Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Komitet sądowniczy  (Przeczytany 12475 razy)

Offline Estera

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #30 dnia: 27 Sierpień, 2017, 11:28 »
Niestety ja poszedłem na komitet ,  każdemu to odradzam ,pozamiatali  mną podłogę i wywalili jak z użytą ścierę . Tym bardziej że  za odstępcze poglądy , oni nawet nie będą chcieli z tobą rozmawiać . Dostali takie tajne dyrektywy aby nie słuchać co masz do powiedzenia , bo dużo osób się wybudzało po takich przesłuchaniach i dlatego zabronili rozmawiać im z nami . Jedyna rada umówić się z policją aby weszła na salę z tobą, powiedz policji  że obawiasz się bo chcą zrobić nad tobą samosąd . Policja spisze protokół i możesz oddać sprawę do sądu .  Możesz zagrozić starszym że oddajesz sprawę do prokuratora o naruszenie twoich dóbr osobistych , oni będą się musieli poradzić z działem prawnym a Nadarzyn zabroni im sądzić i nawet cię nie ogłoszą bo się będą bali .
   Dlatego, postanowiłam sobie, że jak zechcą na mnie powołać komitet sądowniczy, to mną podłogi zamiatać nie będą.
   Bo rozmowa z nimi, to jak rozmowa z obrazem.
   I tak słuchać nie będą, bo przychodzą z gotowymi wyrokami, w takiej sytuacji.
   A prawne działania i owszem, mogą postawić ich do pionu i będą się bać.
   I o to właśnie chodzi.
   Koniec dyktatury niebiblijnych sądów, trzech wspaniałych.
   Zapędzających wystraszoną "owieczkę" w kozi róg.
    :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #31 dnia: 27 Sierpień, 2017, 11:49 »
 Estera, daj mi namiary na swojego dilera. Też chcę się poczuć jak lwica , a nie tylko jak rudawa kocica. ;D ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Dianne

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Sierpień, 2017, 11:53 »
To nie zdrowo być cały czas tak wystrzelonym :/ weź odstaw na trochę.
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Estera

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #33 dnia: 27 Sierpień, 2017, 12:06 »
Estera, daj mi namiary na swojego dilera. Też chcę się poczuć jak lwica , a nie tylko jak rudawa kocica. ;D ;D
   Tazła
   Ale Ty, masz już wszystko za sobą.
   A przede mną jeszcze różne bitwy z WTS-em.
   A co do dilera  ;) ;)
   No cóż, dobrze, że są pewne znajomości z mądrymi radami.

   P.s.
   Rudawe kocice, też mają swój urok.
   Pozdrawiam.
    :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #34 dnia: 27 Sierpień, 2017, 12:48 »
Wszystkie te wiadomości można streścić: 'co ja nie zrobię, jak ja im przyładują, zobaczą gdzie raki zimują'. To się stało nudne po kilku postach, teraz jest to już śmieszne. Chwalenie się na lewo i prawo, zwykłe czcze gadanie, najczęściej się kończy tylko na przechwałkach.

Tazła, Koteczku nie zapomnij przyzwyczaić organizmu do tego specyfiku, jak już się skontaktujesz z dilerem ;)
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Dianne

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #35 dnia: 27 Sierpień, 2017, 15:34 »
Widzisz Sozik, niektórzy w przeciwieństwie do ciebie mają jakieś zainteresowania i są ciekawi świata. Kto pyta nie błądzi
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #36 dnia: 27 Sierpień, 2017, 16:33 »
Proszę o spokój. Z góry dziękuję.  :) Posty raportowane i z nimi powiązane usunąłem.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2017, 16:38 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline butelczyk

