Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy w zborach brakuje usługjących?  (Przeczytany 13026 razy)

Offline Kachinas

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Listopad, 2018, 07:20 »
Pamiętam jak sam kiedys latalem,  jak ze sraczką, zeby zasłużyć na przywilej. Były to czasy gdzie aż nadmiar był starszych więc zawsze mówili staraj się staraj. A potem jak zaczęły się braki i odpływ, to zaczęli łączyć zbory i mianować już tylko tych co zostali.


Offline vincent

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Listopad, 2018, 09:17 »
W prognostę trudno mi się bawić. W tym są dobre wróżki i Świadkowie J :D. A, i jeszcze pogodynka.
Ktoś mi powiedział, że w jego okolicach obrodziło trochę 'borowików' i 'podgrzybków'.
Pewnie to błogosławieństwo samego Jehowy.
Nie znam tych ludzi, ale znajomy mówił, że to 'dzieciaki' pod względem rozumku, a nie peselu.
Więc nowe mianowania są i będą nadal. Pytanie tylko o jakość tych usługujących.
To że jakość co raz to gorsza to chyba dobrze. Pierdzielenie glupot zza mownicy zniechęca i może co raz więcej ludzi się przebudzi


Offline ogórek kiszony

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #32 dnia: 06 Listopad, 2018, 00:53 »
Jak jest brak sługów pomocniczych, to ja się zgłaszam.
Ale mam kilka warunków.
Nie astra. Minimum panamera. Włosów (już do szyi) nie ścinam.
Co tydzień inna siostra do usługiwania.
Zamiast pieśni, leci Metallica, no dobra, w niedzielę niech będzie Opeth.

Proszę o pisemne podania. Na złotej tacy podane!


Offline dziewiatka

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Listopad, 2018, 19:18 »
Od czasu do czasu przypomina się zborowym spodniom o możliwości ubiegania się o przywilej,czy jest taka potrzeba czy nie.Jednocześnie po fali skreśleń i rezygnacji,można zauważyć mały deficyt starszyzny.Istnieje potrzeba wychowania nowego modelu starszego ,który byłby wiernym przekaźnikiem polityki CK, gdyby jeszcze potrafił w sensowny sposób wytłumaczyć całą twórczość, tych dziadków,to kariera pewna ,do momentu zmiany polityki CK.


Offline Snowid

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #34 dnia: 09 Listopad, 2018, 22:02 »
Ogólnie w Polsce brakuje rąk do pracy. Niech se sprowadzą starszych z Ukrainy.

Sent from my Redmi 3 using Tapatalk



Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Listopad, 2018, 22:33 »
Ogólnie w Polsce brakuje rąk do pracy. Niech se sprowadzą starszych z Ukrainy.
Dać im pracę i zajęcie w zborze. :)


Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #36 dnia: 14 Listopad, 2018, 10:19 »
A może powrócić do dawnych czasów i kobiety powoływać?  ;D

Lata 30. i 40. XX w.

   „Pytanie: Czy zdolne siostry mogą być członkami komitetu służby?
Odpowiedź: Pismo Święte nie wyróżnia tego. Jednakże lepiej mieć mężczyzn; lecz jeżeli żaden mężczyzna nie odpowiada zdolności według Pisma Św., a tylko siostra nadaje się do tego działu, wtedy jako taka może być zaliczona do komitetu służby.
Pytanie: Czy sekretarz i skarbnik mają być wybierani z pomiędzy komitetu?
Odpowiedź: Nie jest to pożądanem w żadnym znaczeniu. Sekretarzem może być siostra lub brat” (Strażnica 15.11 1932 s. 347).

