Inna wypowiedź Sędziego Sądu Okręgowego wskazuje, że pomimo iż chciano wypuścić J. F. Rutherforda, to jednak uważano go za osobę, która łamała prawo i była winna. Jedynie zakończenie wojny miało być powodem ułaskawienia:
„Godna uwagi jest też treść listu sędziego Howe’a do prokuratora generalnego, napisanego dnia 3 marca 1919 roku:
»Do Prokuratora Generalnego w Waszyngtonie
»Szanowny Panie!
»W odpowiedzi na pańską depeszę z dnia 1 bm. tego samego dnia przekazałem telegraficznie, co następuje:
»‘Zalecam natychmiastowe złagodzenie kary dla Josepha Rutherforda, Williama E. Van Amburgha, Roberta J. Martina, Freda H. Robisona, George’a H. Fishera, Claytona J. Woodwortha, Giovanniego DeCecca i A. Hugh Macmillana. Wszyscy byli oskarżonymi w tej samej sprawie, rozpatrywanej w nowojorskim okręgu wschodnim.
Ponieważ wojna się skończyła, należy, moim zdaniem, okazać im wspaniałomyślność. Głoszeniem i publikowaniem swych nauk religijnych wyrządzili wiele szkody’.
»Każdy z oskarżonych otrzymał surowy wyrok 20 lat więzienia, jedynie DeCecca dostał 10 lat. Moim głównym celem było ukaranie ich dla przykładu, jako ostrzeżenie dla innych, i wierzyłem, że po wojnie Prezydent złagodzi wyrok. Jak podałem w depeszy,
wyrządzili wiele szkód i słusznie można by twierdzić, iż nie powinno się ich tak szybko wypuszczać na wolność. Ale ponieważ teraz nie mogą już więcej szkodzić, jestem za tym, aby okazać im równie wielką pobłażliwość, jak surowy wydałem na nich wyrok. Uważam, że większość z nich, jeśli nie wszyscy, działała ze szczerych pobudek, i
nie sądzę, by należało przetrzymywać w więzieniu ludzi, którzy już nie mają możliwości przysparzać kłopotów. Sprawy ich jeszcze nie rozpatrywano przed Obwodowym Sądem Apelacyjnym” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 49).
Powyższa wypowiedź sędziego wskazuje, że nadal uważano J. F. Rutherforda za winnego. Wyłącznie zakończenie wojny spowodowało okazanie mu „wspaniałomyślności”.