Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pozdrawiam... nowicjusz  (Przeczytany 6722 razy)

Offline Roszada

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #30 dnia: 04 Listopad, 2018, 20:09 »
Cytuj
No jest. Korty tenisowe, bejsbolowe, i do sockera widać w google mapsach nawet. Inne budynki po drugiej stronie drogi gdzie mieszka (albo mieszkali) prawnik z rodziną i lekarz z rodziną też widać na mapach
A tego nikt u nas nie wskazał.


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Listopad, 2018, 20:20 »
Witam i pozdrawiam.

Forum (to i inne ktore nie istnieją czytuje od dość dawna). W WTS jestem od jeszcze dawniej.

Do wielu rzeczy, które teraz są podane na tecy internetu dochodziłem sam: 607pne, 1914ne, pal, finansowanie korporacji, itd. Pierwszą wersję książki Kryzys Sumienia czytałem jeszcze po angielsku bo nie wiem czy polskie tłumaczenia już było. Sam pisałem listy do różnych naukowców na świecie i próbowałem zrozumieć różne daty i wyliczenia. W latach 90. nie było to takie proste jak dzisiaj. Na ścianie miałem wiele róznych wykresów, dat, wyliczeń itd, o których chętnie dyskutowałem (tak naukowo jak sie dało) z innymi.

W różnych zborach pełniłem różne funcje poprzez zamianowania, zarządzenie działem RKG (LDPB), rożne

Pozdrawiam

/Nowicjusz

Chyba RKB ? ale to pewnie błąd , prawda? taki światły człowiek , który sam do wszystkiego doszedł , a potem z czystym sumieniem podpisał lojalkę , nie mógł świadomie popełnić gafy. Prawd?
A tak swoją drogą przekazując kłamstwa o których wiedziałeś miałeś jakieś wyrzuty sumienia?
A może na koniec powiedziałeś coś w stylu , ok żartowałem  :D :D?



« Ostatnia zmiana: 04 Listopad, 2018, 20:39 wysłana przez mav »
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Salome

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #32 dnia: 04 Listopad, 2018, 20:23 »


Salome... korpo nie jest to samo. W różnych krajach WTS podchodzi do tej samej sprawy w różny sposób. Franz o tym pisał nawet. Braciaki w Meksyku szturmują urny wyborcze, i... no i każdy wierzy, że oddali fałszywy głos, bo tylko najwyższy widzi co tam sie dzieje. U nas za to samo można miec kłopoty. Przykładów można by mnożyć.


To prawda...Pamiętam, jak się zważyłam jak poczytałam o tym, jak WTS podchodzi do sprawy transfuzji w Bułgarii.
Cwane węże... O ilu takich lokalnych przepisach stosowanych przez CK w różnych krajach na różnych kontynentach nie mamy bladego pojęcia?
Zawsze sobie powtarzam, że nic mnie w orgu już nie zdziwi, a jednak wciąż coś mnie coś dziwi.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline PoProstuJa

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #33 dnia: 04 Listopad, 2018, 20:34 »
Jesteście uroczy... DOWODY PROSZĘ!!! 8-)
Co oczekujecie? Wykazu kart pokładowych z samolotót? Zdjęć z kongresów? Fotki z kimś z CK?

Forumowicze nie mają szczególnych oczekiwań - wystarczą zdjęcia z CK, zeskanowany dowód osobisty, numer karty kredytowej, numer buta... takie tam podstawowe dane!  ;D ;D ;D

Bawcie się dobrze. I trochę ufności. Ja was o żadne danie ani teraz ani nigdy nie będę wypytywać, bo mi to do niczego nie potrzeba. Wiem jak sie niektórzy obawiają i mają rację. Przyjęcie nowych macie iście skandynawskie :)
Nowicjuszu ja z tym "przyjęciem" to walczę już 3 lata prawie (za 2 dni chyba mi 3 rok na forum stuknie :) ).
Mi też wiele osób nie wierzyło, że ja to ja. A żadną wybitną postacią nie jestem tylko takim szarakiem zwykłym.
Ale to jest Polska. Tu ludzie w czasie wojny w okopach siedzieli, granaty zbierali... na ufność nie było miejsca :)
Ponadto wielu forumowiczów nadal się ukrywa, bo np. mają rodzinę w organizacji. I boją się, że to jakiś szpieg z Nadarzyna może być. Albo Trampek. A Trampek to taki człowiek, który udowadnia, że reinkarnacja istnieje. Średnio co 2 tygodnie pojawia się na forum w jakimś innym wcieleniu - raz jest facetem, raz kobietą, raz jest Świadkiem, raz odstępcą... no wiesz, takie rozdwojenie jaźni ma. No i ewangelizuje tu; ludzi obraża.
Sam więc widzisz, że każdy gość który tu przyjdzie najpierw musi " w mordę" dostać. To taka tutejsza tradycja.  ;D ;D ;D A później to już jest sielanka  ;D ;D ;D
-------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli mogę, to chciałabym Cię zapytać nowicjuszu czy jest coś co Ciebie trzyma w WTS (rodzina, praca, utrzymanie w Betel itd.) i co sprawia, że stamtąd nie wychodzisz?
Bo to musi być cholernie męczące być w organizacji z pełną świadomością w czym się jest. Ty jesteś człowiekiem bardzo inteligentnym i wysiedzenie na Strażnicy albo podczas pasjonującego wykładu o raju na ziemi pewnie jest dla Ciebie nie lada wyzwaniem!
Czy myślałeś o odejściu?