Lata 50. i 60. XX wieku


   Od połowy lat 40. XX wieku i w początkowych latach 50. XX wieku Towarzystwo Strażnica co najmniej kilka razy pisało na powyższy temat:

„W grupach, gdzie w służbie Pana brak poświęconych braci, mianowaną zostanie poświęcona, posiadająca duchowe wyrozumienie, dojrzała siostra jako sługa grupy a inne siostry jako jej pomocnice. Zatroszczy się ona jak najlepiej o wszystkie obowiązki służby do czasu, aż mężczyzna, całkowicie oddany Panu, przyłączy się do grupy. Gdy brat co najmniej jeden rok czynny był w służbie polowej i posiada zdolności do kierowania pracą, winna Towarzystwu być zaproponowana zmiana, przyczem podać należy sprawozdanie co do wszystkich zdolności osoby i o całym stanie rzeczy. (1Tym. 3:6) Gdy zdolny pionier – mężczyzna ma łączność z grupą, w której siostra pełni służbę sługi grupy, siostra ta winna poprosić pioniera, by tak długo, jak on przebywa w tej grupie, na jej miejscu kierował studiami »Strażnicy« i zebraniami służby oraz kursem teokratycznym. – Dz.Ap.16:13-15,40; 1 Kor.11:1-3” (Wskazówki organizacyjne dla głosicieli Królestwa 1945 s. 12, par. 66 [Organization Instructions for the Kingdom Publisher 1945 s. 20-21]).

   „W okolicy, gdzie nie ma żadnych poświęconych braci, lecz gdzie są poświęcone siostry, Towarzystwo może utworzyć grupę, składającą się z sióstr. W ten sposób będą one mogły regularnie zgromadzać się dla prowadzenia studiów i spełniania służby. Nadająca się do tego siostra będzie mianowana jako sługa grupy, a inne siostry jako pomocnice, które troszczyć się będą o różne funkcje, wymagające pieczy w grupie, włącznie ze wszystkimi studiami” (Rady dla Świadków Jehowy o organizacji teokratycznej, wydane 1 marca 1949 r., s. 13, par. 63 [ang. Counsel On Theocratic Organization For Jehovah’s Witnesses 1949 s. 20, par. 63, s. 20]).

„W małych grupach, gdzie jest niewielu zdolnych braci, siostry mogą być mianowane jako słudzy dla pomocy słudze grupy. Siostry we wszystkich wypadkach starać się będą naśladować przykład pobożnych sług przeszłych czasów, jak na przykład Feby, którą zalecił był apostoł Paweł dla jej dobrego dzieła. – Dz. Ap. 16:13-15, 40; Rzym.16:1” (Rady dla Świadków Jehowy o organizacji teokratycznej, wydane 1 marca 1949 r., s. 13, par. 63 [ang. Counsel On Theocratic Organization For Jehovah’s Witnesses 1949 s. 20, par. 63, s. 20]).

   „Towarzystwo postanawia sług potrzebnych do troszczenia się o sprawy zboru (...) Jeżeli nie ma dość braci, którzy by mogli służyć, mogą być też postanowione zdolne siostry. Towarzystwo wystosuje do zboru list nominacyjny, który ma być mu odczytany, a następnie przechowywany w aktach zboru” (Kazanie wspólne w jedności ok. 1955 [ang. 1955] s. 24, par. 90).

„(...) obecnie z powodu braku zdolnych braci konieczność może zmusić siostry do zapełnienia stanowisk służby w zborze. Może ona nawet wymagać zajęcia się obowiązkami sługi zboru. Jednak siostry nie nazwalibyśmy nadzorcą (...) Kiedy siostra będąca sługą zboru albo jakaś inna oddana Bogu i ochrzczona siostra w ramach swych powinności pełni obowiązki przewodniczenia, które normalnie powinny być wykonywane przez nadzorcę, sługę pomocniczego lub prowadzącego studium, wtedy jest konieczne, żeby miała nakrytą głowę” (Strażnica Nr 4, 1965 s. 5).

