Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jacy sa ateiści ?  (Przeczytany 33129 razy)

KaiserSoze

  • Gość
Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #60 dnia: 17 Styczeń, 2018, 10:18 »
To może sensowne jest założenie B.Paskala,że niezależnie od tego ,czy jest,czy go nie ma ,opowiedzenie się za, zawsze się opłaca,czy w ostateczności może zwyczajnie okazać się więcej warte.
Lepsze niż odrzucenie.

Bez sensu totalnie.
Na świecie jest (zaokrąglam) 10.000 bogów. Ty "na wszelki wypadek" wybierasz sobie jednego, w którego chcesz wierzyć. Tym samym ściągasz na siebie gniew pozostałych 9.999.

Policz sobie prawdopodobieństwo tego, że otrzymasz nagrodę a nie karę.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #61 dnia: 17 Styczeń, 2018, 10:30 »
nie znam wielu religii, ale w tych które znam, popularna jest zasada kija i marchewki. Za wiarę-nagroda (np. dziewice w raju), za niewiarę kara (np. zagłada w Armagedonie).
Ateiści są wolni od takich dylematów. Biorąc na celownik śJ. Muszą oni stawiać przed wyborem, być przyzwoitym w sensie ludzkim, czy chcieć przypodobać się rzekomym nakazom swojego boga.
 Musieć wybierać, czy utrzymywać kontakt z osobami które opuściły tą religię, i dalej są wartościowymi ludźmi, czy postępować wg zasad tej religii i zerwać często wieloletnie przyjaźnie. Osoba niewierząca nie musi rozstrzygać takich dylematów. Nie musi zastanawiać się czy jej postępowanie podoba się temu czy innemu bogu czy nie. Kieruje się zwykłą ludzką przyzwoitością i nie musi jej tłumić nieludzkimi nakazami religijnymi.
 
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #62 dnia: 17 Styczeń, 2018, 10:36 »
Ateiści z tej samej gliny ulepieni co my. ;D

Wyobraźcie sobie, że te słowa kiedyś chlapnął publicznie towarzysz Gierek ("towarzysze wszyscy jesteśmy z tej samej gliny ulepieni"), a to słowa nawiązujące do Biblii i pono go inni towarzysze ochrzanili, na tyle na ile można było. :)
« Ostatnia zmiana: 17 Styczeń, 2018, 13:26 wysłana przez Roszada »


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #63 dnia: 17 Styczeń, 2018, 11:10 »
Bez sensu totalnie.
Na świecie jest (zaokrąglam) 10.000 bogów. Ty "na wszelki wypadek" wybierasz sobie jednego, w którego chcesz wierzyć. Tym samym ściągasz na siebie gniew pozostałych 9.999.

Policz sobie prawdopodobieństwo tego, że otrzymasz nagrodę a nie karę.

W buddyzmie ktoś doliczył się około miliona bogów..
W wielu kulturach każde domostwo ma "swojego boga".
O zakładzie B.Paskala sam pisałem i dla mnie nie jest czymś oplacalnym wiara w Boga.
Samo zakładanie opłacalności wiary jest śmieszne.

Kiedyś usłyszałem ciekawe zdanie od Katolika.
Bóg jest jeden, ale kazdy ma własnego.
Chodziło mu o to, że nawet w jednej religii każdy może inaczej Boga odczuwać,"widzieć"..


Offline Roszada

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #64 dnia: 17 Styczeń, 2018, 11:16 »
Cytuj
W buddyzmie ktoś doliczył się około miliona bogów..
Darko to w hinduizmie.
Buddyzm jest bezbogowy. :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #65 dnia: 17 Styczeń, 2018, 11:44 »
Ateiści z tej samej gliny ulepieni co my. ;D
A to fakt. Tylko oprogramowanie mają inne.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline matus

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #66 dnia: 17 Styczeń, 2018, 11:52 »
A to fakt. Tylko oprogramowanie mają inne.  ;D
Nawet nie. Tylko antywirusa wgranego :p
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #67 dnia: 17 Styczeń, 2018, 11:58 »
Darko to w hinduizmie.
Buddyzm jest bezbogowy. :)

W tej kwestii jestem ignorantem ;D


Offline MX

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #68 dnia: 17 Styczeń, 2018, 12:13 »


(...)
ale w tych które znam, popularna jest zasada kija i marchewki. Za wiarę-nagroda (np. dziewice w raju), za niewiarę kara (np. zagłada w Armagedonie).
(...)
Właśnie 'ta infantylność podstawy' tych religii i ich obrazu Boga jest największą ich słabością.



MX - koniec - MX



Offline zaocznie wywalony

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #69 dnia: 17 Styczeń, 2018, 13:17 »
Nawet nie. Tylko antywirusa wgranego :p
Matus - chociaż sam jestem wierzący (ale nie uważam się przez to za lepszego od niewierzących) - to "śmiechłem"
 ;D


Offline lukasz84gl

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #70 dnia: 17 Styczeń, 2018, 21:50 »
Listonoszu, nie znam wielu religii, ale w tych które znam, popularna jest zasada kija i marchewki. Za wiarę-nagroda (np. dziewice w raju), za niewiarę kara (np. zagłada w Armagedonie). Do systemu kar i nagród jesteśmy przyzwyczajeni od wczesnego dzieciństwa. Jest on nam doskonale znany i przez to przez nas akceptowany. Nic nowego. Jesteśmy "grzeczni" w obawie przed karą lub w nadziei na nagrodę.
Kto wierzyłby w bóstwo, które nie obiecuje niczego? Takie, które mówi: "Warto się przyzwoicie zachowywać, dla siebie samego i innych. Nie dostaniesz za to nic fajnego, ani nic nie zrobię ci, jeżeli olejesz moje nakazy. Ale za to będzie sympatyczniej na świecie..."?