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #37 dnia: 27 Sierpień, 2017, 17:06 »
a ja bym podjął gre.....poszedłbym i bił sie w piersi,powiedział ze załuje wszystkiego i prosze ich o szanse że dokładnie wszystko przemyśałem i okazywałbym skruche,prosząc ich aby przed podjęciem decyzji pomodlili sie do jehowy który zapewne zobaczył w moim sercu szczerą skruche.Potem gdy by mi kazali wyjśc bo chcą podjąc decyzje poczekałbym i gdyby mnie zawolali żeby obwiescić ze widzą szczerą skruche  to wyjąłbym z kieszeni list dałbym im  i wyszedł a w liście napisałbym  coś w stylu...to nie była szczeraa skrucha tylko teatrzyk żeby wam pokazać że jesteście marnymi sędziami i nie macie nic wspólnego z bogiem.sej gudbay sędziowie


Offline CzarnySmok

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Sierpień, 2017, 17:42 »
Hejka wszystkim.  Wczoraj zadzwoniono do mnie i zaproszono na komitet sądowniczy. Jak się zachować i KULTURALNIE 😂😂😂 z nimi rozmawiać. ?

To zależy jaka jesteś, na co masz ochotę i jak bardzo przejmujesz się tym wszystkim. Jest kilka sposobów zaczerpiętych z Poradnika Wykluczonego pod Redakcją red. Internety - wszystkie należy zastosować z przymrużeniem oka :) :

1. PRZYGOTOWANIE.
Jak każdy były Świadek wie, że najważniejsza jest strategia. Strategia jest omawiana na wszystkich zebraniach - dostosowanie wstępów do ludzi, nawiązywanie do bieżących wydarzeń czy dobieranie odpowiedniego uśmiechu przy stojaku. Nie inaczej jest przy komitecie. Najlepiej przy telefonie przedwstępnym dowiedzieć kto będzie zasiadał na roli prokuratorskiej. Jeśli jest to niemożliwe można założyć, że będzie to trzech mężczyzn których zainteresowania będą się kręcić wokół standardów. Wobec tego można próbować ustalić spotkania w czasie jak najmniej dla nich dogodnym: w czasie kiedy gra reprezentacja Polski w piłce kopanej, podczas finałów mistrzostw w siatkówce, podczas ważnych spotkań Ligi Mistrzów, w czasie długiego weekendu itp. itd. Nie wolno zapominać, żeby na pierwsze spotkanie oczywiście nie przyjść, zasłaniać się tym, że zepsuł się autobus, była gęsta mgła albo porwało Cie UFO i poprosić o następny termin. Przecież kochający pasterze zrozumieją, a Ty cały czas wyrażasz chęć i zapał do spotkania. Ponadto - tak się przechodzi do Rocznika: skoro można pisać o studium prowadzonym od 23 do 3 nad ranem może ktoś kiedyś napisze o komitecie sądowniczym przeprowadzonym w czasie meczu Polska vs. Brazylia podczas gry o mistrzostwo swiata i okolic. Ot, takie poświecenie.

2. SPOTKANIE.
Gdy już będziesz na spotkaniu możesz pokusić się o wybranie kilku wariantów przeprowadzenia rozmowy. Pierwszy z nich:   
   
NA WARIATKĘ:
Podczas przesłuchania mowisz, że cała ta sytuacja z grożbą wykluczenia, napięcie związane ze spotkaniem się przed braćmi doprowadzają Cię do myśli samobójczych. Powiedz, że podczas wcześniejszego spotkania z psychologiem opisałaś cala sytuacje ze szczegolami - co to jest Komitet Sądowniczy, podajesz imiona i nazwiska osob ktore sie z Toba kontaktowaly w ramach Komitetu. Mowisz o ostracyzmie oraz o tym, ze zostajac wykluczoną zostajesz pozbawiona kontaktu z rodzina, znajomymi itp. itd. Podkreslasz, ze czujesz sie niesprawiedliwosc, bo w Konstytucji masz zagwarantowane prawo wyboru, wyznania, mysli i slowa. Dodatkowo czujesz, że po wyjściu z Sali targniesz się na swoje życie.
Czekasz na reakcję - powinni przerwać komitet i wrócić do Ciebie po paru dniach/tygodniach. Za każdym telefonem podkreślasz, że ich próby nawiązania kontaktu źle na Ciebie wpływają i że jeśli będą dzwonić to zgłosisz na policję nękanie. Prawdopodobnie sprawy przejdą do zborowego archiwum X.

