Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Chrześcijański Świadek Jehowy  (Przeczytany 112535 razy)

Offline Sebastian

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #210 dnia: 22 Styczeń, 2018, 21:25 »
Forum to czytam od około 10 dni i widzę tutaj bardzo dużo błędnych informacji jak i fałszywych zarzutów świadczących, że Świadkowie Jehowy nie cieszą się uznaniem Boga.
podstawowy błąd świadków Jehowy to brak umiejętności oddzielenia informacji od wniosków które z tych informacji wynikają.

Gdyby Bóg udzielił nam wywiadu (i go autoryzował) i w tym wywiadzie przedstawiłby swoje stanowisko "oni cieszą się moim uznaniem" albo "oni mi sie nie podobają" to byłaby to informacja.

Ale jeśli nie mamy możliwości bezpośredniego zadawania pytań Stwórcy, to opieramy się tylko na przesłankach pośrednich.

Możemy np. dyskutować czy nauczanie straznicy jest zgodne z Biblią czy niezgodne. Ale nawet gdyby (co niemożliwe) udało sie komuś udowodnić że jest zgodne, to i tak taka ewentualna informacja (o całkowitej zgodności strażnicy z Biblią) nie uprawniałaby jeszcze do wyciągania wniosku (podkreślam wniosku a nie informacji) że to wystarczy aby ich korporacja podobała się Bogu a tym bardziej aby podobała sie Jego Synowi który w świątyni powywracał stoły bankierów.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Bożydar

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #211 dnia: 22 Styczeń, 2018, 22:18 »
Świadkowie zawsze się dziwią czemu np  katolicy bo ich jest najwięcej w naszym kraju, nie chcą słuchać tej prawdy, nie chcą sprawdzać czy wszystko jest zgodne z biblią w ich religi. Ale tak naprawdę sami tak postępują nie chcą rozmawiać porównać,sprawdzić czy rzeczywiście jest wszystko w porządku czy niewolnik jest prawdomówny.

Ta hipokryzja jest powalająca. Samemu chodzić "po domach" i rozpowszechniać do zapoznania się literaturę i internetowe publikacje katolikom, dla których takowe publikacje są niczym innym jak odstępczymi materiałami. A jak powiesz, żeby sami zobaczyli inny punkt widzenia na JW.ORG i poczytali literaturę innych religii, inne strony w internecie to raz, że nie wolno, a dwa, że za to wykluczą. :D
Tutaj są zapadki tylko w jednym kierunku. Przypomina to pułapkę na kunę. ORG to pułapka, z której nie można wyjść bez poranienia. Strefa komfortu szczerych, ale zaślepionych ŚJ jest jak mury więzienne.
Ale szczęście, że zaglądają tutaj cichaczem ze swoich teokratycznych tabletów i przynajmniej część rozważa prawdę o prawdzie w swoim sercu. Pozdrawiam was drodzy bracia.   :)
Nie zapominajcie tylko poczyścić historii przeglądarki, ciasteczek, albo startujcie z konta incognito  ;D inaczej ktoś - nawet z własnej rodzinki - może was sprzedać za 30 teokrtycznych srebrników do straszyzny... W jednym ze zborów ostatnio padła zachęta, że jak ktoś coś przeskrobie to dać takiemu 2 tyg. i potem zgłosić do komitetu kapturowego.
Nabonit wracaj! Rozkręciłeś imprezę się z niej zawijasz w najlepszym momencie?  ::)


Offline NNN

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #212 dnia: 22 Styczeń, 2018, 22:41 »
   
   Nabonit pisze, że ma 23 lata, od 5 lat jest sługą pomocniczym i pionierem stałym, a 6 lat temu się ochrzcił. Jeśli to jest prawda, to możemy już dzisiaj gratulować sobie upadku organizacji Strasznicy. Ochrzcił się mając 17 lat, za rok, mając 18 lat był już pionierem stałym i sługą pomocniczym. Co ma w głowie, to trochę nam zaprezentował. Jeszcze wtedy zamianowanie pochodziło od CK. Jeśli po roku stażu już jest sługą pomocniczym w tak młodym wieku, to albo jego rodzice należą do prominentów, albo organizacja nie ma osób do usługiwania i łapie osoby bez żadnego obycia i znajomości życia; całkowicie 'zielonych'. Na razie będzie się gniewał na to, że wystawiłem mu taką laurkę, ale po paru latach to zrozumie.  Można się spodziewać, że ten człowiek równie szybko awansuje na strasznego. Z takim pokrętnym myśleniem, z taką dwulicowością, z takim rozdwojeniem jaźni, z takim typowym dla młodych "porywaniem się na słońce z motyką", a jednocześnie nie zdawaniem sobie sprawy z tego, że tak naprawdę  jest odstępcą od jedynozbawczej  doktryny CK, ale nadal jest w organizacji, bo jeszcze tego nie wiedzą na dzisiaj starsi, bowiem skrzętnie ukrywa przed nimi swoje przemyślenia - daleko nie zajedzie. A  i zborom, gdzie będzie usługiwał dobrze to nie wróży.