Tak więc z braku laku można wrócić do starszego zwyczaju, bo taka moda teraz w wielu kościołach. Gdzie brak facetów to się kobiety powołuje na pastorów, starszych a nawet biskupki. :)


Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Listopad, 2018, 20:24 »
Może powyższe słowa będą prorocze:

obecnie z powodu braku zdolnych braci konieczność może zmusić siostry do zapełnienia stanowisk służby w zborze. Może ona nawet wymagać zajęcia się obowiązkami sługi zboru."

Jaki język grzeczny. :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #38 dnia: 14 Listopad, 2018, 20:47 »
Może powyższe słowa będą prorocze:

obecnie z powodu braku zdolnych braci konieczność może zmusić siostry do zapełnienia stanowisk służby w zborze. Może ona nawet wymagać zajęcia się obowiązkami sługi zboru."

Jaki język grzeczny. :)

Wyobrażam sobie komitet sądowniczy prowadzony przez 3 siostry z których każda będzie miała objawy PMS  ;D ;D
Wybaczcie szowinizm ale wyobraźnia mi zadziałała.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Ola

  • Gość
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #39 dnia: 14 Listopad, 2018, 20:57 »
Wtedy na takim komitecie potrzebna by była góra czekolady 😂


Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #40 dnia: 14 Listopad, 2018, 20:57 »
To była jedyna czynność, której kobiety jako "starsze" nie robiły, przynajmniej od roku 1957:  :)

„W zborach, gdzie w komitetach usługują siostry, nie powinny one zajmować się problemem objętym możliwością pozbawienia społeczności bądź wyznaczeniem okresu próbnego” (ang. Strażnica 15.02 1957 s. 125).


Offline Ignorant2004

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #41 dnia: 15 Listopad, 2018, 07:13 »
U mnie w zborze takie spotkanie wszystkich braci i nagabywanie o staranie się o przywilej było już z 2-3 lata temu :)
Efekty marne były, duże miasto, lokalni młodzi bracia wola na imprezę i zarabiać kase. Do pionierek zeslanych do zboru dołączyli betonowI narzeczeni - za przeproszeniem ze wsi i szybko się zaklimatyzowali i zdobyli stolki czekające na obsadzenie:)
Tylko ludzie bez szkoły i niezrealizowani zawodowo garna się po TE 'przywileje' i stoją z żoną na stojaku w centrum miasta o 8.00 kiedy wszyscy ludzie biegną na komunikację miejską...


Offline NNN

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #42 dnia: 15 Listopad, 2018, 08:22 »
   Wczoraj mi powiedziano "na mieście", iż w zborach rysuje się tendencja powoływania do usługiwania ludzi po studiach, że nawet zdejmuje się osoby bez wyższego wykształcenia. Czy coś o tym ktoś słyszał?
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline vincent

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #43 dnia: 15 Listopad, 2018, 08:34 »
   Wczoraj mi powiedziano "na mieście", iż w zborach rysuje się tendencja powoływania do usługiwania ludzi po studiach, że nawet zdejmuje się osoby bez wyższego wykształcenia. Czy coś o tym ktoś słyszał?
Wątpię w to. Człowiek który się jakoś realizuje nie jest zainteresowany usługiwaniem w zborze a po 2 myślę że to próba ratowania reputacji zboru jacy to my oswieceni i ruszamy z duchem czasu.
Ogólnie brakuje inteligencji. Już sama wymiana baterii w mikrofon ach przerasta niektórych braci od nagłośnienia. No cóż... Duch ochoczy ale ciało słabe xD


Offline ZłoteDziecko

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 158
  • Polubień: 640
  • "Jestem wierzący, wierzę w siebie"
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #44 dnia: 15 Listopad, 2018, 08:36 »
   Wczoraj mi powiedziano "na mieście", iż w zborach rysuje się tendencja powoływania do usługiwania ludzi po studiach, że nawet zdejmuje się osoby bez wyższego wykształcenia. Czy coś o tym ktoś słyszał?

Twoj informator pomylił religie.
Panie Boże daj mi nowy software..