Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Brat Bogumił - the series  (Przeczytany 86507 razy)

Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #195 dnia: 27 Sierpień, 2018, 12:48 »

P.S. czy bedzie kontynuacja sytuacji z Bobkowskim???

Będzie. To był, jak zapowiadałem, epizod specjalny. Do końca regularnej serii zostały 3 epizody.

Ale ja jakiś nienormalny chyba jestem , bo mnie się akurat nie podobały wulgaryzmy.

Proszę dla własnego bezpieczeństwa estetycznego nigdy nie chodzić na budowę ani do żadnej innej grupowej pracy fizycznej.

Według mnie autora poniosło.

Autor doskonale wiedział co robi, napisał pulpową groteskę w stylu thrillera i horroru okultystycznego, zabawił się formą.

Pewnie to się w psychologii jakoś nawet nazywa

Konstruowanie i stylizowanie fabuły. Każdy kto przebrnął przez Stary Testament i np. sceny z przebijaniem genitaliów, nie powinien mieć pretensji do tego tekstu, a raczej poczuć pewien znany klimat ( patrz zacytowane wersety wprowadzające), zwłaszcza że opowiadanie nie rości sobie prawa do świętości czy przewodnictwa etycznego, które będąc świadkiem w tamtych tekstach zapewne uznawałeś bez zastrzeżeń.

jestem zniesmaczony.

Nic nowego. Jesteś zniesmaczony, znudzony, rozczarowany za każdym razem gdy przychodzisz się tu wypowiedzieć, a zarazem wciąż wracasz po więcej, jak psychologicznie nazywa się taka postawa? :)
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2018, 13:03 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline ewa11

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #196 dnia: 27 Sierpień, 2018, 13:31 »
Biedna ta Sylwia - z sekty Molocha trafiła w szpony innej sekty - tylko takiej bardziej zawoalowanej. Jej dziecko zostało złożone na ofiarę bogu JW-ORGowi.

Gdy po 20-latach Arkadiusz postanowił odejść z religii Świadków, jego żona Sylwia wzięła z nim rozwód, a 20-letnia córka przestała utrzymywać z nim jakiekolwiek kontakty. Arkadiusz nie mógł już liczyć na pomoc wujka Bogumiła, który zatrzasnął przed siostrzeńcem-odstępcą swoje drzwi na wieki.

Tadaaaaaa - kurtyna
Można też dopisać optymistyczny scenariusz. Po odłączeniu się Arkadiusz czuł się bardzo samotny i tęsknił za rodziną. Pewnego dnia Sylwii, idącej na zebranie, ktoś wręczył na ulicy ulotkę. Sylwia wzięła odruchowo, ale nawet na nią nie spojrzała, bo bardzo się śpieszyła. W domu jednak zobaczyła, że to ulotka odstępców. Podskoczyła jak oparzona i już miała wyrzucić, gdy nagle coś ją tknęło. Postanowiła sprawdzić, co ci ludzie mają do powiedzenia. Zaczęła czytać. Był tam podany adres swiadkowiejehowywpolsce.org. Sylwia zaczęła czytać forum i w ten sposób pomału, pomału zaczęła się przebudzać. A później zaczęła wybudzać swoją córkę. Obie po jakimś czasie odeszły z organizacji i nawiązały kontakt z Arkiem. Radości po tak długim okresie rozłąki nie było końca. Kiedyś Bóg posłużył się Bogumiłem, by uratować ją i córkę ze szponów sekty Molocha. Dwadzieścia lat później Bóg posłużył się forum swiadkowiejehowywpolsce.org, by wyrwać je ze szponów kolejnej sekty. Niezbadane są wyroki boskie. Koniec.

Wiem, wiem... happy endy rzadko się zdarzają :)


Offline HARNAŚ

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #197 dnia: 27 Sierpień, 2018, 20:32 »
Proszę dla własnego bezpieczeństwa estetycznego nigdy nie chodzić na budowę ani do żadnej innej grupowej pracy fizycznej.
Po budowlańcach wiem czego się spodziewać i aż tak mnie to nie razi , bo leci z automatu , tutaj natomiast autor użył wulgaryzmów świadomie , co osobiście mi się nie podoba . 

Autor doskonale wiedział co robi, napisał pulpową groteskę w stylu thrillera i horroru okultystycznego, zabawił się formą.
Gratuluję fantazji i pomysłów ale to nie oznacza , że musi każdemu się podobać nawet gdy autor się tylko bawi formą

Konstruowanie i stylizowanie fabuły. Każdy kto przebrnął przez Stary Testament i np. sceny z przebijaniem genitaliów, nie powinien mieć pretensji do tego tekstu, a raczej poczuć pewien znany klimat ( patrz zacytowane wersety wprowadzające), zwłaszcza że opowiadanie nie rości sobie prawa do świętości czy przewodnictwa etycznego, które będąc świadkiem w tamtych tekstach zapewne uznawałeś bez zastrzeżeń.
Dlatego ,że kiedyś przyjmowałem bez zastrzeżeń teraz jestem wyczulony . Biblijne opisy nawet drastycznych scen pozbawione są jednak rzucania bluzgami tylko po to by przypodobać się widowni

Nic nowego. Jesteś zniesmaczony, znudzony, rozczarowany za każdym razem gdy przychodzisz się tu wypowiedzieć, a zarazem wciąż wracasz po więcej, jak psychologicznie nazywa się taka postawa? :)
No i tu się mylisz . Wyraziłem tylko swoje zdanie w jednym poście  że osoba jest przejaskrawiona. Więc nie jest to za każdym razem , chyba przyznasz mi rację.  Prawdopodobnie nie byłeś nigdy na komitecie i dlatego uznałem , że opis jest mało wiarogodny . Nie krytykowałem Cię nigdzie , napisałem natomiast , że nie zamierzam w żaden sposób przeszkadzać i nawet zachęcałem do pisania. Nie podobała mi się osoba głównego bohatera a nie Twoje pisanie , widzę , że nie potrafisz tego odróżnić. Wracam do Twoich opowiadań , bo są zwyczajnie zabawne choć mało realistyczne a taki gość jak główny bohater nie budzi mojej sympatii , więc psychologii bym do tego przyjacielu nie mieszał. Nie denerwuj się gdy ktoś czyta i nie zachwyca się tekstem .

Nemo: Poprawiłem format.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2018, 22:43 wysłana przez Nemo »


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #198 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:01 »
"Nie denerwuj się gdy ktoś czyta i nie zachwyca się tekstem" .

Skąd przypuszczenie, że się denerwuję? Bo polemizuję z tobą? Wedle tej samej logiki ty możesz zostać uznany za znerwicowanego, że zacytuję:

A może po prostu jestem pojebany? :-[

I ty teraz sprzedajesz mi głodne kawałki, że jesteś wyczulony na chamstwo i to nawet nie tyle personalne, co stylizację literacką?! Proszę, chłopie, otwórz okno, bo smród hipokryzji zaczyna być duszący.

Tak jak powiedziałem, to wizja autorska, będę w niej używał takich środków, jakie uważam za stosowne. Jesteś wrażliwy - czego nie dostrzegam - twoja osobowość, twoja wola, twój gust. Jedni lubią oglądać Rambo, Bonda i Egzorcystę, drudzy tylko dobranocki. Ale to nie oznacza, że ci którzy kręcą Rambo albo Egzorcystę nie wiedzą co robią albo czynią to tylko po to by zepsuć humor fanatykom dobranocki.

Dzięki za niekonstruktywną opinię, kolejną zresztą, karawana pojedzie tak jak dotychczas.

PS. Jakbym chciał się przypodobać widowni klepałbym w nieskończoność jednostronicowe i bezpieczne zborowe Bogumiły, a nie próbował czegoś nowego, niestandardowego, obszernego i jak się okazało - potencjalnie kontrowersyjnego.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2018, 21:08 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline HARNAŚ

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #199 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:09 »
Czy Ty byłeś chociaż przez pół godziny świadkiem Jehowy?


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #200 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:10 »
Czy Ty byłeś chociaż przez pół godziny świadkiem Jehowy?

Idź spamować gdzie indziej.


Offline HARNAŚ

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #201 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:12 »
Prawdziwa sztuka to mieć własne zdanie właśnie gdy inni dają ci do zrozumienia, że się nie powinno; bo co to za własne zdanie w innym przypadku?

mav: Polecam zakończyć tę dyskusję w tym miejscu, ludzie wchodzą do tego wątku, żeby czytać dalsze części historii napisanej przez EI, a nie dyskusje na temat własnego zdania czy opinie krytyków :).
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2018, 21:35 wysłana przez mav »


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #202 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:37 »
Cóż jednemu podoba się córka, a drugiemu teściowa. Dla mnie dupy nie urywa,czegoś innego się spodziewałem. Ale szacun za pomysł,  za innowację w wizji brata Bogumiła. Pozdrawiam! 
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline PoProstuJa

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #203 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:49 »
"Ars non habet osorem nisi ignorantem"

Czyli sztuka powinna wywoływać emocje - mogą być pozytywne, mogą być negatywne, ale ważne, że jakieś są. Jeśli sztuka nie wywołuje emocji, to nikt się nią nie interesuje.
Zatem większymi wrogami Eks-In są ignoranci niż przeciwnicy. Dzięki przeciwnikom jest żywiej w wątku :)

P.S. Mnie to też ciekawi, że ludzie którym nie podoba się Twoja twórczość wchodzą w ten wątek, czytają od deski do deski, aby stwierdzić, że nadal im się nie podoba!  ;D ;D ;D


Offline HARNAŚ

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #204 dnia: 27 Sierpień, 2018, 21:57 »
Obiecuję , że nie wypowiem żadnego krytycznego słowa w tym wątku , bo rozumiem , że autor sobie tego nie życzy . W sumie ma prawo , nie rozumiem ale szanuję.
Ja nigdzie ale to nigdzie go nie obrażałem.



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #205 dnia: 27 Sierpień, 2018, 22:01 »
P.S. Mnie to też ciekawi, że ludzie którym nie podoba się Twoja twórczość wchodzą w ten wątek, czytają od deski do deski, aby stwierdzić, że nadal im się nie podoba!  ;D ;D ;D

Żeby tylko od deski do deski, ale na bieżąco, z deklaracjami że przeczytają całość ponownie. To takie krypto-fanowstwo, czyli deklarowana niechęć podszyta skrywanym...pożądaniem :P

Generalnie nie mam nic do krytyków, sam jednak wyodrębniam 3 rodzaje krytyki:

1) Konstruktywna - pokazuje co można zrobić, aby coś działało obiektywnie lepiej.
2) Subiektywna - gdy klient mówi do kucharza, że kotlet mu nie smakuje, ale kucharz nie może nic z tym zrobić poza podaniem innego dania, bo klient w ogóle nie lubi kotletów, a nie tylko tego konkretnego. Należy wtedy skinąć głową i powiedzieć OK, bo rozmowy z tego nie będzie
3) Hipokryzyjna - gdy zarzucamy komuś, czemuś coś co sami praktykujemy, zarazem usiłując zasygnalizować własną wyższość, przyzwoitość, prawość i tak dalej.

I żeby skończyć ten temat - to nie moja pierwsza dyskusja z panem H o serii. Już raz wyjaśniłem mu dlaczego pisana jest tak a nie inaczej i podziękowałem za opinię do której ma prawo. Tym niemniej podjazdy zarzucające mi że podlizuję się wulgaryzmami widowni - która niczego tak nie chce jak bezpiecznych zborowych Bogumiłów, a nie gatunkowych eksperymentów - albo upominanie o brak kultury fikcyjnych postaci, podczas gdy samemu miota się bluzgami; to już chwyty poniżej pasa wymagające wyjaśnień, które zostały udzielone.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2018, 22:05 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline ewa11

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #206 dnia: 27 Sierpień, 2018, 22:09 »
Bogumił złapał się na tym, że ma ochotę na papierosa. Jednak odkąd poznał Prawdę ta i inne grzeszne przyjemności były już poza jego zasięgiem.
A ja mam pytanie do jego Ekskluzywności. Jak Bogumił radził sobie z seksem, a raczej jego brakiem? Bo jak napisałam w innym wątku, nie wierzę w zdrowego faceta, który obywa się bez tych spraw. Czy może Bogumił też miał jakąś nerwicę, przez którą mu sprzęt nie działał? Z góry dziękuję za odpowiedź :)


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #207 dnia: 27 Sierpień, 2018, 22:11 »
A ja mam pytanie do jego Ekskluzywności. Jak Bogumił radził sobie z seksem, a raczej jego brakiem? Bo jak napisałam w innym wątku, nie wierzę w zdrowego faceta, który obywa się bez tych spraw. Czy może Bogumił też miał jakąś nerwicę, przez którą mu sprzęt nie działał? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Bogumił ma już swoje lata i wzrok wpatrzony w Królestwo. Bardziej podnieca go władza i zborowe rozgrywki niżeli baby, zresztą wie, że najlepsze lata i tak ma już za sobą ( patrz modlitwa w odcinku nr. 1), więc skupia się na tym w czym jeszcze może pobłyszczeć.


Offline ewa11

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #208 dnia: 27 Sierpień, 2018, 22:13 »
Bogumił ma już swoje lata i wzrok wpatrzony w Królestwo. Bardziej podnieca go władza i zborowe rozgrywki niżeli baby, zresztą wie, że najlepsze lata i tak ma już za sobą ( patrz modlitwa w odcinku nr. 1), więc skupia się na tym w czym jeszcze może pobłyszczeć.
Ah so.


Offline ewa11

Odp: Brat Bogumił - the series
« Odpowiedź #209 dnia: 29 Sierpień, 2018, 23:59 »
Podobieństw między sektą Molocha a jw.org jest mnóstwo
Jako rzekłam, podobieństw jest mnóstwo: czekanie na millenium, obfitość duchowych braci i sióstr, zeżarcie ojca, żeby przypodobać się Molochowi (w organizacji donoszenie na znajomych i członków rodziny, żeby przypodobać się tejże organizacji) i pewnie znalazłoby się jeszcze kilka czy kilkanaście podobieństw. Ale mi najbardziej podobało się to:

Cytuj
A przecież miało być tak fajnie, miałem pieprzyć się z panienkami, brać dragi, poszerzać świadomość, a na końcu jeszcze zostać zbawionym. Jak do tego doszło? Jak przewidzieć dalekosiężne konsekwencje własnych wyborów? A może jedynym na co naprawdę mamy wpływ jest nasza postawa względem nieodgadnionego losu, a nie nasze usiłowania kształtowania go?
W organizacji też miało być tak fajnie. Miał być nowy świat, zero śmierci, zero bólu, zero porannego wstawania do roboty. A, i jeszcze wieczne zbawienie i poszerzanie wiedzy. A tu taki zonk.