Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: a co dalej...?  (Przeczytany 100657 razy)

Offline humble

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #195 dnia: 10 Lipiec, 2018, 00:51 »
   Nie napisałam nic, czego by nie było we wskazówkach w listach do starszych.
   Poczytaj sobie, odsyłam do WTS Archive.
   Odnajdź, postudiuj i sama wyciągnij swoje wnioski.
A moze listy to jedno a intrpretacja I postepowanie starszych z pod Nadarzyna to drugie.
Ale to takie moje luznie wnioski..


Offline CEGŁA

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #196 dnia: 10 Lipiec, 2018, 02:03 »
Nie śledziłem wątku od początku więc odniosę się do ostatniej wypowiedzi Klara Kot. Jakbym się powtórzył to przepraszam.

Poruszyłaś sporo tematów. Na każdy można by stworzyć osobny wątek. Żeby zrozumieć czy Świadkowie Jehowy są spełnieniem proroctw biblijnych, musiałabyś wziąć pod uwagę również te proroctwa i wersety, które stoją w opozycji do Świadków. Które wyraźnie wskazują na ich błądzenie po omacku.

Poza tym bierz pod uwagę samą Biblię, jak będziesz czytać jakichś "proroków" to możesz się pogubić. Przestrzegał przed takim Pan Jezus. Trzeba być ostrożnym.
W każdym razie jest jedna droga, jest nią Pan Jezus Chrystus i nią idź. W nim jest prawda. Ciało kierownicze to "kanał łączności", który stworzyli ludzie chcący zastąpić tą właściwą drogę. W I wieku nie było czegoś takiego jak ciało kierownicze.

I to Świadkowie dziś głoszą po całej ziemi. Moim zdaniem nie ma co rozkminiac czy taka metoda głoszenia jak "od domu do domu" jest dobra czy nie, ale to, że to tak wytrwale robią! Można przecież stosować inne metody. W dzisiejszych czasach coraz bardziej popularne stają się tereny handlowo-usługowe czy wózki z literaturą.
Masz rację, inni głoszą też na różne sposoby. I Świadkowie też głoszą, ale raczej nie po całej ziemi. Są miejsca, gdzie nikt nawet nie słyszał, że ktoś taki jak Świadkowie Jehowy istnieje. A często właśnie tam, gdzie jest największe zagrożenie życia są doniesienia i filmy jak głoszona jest tam ewangelia przez chrześcijan, którzy są za to zabijani. Nie ma tam Świadków, Strażnica po prostu nie pakuje na takie tereny swoich ludzi.


A jeśli chodzi o to czym jest dobra nowina, którą powinno się głosić, to wg mnie głoszenie po prostu o tym, że trzeba uznać Jezusa za Pana to chyba nie o to chodzi? To już dawno wszyscy ludzie wiedzą. Nawet "demony wierzą, że Bóg istnieje" ale nie postępują zgodnie z tym przecież!

No, na pewno biblijna dobra nowina to nie ta o Jehowie i raju na ziemi. Czym jest dobra nowina? ---> (9): Oznajmiając nam tajemnicę swojej woli, według swego upodobania, które sam w sobie postanowił; (10): Aby w zarządzeniu pełni czasów wszystko zebrał w jedno w Chrystusie, i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. (13): W nim i wy położyliście nadzieję, kiedy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię waszego zbawienia, w nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym; [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ef 1]

Jest tylko jedna nadzieja:
(4): Jedno jest ciało i jeden Duch, jak też zostaliście powołani w jednej nadziei waszego powołania. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ef 4]
W Ewangelii nie ma nauczania o wiecznym życiu na ziemi. Więc tu już masz przykład, że Świadkowie głoszą inną ewangelię, bo mówią o dwóch nadziejach.


