Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam i od razu pytam  (Przeczytany 6999 razy)

Offline ihtis

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 00:07 »
Hejka, właśnie w trzy siostry umawiamy się, że w tym roku odejdziemy, jedna od razu pognała na spotkania innych wyznań ale w domu ma lęki i napady drgawek, jedna nie śpi i zalewa  się łzami non stop, trzecia nie śpi i ma objawy załamania nerwowego oraz wściekła się na całego, robi awanturę na cały zbór i Nadarzyn....  tymczasem, gdy odchodził mój mąż ( dawno temu) napisał list co mu się nie zgadza, rozsiadł się w fotelu, napił piwka i spokojnie żyje sobie do dzisiaj... Mam teorię, że kobietom jest trudniej odejść niż facetom

Wszystko zależy od osoby, os siły jej wiary i osobowości. Ważne też jest wsparcie w Zborze i na zewnątrz. Odejście to etap, nawrócenie, to możliwy kolejny krok na drodze wejścia w relacje z żywym Bogiem. Ateizm, to inna ścieżka. Tak wiele możliwości, historii, rozterek, radości.


Offline Sebastian

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 00:12 »
gdy odchodził mój mąż ( dawno temu) napisał list co mu się nie zgadza, rozsiadł się w fotelu, napił piwka i spokojnie żyje sobie do dzisiaj...
pozdrowienia dla męża ;)

a tak na marginesie: jak wtedy przed laty zareagowałaś? modliłaś się za niego żeby wrócił do organizacji? robiłaś awantury? prosiłaś? błagałaś? groziłaś? było Tobie obojętne co stanie sie z mężem w Armagedonie?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline HARNAŚ

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 07:30 »
szczerych przyjaciół też zostawiam.....
Na ile szczerzy to się przekonasz w ciągu kilku miesięcy. :'(


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 07:49 »
ale szczerych przyjaciół też zostawiam.....
Jeżeli to szczerzy przyjaciele. Tacy nie na pokaz, to nie zerwą przyjaźni z Tobą, bo odeszłaś z orga. Tyle że o takich to ciężko w tej destrukcyjnej religii. To w większości pseudo przyjaźnie, zależne bardzo od stopnia wierności cielcowi kierowniczemu. A takich przyjaźni nie żal zostawiać, bo są nic niewarte.

Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline ewa11

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 09:13 »
Kobietom może ciężej, bo może angażują się mocniej w relacje z ludźmi. Ja nie pisałam tak długo listu o odłączeniu, bo miałam w organizacji kilku znajomych, którzy nie odwrócili się ode mnie, kiedy byłam nieczynna. Kontakty miałam z nimi sporadyczne, a i tak szkoda mi było ich tracić. W końcu jednak uznałam, że nie warto się męczyć dla kilku osób i tych rzadkich kontaktów z nimi.


Offline Trinity

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #20 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 10:29 »
jak też żyłam w błogim stanie że mam tam prawdziwych przyjaciół taa

jedna nie odzywa się do mnie odkąd jestem nieczynna
nie powiedziała mi nawet że powiększy jej sie rodzina

a druga mnie zhejtowała jak jej powiedziałam że czytam forum
a od niej wiedziałam o ONZ
czasem mi przykro ale z drugiej strony czego?

jak to mówią
o fałszywą przyjaźń zabiegać nie warto
a o prawdziwą nie trzeba

pisz Borelio mnie również ciekawi jak zareagowałaś na odłączenie męża


Offline Estera

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Wrzesień, 2018, 12:25 »
Moim zdaniem jest wiele czynników w których każdego z nas emocje będą różne.
   Nie wiem jak u innych, bo emocje i decyzje są różne, w zależności od osoby, sytuacji itd.
   Tych uwarunkowań jest bardzo wiele, jak sami wiecie.
   Napiszę jak było u mnie.

   Po obejrzeniu procesu z Australii, od razu podjęłam decyzję, że śj takim, jakim byłam napewno już nigdy nie będę.
   Dotarło do mnie z prędkością błyskawicy, że ta religia, to nie może być jedyna prawda o Bogu.
   Oglądałam następne wieści internetowe, wszystko jak leciało.
   Znikł zakaz zaglądania "na zakazane strony".
   Miałam burzę w mózgu, natłok różnych wniosków i moje wnioski, składające się w jedną całość, jak obraz z tysiącami puzzli.
   Współgrające z tymi, które wypowiadali ludzie w swoich nakręconych filmach.
   Czułam, jak ta droga staje się coraz jaśniejsza, wychodziłam z mrocznego tunelu religijnego, do światła, na wolność.

   Oczywiście przeżywałam po następnych obejrzanych materiałach, że to wielki szwindel na kółkach.
   Bo spędziłam tam sporo lat, poświęciłam tej korporacji całą swoją młodość.
   I oficjalnie jeszcze nie odeszłam.
   Ale na wszystko patrzę ze zupełnie innego punktu widzenia.
   Mentalnie, dawno mnie już tam nie ma.
   Zebrania, zgromadzenia, pamiątki, służba, wszystko poszło w odstawkę.
   CIESZĘ SIĘ WOLNOŚCIĄ OD TEJ KORPORACJI !!!
   :-*