  Samą swoją obecnością będzie powodował rozłamy, a nie będzie wiedział skąd to się bierze. Tak jak teraz nie wie, że takim pokrętnym rozumowaniem 'przynosi ujmę Jehowie'. Jest wierny ludziom i ich organizacji, ale w swoim sercu już daleko oddalił się od Jehowy. Zapomniał biedak, że 'Jehowa zna nasze myśli'. Więc wie, że Nabonit wierzy, ale nieszczerze.  Wiara nie polega na tym, że myślę co innego i ukrywam to przed swoimi duchowymi przywódcami. Jeśli, jak pisze, jest w organizacji dużo osób, którzy tylko tam wiszą, nie robiąc nic, to  po co tam być? W innych religiach można 'nie robić' to samo. Człowiek ukuł takie powiedzenie "wierzący- niepraktykujący". Nabonit jest niewierzącym - praktykującym". Jeśli ma inne zdanie o tym, to mu się tylko tak zdaje.

  Oczywiście, z naszego punktu widzenia, to dobrze! Takich niech będzie najwięcej. Niech się pchają na stołki, najlepiej jeszcze w żłobku. Taka będzie organizacja, jacy jej nauczyciele.

 Ale podejrzewam, że nasz 'pogromca' już jest namierzony i odstrzelony, bo nagle zamilkł.
  Prawdopodobnie wchodził na strony odstępcze nie sam i już któryś z kolegów usłużnie doniósł. 
     
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #213 dnia: 22 Styczeń, 2018, 22:46 »
I w wieku 23 lat skończył 5 letnie studia ekonomiczne
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Roszada

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #214 dnia: 22 Styczeń, 2018, 23:14 »
I w wieku 23 lat skończył 5 letnie studia ekonomiczne
Chciał przy okazji wybielić organizację, że popiera studia i pokazać jaki zdolny studiując i będąc zarazem pionierem. :-\

Oj coś go fantazja poniosła. :(

Może stosuje te zasady:

   „Wprawdzie Biblia stanowczo potępia złośliwe kłamstwa, ale to nie znaczy, jakoby człowiek miał obowiązek wyjawiania faktów osobom nieupoważnionym” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 1, s. 1104-1105);

„Musimy też się zastanowić, czy rozmówca ma prawo otrzymać szczegółową odpowiedź” (Strażnica Nr 3, 2007 s. 6);


Offline moriarty

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #215 dnia: 23 Styczeń, 2018, 02:42 »
Temat jest mi obojętny i nie stoję po żadnej ze stron, ale bądź co bądź, ładnie udało się wytłuścić jedną z cech tego forum. Złośliwość, żółć i ironia wylewa się z niektórych wypowiedzi w iście "chrześcijańskim" stylu. Widzę, że opuszczenie fałszywej organizacji niektórym pomogło we wskoczeniu na wyższy poziom chrześcijańskiej wrednoty, inni nie musieli nawet w niej być. Policytujmy się na wersety, na lepsze zrozumienie Pana, wytknijmy drugiemu zaślepienie, a potem się pobijmy - istota człowieka wierzącego.
 Negatywne emocje nie zachęcą nikogo do forum. Niektórzy, czując zagrożenie światopoglądowe (a tutaj to już czasami i zagrożenie pozycji na forum), zachowują się jak dzieci.Powyzywają, pokrzyczą, wybiegną z pokoju i po drodze zwalą wazon. Na pewno jest to już w psychologii jakoś nazwane. Inni żyją wiecznym żalem i złością do wszystkiego co z tą organizacją związane- ani to zdrowe ani obiektywne. Polecam nieudawany szacunek ("witaj serdecznie".. "masz rozdwojenie jaźni i jesteś dwulicowy"), a liczba ukrywających się forumowiczów wzrośnie.


Offline Sebastian

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #216 dnia: 23 Styczeń, 2018, 08:40 »
I w wieku 23 lat skończył 5 letnie studia ekonomiczne
jako ekonomista a do tego księgowy muszę stanąć w obronie Nabonita i wykazać matematycznie że czepiasz się niesłusznie.

czy ja coś przeoczyłem? z tego co czytałem to Nabonit napisał że skończył studia ekonomiczne, ale nie twierdził że jest magistrem ani tym bardziej że były to studia akurat pięcioletnie. Przypomnę, że w Polsce oprócz studiów magisterskich istnieją także licencjackie które są trzyletnie.

Druga kwestia, to niedoskonałość języka polskiego. Bierze się to stąd, że niektórzy Polacy tuż po urodzinach "dodają" sobie rok i mówią że skoro skończyli 22 to mają już 23 a inni wprost przeciwnie, mają prawie 24 ale dopóki nie stuknie kolejny rok w kalendarzu ciągle "odmładzają się" i pisza że mają 23 lata. Twierdzenie "mam 23 lata" w sensie matematycznym może więc oznaczać "mam co najmniej 22 lata i jeden dzień ale nie więcej niż 23 lata i 364 dni".

Trzecia kwestia, niektóre dzieci idą prawie rok wcześniej niż ich rówieśnicy do szkoły (np. osoba urodzona 31 grudnia stanowi ten sam rocznik co osoba urodzona 1 stycznia i w jednej klasie zdarzają się osoby różniące się datą urodzenia o 364 dni), więc zdarzają się maturzyści którzy mają 18 lat i parę miesięcy (pod założeniem że matura jest w maju, a przecież są co prawda nieliczne ale faktycznie istniejące szkoły w których matura odbywa sie już w grudniu).

Sumując: jak do wieku np. 18 lat i 7 miesięcy doda się pięć lat to wychodzi 23 z kawałkiem i (jak powyżej wykazałem) można skończyć pięcioletnie studia przed ukończeniem 24 roku życia i mając prawie 24 lata ciągle nazywać siebie 23 latkiem.

Na koniec wspomnę że sposób pisania Nabonita raczej wskazuje na to że nie jest to jakiś przysłowiowy "wiejski głupek", ale czuje się na pierwszy rzut oka że to jest człowiek inteligentny, co uprawdopodobnia że ma co najmniej maturę i pozwala uznać za możliwe że skończył studia. Nie przypisałbym mu ukończenia filologii (bo dopatrzyłem się paru błędów stylistycznych) ale twierdzenie "jestem ekonomistą" wydaje mi sie wysoce prawdopodobne.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #217 dnia: 23 Styczeń, 2018, 09:35 »
. Złośliwość, żółć i ironia wylewa się z niektórych wypowiedzi w iście "chrześcijańskim" stylu. (...)  Niektórzy, czując zagrożenie światopoglądowe (a tutaj to już czasami i zagrożenie pozycji na forum), zachowują się jak dzieci.Powyzywają, pokrzyczą, wybiegną z pokoju i po drodze zwalą wazon.
Nauczyciel etyki?
Nauczyciel teologii?
A czemu wszyscy po chrześcijańsku mają go traktować, skoro nie wszyscy tu chrześcijanie?
Poza tym nie znasz słów Pawła?

Gościu przyszedł tu będąc ostrzegany, już w pierwszym poście.
Poza tym zdaje się Tazla pisała mu że wchodzi w stado żmij, więc o co chodzi?

A TY osobiście co mu napisałeś?


