.
napiszę to po raz enty:
na forum są osoby na różnym poziomie dojrzałości w odstępstwie, ale
nasza
debora nie wydaje mi się aż tak zadżumiona, ona zna ten mechanizm pudrowania trupa
bracia będą teraz chwalić nierobienie notatek pisałam już o tym.
a dlaczego? bo chcą siedzieć w swojej strefie komfortu, myśleć że są wybrani to taka proteza.
jakby zaczeli rozkminiać dlaczego wyszedł taki dekret to by musieli coś z tym zrobić.
poszukać informacji w necie, zadać jakieś niewygodne pytanie i zmierzyć się z informacją. ato już jest bardzo niewygodne bo trzeba by coś zdobić.
lepiej się nie zastanawiać tylko jechać tymi swoimi koleinami.
widzisz co się dzieje z osobami tu na forum którym chciało się drążyć? ja też to przerabiałam
jest płacz, załamanie, brak celu w życiu nie każdy jest wstanie to udzwignąć.
i to chciała powiedzieć debora (tak ja to zrozumiałam)

oni chcą odejść od głoszenia ktoś wczoraj napisał
a bracia odetchną z ulgą bo to nienaturalne dla człowieka.
i zamiast powstać rebelia będzie pudrowanie.
kochajmy naszych forumowiczów tak szybko stąd odchodzą.
Zapomniałam o tym różnym poziomie dojrzałości w odstępstwie....poza tym jednak zaufania mi brak i sobie pomyślałam ,że po prostu dziewczę weszło tutaj żeby co niektórych nawrócić.Tak czy siak,świadkostwo we mnie siedzi brrrr