Gorszyciel jest sfrustrowany od jakiegoś czasu i z wszystkimi chce się wykłócać, a myśli że coś nowego wnosi.
To takie sekciarskie zaczepki uprawia.
Dlatego nie czytam już jego postów.
Kiedyś lubiłem jego posty, bo wiele wnosił, ale tak jak wspomniałem, z jakiegoś powodu stał się kłótliwy niczym przekupka na jarmarku.
Nie wiem co mu się stało. Może jednak ciągnie go do świadkowych, choć niektórych nauk.
Ale Wy potrenujcie z nim, bo to lepszy trening trynitarno-antytrynitarny niż z trampkiem czy robbo.