Dostrzegam i w ateizmie pewną zasadę kija i marchewki, ale jest ona znacznie prostsza. I mam tutaj na myśli zwykłe funkcjonowanie w społeczeństwie. Krótko mówiąc co dasz, to otrzymasz. Jak będziesz przyjemny to i ludzie ci zaufają i w życiu będzie łatwiej. Jak ktoś będzie problemowy, wręcz lubujący się w sytuacjach konfliktowych to dostanie odpowiednio to na co zapracował. Oczywiście nie jest to aż tak proste, ale w moim odczuciu religia to jeszcze bardziej komplikuje, a wręcz zaciemnia przekaz.
„Nikt nie jest bardziej beznadziejnie zniewolony, niż ci którzy fałszywie wierzą że są wolni." Georg Wilhelm Hegel


Offline Dianne

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #71 dnia: 17 Styczeń, 2018, 22:18 »
Fajni są. Wierzący też są super. Wszystkich kochać nikogo nie oszczędzać!!!
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Roszada

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #72 dnia: 17 Styczeń, 2018, 22:31 »
Fajni są. Wierzący też są super. Wszystkich kochać nikogo nie oszczędzać!!!
A są jeszcze wierzący niepraktykujący i niewierzący praktykujący. ;D


Offline MX

Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #73 dnia: 19 Styczeń, 2018, 11:14 »


Cytuj
Nie , sorry : pustka i bezsens  .
Przynajmniej tak dlugo , poki nie zapelni jej wlasnymi sensami i wartosciami .  I to jest droga ateisty .
A później trzeba umierać. Jeszcze to wtedy smutniejsze. Dekadencja normalnie.
Nie wiem co byłoby bardziej smutniejsze. Rzeczywistość deklarowana przez niewierzących. Czy życie w ułudzie wierzących. Tym samym nikt z nas nie może powiedzieć, że jego wizja jest smutna. Bo raczej nie o smutek chodzi, ale o fakty i nie oszukiwanie siebie bez względu na domniemaną przyszłość.



MX - koniec - MX



Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Jacy sa ateiści ?
« Odpowiedź #74 dnia: 19 Styczeń, 2018, 11:48 »
Ateiści są wolni od takich dylematów. Biorąc na celownik śJ. Muszą oni stawiać przed wyborem, być przyzwoitym w sensie ludzkim, czy chcieć przypodobać się rzekomym nakazom swojego boga.
 Musieć wybierać, czy utrzymywać kontakt z osobami które opuściły tą religię, i dalej są wartościowymi ludźmi, czy postępować wg zasad tej religii i zerwać często wieloletnie przyjaźnie. Osoba niewierząca nie musi rozstrzygać takich dylematów. Nie musi zastanawiać się czy jej postępowanie podoba się temu czy innemu bogu czy nie. Kieruje się zwykłą ludzką przyzwoitością i nie musi jej tłumić nieludzkimi nakazami religijnymi.

Wierzący może zostać zmanipulowany przez system religijny to fakt. Ale ateiści również mogą zostać zmanipulowani i uwierzą mężowi, żonie, przyjacielowi, przywódcy np. takiemu jak Stalin czy Hitler, ulegną im za namową lub pod groźbą w jakiejś kwestii i zrobią coś złego.

Kradną, zdradzają, mordują, nawet złorzeczą Bogu zarówno jedni jak i drudzy.  Bo żeby bluźnić Bogu trzeba przecież brać pod uwagę, że jakieś sacrum jednak  istnieje. Złorzeczyć też trzeba komuś.

To fakt, że strach przed Bogiem często doprowadza ludzi do powstrzymania się od czynienia zła i jego brak powoduje czasami że inni cierpią. 
Ale w drugą stonę też to działa.

Problem z ateistami jest taki, że bardzo często nie rozróżniają Boga od religii (czyli ludzkich pomysłów na Boga). I przez takie pomysły, kiedy okazują się błędne, wielu staje się ateistami.

A największy problem z odróżnianiem Boga od religii, moim zdaniem, mają ludzie, którzy wychodzą z sekt. Bo wierzyli w fałszywego boga.

"Czasami trzeba stracić wiarę w boga, żeby uwierzyć w Boga.”

 Niektórym się to nie udaje i zatrzymują się na ateizmie.

Dla mnie "zniewolenie ateistyczne" jest gorsze niż poczucie "zniewolenia przez Boga". Dlatego wierzę w duchowość, Boga-twórcę świata i byt poza materialny. I jest mi z tym dobrze mimo, że wielu ateistów chciałoby żeby było mi źle.


PS. "Zniewoleni ideologią ateizmu, pragną uspokoić dręczący ich niepokój sumienia przez radykalne odrzucenie możliwości odkrywania duchowego wymiaru rzeczywistości na drodze poznania, którą proponuje wiara. Dlatego ateiści z wielką determinacją negują istnienie cudownych faktów, które zaistniały w historii ludzkości, oraz tego wszystkiego, co mogłoby zakwestionować podstawy ich światopoglądu.”
https://milujciesie.org.pl/wiara-ateistow-i-wiara-chrzescijan.html

« Ostatnia zmiana: 19 Styczeń, 2018, 11:53 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission