Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"  (Przeczytany 116804 razy)

Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #75 dnia: 30 Grudzień, 2015, 10:55 »
:)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline M

Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #76 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:12 »
7-latek zamiast bawić się samochodami tudzież innymi rzeczami indoktrynuje innych z książki przeznaczonej w sumie dla dorosłych. Chore, żygać się chce jak coś takiego widzę... :-X


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #77 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:16 »
To jakaś masakra jest!!!
7-latek zamiast zapytać kolegi czy da mu się pobawić samochodem wygłasza przemowy napisane dla dorosłych, z których pewnie tyle samo rozumie co mój chrześniak idący do komunii, który musiał nauczyć się przykazań i pytał mnie co to znaczy "nie cudzołóż".
Jak można w ogóle tak ubrać dziecko na dwór i zamiast zabawek wyposażyć w podręcznik propagandy!!!
OHYDA!!!

EDIT: W pierwszym odruchu wymiotnym nie dostrzegłem nóg z tyłu na zdjęciu. Ten dzieciak chyba nawet nie idzie się bawić tylko "służy" wraz z chyba mamą panom z hameryki.
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień, 2015, 11:18 wysłana przez Tadeusz »
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #78 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:24 »
A katolikom zarzucają, że dzieciom nie dają wyboru wiary. ;)
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień, 2015, 11:32 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #79 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:34 »
Skarbonki
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #80 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:38 »
To jest dopiero propaganda sukcesu. Ciekaw jestem co tam pokazują, że psa zainteresowało.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #81 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:40 »
Tym sie powinny odpowiednie służby zająć
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #82 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:47 »
I chyba się zajęły ;)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #83 dnia: 30 Grudzień, 2015, 11:49 »
Może i słodki :):):)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Tusia

  • Gość
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #84 dnia: 30 Grudzień, 2015, 12:43 »
To jakaś masakra jest!!!
7-latek zamiast zapytać kolegi czy da mu się pobawić samochodem wygłasza przemowy napisane dla dorosłych, z których pewnie tyle samo rozumie co mój chrześniak idący do komunii, który musiał nauczyć się przykazań i pytał mnie co to znaczy "nie cudzołóż".
Jak można w ogóle tak ubrać dziecko na dwór i zamiast zabawek wyposażyć w podręcznik propagandy!!!
OHYDA!!!

EDIT: W pierwszym odruchu wymiotnym nie dostrzegłem nóg z tyłu na zdjęciu. Ten dzieciak chyba nawet nie idzie się bawić tylko "służy" wraz z chyba mamą panom z hameryki.

 Mt 18:7 bt5 "Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie."


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #85 dnia: 30 Grudzień, 2015, 19:17 »
Może to jest przepis na sukces osoby wychodzącej z WTS? Nie da się być całe życie dorosłym; jeżeli ktoś zabrał ci dzieciństwo, to "na starość" stajesz się dzieckiem. Oczywiście nie w sensie umysłowym, tylko charakterologicznym: umiesz zażartować ze świętości, zrobić dowcip, coś szalonego czy po prostu zagrać w piłkę z chłopakami na podwórku.

Żebym jeszcze ja umiał tak żyć..

    Nie wiem, ale czy da się nadrobić stracony czas?  Raczej nie da się odzyskać beztroskiego dzieciństwa, czasu psot i zabaw. Nawet jeśli później ktoś zluzuje i nauczy się cieszyć życiem, drobiazgami to jest jednak dorosły człowiek, który patrzy na życie przez pryzmat własnych doświadczeń.
Tak jak śpiewa Irena Santor.....Tych lat straconych lat już nam nie odda nikt, nikt nam nie odda pięknych ,nocy ani dni .

Odnośnie drobiazgów. Czy śJ potrafią cieszyć się zwykłymi drobiazgami z życia, takiego zwykłego codziennego?
Czy też dla nich radością są...rozdane czasopisma, zwerbowani ludzie, wydeptane godziny?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Iza

Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #86 dnia: 30 Grudzień, 2015, 20:29 »
    Nie wiem, ale czy da się nadrobić stracony czas?  Raczej nie da się odzyskać beztroskiego dzieciństwa, czasu psot i zabaw. Nawet jeśli później ktoś zluzuje i nauczy się cieszyć życiem, drobiazgami to jest jednak dorosły człowiek, który patrzy na życie przez pryzmat własnych doświadczeń.
Odnośnie drobiazgów. Czy śJ potrafią cieszyć się zwykłymi drobiazgami z życia, takiego zwykłego codziennego?
Czy też dla nich radością są...rozdane czasopisma, zwerbowani ludzie, wydeptane godziny?

Tak , Tazła trafiłaś tu w sedno. Nie wszystko da sie nadrobić. I niestety chyba stad tez tyle przypadków schizofrenii u Świadków. Ostatnio rozmawiałam z psychiatrą i powiedziała , ze jest zszokowana, ze tylu jej pacjentów choruje psychicznie . Ja nie jestem zszokowana bo sama to odczuwałam.  Bo kiedy dajesz z siebie wszystko, wiele lat rezygnujesz z normalnych rzeczy , z samego siebie a potem dowiadujesz sie ze to wcale nie dla Stwórcy tylko bo to by pasować do wizerunku pożądanego i kreowanego przez liderów , to o prostu szlag trafia. A ci z kolei, co  nigdy nie dopuszcza mysli ze sa zawiedzeni, i całe zycie zycia z poczuciem winy nie potrafiąc pogodzić swych normalnych ludzkich pragnień ( pragnienie dzieci, dobrej pracy, rozwijania swych pasji i zainteresowań) z oczekiwaniami WTSu, to często kończą w psychiatryku.
A co do cieszenia sie z małych rzeczy... Pewnie bywa rożnie. Ale znam mnóstwo tak pokaleczonych ludzi w organizacji, ze potrafią mowić tylko o swych " fantastycznych". Wynikach w służbie , albo jak to cudownie było, bo sie jakaś pani uśmiechnęła... Ale to tylko fasada często. Nawet w moim wypadku dość długo trwało zanim naprawdę poczułam radość z tego ze idę na wystawę lub koncert, bez poczucia winy, ze ten czas i pieniądze mozna było spożytkować dla organizacji. Dlatego naprawdę współczuje tym ludziom. I dzieciaczkom .
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień, 2015, 20:30 wysłana przez Iza »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #87 dnia: 30 Grudzień, 2015, 21:42 »
Tak , Tazła trafiłaś tu w sedno. Nie wszystko da sie nadrobić. I niestety chyba stad tez tyle przypadków schizofrenii u Świadków. Ostatnio rozmawiałam z psychiatrą i powiedziała , ze jest zszokowana, ze tylu jej pacjentów choruje psychicznie . Ja nie jestem zszokowana bo sama to odczuwałam.  Bo kiedy dajesz z siebie wszystko, wiele lat rezygnujesz z normalnych rzeczy , z samego siebie a potem dowiadujesz sie ze to wcale nie dla Stwórcy tylko bo to by pasować do wizerunku pożądanego i kreowanego przez liderów , to o prostu szlag trafia. A ci z kolei, co  nigdy nie dopuszcza mysli ze sa zawiedzeni, i całe zycie zycia z poczuciem winy nie potrafiąc pogodzić swych normalnych ludzkich pragnień ( pragnienie dzieci, dobrej pracy, rozwijania swych pasji i zainteresowań) z oczekiwaniami WTSu, to często kończą w psychiatryku.
A co do cieszenia sie z małych rzeczy... Pewnie bywa rożnie. Ale znam mnóstwo tak pokaleczonych ludzi w organizacji, ze potrafią mowić tylko o swych " fantastycznych". Wynikach w służbie , albo jak to cudownie było, bo sie jakaś pani uśmiechnęła... Ale to tylko fasada często. Nawet w moim wypadku dość długo trwało zanim naprawdę poczułam radość z tego ze idę na wystawę lub koncert, bez poczucia winy, ze ten czas i pieniądze mozna było spożytkować dla organizacji. Dlatego naprawdę współczuje tym ludziom. I dzieciaczkom .

  Niestety smutne to ale prawdziwe. Znam osobę która po odejściu z organizacji tak mocno szukała potwierdzenia w biblii na to że śJ głoszą fałszywe nauki, a odejście tej osoby stamtąd to dobry manewr aż dostała kręćka.
Niestety na długo wylądowała w szpitalu.

Pamiętam z jaką dziką przyjemnością poszłam z kolegą do ogródka piwnego, zamówiłam sobie piwo choć nie przepadam i celebrowałam każdą chwilę. Bez obaw że mnie ktoś zobaczy, bez moralnego kaca. Baa ja chciałam aby mnie jak najwięcej świadków zobaczyło.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #88 dnia: 11 Styczeń, 2016, 14:11 »
On ma 7 lat, ona 4 :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieciństwo i dorastanie "w prawdzie"
« Odpowiedź #89 dnia: 11 Styczeń, 2016, 14:16 »
Skąd oni wiedzą co powiedział 7 letni James przy drzwiach?
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),