Offline Barszcz

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #218 dnia: 23 Styczeń, 2018, 10:17 »
Nie wiem czy jeszcze Nabonit zobaczy jeszcze mój wpis, ale mam taka nadzieję...
Miło Cię poznać chłopie!
Na tym forum trochę tak jest, że siła złego na jednego :) No ale rejestrując się tu , zdawałeś sobie sprawę, że będą tu "odstępcy" :)
Chciałbym trochę usprawiedliwić uczestników forum. Spróbuj to zrozumieć. Wielu z nich ma nienajlepsze doświadczenia, wielu jest skrzywdzonych przez org. Czasem są to bardzo głębokie rysy. Dlatego niektórzy bardzo emocjonalnie się wypowiadają i proszę nie miej im tego za złe. Zobaczymy jak będziesz 20 lat w org. Wtedy może zrozumiesz nie jedną gorycz...
Gdzies się przewinął temat starszych i wykluczeni. Powiedz, chłopie skąd możesz wiedzieć jak jest na komitecie, jak jesteś sługą pomocniczym? (No chyba , że kiedyś Ciebie sądzono :) ).
Wiesz... na tym forum jest wielu byłych starszych. Między innymi ja. Uwierz, że nie jest tak jak napisałeś. Znam przypadki wykluczeń, bo starszy musiał coś zatuszować i potrzebował się pozbyć i zdyskredytować świadka. A osoby, które wyleciały z org. czasem się pozbierały... a czasem nie. Wylądowały z przetrąconym życiem. No powiedz, czy w organizacji kierowanej duchem może dochodzić do takich sytuacji??? Pamiętasz przykład ze szklanką i "odrobiną" trucizny?
Życzę Ci powodzenia! Otwartości umysłu i wytrwałości. I nie znikaj proszę z tego furum :)
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline Roszada

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #219 dnia: 23 Styczeń, 2018, 10:47 »
Jedno wiem.
Nabonid już nigdy po wizycie tu nie będzie miał spokoju sumienia.

Będzie wiedział, że istnieje całe środowisko exŚJ, a nie tylko jednostki, które może znał ze swego zboru. :)

Będzie wiedział gdzie trafić, jak go przydybie kryzys sumienia. :-\
Gdzie szukać informacji, jak nadejdzie jakieś wydarzenie czy afera. Toć sam pisał, że przez 10 dni czytał forum. Coś go ciągnęło tu.
Teraz też może czyta, choć się nie loguje. Nie chce byśmy wiedzieli, że ma głód innej wiedzy niż z organizacji. ;)


Offline Sebastian

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #220 dnia: 23 Styczeń, 2018, 11:50 »
nie jestem rzecznikiem prasowym społeczności odstępczej więc nie wypowiem się w imieniu ogółu a jedynie w imieniu własnym ale myślę że wielu z Was zgodzi się z tym co napiszę...

co prawda moja ścieżka życia znacząco różni się od Nabonita (w szczególności moi rodzice nie byli świadkami Jehowy) ale mamy wiele wspólnego, m.in. chrzest w wieku 17 lat i dużą gorliwość dla organizacji przez kilka lat po chrzcie.

z dużą życzliwością czytam te szczere wypowiedzi szczerego młodego człowieka i przypomina mi się moja własna naiwna młodość.

Ja Sebastian też kiedyś tak wierzyłem, też kiedyś tak ufałem zniewolonemu niewolnikowi.

Gdyby tutejsi odstępcy poznali ówczesnego wtedy 23 letniego Sebastiana pracującego wówczas w banku w Jeleniej Górze i będącego gorliwym świadkiem Jehowy - zapewne uznaliby mnie nie tylko za strażnicowy beton ale i żelbeton.

Najkrócej streszczając moje ówczesne poglądy: "Prawda jest tylko w jednej Bożej Organizacji, a odstępcy to są grzesznicy którzy mają coś ciężkiego na sumieniu i głupkowatym filozofowaniem starają się zakryć własne wyrzuty sumienia. A poza tym już za chwileczkę już za momencik anielski pluton egzekucyjny po moim miasteczku zacznie się kręcić. Innymi słowami: Armagedon na horyzoncie i nie ma co zajmować się głupkowatym filozofowaniem, ale trzeba głosić dobrą nowinę."

Czy ktoś tak mocno zapatrzony w nauczanie strażnicy może ją kiedykolwiek porzucić?!
Okazało się że może...

Skoro Sebastian dojrzał do takiego kroku, to i w przypadku Nabonida nie można tego wykluczyć (zwłaszcza że Sebastian żył w epoce przedinternetowej gdy o informacje było dużo trudniej niż obecnie).
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline robbo1

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #221 dnia: 23 Styczeń, 2018, 12:18 »
Świadkowie zawsze się dziwią czemu np  katolicy bo ich jest najwięcej w naszym kraju, nie chcą słuchać tej prawdy, nie chcą sprawdzać czy wszystko jest zgodne z biblią w ich religi. Ale tak naprawdę sami tak postępują nie chcą rozmawiać porównać,sprawdzić czy rzeczywiście jest wszystko w porządku czy niewolnik jest prawdomówny.Podejrzewam że dzięki naszej dociekliwości jest nas tylu na forum. Ale nic straconego wszystko jeszcze przed nimi, wybudzonych jest coraz więcej i to cieszy.
Tylko,że nie jest tak ze wszystkimi.
Człowiek,o którym piszecie jest tego dowodem.
W pewnym stopniu i ja.
Zawsze wszystko sprawdzałem.
A przedstawianie jednej interpretacji nad odmienną ,inną, jest zjawiskiem spotykanym wszędzie.
Chcę rozmawiać,ze wszystkimi,jeszcze chętniej porównywać.
patrz. ks. "Jaka jest r ó ż n i c a" Fritz Ridenour,w której poddaje krytyce m.in nasze wyznanie.
Wiem,że nie zawsze "wszystko jest w porządku".
A "niewolnik" to niedoskonali ludzie,których pragnieniem jest poznanie prawdy,i jej szerzenie.
Niemniej także  i własnej niedoskonałości w interpretowaniu.



« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń, 2018, 12:53 wysłana przez robbo1 »


Offline Dietrich

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #222 dnia: 23 Styczeń, 2018, 13:38 »

A "niewolnik" to niedoskonali ludzie,których pragnieniem jest poznanie prawdy,i jej szerzenie.
Niemniej także  i własnej niedoskonałości w interpretowaniu.

Gdyby 'niewolnikowi' zależało na poznaniu prawdy nie nadużywałby tego określenia w stosunku do swoich - jak się wyraziłeś - interpretacji. To po pierwsze. Po drugie, będąc faktycznie świadomym swojej omylności i skutków jakie przyniesie to dla  wierzących w tę "prawdę" nie posuwałby się do wymagania ślepej lojalności i uzależniania od  tego czyjegoś być albo nie być. A takie kwiatki w Strasznicy są na porządku dziennym. Lojalność wobec orga przyćmiła wszystko. Po trzecie, mając "jaja" odważyłby się w końcu przyznać się do pomyłek, nietrafionych proroctw, przeinaczania swej własnej historii, zamiast zwalać winę na tych co mu zawierzyli i oburzać się na jakiekolwiek słowa konstruktywnej nawet krytyki.  Wówczas można by jakoś inaczej spojrzeć na tę "niedoskonałość".

A tak, jest to tylko zwykły wyświechtany slogan. W wypowiedziach "niewolnika" jawi się on jako objaw buty, zarozumialstwa i chęci sprawowania władzy nad umysłami ludzi bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Nic to nie ma wspólnego z usługiwaniem.

« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń, 2018, 13:43 wysłana przez Dietrich »


Offline Roszada

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #223 dnia: 23 Styczeń, 2018, 13:43 »
Cytuj
Cytat: robbo1 w Dzisiaj o 12:18
    A "niewolnik" to niedoskonali ludzie,których pragnieniem jest poznanie prawdy,i jej szerzenie.
    Niemniej także  i własnej niedoskonałości w interpretowaniu.
To powiedz CK że jego "pragnieniem jest poznanie prawdy".
To czemu mówią, że poznali, znają i głoszą prawdę.

O jakie ty bajki opowiadasz robbo.
Ty myślisz, że z naiwniakami masz do czynienia?
Toć ludzie lepiej od ciebie znają organizacje, bo niektórzy dopiero wczoraj odeszli.

CK zawsze oszukiwało, oszukuje i będzie oszukiwać. :(


Offline robbo1

Odp: Chrześcijański Świadek Jehowy
« Odpowiedź #224 dnia: 23 Styczeń, 2018, 13:53 »
Rozumiem ,że nie umiesz i nie zamierzasz dostrzec "dobrych stron" organizacji.
Występujesz przeciwko zmianom,jako oszustwu,chociaż wiesz,że i w twoim wyznaniu nie wprowadzono wszystkich wierzeń w jednym czasie,w "jednym roku".
Odbywało się to stopniowo i niektóre zaakceptowane zostały odrzucone i odwrotnie.
Tak jak odrzucono niektóre uroczystości,sposób ich sprawowania,ich ważność ,zasadność itp.
Jak i wiele wyjaśnień.
Podejście np. do "ekumenizmu"czy zbawienia pozostajacych poza waszym wyznaniem.



« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń, 2018, 14:18 wysłana przez robbo1 »