A może powrócić do dawnych czasów i kobiety powoływać?
Lata 30. i 40. XX w.
„Pytanie: Czy zdolne siostry mogą być członkami komitetu służby?
Odpowiedź: Pismo Święte nie wyróżnia tego. Jednakże lepiej mieć mężczyzn; lecz jeżeli żaden mężczyzna nie odpowiada zdolności według Pisma Św., a tylko siostra nadaje się do tego działu, wtedy jako taka może być zaliczona do komitetu służby.
Pytanie: Czy sekretarz i skarbnik mają być wybierani z pomiędzy komitetu?
Odpowiedź: Nie jest to pożądanem w żadnym znaczeniu. Sekretarzem może być siostra lub brat” (Strażnica 15.11 1932 s. 347).
Lata 50. i 60. XX wieku
Od połowy lat 40. XX wieku i w początkowych latach 50. XX wieku Towarzystwo Strażnica co najmniej kilka razy pisało na powyższy temat:
„W grupach, gdzie w służbie Pana brak poświęconych braci,
mianowaną zostanie poświęcona, posiadająca duchowe wyrozumienie, dojrzała siostra jako sługa grupy a inne siostry jako jej pomocnice. Zatroszczy się ona jak najlepiej o wszystkie obowiązki służby do czasu, aż mężczyzna, całkowicie oddany Panu, przyłączy się do grupy. Gdy brat co najmniej jeden rok czynny był w służbie polowej i posiada zdolności do kierowania pracą, winna Towarzystwu być zaproponowana zmiana, przyczem podać należy sprawozdanie co do wszystkich zdolności osoby i o całym stanie rzeczy. (1Tym. 3:6) Gdy zdolny pionier – mężczyzna ma łączność z grupą, w której siostra pełni służbę sługi grupy, siostra ta winna poprosić pioniera, by tak długo, jak on przebywa w tej grupie, na jej miejscu kierował studiami »Strażnicy« i zebraniami służby oraz kursem teokratycznym. – Dz.Ap.16:13-15,40; 1 Kor.11:1-3” (Wskazówki organizacyjne dla głosicieli Królestwa 1945 s. 12, par. 66 [Organization Instructions for the Kingdom Publisher 1945 s. 20-21]).
„W okolicy, gdzie nie ma żadnych poświęconych braci, lecz gdzie są poświęcone siostry, Towarzystwo może utworzyć grupę, składającą się z sióstr. W ten sposób będą one mogły regularnie zgromadzać się dla prowadzenia studiów i spełniania służby.
Nadająca się do tego siostra będzie mianowana jako sługa grupy, a inne siostry jako pomocnice, które troszczyć się będą o różne funkcje, wymagające pieczy w grupie, włącznie ze wszystkimi studiami” (Rady dla Świadków Jehowy o organizacji teokratycznej, wydane 1 marca 1949 r., s. 13, par. 63 [ang. Counsel On Theocratic Organization For Jehovah’s Witnesses 1949 s. 20, par. 63, s. 20]).
„W małych grupach, gdzie jest niewielu zdolnych braci,
siostry mogą być mianowane jako słudzy dla pomocy słudze grupy. Siostry we wszystkich wypadkach starać się będą naśladować przykład pobożnych sług przeszłych czasów, jak na przykład Feby, którą zalecił był apostoł Paweł dla jej dobrego dzieła. – Dz. Ap. 16:13-15, 40; Rzym.16:1” (Rady dla Świadków Jehowy o organizacji teokratycznej, wydane 1 marca 1949 r., s. 13, par. 63 [ang. Counsel On Theocratic Organization For Jehovah’s Witnesses 1949 s. 20, par. 63, s. 20]).
„Towarzystwo postanawia sług potrzebnych do troszczenia się o sprawy zboru (...) Jeżeli nie ma dość braci, którzy by mogli służyć,
mogą być też postanowione zdolne siostry. Towarzystwo wystosuje do zboru
list nominacyjny, który ma być mu odczytany, a następnie przechowywany w aktach zboru” (Kazanie wspólne w jedności ok. 1955 [ang. 1955] s. 24, par. 90).
„(...) o
becnie z powodu braku zdolnych braci konieczność może zmusić siostry do zapełnienia stanowisk służby w zborze. Może ona nawet wymagać zajęcia się obowiązkami sługi zboru. Jednak siostry nie nazwalibyśmy nadzorcą (...) Kiedy siostra będąca sługą zboru albo jakaś inna oddana Bogu i ochrzczona siostra w ramach swych powinności pełni obowiązki przewodniczenia, które normalnie powinny być wykonywane przez nadzorcę, sługę pomocniczego lub prowadzącego studium, wtedy jest konieczne, żeby miała nakrytą głowę” (Strażnica Nr 4, 1965 s. 5).
Tak więc z braku laku można wrócić do starszego zwyczaju, bo taka moda teraz w wielu kościołach. Gdzie brak facetów to się kobiety powołuje na pastorów, starszych a nawet biskupki.