Offline nowicjusz

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #34 dnia: 04 Listopad, 2018, 20:50 »
Dorkas ... RKB (Regionalny Komitet Budowlany). Ten nowy skrót to nowet nie jestem pewien jak się odmienia. Mój błąd w skrócie. Przepraszam. Ale wyedytować nie mogę niestety. Gafę popełnić może każdy. Mylić się jest urocze :) ... bo potem można po sobie "posprzątać". Wy jesteście jak KGB (w którym sie kradło pewnie mniej niż w RKG :P )

Roszada... ty żyjesz kortem tenisowym? Dobra dusza z ciebie.

PoProstuJa ... Dzięki za post.
lejcie w mordę ile chcecie. Każdy ma swój punkt przegięcia i opcję 'wyloguj'. Co mnie trzyma? A co ty robisz dla szczęcia innych? Nieraz dla szczęścia dziecka trzeba samemu zjeść 'szpinak'. Chce to jestem na zebraniu, nie chce nie jestem. teraz przeginają w zbyt wielu rzeczach. Braciaki są zmeczeni okropnie, podłamani. Fajnie dawać innym radość. A co wy robicie dla swojej lokalnej społeczności: malujecie płot w szkole, kosicie trawniku w przedszkolu, upiekliście ciasto do posterunku policji? Nikt nie chce być odludkiem, tylko kazdy chce dać coś od siebie i komuś pomaga.


Offline Roszada

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #35 dnia: 04 Listopad, 2018, 21:05 »
Cytuj
Roszada... ty żyjesz kortem tenisowym? Dobra dusza z ciebie.
Sportem się interesuję od dziecka (szczególnie lekkoatletyka, podnoszenie ciężarów).
Ale Nadarzyn nie ma kortów, boisk itp.
Dość przywitań, a więcej konkretów.


Offline Salome

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #36 dnia: 04 Listopad, 2018, 21:08 »

Sam więc widzisz, że każdy gość który tu przyjdzie najpierw musi " w mordę" dostać. To taka tutejsza tradycja. 


PoProstuJa ! Ty to dostawałaś porządne lanie na forum przez wiele dni.
Ale co trzeba przyznać-masz taki charakter, że się nie obrażasz.  :) :) :)
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline PoProstuJa

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #37 dnia: 04 Listopad, 2018, 21:12 »
PoProstuJa ... Dzięki za post.
lejcie w mordę ile chcecie. Każdy ma swój punkt przegięcia i opcję 'wyloguj'. Co mnie trzyma? A co ty robisz dla szczęcia innych? Nieraz dla szczęścia dziecka trzeba samemu zjeść 'szpinak'. Chce to jestem na zebraniu, nie chce nie jestem. teraz przeginają w zbyt wielu rzeczach. Braciaki są zmeczeni okropnie, podłamani. Fajnie dawać innym radość. A co wy robicie dla swojej lokalnej społeczności: malujecie płot w szkole, kosicie trawniku w przedszkolu, upiekliście ciasto do posterunku policji? Nikt nie chce być odludkiem, tylko kazdy chce dać coś od siebie i komuś pomaga.

To masz szlachetne intencje nowicjuszu. :)
Ja stwierdziłam, że też chcę pomagać, ale bardziej odstępcom... bo Świadkowie (nie wiedzieć czemu) przede mną uciekają!  ;D
Znam więcej osób, które żyją w dwóch światach - czyli znają "prawdę o prawdzie", ale nadal są w WTS. Pobudki mają różne - jedne są dla mnie zrozumiałe, a innych ni w ząb nie rozumiem. Ale życie nauczyło mnie, że nie wszystkie zachowania ludzie da się przełożyć na zwykłą logikę.  :)

Więc kumpluję się i z odstępcami oficjalnymi i odstępcami będącymi formalnie Świadkami.... i ze Świadkami świadkowymi (znam takich co najmniej kilku, co tkwią w WTS, ale z odstępcami lubią sobie czasem pogadać).

A jak to robisz nowicjuszu, że jesteś w zborze "dobrym towarzystwem" dla braci? Choć piszesz, że opuszczasz czasem zebrania...
Bo u mnie to była lipa... chciałam mieć kontakty z ludźmi ze zboru, ale jak zaczęłam rzadziej chodzić na zebrania i zbiórki, to sami zaczęli mnie unikać...  :-[

PoProstuJa ! Ty to dostawałaś porządne lanie na forum przez wiele dni.
Ale co trzeba przyznać-masz taki charakter, że się nie obrażasz.  :) :) :)

Jak się pojawiłam na forum, to lali mnie w mordę ile wlezie!  ;D
Oczywiście, że się tym wkurzałam... kto by się nie wkurzał?!
Ale wytłumaczyłam sobie, że po odstępcach zwiedzionych przez Szatana nie mogę się spodziewać niczego lepszego! :)
Dzięki tym dyskusjom utwierdzałam się też w przekonaniu, że lepiej być w zborze Świadków - nawet z wątpliwościami - niż wśród wrednych odstępców!

Dopiero forumowicze zaczęli mnie inaczej traktować jak zaczęłam mówić "ich językiem" - np. skrytykowałam aferę pedofilską w Australii. Ale wtedy robiłam to nie z powodu konformizmu, tylko z wewnętrznego przekonania.

W międzyczasie zdałam sobie też sprawę, że odstępcy są różni i nie wszyscy atakują (jak już pisałam w innym poście pierwszymi, których uznałam za pozytywnych na forum była Iza i Baran).

A poza tym jestem fanką psychologii społecznej i byłam przygotowana psychicznie na "bicie dewianta" (czyli osoby, która ośmiela się mieć inne zdanie niż reszta grupy). Wiedziałam jak to działa... i się temu przyglądałam.  :)

Cytując klasyka:  ja jestem człowiek spokojny, mnie można na język nadeptać!  ;D

« Ostatnia zmiana: 04 Listopad, 2018, 21:39 wysłana przez PoProstuJa »


Offline uncja

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #38 dnia: 04 Listopad, 2018, 21:38 »

-------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli mogę, to chciałabym Cię zapytać nowicjuszu czy jest coś co Ciebie trzyma w WTS (rodzina, praca, utrzymanie w Betel itd.) i co sprawia, że stamtąd nie wychodzisz?
Bo to musi być cholernie męczące być w organizacji z pełną świadomością w czym się jest.

Dla psychopaty? Wcale. Z wdziękiem w oczach kłamie nie mrugając by czerpać swą korzyść.


Offline nowicjusz

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Listopad, 2018, 22:12 »
uncja ... to jest niegrzeczne. Nigdy nie czerpałem żadnych zysków z WTS. Udowodnij proszę swoją tezę! Nic o mnie nie wiesz by wypisywać takie rzeczy. Bardzo brzydko.


Offline Martin

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #40 dnia: 04 Listopad, 2018, 22:39 »
lejcie w mordę ile chcecie. Każdy ma swój punkt przegięcia i opcję 'wyloguj'. Co mnie trzyma? A co ty robisz dla szczęcia innych? Nieraz dla szczęścia dziecka trzeba samemu zjeść 'szpinak'. Chce to jestem na zebraniu, nie chce nie jestem. teraz przeginają w zbyt wielu rzeczach. Braciaki są zmeczeni okropnie, podłamani. Fajnie dawać innym radość. A co wy robicie dla swojej lokalnej społeczności: malujecie płot w szkole, kosicie trawniku w przedszkolu, upiekliście ciasto do posterunku policji? Nikt nie chce być odludkiem, tylko kazdy chce dać coś od siebie i komuś pomaga.
Ty, dla odmiany, aby czynić dobro, zapisałeś się do sekty. Osobliwe podejście, nie powiem.
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Fantom

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Listopad, 2018, 22:55 »
@nowicjusz,dziękuję za pozdrowienia:)
 W swoim poście powitalnym napisałeś:''Mam kilka fotek z członkami Ciała Kierwniczego itd.''
 Potem w innym poście napisałeś:''Co oczekujecie? Wykazu kart pokładowych z samolotót? Zdjęć z kongresów? Fotki z kimś z CK? ''(wytłuszczenie moje).
  Skoro się tym pochwaliłeś to tak,oczekuje tego. Myślę,że inni również. Na potwierdzenie,że nie robisz z nas głupków.
 Nie musisz udostępniać całych albumów:) Możesz zamazać swoją twarz,możesz pokazać zdjęcia miejsc,SK gdzie byłeś. Z kongresu za granicą tez może być.
  Fotki z kimś z CK(skoro takowe posiadasz)jak najbardziej mile by były widziane przez forumowiczów.

