spokojnie, na razie myślę czy rezygnować ze służby pionierskiej i jak otworzyć umysły moich bliskich... Myślę też dlaczego tego nie widziałem, co dalej z życiem itp.
Wiesz co Nabonit, powiem Ci, że jeśli Ty rzeczywiście się tak szybko ocuciłeś z tego matrixa, to jesteś super przypadkiem, nawet dla Stevena Hassana, specjalisty ds psychomanipulacji w sektach.
Ale wiem z doświadczenia, że ludzie bardzo różnie reagują. Jedni "bit by bit" (kawałek po kawałku) układają puzzle.
Inni jak zajarzą im odpowiednie styki w mózgu, przeżywają gwałtowne przebudzenie. To tak, jakby przestawić zwrotnicę na kolei. I jadą od razu w bok.
Moja kumpela na przykład, oglądała polecone jej filmy na youtube na zakazanych kanałach. Jak zaczęła w piątek wieczorem, tak skończyła w niedzielę. Non stop.
I to by było na tyle. Napisała list, że dziękuje za dalsze atrakcje w orgu.