   I cieszę się, że tę prawdę odkryłam.
   Moje życie wygląda zupełnie inaczej.
   Odzyskałam swoją tożsamość, której tam mnie pozbawiono.
   Wszystko się przemeblowało na pozytyw.
   Mogę m.in., służyć pomocą innym, rozwijam się, poznaję nowych, przewspaniałych ludzi.
   Zresztą, zawsze dla mnie człowiek, był najwyższą wartością i to się nie zmieniło i nie zmieni.
   A jak czasami pomyślę, jaka byłam gorliwa w tym dziele, to dziękuję losowi ...
   Że dziś jestem, gdzie jestem i jest mi z tym bardzo dobrze.
   I wszystkim życzę tego wspaniałego uczucia.
   Pozdrawiam.
   :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Borelioza2

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #22 dnia: 09 Październik, 2018, 07:42 »
Nazwałam się borelioza bo w listopadzie odejdę ale długo mnie zapamiętają, napiszę po wszystkim, natomiast jak odszedł mąż to było dziwnie bo był wtedy za pracą za granicą i napisał list, że ma inne zrozumienie, a ja nigdy nie wierzyłam, że tylko świadkowie przeżyją bo co winna afrykanka w buszu, że tam nie trafiliśmy? , ale walki na wersety miewaliśmy, ja byłam zabetonowana więc dopiero ruszyło mnie, jak dowiedziałam się, że cielaki głosują nad decyzjami


Offline WhySoLate

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Październik, 2018, 20:54 »
Boreliozo radujesz me serce, gdyż również próbuję obudzić swoją żonę. Wszystkie Żony, które dzielicie się swoimi przeżyciami z odejścia: Dziękuję. Tli się we mnie nadzieja, że też u nas się uda.


Offline Ignorant2004

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #24 dnia: 17 Październik, 2018, 01:16 »
Witaj na forum,
Ciekaw jestem jaki spadek będzie w szeregach SJ po 2018 roku w Polsce i na świecie. Mam wrażenie że transformacja na NowoReligie z studiem telewizyjnym, strona www, aplikacją na komórki, elektronicznymi publikacjami im nie służy, nie uatrakcyjnia wręcz zbiera odwrotne żniwo. Ludzie zaczynają korzystać z tych dobroci techniki i błądzą po czeluściach YouTube itp :)


Offline WhySoLate

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Październik, 2018, 08:37 »
A z drugiej strony jest to „jakaś” metoda by usidlić młodych. Na pokolenie 20-30 latków wychowywanych od dziecka, nie robiły by wrażenia same strażnice i wszystko drukowane. Komu by się chciało szukać tego w książkach. Ale na szczęście, tak jak mówisz, wielu zaczyna „błądzić” :D


Offline Borelioza2

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #26 dnia: 25 Październik, 2018, 21:38 »
Kochani, uprzejmie informuję, że siostra od lęków(pierwszy post) powiadomiła starszych, że odchodzi - natomiast ta od awantur ma zamiar  powiadomić, że przestała wierzyć cielakom 11 listopada bo to fajna data, oferujemy wsparcie wszystkim potrzebującym, bo w wielu siła jest


Offline Kachinas

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #27 dnia: 25 Październik, 2018, 22:17 »
A z drugiej strony jest to „jakaś” metoda by usidlić młodych. Na pokolenie 20-30 latków wychowywanych od dziecka, nie robiły by wrażenia same strażnice i wszystko drukowane. Komu by się chciało szukać tego w książkach. Ale na szczęście, tak jak mówisz, wielu zaczyna „błądzić” :D
Tak, bo teraz informacje dla młodzieży mają być lekkie, łatwe i przyjemne no i szybkie. Głębia i treść są mało istotne. Niestety dzisiaj się nie uczy studiowania, myślenia wszystko podaje się na tacy, jak chociażby "srebrny miecz", biblia dla idiotów. Już się nie wymaga od ludzi myślenia, zastanawiania, a jak nie znasz jakiegoś słowa bo za trudne, to weź słownik, doucz się.
Zamiast podnosić poziom nauczania to WTS obniża.
Cytując klasyka " to ja 8 lat podstawówki, 5 lat technikum, 5 lat studiów, 2 lata dodatkowych studiów, kursy, szkolenia i wszystko jak krew w piach" bo tu wszystko podane pięknie, ładnie kolorowo i PROSTO :o ;D


Offline Borelioza2

Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #28 dnia: 01 Listopad, 2018, 08:54 »
pozdrowienia dla męża ;)

a tak na marginesie: jak wtedy przed laty zareagowałaś? modliłaś się za niego żeby wrócił do organizacji? robiłaś awantury? prosiłaś? błagałaś? groziłaś? było Tobie obojętne co stanie sie z mężem w Armagedonie?
widziałam, że mąż odchodzi od orga z powodu wykładni ale jednocześnie czyta Biblię, różne przekłady i to mnie uspokajało, nie wariowałam, braciom powiedziałam, że mam swój rozum, dzieci dalej chodziły na zebrania, nie rozwiodłam się bo dzieci mają mieć ojca, byłam zabetonowana ale pozytywnie


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam i od razu pytam
« Odpowiedź #29 dnia: 01 Listopad, 2018, 09:18 »
Boreliozo radujesz me serce, gdyż również próbuję obudzić swoją żonę. Wszystkie Żony, które dzielicie się swoimi przeżyciami z odejścia: Dziękuję. Tli się we mnie nadzieja, że też u nas się uda.
Nadzieję trzeba mieć zawsze. Może dzięki temu udało mi się wybudzić żonę i teraz jesteśmy oboje oficjalnie poza orgiem.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi