Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Permamentna depresja i myśli samobójcze  (Przeczytany 38694 razy)

Offline Snowid

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #90 dnia: 11 Wrzesień, 2019, 20:40 »
Nie umiem. Dlatego potrzebuję psychiatry.


Offline pies berneński

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #91 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 05:50 »

Perspektywa długiego życia z roszczeniową kobietą zniszczoną mediami społecznościowymi, Tinderem i Instagramem jest przerażająca.

Czego oczekujesz od kobiet?
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #92 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 08:53 »
Mój drogi, przyszło nam żyć w kraju skrajnie nieprzychylnym dla mężczyzn. Z rozmów z innymi mężczyznami widzę, że problem jest bardzo poważny.

I dlatego według mojej niepopularnej zapewne na tym forum opinii, to czy ktoś był świadkiem jehowy, katolikiem czy ateistą ma może nie marginalny, ale przeciętny wpływ na dalsze życie. Kraj ( świat) generalnie jest dla mężczyzn ciężki i wielu sobie nie radzi. Zobacz ścianę wschodnią. Rolnictwo upada, kobiety wyjechały do miast, a stereotypowo nieatrakcyjni faceci zostali na ojcowiznach bez perspektyw. Na terenie byłego NRD ta sama sytuacja.

Śmiechy śmiechami, ale nic nie poradzę na to, że Jehowa stworzył mnie z pociągiem seksualnym, który całą młodość dławiłem w sobie i od czasu do czasu rozładowywałem oglądaniem filmów erotycznych

A co do seksu. Moim zdaniem i bazując na moich doświadczeniach, nie jest "aż tak super" jak przedstawia go popkultura. Uściślijmy: jest super, ale nie do tego stopnia by nadawać wyższy i głębszy sens życia. Ale jak ktoś jest prawiczkiem to tego wiedzieć ani rozumieć nie może, więc tutaj wpierw inicjacja faktycznie byłaby wskazana, bo moim zdaniem głównym problemem prawiczka jest problem symboliczny. Nie przekroczył pewnego etapu w życiu. Jak go przekroczy to uzmysłowi sobie, że seks jest czynnością bardzo powtarzalną, kontakt z damskimi narządami płciowymi powszednieje, a nierzadko masturbacja jest bardziej efektywną metodą rozładowywania napięcia.

Co do tej wyzwalającej roli rodziny też bym był sceptyczny. Wiele osób nie lubi rodzin, które założyły. Przeciętna para licząca sobie kilka lat stażu uprawia seks raz w tygodniu, o ile pamiętam statystyki. Stres jest tym mocniejszy, że jak odtąd nie będzie się zapieprzać w robocie jako głowa rodziny, to idzie się na dno nie samemu, ale z domownikami, a problemy ekonomiczne to najczęstsza przyczyna rozwodów. Ja bym rodziny nie chciał, bo nie mam kwalifikacji do tego, by ją w odpowiedni sposób poprowadzić i przekazać odpowiednie wzorce. I czuję się ze świadomością, że to sobie rozstrzygnąłem i uporządkowałem w głowie - bardzo dobrze.


Offline lukier

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #93 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 09:08 »
Dobrze napisane, ale chciałabym tylko zauważyć, że seks to nie tylko "kontakt z narządami kobiety' ale też dzielenie się bliskością, intymnością, ciepłem i miłością. To raczej już nie jest przereklamowane ;)


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #94 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 09:25 »
Dobrze napisane, ale chciałabym tylko zauważyć, że seks to nie tylko "kontakt z narządami kobiety' ale też dzielenie się bliskością, intymnością, ciepłem i miłością. To raczej już nie jest przereklamowane ;)

1) Ale to nie u prostytutki, a autor o ile pamiętam tam chce skierować pierwsze kroki.
2) W samych małżeństwach też różnie z tą bliskością bywa, bodajże reddit ma cały tag deadbedrooms, gdzie ludzie dzielą się swoimi zmaganiami z małżonkami, które nie chcą z nimi sypiać.

Intymność, ciepło i miłość się zdarzają, ale nie jest to jakiś niezbywalny i wieczny element składowy związku, nie mówiąc już o akcie seksualnym, który potrafi być czysto mechaniczny.
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień, 2019, 09:47 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #95 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:06 »
   Seks nie jest taki, związek też do bani, relacje kiszka...
To wszystko się zgadza, wszystko o kant d...potrzaskać gdy brak nam miłości. A jak się już ma, trzeba dbać, nic nie dostajemy na wieczność.

Potrzebujemy miłości do życia jak tlenu.
Prawdziwie kochane dzieci potrafią prawdziwie kochac jako dorośli.  Jeśli ich tego nie nauczono, uczą się sami i czasem im to trochę czasu /lat zajmuje.

Bez miłości nic nie smakuje, ani seks, ani wspólne mieszkanie, ani życie.

Chłopaku, pokochaj najpierw siebie.

PS W Warszawie nawet pociągi gorzej bujają, czytaj stolllyca jest przereklamowana.  :D
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień, 2019, 10:08 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #96 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:09 »
Chłopaku, pokochaj najpierw siebie.

A to akurat najbardziej przereklamowany ze wszystkich truizmów :P


Offline Storczyk

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #97 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:11 »
raczej bym odradzala prostytutke wrazliwemu chlopakowi z problemami emocjonalnymi.Inicjacja mechaniczna bez uczuc na sucho.Szkoda.Ale zrób jak uważasz.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #98 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:20 »
A to akurat najbardziej przereklamowany ze wszystkich truizmów :P

    Dla wiecznego pesymisty wszystko będzie banałem.   :P
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #99 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:25 »
    Dla wiecznego pesymisty wszystko będzie banałem.   :P

Banałem będą tylko wyświechtane motta za którymi nie idą żadne prawdy, proszę nie mylić truizmów z aforyzmami. A pesymizm potrafi skrywać w sobie zdumiewające pokłady empatii i energii do zmagania się z trudami życia, ale to wiedzą tylko ci, którzy zgłębili temat i tam dotarli. To po prostu konkurencyjna wobec optymizmu strategia adaptacyjna, której zalety nauka dopiero zaczyna odkrywać.
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień, 2019, 10:27 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline lukier

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #100 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:38 »
Nauka też stwierdza, że pesymiści żyją krócej i...marniej :P



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #101 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:45 »
Nauka też stwierdza, że pesymiści żyją krócej i...marniej :P

Założę się, że polski optymista żyje krócej i marniej niż szwedzki pesymista :P Zdziwiłabyś się, ale spośród najbardziej znanych pisarzy/myślicieli przejawiających takie postawy, mało kto skończył żywot przedwcześnie i tragicznie, większość dożyła późnego wieku w relatywnym dostatku.

Ponadto - uważam, że usposobienia się nie wybiera. Usposobienie jest wypadkową przysposobienia, doświadczeń, wrażliwości, wychowania, genów i innych czynników. Można udawać, że myśli się lub czuje na żądanie, ale wciąż będzie to tylko udawanie. Dlatego ludziom nie powinno się moim zdaniem zmieniać usposobienia ( a już na pewno nie banałami), a raczej dopomagać by czuli się jak najswobodniej wewnątrz własnego.
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień, 2019, 10:47 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline lukier

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #102 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:53 »
A ja jestem jednak zwolenniczka pracy nad sobą i swoim usposobieniem, sama nie jestem jakąś hura optymistką, ale tego można się nauczyć. Przebywanie ze smutasem działa źle na innych i to też udowodnione naukowo :P zaakceptowanie siebie to jedno, ale branie pod uwagę innych to też ważna sprawa w życiu.

A wracając do tematu wątku:

Snowid bardzo się cieszę że u Ciebie lepiej, ale czy nie myślałeś może o związku ze starszą od siebie kobietą z doświadczeniem zamiast rzucania się od razu w ramiona prostytutki? Nie musi to być coś super poważnego, ale na zebranie pierwszych doświadczeń moim zdaniem w sam raz ;) Nie to, że nie popieram Twojego pomysłu, ale obawiam się, że z Twoją konstrukcją psychiczną możesz takie zdarzenie mocno przeżyć...


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #103 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:59 »
Snowid bardzo się cieszę że u Ciebie lepiej, ale czy nie myślałeś może o związku ze starszą od siebie kobietą z doświadczeniem zamiast rzucania się od razu w ramiona prostytutki? Nie musi to być coś super poważnego, ale na zebranie pierwszych doświadczeń moim zdaniem w sam raz ;) Nie to, że nie popieram Twojego pomysłu, ale obawiam się, że z Twoją konstrukcją psychiczną możesz takie zdarzenie mocno przeżyć...

Hmm, ale czy nie jest tak, że związek jest dużo trudniejszy do ogarnięcia niż prostytutka do której faceci wchodzą na 15 minut i robią z nią na co tylko portfel i jej tolerancja pozwala? Czy nie jest tak, że starsze kobiety się cenią, mają wymagania i nie chcą się zadawać z pierwszym lepszym młokosem? Wychodzę z założenia, że jakby ktoś mógł, to by związek już dawno miał, a skoro nie ma, to widać nie może i szuka łatwiejszych alternatyw. Jak kogoś nie stać na rower, to sugestia, że BMW też da się jeździć nie będzie pomocna :P

Prostytutka to nie jest taki zły pomysł na przeżycie inicjacji, zwłaszcza że chłop sam twierdzi, że ogląda porno. A śmiem założyć, że większość porno nie przysposabia do romantycznego, czułego i przepełnionego miłością aktu. Chyba że ktoś poszuka odpowiednich niszowych serii z wolno posuwającą się akcją i delikatną muzyką ambient w tle, podobno porno skierowane do kobiet takie jest :P
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień, 2019, 11:01 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline Sebastian

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #104 dnia: 12 Wrzesień, 2019, 10:59 »
może jestem nie w temacie, może miałem inne doświadczenia życiowe, ale zamiast prostytutki wolałbym normalną dziewczynę, nawet taką poznaną na wiejskiej dyskotece;

oczywiście ideałem jest spotkać od razu kobietę swego życia ale nie każdy trafia 6 w totolotka pierwszy raz w życiu wypełniając kupon
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)