 Ja Ciebie też pozdrawiam. Mieliśmy tu na forum osoby,co wymyślały różne historie. Ty jesteś w tak dobrej sytuacji,że rzeczywiście możesz to potwierdzić i będzie po sprawie.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #42 dnia: 04 Listopad, 2018, 23:23 »
Przyjęcie nowych macie iście skandynawskie :)

Raczej szkockie.

Sam więc widzisz, że każdy gość który tu przyjdzie najpierw musi " w mordę" dostać. To taka tutejsza tradycja.  ;D ;D ;D A później to już jest sielanka  ;D ;D ;D
-------------------------------------------------------------------------------------------


Są wyjątki, więc nie każdy. A tradycja to dobre imię dla dziewczynki.  ;)
Pewnie nie zgadniesz co mi te kreski przypominają lub z czym się kojarzą. Szwy w jeansach lub dźwięk w aparaturce do pomiaru życia: pi, pi, pi, pi, i end.
Udało się amerykańskie słowo odmienić po polsku i też może zastosuje kreski, bo to ciekawy pomysł na rozdzielenie myśli w postach.
Dzięki za podpowiedź :)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #43 dnia: 05 Listopad, 2018, 00:16 »

Nadaszyniak ... tu nie ma co koloryzować. Braciaki w WTS na świecie są równie 'porypani' jak ludzie spoza. W różnych krajach są różne możliwości. U nas przez wiele lat był spokój, jak się rozwód gdzieś trafił to pół województwa o tym szumiało, a teraz? Z drugiej strony kiedyś wyjście do pubu było źle postrzegana, a teraz jest to akceptowalne... byle sie tylko obwodowy nie dowiedział. Bo jeden będzie zły że sie człwoek szwęda po takich miejscach a drugi będzie zły że sie go nie zabrało. (Zawsze można mu na przebaczenie nowy tablecik kupić  ;D )
Jatiw-Nowicjusz:
Nie bądź poirytowany, Twoja odpowiedź, to żadna dla mnie odpowiedź, takie banialuki jak ''masło maślane'', tak opowiadają spadochroniarze( Ww), może Jesteś lub byłeś nim sam, choć w to bardzo wątpię- bo inklinacje i potencjał masz nie do pozazdroszczenia.
Ja również mam Tobie do powiedzenia:
''byłem na obwodzie w  RKB, 15 lat w Oddziale Nadarzyn - mam zdjęcia?!, często mam prywatne wieczorne rozmowy z ''Gofrolandem''  za wielkiej wody (posiadam nawet bilingi rozmów??)'', to co piszesz cytuję: '...Że wedle prawa Paterson to centrum edukacyjne (kiedyś było wyższą uczelnią, a teraz to nie wiem jaki jest status, musiałbym zapytać). No jest. Korty tenisowe, bejsbolowe, i do sockera widać w google mapsach nawet. Inne budynki po drugiej stronie drogi gdzie mieszka (albo mieszkali) prawnik z rodziną i lekarz z rodziną też widać na mapach...' , też potrafię poruszać się mychąą po mapie u ''wójaszka'' Google.
Co do wspomnianych budynków przez Ciebie '...po drugiej stronie...' lekarza i prawnika, to tyle samo wiem co Ty, a tych wiadomości nie rozgłaszam wszem i wobec.
Pragnę również nadmienić, że posiadam w domku: '' tygrysa,  60 papug- Ara,  w garażu Cadillaca-różowego i 20 palm w ogrodzie, mam na to dowody, lecz po co mam tym się chwalić??'', jak piszesz cytuję: '...Prosze nie pisać na priv/poczte, jak ktoś coś chce wiedzieć, a ja chcę sie tym podzielić to można to zrobić na forum.'
Tak dobrze sformułowany tekst i kolejne przez Ciebie, to majstersztyk, nie dorównam myślę nigdy do Twego ''wielkiego poziomu'' a szkoda, jest czym się chwalić i pozazdrościć- serdecznie pozdrawiam   ;D ;D
 
 


Offline lukier

Odp: Pozdrawiam... nowicjusz
« Odpowiedź #44 dnia: 05 Listopad, 2018, 07:17 »

Pewnie nie zgadniesz co mi te kreski przypominają lub z czym się kojarzą.

Apeluję o nieużywanie zbyt dużych ilości kresek Moysesu :P To niezdrowy nałóg ;)