Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania  (Przeczytany 12921 razy)

Online Stanisław Klocek

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Listopad, 2017, 20:39 »
I chyba 2 gwoździe wreszcie. :)
Czy to z oficjalnej publikacji ŚJ?
To moja przeróbka któregoś z czasopism ŚJ. Gdyby im przyszło coś takiego do głowy w latach 30-tych, to prawdopodobnie tak by przedstawiali na ilustracjach. Teraz to już za późno, aby tak pokazywali.

Hipotetycznie najlepiej spełnia wszystkie biblijne opisy; stauroo,  ksýlon, dwa gwoździe, tablica nad głową.
« Ostatnia zmiana: 28 Listopad, 2017, 20:40 wysłana przez Stanisław Klocek »


Tusia

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Listopad, 2017, 21:11 »
Ja nie mówię innym ze to był na miliard procent pal. Biorę pod uwagę ze mógł być to krzyż. Natomiast liczne argumenty przekonują mnie ze był to pal

Jeśli początkowo Towarzystwo Strażnica uczyło, że jest to fakt, to daj sobie spokój:




Po raz kolejny zastanów się nad tymi gwoździami. Tomasz pyta czy znajdzie ślad po gwoździach. Jezus został ukrzyzowany/upalowany gwoździami dlatego chciał dowodu ze to jego Mistrz żyje.

Tomasz pyta o ślady gwoździ NA RĘKACH. Dlaczego to z uporem przemilczasz?

Czy gdyby Twój Mistrz Jezus został rozstrzelany i tak jak pisałem jedna kula przebija głowę a kilka klatkę piersiowa i resztę ciała i widział byś to jako naoczny świadek ze tylko jedna kula trafiła w głowę to dalej użyto wielu kul dlatego mowa by była o kulach a nie kuli.

Strażnicowe gadanie nie mające nic wspólnego z ukrzyżowaniem Jezusa.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Listopad, 2017, 21:22 »
Jeśli początkowo Towarzystwo Strażnica uczyło, że jest to fakt, to daj sobie spokój:




Tomasz pyta o ślady gwoździ NA RĘKACH. Dlaczego to z uporem przemilczasz?

Strażnicowe gadanie nie mające nic wspólnego z ukrzyżowaniem Jezusa.

dalej nie rozumiesz mojego przykładu z kulami który odnosi się właśnie do tego. Nie rozumiesz tez ze nie zachęcam nikogo do tego by uważał tak jak ja czyli wierzył ze mógł być to pal. próbujesz mnie przekonać do czegoś w co i tak nie uwierzę bo Twoje argumenty mnie nie przekonują.

I jestem ciekaw w której strażnicy były takie argumenty ale cóż :)

Dobranoc

PS jutro dogrywka 😁😁😁


Offline xXx

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Listopad, 2017, 21:38 »
Nom, zacznij coś zgłębiać bo twierdzisz ze do pala przybito Jezusa 1 gwoździem a nie kilkoma... chyba zapominasz o nogach... ale często manipulujecie swoimi argumentami tak by fałszować prawdę i tych którzy są słabi bałamucić swoimi "argumentami" o gwoździach i tabliczce nad głowa.

7 letnie dziecko nie dało by się nabrać na te dwa argumenty :)

Po raz kolejny:
Nie ma tam tyle drzew żeby stwierdzić napewno ze był to krzyż a po 2 pal ważył by około
60-80kg, gdyby był to krzyż to ważył by grubo ponad 100, już to widzę jak skatowany Jezus dźwiga krzyż i dopiero po jakimś czasie ktoś go niesie :) ahhhh dla mnie bajeczka i tyle :) mnie nie przekonałeś i dalej jestem przy wersji z palem ale nikogo nie namawiam do tej wersji bo zdjęcia nie mam Jezusa na palu.

