Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy w zborach brakuje usługjących?  (Przeczytany 12373 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #60 dnia: 18 Listopad, 2018, 02:08 »

Nadaszyniaku mylisz się. Osoby po studiach wyższych nie zostają starszymi. U mnie w zborze są starsi z maksymalnie średnim wykształceniem. Ci z wyższym wykształceniem stoją z boku i przypatrują się patologi, która odbywa się w zborze.
Jatiw-Gandalf Szary
Powiem tak w kilku zborach w południowej części polski ten program (Ww) już funkcjonuje, nie pisałbym wiadomości niedorzecznych wyssanych z palca.
Po studiach z odpowiednim kierunkiem prowadzą np. zbory obcojęzyczne w dużych aglomeracjach, mają pierwszeństwo uczestniczenia na różne szkolenia poza zborowe ... np.KSU itp (Mogę wymienić nawet po nazwiskach, lecz dyskretnie na razie zatrzymam dla siebie) 

Na pewno w niedługim czasie, będzie kolejne małe sukcesywne przetasowanie, oni nie wylewają ''dziecka z kąpielą'', lecz stanowczo realizują zamierzone plany.
Niektórym wybrańcom (Ww) opłacała studia a młodziaki muszą później się zrekompensować odpowiednią postawą według ich kryteriów, bo inaczej jest zwrot kosztów za opłacane studia.

Ponadto te osoby po studiach, będących w poszczególnych zborach, którzy im ulegną i dostosują się do ich wytycznych w dozorowaniu, to takich spryciarzy szybko spadochroniarz weźmie pod swoje skrzydło a efekt końcowy wielu ujrzy jak wykształcony świecko i przez (Ww) zostanie BETONEM zborowym na ich usługach, cała struktura się zmienia i chcąc czy nie chcąc, wiele szeregowych to dostrzeże. 
W moim poście zasugerowałem aby inni w ten temat weszli i dokładniej sprecyzowali (Ww) machnacje - życzę miłej nocki  :)
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad, 2018, 03:07 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 771
  • Polubień: 5142
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #61 dnia: 18 Listopad, 2018, 08:44 »
Jatiw-Gandalf Szary
Powiem tak w kilku zborach w południowej części polski ten program (Ww) już funkcjonuje, nie pisałbym wiadomości niedorzecznych wyssanych z palca.
Po studiach z odpowiednim kierunkiem prowadzą np. zbory obcojęzyczne w dużych aglomeracjach, mają pierwszeństwo uczestniczenia na różne szkolenia poza zborowe ... np.KSU itp (Mogę wymienić nawet po nazwiskach, lecz dyskretnie na razie zatrzymam dla siebie) 

Na pewno w niedługim czasie, będzie kolejne małe sukcesywne przetasowanie, oni nie wylewają ''dziecka z kąpielą'', lecz stanowczo realizują zamierzone plany.
Niektórym wybrańcom (Ww) opłacała studia a młodziaki muszą później się zrekompensować odpowiednią postawą według ich kryteriów, bo inaczej jest zwrot kosztów za opłacane studia.

Ponadto te osoby po studiach, będących w poszczególnych zborach, którzy im ulegną i dostosują się do ich wytycznych w dozorowaniu, to takich spryciarzy szybko spadochroniarz weźmie pod swoje skrzydło a efekt końcowy wielu ujrzy jak wykształcony świecko i przez (Ww) zostanie BETONEM zborowym na ich usługach, cała struktura się zmienia i chcąc czy nie chcąc, wiele szeregowych to dostrzeże. 
W moim poście zasugerowałem aby inni w ten temat weszli i dokładniej sprecyzowali (Ww) machnacje - życzę miłej nocki  :)
[/b][/size]
Łoł to jest news!!! Czyli z naszych datków wybrańcy losu mają opłacane studia. Rozumiem, że tylko określone kierunki, niezbędne dla organizacji. Oczywiście lojalkę będą musieli podpisać.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline dawalkowiak

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #62 dnia: 18 Listopad, 2018, 09:28 »
Czyli jakie macie rady dla zborów, bo wymieniono dotychczas:

przywieźć ukraińskich starszych
powoływać po staremu w zborach po jednym starszym
powoływać koordynatora faceta, a na starszych wysłużone pionierki. :)

Są inne propozycje? ;)
Starszy z importu :) To jest myśl ;)
Ale to co napisał Nadaszyniak wydaje mi się naprawdę mało prawdopodobne. Nadal jestem w zborze, a starszym nie jestem od około roku i nigdy nie słyszałem o tym by ktoś komuś opłacał jakiekolwiek studia. Raczej wszelkie artykuły w Strażnicach zachęcają żeby zaraz po szkole, powiedzmy średniej, zostać pionierem, starać się o przywilej itp. Nawet pamiętam jedno ze spotkań starszych podczas wizyty NO (około 2-3 lata temu) gdzie wyraźnie mieliśmy powiedziane, że jeżeli dziecko któregoś ze starszych czy sług pom. pójdzie na studia, to trzeba rozważyć czy ten usługujący nadal ma kwalifikacje do usługiwania.
A co do tych młodych którzy starają się by zostać starszakiem, to zauważyłem, że większość robi to dla poklasku, by być kimś i by rządzić. Znam nawet jednego, nadal jest starszakiem, który powiedział, że jak nim zostanie to "zrobi porządek" tu i tam. I potem dziwić się, że owieczki uciekają od takich pastuchów?
Bo dobrze jest wiedzieć, ale nie dobrze jest wiedzieć, że się wie...


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #63 dnia: 18 Listopad, 2018, 13:46 »
Są inne propozycje? ;)
losowanie spośród wszystkich ochrzczonych mężczyzn lub losowanie spośród wszystkich ochrzczonych wiernych (z kobietami włącznie)

można także rozważyć opcję wyznaczania starszyzny zborowej przez miejscowego biskupa rzymskokatolickiego :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #64 dnia: 18 Listopad, 2018, 14:47 »
Można by w ramach kary czy rotacyjnie na pół roku powoływać na starszych. :)


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #65 dnia: 18 Listopad, 2018, 15:43 »
ogólnie problemem nie są obiektywne braki kadrowe ale zbyt wielkie kompetencje starszyzny. Gdyż to właśnie "wszechmoc" starszaków powoduje blokady awansów, kopanie dołków jeden pod drugim itd. itp.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Dietrich

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #66 dnia: 18 Listopad, 2018, 16:33 »
Myślę, że jednym z powodów jest podcinanie skrzydeł. Za brak 10-ciu godzin u żony, za to że nastoletnie dzieci nie chcą się ochrzcić, że dziecko poszło studiować, za brak 100% frekwencji na zebraniach, itp.  Słowem - za duperele, które nijak się miały do poziomu jaki ewentualny kandydat na usługującego sobą przedstawiał. To zaobserwowałem u siebie w zborze, gdzie zleciało kilku młodych sług pom.

Znajomemu ze zboru, którego nieochrzczony, dorosły już syn stracił zainteresowanie "prawdą", na pytanie dlaczego nawet nie może być lektorem na zebraniu, po wielu próbach uzyskania sensownej odpowiedzi - dano w końcu do zrozumienia, że raczej nie stanowi dobrego przykładu dla innych, bo nie zadbał o należyte wychowanie syna. A chłopak pracowity, samodzielny, nie sprawiał nigdy problemów.
Teokratyczny strzał w ryj jak nic.


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #67 dnia: 18 Listopad, 2018, 16:47 »
kiedyś w Polsce Ludowej starszymi zboru zostawali (czasami walnięci ale) ideowcy, ludzie którzy nie tylko ryzykowali więzieniem ale najczęściej mieli w swoim życiorysie odsiedziane wyroki "za prawdę".

dzisiaj bycie starszym to głównie łechtanie własnego ego, czasami lans obliczony na zdobycie żony czy dobrej pracy, rzadziej wpychanie na stanowisko przez rodzinę itd. itp.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline dawalkowiak

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #68 dnia: 18 Listopad, 2018, 21:42 »
Myślę, że jednym z powodów jest podcinanie skrzydeł. Za brak 10-ciu godzin u żony, za to że nastoletnie dzieci nie chcą się ochrzcić, że dziecko poszło studiować, za brak 100% frekwencji na zebraniach, itp.  Słowem - za duperele, które nijak się miały do poziomu jaki ewentualny kandydat na usługującego sobą przedstawiał. To zaobserwowałem u siebie w zborze, gdzie zleciało kilku młodych sług pom.
Zgadzam się z tym. Chyba mam jeszcze gdzieś ten list, który mówił, o 10 godzinach minimum, jeśli dobrze pamiętam to dotyczyło tylko usługujących, a potem oczywiście wszyscy dodawali swoje przemyślenia, że żona też musi mieć ponad "dychę", a szkoda, że jeszcze nie teść i teściowa ;D
Potem pojawiły się wyliczenia, otóż: "No tak ten brat ma 12 godzin, ale prowadzi studium z dzieckiem, to 4 godziny. 4 godziny w miesiącu jest na wózku, prowadzi studium z zainteresowanym, może 2-3 godziny miesięcznie, więc wychodzi na to że tak naprawdę głosi 1 godzinę miesięcznie. Trzeba z nim porozmawiać bo się nie nadaje" Serio tak bywało  :o Więc się z bratem porozmawiało, a on, żeby zdobyć przywilej nic nie zmieniał tylko zaczynał sobie dopisywać kilka godzinek więcej i wg starszaków z automatu zaczynał się nadawać! :-\ Powiem Wam, że jak to się widzi na własne oczy to wnioski nie mogą być inne... Sami wiecie jakie.
Bo dobrze jest wiedzieć, ale nie dobrze jest wiedzieć, że się wie...


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #69 dnia: 18 Listopad, 2018, 22:39 »
Niektórym wybrańcom (Ww) opłacała studia a młodziaki muszą później się zrekompensować odpowiednią postawą według ich kryteriów, bo inaczej jest zwrot kosztów za opłacane studia.
Łoł to jest news!!! Czyli z naszych datków wybrańcy losu mają opłacane studia
ciekawy jestem wg jakich kryteriów wybiera się kandydata na wybrańca;

gdyby miał być pionierem z 10 letnim stażem od 9rż. do 19rż. to zapewne nie miałby odpowiednich wyników w nauce, aby sprostać wymaganiom na studiach na wyższej uczelni;

ale jakie inne kryterium można zastosować? "genetyczne"?! :) (= ojciec 2 dziadków i 4 pradziadków oraz matka i 2 babcie i 4 prababcie w organizacji od 100 lat?)

jakieś inne propozycje?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #70 dnia: 18 Listopad, 2018, 22:54 »

ciekawy jestem wg jakich kryteriów wybiera się kandydata na wybrańca;
jakieś inne propozycje?
Jatiw-Sebastian
Na zadane pytanie nie odpowiem konkretnie Tobie- bo nie wiem, jakimi kryteriami się kierują- nie spekuluję


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #71 dnia: 19 Listopad, 2018, 00:12 »
ciekaw jestem jaki będzie za 5 do 10 lat efekt tego programu sponsorowania wyższych studiów...

ciekaw jestem ilu młodych postudiuje np. prawo i zdobędzie tytuł adwokata "na koszt jw.org" a potem zasili szeregi odstępcze :)

owszem, mogą kazać podpisać lojalkę, ale jeśli ktoś podpisze tę lojalkę z takim wewnętrznym przeświadczeniem jak to które miał Józef Piłsudski składając przysięgę wojskową na wierność państwu niemieckiemu?! :)

a od strony praktycznej: jak jw.org zamierza wyegzekwować zwrot kasy za te studia? Weksel plus komornik? Przecież to byłby wizerunkowy strzał w stopę!
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Diotrefes

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #72 dnia: 20 Listopad, 2018, 09:57 »
ciekaw jestem jaki będzie za 5 do 10 lat efekt tego programu sponsorowania wyższych studiów...


Poważnie uwierzyliście, że taki "program" został uruchomiony?


Offline Sebastian

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #73 dnia: 21 Listopad, 2018, 12:20 »
   Wczoraj mi powiedziano "na mieście", iż w zborach rysuje się tendencja powoływania do usługiwania ludzi po studiach, że nawet zdejmuje się osoby bez wyższego wykształcenia. Czy coś o tym ktoś słyszał?
ponieważ o wszystkim decyduje nadzorca podróżujący więc jeśli on jest akurat osobą wykształconą to informacja może być prawdziwa, ale tylko lokalnie, tam gdzie ów nadzorca nadzoruje... Natomiast nie uwierzę w taką zmianę ogólnopolską czy ogólnoświatową...

poza tym: dużo zależy z jakiego kierunku ktoś ma to wykształcenie. Jeśli studiował marksizm leninizm albo archeologię śródziemnomorską ewentualnie kosmetologię to trudno mi wyobrazić sobie korzyści z zamianiowania takiej osoby. Co innego psychologia lub zarządzanie zwłaszcza zarządzanie organizacją pozarządową prowadzącą działalność gospodarczą...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Czy w zborach brakuje usługjących?
« Odpowiedź #74 dnia: 21 Listopad, 2018, 12:41 »
Cytuj
ponieważ o wszystkim decyduje nadzorca podróżujący więc jeśli on jest akurat osobą wykształconą to informacja może być prawdziwa, ale tylko lokalnie, tam gdzie ów nadzorca nadzoruje..
Może być w tym sporo racji bo:

   Od września 2014 roku

„Biorąc pod uwagę powyższy wzorzec biblijny, Ciało Kierownicze Świadków Jehowy wprowadziło zmianę w sposobie mianowania starszych i sług pomocniczych. Począwszy od 1 września 2014 roku, proces ten przebiega następująco: Każdy nadzorca obwodu starannie analizuje zalecenia ze swego obwodu. W trakcie wizyty w danym zborze stara się poznać kandydatów do zamianowania, w miarę możliwości współpracując z nimi w służbie kaznodziejskiej. Po omówieniu zaleceń z miejscowym gronem starszych nadzorca obwodu mianuje starszych i sług pomocniczych w danym zborze. Postanowienie to jeszcze bardziej odpowiada wzorcowi z I wieku” (Strażnica 15.11 2014 s. 29).

Jeśli NO jest po szkole podstawowej, to raczej nie będzie sięgał po ludzi po studiach by go intelektem nie dołowali. :-\