Oczywiście,że można inaczej.
Można podawać do wiadomości powody wykluczenia.
Można ,można.
Można opowiadać o odstępstwach,odstępcach itp.
Można.
....
Podajemy ilość wykluczeń i jego główny powód - niemoralność.
Nie odstępstwo,tylko niemoralność jest głównym powodem wykluczenia.
To jest pewne.
Bzdury, kłamstwa i brednie.
Znam kilkanaście przykładów osób wykluczonych, z kilku okolicznych i dalszych zborów i NIKT, naprawdę ABSOLUTNIE NIKT !! nie został wykluczony "za niemoralność".
Wszyscy zostali wykluczeni za "rozpasanie", "odstępstwo" bądź połączenie tych zarzutów.
Twierdzenie że głównym powodem wykluczeń jest "niemoralność" to bajka, albo może i rzeczywistość, ale z przed wielu lat.
Znam kilka przykładów że nawet prowadzące się mocno niemoralnie osoby są jedynie "napominane i ograniczane"
Szczytem szczytów był mój były dobry znajomy który: palił jawnie i publicznie, upijał się notorycznie, a nawet miał nieślubne dziecko w Anglii, ale do wszystkiego się przyznał, obiecywał poprawę i "okazywał skruchę" - nie był wykluczony...
Do czasu, aż zaczął "nawalać" na działania starszych zboru.
Dopiero wtedy szybki wykluczający komitecik.
Za "rozpasanie i odstępstwo" bo przyznał się do tego że z paroma wymysłami CK się nie zgadza.
Właśnie PODAWANIE PRAWDZIWYCH powodów wykluczenia (oczywiście bez szczegółów) mogło by otworzyć oczy wielu osobom, zamiast tylko powtarzać kłamstwa o wykluczaniu za niemoralność.
Oczywiście prawie w każdym przypadku aktywni ŚJ WYMYŚLALI jakieś nieprawdziwe, wyssane z palca niemoralne zarzuty wobec wykluczonych, które przynajmniej w znanych mi przypadkach były bzdurą i bezpodstawnymi wymysłami.
Dla przykładu: wobec mnie też krążyły plotki że mam kochankę, dziecko za granicą, rozwodzę się z żoną itp.
Oczywiście były to totalne absurdy.
I oczywiście takie zarzuty nawet nie były wspominane na moim komitecie.
Ale właśnie ostracyzm wobec wykluczonych powoduje brak możliwości poznania prawdy przez pozostających w zborze.