Ja o dawna zajmuje się naukami 'psyche i soma' - to mój 'konik' .Wiara nie jest chorobą - ale Fanatyzm ! -ja odłączyłem się od zboru -GDY ! (zauważyłem u niektórych członków zboru cechy paranoi , o schizofremi nawet nie wspomne..) .Każdy ma swój rozum i doświadczenia życiowe (wychowanie,środowisko,byt i genetyczne uwarunkowania ?) - a to nie jest forum naukowe ani medyczne - tylko dyskusyjne .
A ja pociągnę ten Twój Off-Top. W cale Ci się nie dziwie, bo sam to też zauważam. Ale to nic dziwnego. NIE SĄ Z TEGO ŚWIATA. Kreują alternatywną, rzeczywistość (tu się kłania temat schizofrenii). A idąc za tym tropem to też wszystkich ludzi z "poza" traktują jako potencjalnych wrogów (schizofrenicy są na ogół wyobcowani). Wszystko jest białe albo czarne. Jesteś z nami jesteś dobry, a jak nie to jesteś zły. Nie ma czegoś takiego, że możesz być poza i być dobry. To nie logiczne. A jak chcesz być poza musisz być zły. Ot taka pokręcona logika.
Ale cóż Biblię traktują mocno na serio, chcą się trzymać wręcz dosłownie. Bezrefleksyjnie czy dana informacja z Biblii faktycznie jest obecnie przydatna. W następstwie tego przykład Abrahama składającego syna w ofierze jest godny naśladowania. Przykład wielkiej wiary. Dzisiaj taki ojciec wylądowałby w odpowiednim szpitalu. Prawda? A nie, bo jednak ŚJ też mają na sumieniu młodych ludzi. I nikt ich nie zamyka.