Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pozdrawiam... nowicjusz  (Przeczytany 6724 razy)

Offline nowicjusz

Pozdrawiam... nowicjusz
« dnia: 02 Listopad, 2018, 14:57 »
Witam i pozdrawiam.

Forum (to i inne ktore nie istnieją czytuje od dość dawna). W WTS jestem od jeszcze dawniej.

Do wielu rzeczy, które teraz są podane na tecy internetu dochodziłem sam: 607pne, 1914ne, pal, finansowanie korporacji, itd. Pierwszą wersję książki Kryzys Sumienia czytałem jeszcze po angielsku bo nie wiem czy polskie tłumaczenia już było. Sam pisałem listy do różnych naukowców na świecie i próbowałem zrozumieć różne daty i wyliczenia. W latach 90. nie było to takie proste jak dzisiaj. Na ścianie miałem wiele róznych wykresów, dat, wyliczeń itd, o których chętnie dyskutowałem (tak naukowo jak sie dało) z innymi.

W różnych zborach pełniłem różne funcje poprzez zamianowania, zarządzenie działem RKG (LDPB), rożne działy na zgromadzeniach. Wiele podróżowałęm więc społeczność nadzorców obwodu, okręgu, strefy, fisjonarzy, betelczyków (z USA) znam dość dobrze. Miałem fajny czas w Walkill, Paterson itd. Mam kilka fotek z członkami Ciała Kierwniczego itd. Do dzisiaj utrzymuje kontak z osobami z Warwick czy Taxido, czy rezerwatach indian.

W rodzinie mam osoby różnych religji (w tym wykluczonych), narodowości itd. Uważam siebie za osobę tolerancyjną. Mam swój rozum, wydaje mi sie że wiem o czym mogę mówić głośno a o czym nie mogę. Podobnie jak w każdej innej korpo firmie. Do WTS mam stosunek obojętny. Chodzę na zebrania, ale znany jestem z głośnego artykułowania swojego zdania. Na szczęcie w zborze starczych miałem zawsze stojących bardziej frontem do głosiciela i miłosci niż do nadzorców.

Do tej pory nie pisałem na żadnym forum, bo nie miałem na to czasu. Witam wszystkich. Prosze nie pisać na priv/poczte, jak ktoś coś chce wiedzieć, a ja chcę sie tym podzielić to można to zrobić na forum.

Pozdrawiam

/Nowicjusz


Offline ZłoteDziecko

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 158
  • Polubień: 640
  • "Jestem wierzący, wierzę w siebie"
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Listopad, 2018, 15:00 »
Witam Cię Nowicjuszu.

Jesteś Nowicjuszem na forum, ale w WTS weteranem. Imponujące przeżycia w Twoim CV. Dziel się swoimi doświadczeniami i proszę opowiedz nieco więcej o swojej historii wybudzenia.
Panie Boże daj mi nowy software..


Offline Estera

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Listopad, 2018, 15:06 »
   No to jesteś ... ŻAGLOWIEC POD PEŁNYMI ŻAGLAMI! ...
   Witaj, witaj.
   Napewno wiele widziałaś i słyszałeś.
   Podziwiam Cię, że jeszcze możesz chodzić na zebrania.
   Mnie, po moich odkryciach, nie udało się tam bywać.
   Pozdrawiam.
   :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline nowicjusz

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Listopad, 2018, 15:12 »
Nie zrozumiałeś mojej wcześniejszej wypowiedzi. U mnie nie było wybudzenia. Ja wiedziałęm w co sie pakuję. Prawie. Na tyle na ile pozwalało na to 'technologia' lat 80. i 90.. W WTS jestem już którymś pokoleniem. Mam super rodziców i dziadków, którzy zawsze pozwalali mi mówić co myślę, dzielić się tym, działać i ... ponosić konsekwencję. Łącznie ze chrztem i konsekwencjami z tym związanymi. Nigdy w pracy nie podpisywaliście lojalki... że jak zdradzicie tajemnice, albo zatrudnicie się w innej firmie o tych samych 'możliwościach' to macie kare ... np: 150 000 Euro? To ta sama zasada.



Offline lukier

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Listopad, 2018, 15:20 »
Witaj nowicjusz.

Dobrze że wspomniałeś o lojalkach, bo to dobre porównanie z zakresu działania różnych korporacji, do którego można zaliczyć też orga, prawda?

Jak nie było u Ciebie wybudzenia i masz środowisko, w którym jak twierdzisz swobodnie możesz wyrażać swoje poglądy to co Cię tu do nas sprowadza?

Pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: 02 Listopad, 2018, 15:41 wysłana przez lurker »


Offline Ruda woda

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Listopad, 2018, 15:51 »
Nigdy w pracy nie podpisywaliście lojalki... że jak zdradzicie tajemnice, albo zatrudnicie się w innej firmie o tych samych 'możliwościach' to macie kare ... np: 150 000 Euro? To ta sama zasada.
Witaj nowicjusz

Ja nigdy żadnej lojalki nie podpisywalam.
Szkoda że biorąc chrzest w wieku nastu lat nikt nie mówił o konsekwencjach odejścia jak mi się zmienią poglady. Za to wszyscy cisneli: bierz chrzest.

Patrząc z perspektywy czasu wiem że nie miałam wtedy szans się wylamac z rodziny bo wszystko było przesiakniete doktryną swiadkowska i nie było innego życia.

Teraz i ja i pewna osoba z mojej rodziny wiemy że jest to obrzydliwa sekta która do perfekcji ma opanowana psychomanipulacje.
Nawet ostatnio myślałam o tym, że jakby kazano wyznawcom iść do komory gazowej to by poszli... i dali się zagazowac w imię wyimaginowanych prześladowań
 
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Listopad, 2018, 17:14 »
Witaj-NOWICJUSZ
To mogę powiedzieć Jesteś w ''czepku urodzony'' z takim bogatym zapleczem, jak piszesz cytuję: ' W różnych zborach pełniłem różne funcje poprzez zamianowania, zarządzenie działem RKG (LDPB), rożne działy na zgromadzeniach. Wiele podróżowałęm więc społeczność nadzorców obwodu, okręgu, strefy, fisjonarzy, betelczyków (z USA) znam dość dobrze. Miałem fajny czas w Walkill, Paterson itd. Mam kilka fotek z członkami Ciała Kierwniczego itd. Do dzisiaj utrzymuje kontak z osobami z Warwick czy Taxido, czy rezerwatach indian.'
Wolno myślicieli w sekcie (Ww) z świecą szukać..., ja natchnąłem się na takie osoby to z hukiem jako innowiercy wylecieli.
Musisz mieć silną osobowość i pozycję - jak Seneka ?? za czasów Nerona
Mądrze zrobiłeś wstępując do Nas  zdradź pewne arkana tej sekty(Ww)- bo jak piszesz: nie z ''jednego pieca chleb jadłeś'' - pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 02 Listopad, 2018, 17:16 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Proctor

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Listopad, 2018, 17:18 »
Witam i pozdrawiam.

Forum (to i inne ktore nie istnieją czytuje od dość dawna). W WTS jestem od jeszcze dawniej.

Do wielu rzeczy, które teraz są podane na tecy internetu dochodziłem sam: 607pne, 1914ne, pal, finansowanie korporacji, itd. Pierwszą wersję książki Kryzys Sumienia czytałem jeszcze po angielsku bo nie wiem czy polskie tłumaczenia już było. Sam pisałem listy do różnych naukowców na świecie i próbowałem zrozumieć różne daty i wyliczenia. W latach 90. nie było to takie proste jak dzisiaj. Na ścianie miałem wiele róznych wykresów, dat, wyliczeń itd, o których chętnie dyskutowałem (tak naukowo jak sie dało) z innymi.

W różnych zborach pełniłem różne funcje poprzez zamianowania, zarządzenie działem RKG (LDPB), rożne działy na zgromadzeniach. Wiele podróżowałęm więc społeczność nadzorców obwodu, okręgu, strefy, fisjonarzy, betelczyków (z USA) znam dość dobrze. Miałem fajny czas w Walkill, Paterson itd. Mam kilka fotek z członkami Ciała Kierwniczego itd. Do dzisiaj utrzymuje kontak z osobami z Warwick czy Taxido, czy rezerwatach indian.

W rodzinie mam osoby różnych religji (w tym wykluczonych), narodowości itd. Uważam siebie za osobę tolerancyjną. Mam swój rozum, wydaje mi sie że wiem o czym mogę mówić głośno a o czym nie mogę. Podobnie jak w każdej innej korpo firmie. Do WTS mam stosunek obojętny. Chodzę na zebrania, ale znany jestem z głośnego artykułowania swojego zdania. Na szczęcie w zborze starczych miałem zawsze stojących bardziej frontem do głosiciela i miłosci niż do nadzorców.

Do tej pory nie pisałem na żadnym forum, bo nie miałem na to czasu. Witam wszystkich. Prosze nie pisać na priv/poczte, jak ktoś coś chce wiedzieć, a ja chcę sie tym podzielić to można to zrobić na forum.

Pozdrawiam

/Nowicjusz

Czyli generalnie jw.org Cię kręci?!  Ale co bardziej, bycie czy posiadanie zdjęć?


Offline Roszada

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Listopad, 2018, 17:21 »
Witaj!
Jeśli masz takie kontakty z USA jak piszesz, to będziesz naszym korespondentem. :)
My tu w polskim grajdołku wielu rzeczy nie wiemy. :-\


Offline Martin

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Listopad, 2018, 17:40 »
Nie zrozumiałeś mojej wcześniejszej wypowiedzi. U mnie nie było wybudzenia. Ja wiedziałęm w co sie pakuję.
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Ruda woda

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Listopad, 2018, 18:53 »
Sorki kochani. Ale wygląda mi to niezłą psychomanipulacje. Wszyscy lykneli i się zachlysneli postem nowicjusza.

Czy tylko mi coś śmierdzi czy komuś jeszcze? Np. Jakimś zdechlym cwanym trampkiem?

Pw NIE...
To może jakaś fote poproszę w ramach uwiarygodnienia?

Mój Ojciec też uslugiwal w kilku zbiorach. Zna rowniez osoby z CK. Byl koordynatorem RKB. moze sie znają?
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Listopad, 2018, 19:01 »
Sorki kochani. Ale wygląda mi to niezłą psychomanipulacje. Wszyscy lykneli i się zachlysneli postem nowicjusza.

Czy tylko mi coś śmierdzi czy komuś jeszcze? Np. Jakimś zdechlym cwanym trampkiem?

Pw NIE...
To może jakaś fote poproszę w ramach uwiarygodnienia?

Mój Ojciec też uslugiwal w kilku zbiorach. Zna rowniez osoby z CK. Byl koordynatorem RKB. moze sie znają?
pogrubienie osobiście dodałem
Jaiw-Ruda woda
Przykro, ale niedokładnie przeczytałaś mój post nie zachłysnąłem się wypowiedzią NOWICJUSZA.
Proszę z uwagą przeczytaj jeszcze raz co przedstawiłem w poście a zmienisz zdanie, nie 'wszyscy'  :) :)
« Ostatnia zmiana: 02 Listopad, 2018, 19:04 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Ruda woda

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Listopad, 2018, 19:09 »
pogrubienie osobiście dodałem
Jaiw-Ruda woda
Przykro, ale niedokładnie przeczytałaś mój post nie zachłysnąłem się wypowiedzią NOWICJUSZA.
Proszę z uwagą przeczytaj jeszcze raz co przedstawiłem w poście a zmienisz zdanie, nie 'wszyscy'  :) :)
Nadaszyniaczku drogi jestem zbulwersowana Jaiw???  :P
A na poważnie - wprost swoich wątpliwości nie wyraziłeś tylko pokątnie i delikatnie  :o trza bardziej zdecydowanie o tym pisać
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Listopad, 2018, 19:35 »
Nadaszyniaczku drogi jestem zbulwersowana Jaiw???  :P
A na poważnie - wprost swoich wątpliwości nie wyraziłeś tylko pokątnie i delikatnie  :o trza bardziej zdecydowanie o tym pisać
Ruda-woda, czym tak Jesteś zbulwersowana słowem ''Jatiw''- co znaczy wspak Witaj, mogę użyć dla Ciebie osobiście innego słowa, ciekaw jestem w tedy Twojego ''zbulwersowania''.
Jestem delikatny, bardzo delikatny i ZDECYDOWANY, ten urok uwielbiają DAMY, są zachwycone w (98%) będące w moim otoczeniu, natomiast nie jestem w swoich wypowiedziach pokątny, odbiorca moich postów musi sam znaleźć przedstawioną moją krytykę-pozdrawiam  :) :)


Offline PoProstuJa

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Listopad, 2018, 19:47 »
Witaj nowicjuszu :)

Choć jeśli "zjadłeś zęby" na organizacji, to aż takim nowicjuszem nie jesteś! :)

Ja akurat nie mam potrzeby, aby weryfikować historii nowicjusza.
Co to w ogóle za pomysł - od razu z góry zakładać, że ktoś kłamie...?!

Ja właśnie chętnie sobie posłucham opowieści nowicjusza. Jak byłeś w Warwick, to pewnie masz ciekawe obserwacje i przeżycia.

Czy masz może jakieś ciekawostki dla nas? Czy Betel polskie bardzo się różni od tego w USA? Ta sama mentalność czy jest inaczej?

Pozdrawiam :)