NA PODŁEGO OSKARŻYCIELA:
Podczas przesłuchania można wtrącić: "My tutaj gadu-gadu, a czy wiesz, bracie X, że Twój syn to mi zza dekolt zaglądał i zachowywał się nieprzyzwoicie wobec mnie? Mam 2 świadków". :)

NA GEORGE MICHAELA:
Przyjść w koszulce z napisem FREEDOM. Podczas spotkania odebrać telefon z dzwonkiem tej piosenki (obowiązkowo szukać maksymalnie długo brzęczałki w pustej torebce :) ) słowami: "Jeszcze chwilę, zaraz będę wolna". :)

NA ZAINTERESOWANĄ:
Zapytać czy po wykluczeniu ma się szansę na wybawienie i czy Jehowa zniszczy Cie w Armageddonie, który odwleka się jak w pełni słoneczne lato w Polsce. Jeśli TAK - to co będzie z ludźmi, którzy nigdy nie słyszeli o Swiadkach? Jeśli NIE - po cholerę być Swiadkiem? Jeśłi - co najprawdopodobne - NIE WIEDZĄ - powiedz, że to w końcu ulga nie musieć słuchać ludzi, którzy nie mają pojęcia o tak kluczowej kwestii.

NA ANTYCHRYSTA:
Udawaj skruchę. Odegraj rolę życia, żeby Cie nie chcieli wykluczyć. Przed decyzją wyproszą Cię, bo będą chcieli się pomodlić o wpływ św. ducha. Jak Cię zaproszą z powrotem i ogłoszą, że zostajesz, uśmiechasz się i pytasz/stwierdzasz, czy/że ich decyzja jest poblogoslawiona przez Jehowę.  Ciągasz z torebki kopertę i prosisz, żeby przeczytali kartkę na której dużo wcześniej napiszesz, że nie wierzysz w zadna moc sprawcza ducha i kierowanie przez Boga tą organizacją i mogą sobie zostawić ten swistek papieru na pamiątkę. Jeśli zarzuca Ci, ze igrasz z bogiem, to można odpowiedzieć, że 'chyba oni, skoro jeszcze minutę temu podjęli decyzję w oparciu o zrozumienie i z bozym blogosławieństwem'.

NA POWAŻNIE:
Zapytaj czy wierzą, że za ich życia przyjdzie koniec świata i czy mogą Ci to obiecać. Jeśli tak - zapamiętają to sobie i może ich później, za parę/naście lat skłonić do myślenia. Jeśli nie - nic nie tracisz :)

NA CELEBRYTKĘ:
Podczas przesłuchania nagle się zaśmiej i powiedz przez śmiech: "Usmiechnijcie się! Jesteście w ukrytej kamerze!', albo: "Myśleliście o tym, żeby zostać gwiazdami Youtube'a?"

NA POMOCE WIZUALNE:
Przyjdź spóźniona, ale stwierdź, że przebudziłaś się!
Oni wyciągną Pismo Świętę, Ty wyciągnij Proces Kawki i zapytaj o co i na jakiej postawie jesteś oskarżona.
Oni będą mówić o Twoich zarzutach, Ty wyciągnij latarkę i spróbuj wymienić zarówkę - zapytaj czy jeśli przepaliło Ci się 10 zarówek w ciągu ostatniego tygodnia to jest ich wina czy coś jest nie tak z latarką?
Na końcu można (oprócz tego, że poświecić po oczach nowym jaśniejszym światłem :) ) zapytać, czy mają już wymyślone pseudonimy, bo wszystko wskazuje na to, że ze względu na konsekwencje prawne strach się pod czymkolwiek podpisywać w ramach obowiązków duchownego Organizacji. 

3. AFTER PARTY
Przygotuj sobie po wszystkim coś fajnego - jakieś SPA, idź na imprezę, zrób coś dla siebie. W każdym razie czegokolwiek byś nie zrobiła - po prostu baw się dobrze, bo przed Tobą nowy rozdział życia! A jeśli stwierdzisz, że wszystkie powyższe punkty to są głupoty, że nie są nawet śmieszne i że nie warto tracić na coś takiego czasu - masz rację! :)

Pisząc już serio serio - komitet nie jest powoływany po to, żeby pomóc, ale po to, żeby osądzić.  Z moich subiektywnych obserwacji wynika, że powoływani są do nich ludzie o coraz niższej wrażliwości, a coraz bardziej skuteczni - żeby przeprowadzić akcję szybko i bez zbytnich konsekwencji. Tak jak piszą przedmówcy - szkoda czasu, zdrowia, nerwów i zachodu. Dla mnie pójście na komitet z myślą, że ktoś pomoże jest podobne do myślenia człowieka, ktory z bólem zęba idzie do kowala :) Nie warto...
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2017, 18:03 wysłana przez CzarnySmok »


Offline Lila

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Sierpień, 2017, 20:58 »
Sposób "na wariatkę" jest skuteczny i o ile nie masz potrzeby publicznie wojować, to może skutkować długotrwałym spokojem.


A tak poważniej.
To wszystko to jest gra, której zasady są ustalone przez wts.
Idąc na komitet nadal występujesz z pozycji gracza i mimo swoich chęci - gracza wg ich zasad.
Komitet ma sens, jesteś czujesz się podległa organizacji i jej zasadom. Jeśli czujesz się wyzwolona, to równie dobrze możesz poprosić o wyrok sędziego piłkarskiego, albo arbitra szachowego - oni mają taką samą moc nad Tobą, jak trzech facetów z tabletami.

Jeśli masz coś jeszcze do stracenia/do ugrania i chcesz pozostać w orgu, to przeczekaj stosując model "dopadła mnie depresja i mam myśli s.".
Jeśli bardzo chcesz aktywnie i publicznie wspierać swoim wizerunkiem dzieło wybudzania, to lepiej zakończyć farsę samemu i napisać krótki ale rzeczowy list.


Offline trampek

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Sierpień, 2017, 21:59 »
Jak zwykle masz rację Tazla 😊Tez tak uważam. ..poza tym nie zamierzam się tłumaczyć ze swojego życia.  Chora sekta, szkoda słów..

Skoro uważasz, że to "chora sekta" to widać, że decyzję o odejściu już podjęłaś. Pójdź, powiedz im to i koniec.

To czy zrobisz to kulturalnie czy nie zależy tylko i wyłącznie od twojego poziomu kultury ;)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Sierpień, 2017, 23:24 »
Lila, jak grasz w piłkę, to arbiter piłkarski może bardzo wiele  :P


Offline Fantom

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Sierpień, 2017, 23:43 »
 jeżeli nie masz nic do stracenia,to idź i ''wyrzygaj'' im prosto w twarz to co wiesz o organizacji,podwójnych odważnikach,pedofilii,listach do starszych itd.itp..Na koniec powiedz,że się brzydzisz ich fałszem i będziesz się za nich modlić,aby Bóg wrócił im rozum.Nie trzaskaj drzwiami,ale wyjdź od razu po swoim monologu.Nie dopuść ich do słowa.Pokaż im,że to Ty jesteś górą i to Ty trzymałaś same Asy podczas tej farsy.Zostaw im list o odłączeniu.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Startek

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #43 dnia: 28 Sierpień, 2017, 01:12 »
Najlepiej to połóż lachę na nich i na tą całą organizację .  Napisz im w liście , Walcie się . 


Offline Lila

Odp: Komitet sądowniczy
« Odpowiedź #44 dnia: 28 Sierpień, 2017, 08:21 »
Lila, jak grasz w piłkę, to arbiter piłkarski może bardzo wiele  :P
Tylko jeśli nadal grasz.
On nie ma władzy dożywotniej i jeśli kończysz grać, może sobie swoje kolorowe kartki wsadzić w dowolne miejsce.