Moja odpowiedź : nie
A teraz ponawiam pytanie do werbik44":
Co to są: "mechanizmy manipulacyjne pozostające u sJ" ?
Pytam o mechanizmy manipulacji z jednej przyczyny, jeżeli po wyjściu z Organizacji człowiek nie zdaje sobie sprawy w jakich obszarach jego myślenie/postępowanie jest definiowane przez wcześniej wdrukowane manipulacje to dalej błądzi i najprawdopodobniej wejdzie w inny teren bliźniaczo zbliżony do tego gdzie był wcześniej.
Często tak się dzieje że ludzie funkcjonując w dysfunkcyjnym związku wchodzą w kolejny również dysfunkcyjny, etc...
Przykład" na tym forum widziałem w "dyskusji" ze smakoszem piwa z gór, zapraszam do przejrzenia tego wątku, starałem się ukazać alegorię pomiędzy aktywnymi śJ którzy z "logicznego" punktu widzenia forsują "prawdę" i byłego zapewne śJ który już w innym obszarze funkcjonuje ale tok "myślenia" ma niezmienny, tylko tym razem z "logicznego" punktu widzenia forsuje "wiedzę"
Kilka podstawowych technik manipulacji:
1. Stopa w drzwiach
Technika stopniowych ustępstw, zaczynamy od małej prośby aby przejść do większej. Tutaj często wykorzystywana pozorna racjonalność czyli zasada konsekwencji.
Przypomnijcie sobie jak przebiega proces pozyskiwania nowych śJ, czy nie są to drobne kroczki aby stopniowo przyciągnąć ludzi do "prawdy"? Najpewniej wobec Was inni świadkowie to stosowani tak samo jak i Wy podczas "prac".
2.Swój - Obcy
Służy to utworzeniu i podtrzymaniu tożsamości grupowej, znajdujemy wyrazistego obcego, wroga, osobę z innymi poglądami i już
Kim jest KK dla JW? Kim byli Żydzi dla III rzeszy, kim jest osoba na forum która próbuje podważyć "prawomyślność" grupy osób?
Każda grupa My ma swego wroga.
Tutaj często wykorzystywana jest zależność odruchów warunkowych (doświadczenie Pawłowa).
Są odruchy bezwarunkowe: pocenie się, łzy gdy coś wpadnie do oka, itp..
I warunkowe i tu potrzebny jest bodziec aby odruch został aktywowany, my nawet nie myślimy, nie zastanawiamy się nad nimi.
Można ludzi nauczyć lęku na widok psa, królika, czy maski św. Mikołaja,
Zastanówcie jakie emocje Wam towarzyszą na widok księdza, kościoła, wspominkę o papieżu, etc..
- Byłem niedawno świadkiem zabawnej sceny: osoba będąca w "prawdzie" oglądała "Trudne sprawy" była informacja że Fałszywy ksiądz plądrował ludziom domy, skomentowała to w ten sposób, Tfu, wiadomo, ksiądz - złodziej
- Inny przykład z tego forum: Zadałem pytanie czy uważacie że byliście manipulowani w JW? Odpowiedź Sebast.. pewnie myśli że Watykan i papież
przejrzyjcie forum
3. Zasada autorytetu.
Wystarczy wymyślony tytuł aby postrzegać osobę jako autorytet, czyli jako poważną i szanowaną osobę pełną profesjonalizmu i bezstronności.
Przejrzyjcie gazetki wydawane przez JW jak często stosują tam tą technikę i pytanie dlaczego?
Przykład z tego forum, na początku wątku cytowany już wyżej Pan na S. wskazał Roszudę jako największy autorytet, tak więc powinienem wyłączyć myślenie i ślepo zaufać?
To jest kilka przykładów najprostszych i podstawowych technik. Jest ich o wiele więcej i są dużo bardziej perfidne, fajną wskazał Nadarzyniak DTR, można poczytać na necie o niej jak i o wielu innych.
Najgorsze w tym jest to że ludzie uważając się za mega inteligentnych, wstydzą się tego że byli poddani takim działaniom i to o wiele bardziej zaawansowanym technikom niż te kilka podstawowych. Zwykle uważają że inni to tak może byli manipulowani ale oni napewno techniki manipulacji to by rozpoznali....
Co sądzicie to tym mini wywodzie? ponawiam prośbę o merytorykę