Świadkowie odróżniają się od innych ludzi, i temu nie da się zaprzeczyć. W większości są schludnie ubrani, kulturalni, nie przeklinają, są uczciwi, starają się naprawdę żyć zgodnie z Biblią, stąd eliminują święta pogańskiego pochodzenia, głoszą, no i pozostają neutralni politycznie. Dużo bym wymieniła przykładów tej odmienności. Więc wg mnie oni naprawę nie są częścią tego świata.

Czyli moi znajomi ze świata, też nie są ze świata?  Są schludnie ubrani, nie przeklinają, są uczciwi, żyją zgodnie z Biblią itd. Prezesom towarzystwa chodziło o to by Świadkowie odróżniali się od innych, ponieważ w innym przypadku nie czuliby się elitą. Wiele z doktryn Strażnicy i zakazów jest bez sensu, Biblia albo nic o niektórych nie mówi, albo pozostawia wolną wolę.

Oj, da się zaprzeczyć! Te garniturki i krawaty to często tylko fasada. Chyba nikt tak nie chleje jako grupa jak Świadkowie Jehowy. Takie mam doświadczenie. Znam kupę uczciwych ludzi "ze świata" jak nazywasz ludzi z poza organizacji. Znam też masę oszustów w organizacji Świadków Jehowy i to na taką skalę, że nóż w kieszeni się otwiera. Po prostu nie wgłębiłaś się w tą społeczność. Znasz ją tylko z tej dobrej strony. Zajrzyj pod powierzchnię wody, a się przerazisz.


No i jeszcze jak rozumiecie słowa z Jana 17:15, że uczniowie Jezusa mieli nie być "częścią świata"?

I kolejna sprawa, Jana 15:18,19 : "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata [cząstką świata, NW], świat by was miłował jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.”
Moim zdaniem ewidentnie ta grupa ludzi jest spełnieniem tych słów.

Wiele ludzi nienawidzi Świadków (jestem w szoku, ile jest stron internetowych założonych przez przeciwników, dlaczego nie ma takich stron czy forów dotyczących adwentystów, zielonoświątkowców itp...? no mi to pokazuje że coś w tym musi być, ludzie ich nienawidzą!)

Nienawidzą, czyli życzą Świadkom śmierci? Nie przesadzasz? Musiałaś przejść solidną indoktrynację. Mam inne doświadczenie z zielonoświątkowcami itp. Raczej szczerze współczują Świadkom ich zaślepienia.
Przede wszystkim jest miej takich stron, ponieważ mniej kręcą i mniej oszukują ludzi niż organizacja Świadków Jehowy, oraz nie powodują rozpadu rodzin, samobójstw itp.

Ludzie "w świecie nienawidzą innych ludzi". Świadkowie dla nich prawie nie istnieją i nie stwarzają problemów. To dla nich ludzie ładnie ubrani, uśmiechnięci i głoszący swoją ewangelię w niedziele. Prawie nic o nich nie wiedzą. Naprawdę nie zaprzątają sobie głowy Świadkami Jehowy. Więc jak mają ich nienawidzić. Jedynie to jednostki nienawidzą Świadków. A jak ktoś trzaska w niedzielę drzwiami kiedy próbuje się mu głosić, jest to zwyczajne poirytowanie, że się mu przeszkadza, bo już wcześniej mówił żeby do niego nie przychodzić. Ta nienawiść jest tak naprawdę wykreowanym obrazem przez Strażnicę.

Nienawiść można kierować wobec Strażnicy, która kreuje kłamstwa, głupie nakazy, krzywdzi i zniewala ludzi.


A jeśli chodzi o pozostałą cześć ludzi to jedni są ateistami, inni agnostykami jeszcze inni sami interpretują Biblię. A jeśli takie osoby nie są "światem" to kto nim jest?

Jeśli chodzi o Biblię to stanowczo trzeba powiedzieć, że Strażnica dostosowuje ją do swoich potrzeb, czyli przekręca. A kto, mówiąc językiem biblijnym, przeinacza Słowo Boże? Czy nie czynią tak ludzie należący do świata podległego duchowi szatana?
Widzisz, bo Biblia jest dla ludzi, a nie dla różnych korporacji, które ją interpretują dla własnych potrzeb.


Czym w takim razie np Wy uważacie że różnicie się od świata że nie jesteście jego częścią? Czy uważacie że świat Was nienawidzi? Ja myślę że świat właśnie Was popiera.

Zależy czy pytasz ateistę, agnostyka czy wierzącego. Każdy odpowie Tobie inaczej.

Biblia wyraźnie mówi, kto nie należy do świata: (19): Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego. Ponieważ jednak nie jesteście ze świata, ale ja was wybrałem ze świata, dlatego świat was nienawidzi. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, J 15]
Do kogo Pan Jezus mówi "ja was wybrałem ze świata"? Do pomazańców czy drugich owiec?

Więc zwrot "ja was wybrałem ze świata" trzeba odnosić do wybranych mających nadzieję niebiańską. Czyli  pospolici Świadkowie Jehowy odpadają  ;)


Jeszcze wyraźniej odpowiada na to pytanie 17 rozdział Jana:

(11): A nie jestem już na świecie, ale oni są na świecie, a ja idę do ciebie. Ojcze święty, zachowaj w twoim imieniu tych, których mi dałeś, aby byli jedno jak i my. (12): Gdy byłem z nimi na świecie, ja zachowywałem ich w twoim imieniu. Strzegłem tych, których mi dałeś, i żaden z nich nie zginął prócz syna zatracenia, żeby się wypełniło Pismo. (13): Ale teraz idę do ciebie i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni. (14): Ja dałem im twoje słowo, a świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. (15): Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego. (16): Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, J 17]

Ci którzy nie należą do świata należą do Chrystusa nie Jehowy. Są też nowym stworzeniem: (17): Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto wszystko stało się nowe. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, 2kor 5]

Przyoblekli się w Chrystusa: (27): Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyodzialiście się w Chrystusa. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ga 3]

Wzywają Jego imienia: (14): Tutaj także ma władzę od najwyższych kapłanów uwięzić wszystkich, którzy wzywają twego imienia. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Dz 9]

Wg. Biblii, ci którzy należą do Chrystusa otrzymują ducha usynowienia.
(14): Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi. (15): Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze! (16): Ten to Duch poświadcza naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi. (17): A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Rz 8]

Ci, którzy należą do Chrystusa a nie do świata, mają wiarę w Chrystusa, co to znaczy? To nie jest tak, że wierzą że ktoś taki jak Chrystus istniał, ale oddają mu cześć i szacunek tak jak Ojcu.
(22): Bo Ojciec nikogo nie sądzi, lecz cały sąd dał Synowi; (23): Aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czci i Ojca, który go posłał. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, J 5]

Idą do nieba:
(24): Ojcze, chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, ponieważ umiłowałeś mnie przed założeniem świata. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, J 17]

Nie ograniczona liczba ludzi:
(20): A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie; [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, J 17]

Obietnica dla każdego ko uwierzy:
(39): Obietnica ta bowiem dotyczy was, waszych dzieci i wszystkich, którzy są daleko, każdego, kogo powoła Pan, nasz Bóg. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Dz 2]


Poza tym, nie świadkami JHWH, jak to myślą Świadkowie Jehowy, ale wybrani są świadkami Jezusa:
Izraelici byli świadkami JHWH. --> Iza. 43:41-14
Bóg zapowiadał, że Izrael nazwą nowym imieniem.  --> Iz. 62:2
Sługom będzie nadane inne imię, nie świadkowie Jahwe. --> Iz.65:15
To nowe imię to chrześcijanie, Christianos (chrystusowi, należący do Chrystusa - są jego własnością, wybrani przez Niego) około 44 r. n.e. w Antiochii.  --> Dzieje 11:26
Agrypa bronił się, aby Paweł nie zrobił z niego chrześcijanina. --> Mat. 26:28
Piotr napisał: jeśli cierpi jako chrześcijanin.  --> 1 Piotra 4:16
Nie uprawnione jest wstawianie do NT imię Boga JHWH, bo Oj-ciec wszystko przekazał Synowi. --> Efez. 1:18-22 Dzieje 4:12

« Ostatnia zmiana: 10 Lipiec, 2018, 02:24 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline bene

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #197 dnia: 10 Lipiec, 2018, 14:44 »
Dużo ostatnio rozmyślam i czytam, i tak ostatecznie to w żadnym kierunku nie jestem przekonana  :(
Zbieraj informacje i analizuj. Tego co dobre się trzymaj

Cytuj
Natrafiłam na taki pogląd Izaaka Newtona w naszej publikacji:
Historyk Stephen Snobelen napisał: „Newton uważał Królestwo Boże za sprawę odległej przyszłości między innymi dlatego, że pesymizmem napawało go upowszechnienie się odstępczej nauki o Trójcy”.
A nic ci nie przeszkadza to że Newton w tym samym czasie zajmował się alchemią i okultyzmem. https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&tl=pl&u=https%3A%2F%2Fen.wikipedia.org%2Fwiki%2FIsaac_Newton
 
Cytuj
Chociażby z tej wypowiedzi Newtona można uznać, że najprawdopodobniej niedługo naprawdę nastanie koniec. Czyli ja to tak rozumiem że dobra nowina miała być głoszona w czasach biblijnych + przed końcem.
Według wyliczeń Newtona koniec miał nastąpić w 2016 chyba trochę się pomylił.
Cytuj
I to Świadkowie dziś głoszą po całej ziemi
Niepotwierdzone informacje pomimo skrupulatnych "faktur dla Jehowy" z głoszenia z krajów ultra muzułmańskich brak danych .
Cytuj
Moim zdaniem nie ma co rozkminiac czy taka metoda głoszenia jak "od domu do domu" jest dobra czy nie, ale to, że to tak wytrwale robią! Można przecież stosować inne metody. W dzisiejszych czasach coraz bardziej popularne stają się tereny handlowo-usługowe czy wózki z literaturą.
Szczerze mówiąc w swoich przeszło 30 letnich doświadczeń z Swiadkami Jehowy nie spotkałem ani jednego który by zastosował się do poleceń Jezusa jakie wydał uczniom rozsyłając ich po dwóch. Ale jak słusznie zauważyłaś tereny handlowo- usługowe mają się coraz lepiej wśród SJ 
Cytuj
A jeśli chodzi o to czym jest dobra nowina, którą powinno się głosić, to wg mnie głoszenie po prostu o tym, że trzeba uznać Jezusa za Pana to chyba nie o to chodzi?
Jeśli ma się w zwyczaju przekręcać to co jest napisane w Biblii to masz rację nie o to chodzi. Jednak nawet w swoim tłumaczeniu Swiadkowie napisali Dz 16:30-31 nwt-pl "(30) A wyprowadziwszy ich na zewnątrz, powiedział: "Panowie, co mam czynić, by dostąpić wybawienia?" (31) Oni rzekli: "Wierz w Pana Jezusa, a zostaniesz wybawiony, ty i twój dom".
Cytuj
To już dawno wszyscy ludzie wiedzą. Nawet "demony wierzą, że Bóg istnieje" ale nie postępują zgodnie z tym przecież!
Niestety znowu tak zwane pobożne życzenie niestety nie wszyscy ludzie wiedzą. Ponadto jest różnica pomiędzy wiedzą a wiarą
Cytuj
No i jeszcze jak rozumiecie słowa z Jana 17:15, że uczniowie Jezusa mieli nie być "częścią świata"?
Świadkowie odróżniają się od innych ludzi, i temu nie da się zaprzeczyć. W większości są schludnie ubrani, kulturalni, nie przeklinają, są uczciwi, starają się naprawdę żyć zgodnie z Biblią, stąd eliminują święta pogańskiego pochodzenia, głoszą, no i pozostają neutralni politycznie. Dużo bym wymieniła przykładów tej odmienności. Więc wg mnie oni naprawę nie są częścią tego świata.

I kolejna sprawa, Jana 15:18,19 : "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata [cząstką świata, NW], świat by was miłował jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.”
Najgorszą rzeczą jaką można robić to wyrywać jakąś wypowiedź z kontekstu. Przeczytaj sobie dokładnie nawet w parafrazie jaką jest PNS i zauważ iż słowa te kierował Jezus do tych co mieli jedność z nim. A to jak sie nie mylę według nauk SJ zawęża się do 144000 ludzi żyjących na przestrzeni 2000 lat
Cytuj
Moim zdaniem ewidentnie ta grupa ludzi jest spełnieniem tych słów.
Każdy ma prawo do własnego zdania moje jest zupełnie odwrotne. Z tym że moje zdanie mogę poprzeć Biblią.
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline ewa11

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #198 dnia: 10 Lipiec, 2018, 20:57 »
Zbieraj informacje i analizuj. Tego co dobre się trzymaj

To bardzo dobra rada.


Offline humble

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #199 dnia: 10 Lipiec, 2018, 23:55 »
To bardzo dobra rada.
Tak jest.
I nie spiesz sie,analuzuj poznawaj,z biegiem czasu wszystko sie wyklaruje.



Offline Roszada

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #200 dnia: 11 Lipiec, 2018, 10:27 »
I notuj sobie wnioski, choć w punktach.
Żebyś zawsze mogła do tych danych zaglądnąć w chwilach rozterki.
Głowa ma to do siebie, że z niej ulatują pewne myśli, argumenty.
Co na papierze to zostaje. :)


Offline klara kot

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #201 dnia: 11 Lipiec, 2018, 10:46 »
Tak właśnie robię. Ale co pokaże mężowi to on zawsze znajduje jakieś wyjaśnienie ::)

o pedofilach- twierdzi że ofiary same mogą zgłaszać sprawę na policję, że nikt im tego nie broni. Starsi nie są po prostu od biegania po komisariatach, tylko o dbanie o czystość zboru i nikogo nie zniechęcają do zgłaszania
zasada dwóch świadków- twierdzi że to w dwie strony działa, bo równie dobrze każdy każdego mógłby oskarżyć np jakieś dziecko mogłoby oskarżyć jego ii co do wiezienia by poszedł niesłusznie...
oglądał ze mną przesłuchanie Jacksona przed Komisją Australijską a wyciąga inne wnioski. Twierdzi że brat miał niełatwe zadanie i że dobrze odpowiadał.
I pytałam czy te wszystkie wskazówki od Ciała Kierowniczego które otrzymuje w listach do starszych nie zastanawiają go, to twierdzi, że tylko go upewniają bo widzi jakie korzyści przynosi takie funkcjonowanie zboru, jaki dzięki temu jest dobry duch i że musi to być kierownictwo od Boga.

błędne daty podawane przez organizacje- było tak dlatego, że oni tak bardzo pragną już tego nowego systemu, że nie potrzebie wyprzedzali. I dzięki temu zawsze bracia w tamtych czasach zachowywali czujność. I kolejna korzyść- przynajmniej pokazało to kto służył dla konkretnych dat.  A my jak głosimy to nigdy nie zachęcamy żeby ktoś polegał na jakiejś dacie, tylko chcemy żeby służył Bogu z miłości

o prześladowaniach- pierwsi chrześcijanie byli prześladowani za to że głosili. Gdyby tylko liczyła się wiara i uczynki nie dawaliby ich na pożarcie lwom

poza tym: Bóg zawsze miał jakaś wybraną religie która się posługiwał. Izrael chrześcijanie. Obecnie za dużo chwastów narosło wśród pszenicy (rzekomych chrześcijan) wiec trzeba było odrębną nazwę wybrać. Poza tym jesteśmy jedną religią która ma takie bogactwo pokarmu duchowego. Żadna inna organizacja nie daje dziś ludziom takiego pokrzepienia, nie zachęca do takiej zmiany osobowości, nie pomaga rozwijać tylu przymiotów.
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec, 2018, 10:50 wysłana przez klara kot »


Offline Roszada

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #202 dnia: 11 Lipiec, 2018, 10:51 »
Cytuj
Tak właśnie robię. Ale co pokaże mężowi to on zawsze znajduje jakieś wyjaśnienie ::)
Jak diabeł spotkał się z Chrystusem to też miał swoją interpretację tekstów.

Ty masz dla siebie to robić. Krople kruszą skały.


Offline CEGŁA

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #203 dnia: 11 Lipiec, 2018, 10:53 »
Tak właśnie robię. Ale co pokaże mężowi to on zawsze znajduje jakieś wyjaśnienie ::)

o pedofilach- twierdzi że ofiary same mogą zgłaszać sprawę na policję, że nikt im tego nie broni. Starsi nie są po prostu od biegania po komisariatach, tylko o dbanie o czystość zboru i nikogo nie zniechęcają do zgłaszania
zasada dwóch świadków- twierdzi że to w dwie strony działa, bo równie dobrze każdy każdego mógłby oskarżyć np jakieś dziecko mogłoby oskarżyć jego ii co do wiezienia by poszedł niesłusznie...
oglądał ze mną przesłuchanie Jacksona przed Komisją Australijską a wyciąga inne wnioski. Twierdzi że brat miał niełatwe zadanie i że dobrze odpowiadał.
I pytałam czy te wszystkie wskazówki od Ciała Kierowniczego które otrzymuje w listach do starszych nie zastanawiają go, to twierdzi, że tylko go upewniają bo widzi jakie korzyści przynosi takie funkcjonowanie zboru, jaki dzięki temu jest dobry duch i że musi to być kierownictwo od Boga.

błędne daty podawane przez organizacje- było tak dlatego, że oni tak bardzo pragną już tego nowego systemu, że nie potrzebie wyprzedzali. I dzięki temu zawsze bracia w tamtych czasach zachowywali czujność. I kolejna korzyść- przynajmniej pokazało to kto służył dla konkretnych dat.  A my jak głosimy to nigdy nie zachęcamy żeby ktoś polegał na jakiejś dacie, tylko chcemy żeby służył Bogu z miłości

o prześladowaniach- pierwsi chrześcijanie byli prześladowani za to że głosili. Gdyby tylko liczyła się wiara i uczynki nie dawaliby ich na pożarcie lwom

poza tym: Bóg zawsze miał jakaś wybraną religie która się posługiwał. Izrael chrześcijanie. Obecnie za dużo chwastów narosło wśród pszenicy (rzekomych chrześcijan) wiec trzeba było odrębną nazwę wybrać. Poza tym jesteśmy jedną religią która ma takie bogactwo pokarmu duchowego. Żadna inna organizacja nie daje dziś ludziom takiego pokrzepienia, nie zachęca do takiej zmiany osobowości, nie pomaga rozwijać tylu przymiotów.

O matko, nic się nie zgadza.  :(
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline bene

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #204 dnia: 11 Lipiec, 2018, 13:27 »
Tak właśnie robię. Ale co pokaże mężowi to on zawsze znajduje jakieś wyjaśnienie ::
Zawsze można znaleźć jakieś wyjaśnienie. Nawet za pomocą Biblii można udowadniać że Boga nie ma Ps 10:4, 14:1, 53:2. Takie to stwierdzenie pada w Biblii. Tylko że taka argumentacja szybko upada gdy dołoży się resztę zdania lub kontekst. Zachęcaj męża do czytania Biblii w szerszym kontekście. Jak chociażby te teksty które przetaczałaś tu o prześladowaniach. Jezus mówił to do ludzi którzy byli z nim w jedności. pytaj się o to czy jest w jedności jeżeli nie to dlaczego 

o pedofilach- twierdzi że ofiary same mogą zgłaszać sprawę na policję, że nikt im tego nie broni. Starsi nie są po prostu od biegania po komisariatach, tylko o dbanie o czystość zboru i nikogo nie zniechęcają do zgłaszania
zasada dwóch świadków- twierdzi że to w dwie strony działa, bo równie dobrze każdy każdego mógłby oskarżyć np jakieś dziecko mogłoby oskarżyć jego ii co do wiezienia by poszedł niesłusznie...
Tak kilkuletnie zastraszone dziecko ma wiedzieć co ma zrobić. A o takim wersecie to chyba twój mąż nie słyszał 1P 3:14 nwt-pl "(14) Lecz nawet gdybyście mieli cierpieć ze względu na prawość, jesteście szczęśliwi. Nie bójcie się jednak tego, co wzbudza u nich bojaźń, ani nie wpadajcie we wzburzenie."
Cytuj
Poza tym jesteśmy jedną religią która ma takie bogactwo pokarmu duchowego. Żadna inna organizacja nie daje dziś ludziom takiego pokrzepienia, nie zachęca do takiej zmiany osobowości, nie pomaga rozwijać tylu przymiotów.
Był sprawdził czy oparł się tylko na zdaniu tych którzy tak bardzo tego chcą aby tak myślał. Czy aby nie jest tak  jak przy wyznaczaniu dat i terminów bo tak tego pragnęli a które to okazały się nietrafne
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline vincent

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #205 dnia: 11 Lipiec, 2018, 13:49 »
Twój mąż to rzeczywiście ciężki przypadek. Zaślepiony totalnie. ..


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #206 dnia: 11 Lipiec, 2018, 13:56 »
Problem jest taki, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pewnie ze 20 lat temu myślałbym podobnie jak Twój mąż. (tyle, że wtedy nie było internetu i ogromu materiału w nim o WTS-ie) Organizacja tak sprytnie manipuluje swoimi wyznawcami, że wypierają oni jakąkolwiek krytykę ich religii. No ale jak mataczenie Jacksona przed komisją w Australii uważał za dobrą mowę, to wg mnie jest to niepojęte. To tak jakby bronił praktyk skrywania pedofili w zborach. Ale nic straconego, może zaczyna powoli myśleć, jednocześnie wstydząc się tego co myśli i oficjalnie wypiera się. Czas wszystko pokaże. Z mojej strony życzę Ci, żeby Twój mąż otworzył oczy. Są na tym forum osoby które weszły tutaj bronić organizacji, a teraz są po drugiej stronie barykady. Są też tacy którzy jeszcze parę lat temu jak widzieli Gedeona w TV to pluli w ekran  ;), a teraz są wybudzeni.
Jeszcze raz życzę powodzenia.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline klara kot

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #207 dnia: 11 Lipiec, 2018, 13:56 »
Był sprawdził czy oparł się tylko na zdaniu tych którzy tak bardzo tego chcą aby tak myślał.

Dzięki ludziom spotykanym w służbie to wiemy. Nie interesują się w ogóle Biblią, młodzi często w ogóle jej nie mają w domu. Ludzie czują się jak porzucone owce bez pasterza. Ich postępowanie dowodzi że raczej spełniają się na nich tez słowa że gromadzą sobie nauczycieli,którzy łechczą ich uszy:

2 Tym 4
"4  Uroczyście przykazuję ci przed Bogiem i Chrystusem Jezusem, który ma sądzić+ żywych i umarłych, oraz ze względu na jego ujawnienie się i jego królestwo: 2  głoś słowo, czyń to pilnie w porze sprzyjającej, w porze uciążliwej, upominaj, strofuj, usilnie zachęcaj — z wszelką wielkoduszną cierpliwością i sztuką nauczania. 3  Nastanie bowiem czas, gdy nie zniosą zdrowej nauki, lecz zgodnie z własnymi pragnieniami nagromadzą sobie nauczycieli, by im łechtali uszy; 4  i odwrócą uszy od prawdy, a zwrócą się ku fałszywym opowieściom. 5  Ty jednak zachowuj we wszystkim trzeźwość umysłu, cierp zło, wykonuj dzieło ewangelizatora, dokładnie pełnij swe usługiwanie."

W organizacji trudno powiedzieć żeby ktoś łechtał uszy, prędzej nauczyciele mówią takie rzeczy które nie są dla nas takie komfortowe lecz zachęcają trzymania się bardzo wysokich mierników moralnych itp.

Myślę że wiele osób dzięki Świadkom w ogóle zaczyna interesować się sprawami duchowymi.

Poza tym nawet czytając ten werset widać zachętę, żeby głosić słowo i to pilnie nawet w porze niesprzyjającej, nikt dziś w taki gorliwy sposób nie głosi (każdy członek organizacji jest w to zaangażowany, a nie tylko jakaś nieliczna grupka misjonarzy),i dalej kolejna zachęta by "wykonywać dzieło ewangelizatora".
A jak Wy głosicie słowo? tu na forum? to raczej żadna sztuka wypowiadać się anonimowo i przeważnie zamiast nauk są tu jest tu po prostu krytyka nauk Świadków.
Dlaczego w takim razie nie zbierzecie się i nie wydacie książki Czego naprawdę Uczy Biblia podając tą właściwą interpretację Biblii i nie zaczniecie jej rozpowszechniać.?

No ale jak mataczenie Jacksona przed komisją w Australii uważał za dobrą mowę, to wg mnie jest to niepojęte. To tak jakby bronił praktyk skrywania pedofili w zborach.

mąż uważa że na te wszystkie podchwytliwe pytania sędziego dobrze odpowiadał. A jeśli chodzi o molestowanie to Jackson  przyznał przecież, że mamy z tym problem, podobnie jak inne religie. Nikt nie jest w stanie przeciwdziałać różnym chorobom psychicznym (których dzisiaj jest coraz więcej) wiec zawsze ktoś taki może się pojawić. A z tego co kojarzę to pokazali fragment wypowiedzi Stephana Letta który tak to ujął, że niektórzy nas oskarżają że" tworzymy przyjazne środowisko dla pedofilii" no to sprzeciwił się temu bo nie tworzymy przecież (są osądzani i wykluczani)
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec, 2018, 14:04 wysłana przez klara kot »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #208 dnia: 11 Lipiec, 2018, 14:07 »
Dlaczego w takim razie nie zbierzecie się i nie wydacie książki Czego naprawdę Uczy Biblia podając tą właściwą interpretację Biblii i nie zaczniecie jej rozpowszechniać.?
Z tego co wiem niektórzy napisali książki. Czy akurat o interpretacji biblii to nie wiem, ale są to książki o błędnej interpretacji biblii przez śJ.
Z drugiej strony, to forum nie skupia tylko chrześcijan, są tu agnostycy, ateiści, z tego co wiem jest adwentysta. Ale co większość nas łączy, to to , że dostaliśmy baty od WTS-u, niektórzy bezpośrednio na własny grzbiet, a innym ta destrukcyjna religia rozbiła rodziny.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline klara kot

Odp: a co dalej...?
« Odpowiedź #209 dnia: 11 Lipiec, 2018, 14:22 »
No to mam pytanie do chrześcijan z tego forum jak głosicie?
Bo skoro jest tyle silnych zachęt w Biblii do głoszenia, to rozumiem że ma to być ważny element naszego życia.
Po prostu obawiam się tego, że większość ludzi która opuszcza zbór schodzi na złą drogę (no bo skoro zostają ateistami np to nie mają wiary czyli = nie zostaną wybawieni) to już z dwojga złego lepiej by dla nich było gdyby pozostali w zborze. To chyba takie dzieło ewangelizatora wykonaliście na forum że ktoś stracił zupełnie wiarę.
P.S. Kto to jest Gedeon?