Jest taki film chyba pasja (nie Mela Gibsona)  i pokazał że Jezus nie niósł krzyża tylko belkę która została przybita do ,,pala" i powstał krzyż.  Też tak mogło być i Jezus nie musiałby dźwigać ,,100 kg krzyża". Tylko belke ;)

Pytanie do 7 letniego dzieciaka? Oki.  Może spytaj się go o teorie Kwarków?
__________________________________________________________

Co do śmierci na palu. Sj uważają że Jezus był nabity na pal? Czy przy do niego przybity i zwisał? Jeśli wierzą w drugą opcję.  Towarto też wspomnieć o tym że jak ktoś był ukrzyżowany i popierał się na nogach mógł tak wisieć tak długo ile będzie miał sił.  Jeśli natomiast połamie się mu nogi nie będzie się mógł podpierać i zaczyna się dusić. Gdyż rozwarte ramiona utrudniały oddychanie i człowiek zaczynał się dusić.  Wydaje mi się że na palu ta metoda nie zadziała. ;) A w bibli macie przykład łamania nóg 2 skazańców obok Jezusa by szybciej zmarli. Jezus był wyróżniony?
« Ostatnia zmiana: 28 Listopad, 2017, 21:45 wysłana przez xXx »


Offline crazyexjw

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #34 dnia: 28 Listopad, 2017, 22:02 »
Jeśli początkowo Towarzystwo Strażnica uczyło, że jest to fakt, to daj sobie spokój:




Tomasz pyta o ślady gwoździ NA RĘKACH. Dlaczego to z uporem przemilczasz?

Strażnicowe gadanie nie mające nic wspólnego z ukrzyżowaniem Jezusa.


Może każda ręka była przybijana do pala innym gwoździem ? Może Tomasz pyta o ślady po gwoździach na rękach bo wiedział, ze do przybicia rąk i nóg  użyto dwóch albo czterech gwoździ ? ;)

Co do tabliczki nad głową - skoro tabliczka wisiała nad Jezusem to można powiedzieć , że
1. tabliczka wisiała na głową Jezusa,
2. tabliczka wisiała na rękoma Jezusa,
3. tabliczka wisiała nad Jezusem.
I nikt tu nie skłamie ;)


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4687
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #35 dnia: 28 Listopad, 2017, 22:33 »
Czy Pal czy krzyż to polemika może trwać wieczność.

Mnie zaciekawił argument że ,,mało drzew i to skłania do wniosku że pal''.

To pytanie mi się nasuwa takie: Czy narzędzie egzekucji w postaci pala lub krzyża było jednorazowe czy wielokrotnego użytku?




Offline wrzesien

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Listopad, 2017, 22:41 »

Po raz kolejny:
Nie ma tam tyle drzew żeby stwierdzić napewno ze był to krzyż a po 2 pal ważył by około
60-80kg, gdyby był to krzyż to ważył by grubo ponad 100, już to widzę jak skatowany Jezus dźwiga krzyż i dopiero po jakimś czasie ktoś go niesie :) ahhhh dla mnie bajeczka i tyle :) mnie nie przekonałeś i dalej jestem przy wersji z palem ale nikogo nie namawiam do tej wersji bo zdjęcia nie mam Jezusa na palu.

No wreszcie ktoś się odniósł do mojego argumentu. Tyle by ważył pal gdyby był grubości około 20cm z drzewa liściastego (iglaste pomijam z oczywistych względów). Także to trochę za mała średnica, no ale pomińmy to...
Czy człowiek po torturach byłby w stanie to nieść? Nie.

A jak wygląda sprawa jakby przyjąć wersje krzyża? Wg relacji starożytnych jednym z rytuałów tej kary było niesienie POPRZECZNEJ belki na miejsce skazania. Zakładając średnicę 25cm drzewa i około 100cm długości: 12,5x12,5xπx100/1000000x700= około 35kg. Co dla osoby wycieńczonej, po torturach itd byłoby i tak ciężkie dźwigać przez całe miasto, ale możliwe.

Z tej technicznej strony przemawia do mnie krzyż- bo pale były zamocowane na stałe na miejscu egzekucji. To poprzeczna belka była niesiona.

Oczywiście się nie upieram, mogę się mylić. Biorę to na logikę. Co do wierzeń to nie ma to dla mnie żadnego znaczenia- jak już mówiłem może być akwarium...


