Moim celem nie jest nawracanie kogokolwiek czy ocenianie kogos zycia badz jego wiezen tylko dyskusja oparta o argumenty ktore byc moze pokaza jakie mechanizmy manipulacyjne pozostają u sJ nawet po wyjściu z Organizacji a jak widać na przykładzie tego wątku pozostają....
Toż ludzie Ci swoje argumenty przedstawiają!
Zamiast z nich wywnioskować mechanizmy manipulacji orga, dyskutujesz z ludźmi z pozycji, mylicie się.
Coś mi się wydaje że manipulacje to Ty tu robisz.
Oceniasz bo Twoim zdanie powinienem pozostać wierzącym w słowach:"...moim zdaniem ateista jesli przemyśli głębokie argumenty to wyjdzie mu na to że Bóg istnieje...", a ja tylko poprosiłem Cię o te argumenty, może ich nie poznałem i odzyskam wiarę?