Prowadzenie rozmów...
"Jana 1:12, 13: „Jednakże
tym wszystkim, którzy go [Jezusa Chrystusa] przyjęli, dał prawo stać się
dziećmi Bożymi, ponieważ wierzyli w jego imię; i narodzili się nie z krwi ani z woli ciała, ani z woli człowieka, lecz z Boga”. (
Słowa „tym wszystkim, którzy go przyjęli”, nie odnoszą się do wszystkich, którzy uwierzyli w Chrystusa. Werset 11 wyjaśnia, o kogo tu chodzi [o „jego własny lud”, o Żydów]. Ten sam przywilej został udostępniony jeszcze innym ludziom, ale tylko należącym do „małej trzódki”)."
Na życzenie werset 11 "potwierdzający" słowa książki.
11 Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął.
Tak więc dziećmi Bożymi nie są wszyscy, którzy przyjęli Chrystusa.
Co do wersetu 11, nie widzę żadnego związku.
Gdzie indziej
(w02 1.2 ss. 19-23 Czy otrzymałeś „ducha prawdy”?) pisze, ze chodzi o "duchowy Izrael", którego liczba jest ograniczona do 144 tys. Ale Biblia mówi, że potomstwo Abrahama będzie liczne jak ziarna piasku i gwiazdy na niebie...
Myślicie, że ci, którzy przeżyją wielki ucisk, będą żyć w raju na ziemi? Niekoniecznie!
W tej samej Strażnicy;
"Członkowie tej drugiej grupy zbierani w czasie końca utworzą „wielką rzeszę”, która przeżyje „wielki ucisk” i
otrzyma widoki na życie wieczne w ziemskim raju."
I na koniec, pytanie na zebranie; Jaki/czyj duch prowadzi "drugie owce"?
"Skąd pomazańcy wiedzą o swym powołaniu niebiańskim? Otrzymują wyraźne świadectwo ducha świętego. Apostoł Paweł napisał do takich osób: „
Wszyscy bowiem, których prowadzi duch Boży, są synami Bożymi (...)"
PS. Panowie, nie cytujcie "archeologii WTS", bo tam jest tyle
bzdur, że nie ma to większego sensu