Efektmotyla- trochę higieny... Myślisz że po co przemywają spirytusem skórę przed wykonaniem zastrzyku śmierci w USA? :D
« Ostatnia zmiana: 28 Listopad, 2017, 22:47 wysłana przez wrzesien »


Michał chlu

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Listopad, 2017, 05:57 »
Jest taki film chyba pasja (nie Mela Gibsona)  i pokazał że Jezus nie niósł krzyża tylko belkę która została przybita do ,,pala" i powstał krzyż.  Też tak mogło być i Jezus nie musiałby dźwigać ,,100 kg krzyża". Tylko belke ;)

Pytanie do 7 letniego dzieciaka? Oki.  Może spytaj się go o teorie Kwarków?
__________________________________________________________

Co do śmierci na palu. Sj uważają że Jezus był nabity na pal? Czy przy do niego przybity i zwisał? Jeśli wierzą w drugą opcję.  Towarto też wspomnieć o tym że jak ktoś był ukrzyżowany i popierał się na nogach mógł tak wisieć tak długo ile będzie miał sił.  Jeśli natomiast połamie się mu nogi nie będzie się mógł podpierać i zaczyna się dusić. Gdyż rozwarte ramiona utrudniały oddychanie i człowiek zaczynał się dusić.  Wydaje mi się że na palu ta metoda nie zadziała. ;) A w bibli macie przykład łamania nóg 2 skazańców obok Jezusa by szybciej zmarli. Jezus był wyróżniony?

Jemu nóg nie połamano.

Jeśli Rzymianie kazali nieść pale poprzeczne bo tamte były na miejscu to wyjmowali tamte co egzekucje? Czy kilku chłopa wciągało skazańca po drabinach? Pytanie jak łączono takie dwie grube belki? Czy belka wystawała od strony skazańca czy z drugiej strony? Łączenie takich belek wielkimi gwoździami co egzekucje powodowało by raczej ze nie były by wielokrotnego użytku, spróbuj kiedyś zbijać dwie belki i rozrywać i wystaw je na deszcz i słońce i tak przez miesiąc i daj znać jak szybko by nie nadawały się do ponownego "łączenia". Chyba ze wiązano takie dwie belki to już co innego. Pytanie czy jeśli Jezus niósł taki palik to czy nie był on np pod nogi żeby wydłużać agonię. Jest wiele opcji i możliwości ale jak pisałem już wcześniej.

Temat zastępczy od ważniejszego czyli śmierci i zmartwychwstania Jezusa.


Offline Fantom

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Listopad, 2017, 08:16 »
@Michał chlu zobacz 36:21,22s Tak mogło to wyglądać. https://www.youtube.com/watch?v=S_fVHLVkQnQ "Biblia pod lupą 07--Jezus-zawieszenie na palu-ukrzyżowanie"
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline ihtis

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #39 dnia: 29 Listopad, 2017, 08:42 »
Temat zastępczy od ważniejszego czyli śmierci i zmartwychwstania Jezusa.

Zgadzam się z Tobą. Dlatego tym bardziej dziwię się dlaczego Towarzystwu Strażnicy tak bardzo zależy, by forsować absurdalnie idee pala.

Może dlatego właśnie, aby odwrócić uwagę od spraw najważniejszych, od tego że przeczą podstawowej nauce Biblii, o zbawieniu człowieka.
Najważniejszym celem przyjścia Syna Bożego na ziemię nie było zbawienie ludzkości "(Strażnica nr 20 z 15 października 1990 str. 13).
Cóż powiedzieć,  wobec powyższego, spór o kształt krzyża wydaje się nieistotny.

PS.
I tak na marginesie, wydaje się, że walka z krzyżem u Świadków ma głębokie uzasadnienie, są oni bowiem wrogami krzyża, to nie jest zastępczy temat:

Towarzystwo Strażnica o naszej relacji do niego:
Narzędzie, na którym Jezus zawisł i skonał, z pewnością nie zasługuje na bałwochwalczą cześć, raczej powinno budzić odrazę” (Strażnica Nr 10, 1995 s. 20).

Biblia o krzyżu (narzędziu na którym zawisł Jezus) i naszej relacji do niego:
„Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” Gal 6,14

Kościół Katolicki nie czci krzyża dla niego samego, ale czci Chrystusa. Krzyż jest znakiem, odnosi nas do czegoś co się na nim dokonało, i tylko taki ma sens, co pisze św. Paweł w Biblii, że chlubi się z krzyża.
Katolickie rozumienie tajemnicy krzyża, i cześć jaką się mu oddaje (a dokładnie Chrystusowi) wyrażają dobrze słowa:

"Bez Boga Krzyż nas przygniata; z Bogiem daje nam odkupienie i zbawienie. (...)  Weź krzyż! Przyjmij go, nie pozwól, aby przygniotły cię wydarzenia, ale z Chrystusem zwyciężaj zło i śmierć! Jeżeli z Ewangelii Krzyża uczynisz program swojego życia, jeżeli pójdziesz za Chrystusem aż na krzyż, w pełni odnajdziesz samego siebie!”
Podczas spotkania z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 kwietnia 1998 r.

"Krzyż to znaczy: oddać swe życie za brata, aby wraz z jego życiem ocalić własne. Krzyż znaczy: miłość silniejsza jest od nienawiści i od zemsty, lepiej jest dawać, aniżeli brać, angażowanie się jest skuteczniejsze od czczego stawiania żądań. (...) Krzyż znaczy: miłość nie zna granic – rozpocznij od tych, którzy są najbliżej ciebie, i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej”.  Wiedeń, 1983 r.
« Ostatnia zmiana: 29 Listopad, 2017, 08:53 wysłana przez ihtis »


Tusia

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Listopad, 2017, 11:19 »
Temat zastępczy od ważniejszego czyli śmierci i zmartwychwstania Jezusa.

ŚJ nie wierzą w śmierć na krzyżu oraz nie wierzą w zmartwychwstanie Jezusa.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Listopad, 2017, 11:26 »
ŚJ nie wierzą w śmierć na krzyżu oraz nie wierzą w zmartwychwstanie Jezusa.

A to ciekawostka medialna bo prowadząc strażnice wielokrotnie poruszaliśmy ten temat (zmartwychwstania) i śmierci na palu  :o

Czytając to forum często odnoszę wrażenie ze byłem w innej religii. Nie bronię ŚJ bo uważam ze ostracyzm czy chronienie pedofilów jest sekciarskie ale często czytam o naukach ŚJ od "znawców" i myśle sobie yyyy chyba ktoś miał dobre palenie :D

30 lat w organizacji i mogę z cała pewnością powiedzieć ze ŚJ wierzą w zmartwychwstanie Jezusa oraz jego smierć na palu. Ale niektórzy wypaczają rzeczywistość :) dla mnie cel (wyciągnięcie ludzi z sekty ŚJ) nie uświęca środków(kłamstw na temat tej organizacji).

Kłaniam się nisko


Tusia

  • Gość
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Listopad, 2017, 11:36 »
30 lat w organizacji i mogę z cała pewnością powiedzieć ze ŚJ wierzą w zmartwychwstanie Jezusa

Zmartwychwstanie oznacza to, że to co było martwe, wstało. Nie ma innej opcji.
Natomiast WTS uczy, że ciało Jezusa zostało usunięte, oczywiście przez Jehowę. Więc nie ma mowy o zmartwychwstaniu. A to, że ŚJ mówią, że wierzą, nie ma żadnego znaczenia.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Listopad, 2017, 11:40 »
A to ciekawostka medialna bo prowadząc strażnice wielokrotnie poruszaliśmy ten temat (zmartwychwstania) i śmierci na palu  :o

...

30 lat w organizacji ...

Trzeba było prowadzić Biblię a nie strażnice.

Fizyczne ciało Jezusa dematerializuje się, on zaś wstępuje do niebios jako osoba duchowa” (Strażnica Nr 9, 1991 s. 9) 

 „Bóg usunął bowiem ciało Jezusa” (Będziesz mógł żyć...) s. 144

Gdzie tu zmartwychwstanie?
« Ostatnia zmiana: 29 Listopad, 2017, 11:43 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Grześzajęty

Odp: Strażnica Nr 6, 2017 do rozpowszechniania
« Odpowiedź #44 dnia: 29 Listopad, 2017, 11:55 »
Zmartwychwstanie oznacza to, że to co było martwe, wstało. Nie ma innej opcji.

jest, inna opcja.

Ewangelia wg św. Marka 16;12
12 Potem ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli do wsi. 13 Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli.