Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?  (Przeczytany 54186 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #150 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 10:32 »
    KAZ sorry....nie wiem jak inni, ale czasem jak Cię czytałam miałam wrażenie że przyszli do mnie śJ z dobrą nowiną.

Tego nie da się pokazać....tu i tu i tu się odsłoniłeś, czy jak to nazwać. To się czyta - widzi  między wersami.
Po zabiegu byłam unieruchomiona i czasem zaglądałam na czat religie....i jak ktoś zaczął do mnie zagadywać, bez przedstawiania się po kilku zdaniach było widać że jest świadkiem. A nie padały żadne takie słowa...jak armagedon, Jehowa itp....
Nie zdajemy sobie sprawy jak czasem jesteśmy bardzo czytelni. :)

A teraz się pożegnam, spadam na rehabilitację kolano trzeba rozruszać. :D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #151 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 10:38 »
Ok :) Dziękuję za odpowiedź. Wiem chyba doskonale o czym piszesz.

Ja łapie się czasem na tym samym nie raz że przez to, iż byłem SJ (choć nie tak długo) wyłapuję i jestem wyczulony na zbieżne rzeczy czy podobieństwa.
Siłę rzeczy nie musi być to zaraz to z czym utożsamiam przez moje doświadczenia.

Ale to jest zawsze mój problem a nie mojego interlokutora i o tym trzeba ZAWSZE pamiętać.
Warto się nad tym zastanowić czy aby właściwie oceniamy bez naleciałości, czy też naleciałości nie przeszkadzają nam w właściwej ocenie.
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2015, 10:45 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #152 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 15:39 »
Nie no bez takich :) Ale odpowiecie gdzie była by Wasza diagnoza ?

KAZ, nam nie wolno napisać Ci osobiście, że argumentujesz i piszesz po świadkowsku, ale Tobie wolno oceniać wiarę innych? Nieładnie. Czy to też nie jest świadkowskie, że uwagę zwracają Ci kobiety, więc ciężko Ci to znieść? :)


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #153 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 16:04 »
Kobiety ? Są wspaniałe :) Cudowne ! Dzięki Ci Panie za kobiety ;)


Teraz będzie że KAZ kobieciarz :)
Jak nie cie kijem to Cię pałą - mawiała moja babuleńka.


A tak poważniej to nie oceniam czyjejś wiary, co najwyżej dziele się wnioskami na podstawie tego co ktoś sam pisze.
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2015, 16:06 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #154 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 16:49 »
Kobiety ? Są wspaniałe :) Cudowne ! Dzięki Ci Panie za kobiety ;)


A tak poważniej to nie oceniam czyjejś wiary, co najwyżej dziele się wnioskami na podstawie tego co ktoś sam pisze.

Pierwsze zdanie to seksizm, tylko taki ugładzony.
Drugie - wybacz, ale te wnioski zachowaj dla siebie. Przykładowo ja na pewno nie prosiłam nikogo na forum o jakiekolwiek wnioski na temat mojej wiary.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #155 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 19:34 »


    I widzisz KAZ...niby kumasz o co chodzi, ale zaraz masz ALE i wyskakujesz z roszczeniami.
Pewnie, że Twoja sprawa, ale skoro pytasz to Ci się odpowiada. Po kiego grzyba zaraz machasz słownictwem niczym ninja mieczem, a to moja sprawa, a nie wasza, pamiętajcie sobie o tym ?

I znów się wyłaniają z Ciebie nawyki z przeszłości. My to możemy wszystko, ale nam to nic.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #156 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 19:44 »

    I widzisz KAZ...niby kumasz o co chodzi, ale zaraz masz ALE i wyskakujesz z roszczeniami.
Pewnie, że Twoja sprawa, ale skoro pytasz to Ci się odpowiada. Po kiego grzyba zaraz machasz słownictwem niczym ninja mieczem, a to moja sprawa, a nie wasza, pamiętajcie sobie o tym ?

I znów się wyłaniają z Ciebie nawyki z przeszłości. My to możemy wszystko, ale nam to nic.

Dla mnie to cały czas jest "ja jestem ten lepszy, ja znam Boga, ja wiem jak mu służyć". Identycznie robią przecież świadkowie Jehowy, każdy z nas to wie, oni znają "prawdę"!
Prezentują taką postawę tutaj także inne osoby.
Osobiście uważam, że mój prywatny agnostycyzm jest dowodem na moją pokorę, bo ja nie twierdzę butnie, że Boga z pewnością nie ma. Uważam jedynie, że brak na to jednoznacznych dowodów. A jeśli Bóg jednak jest, to kim my jesteśmy, marny pyłek, by twierdzić, że na pewno znamy tę właściwą drogę, sposób na życie, boskie plany, wymagania, wolę?
Pokory więcej doradzam, li i jedynie. Także w stosunku do innych.



Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #157 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 19:54 »
Dla mnie to cały czas jest "ja jestem ten lepszy, ja znam Boga, ja wiem jak mu służyć". Identycznie robią przecież świadkowie Jehowy, każdy z nas to wie, oni znają "prawdę"!
Prezentują taką postawę tutaj także inne osoby.
Osobiście uważam, że mój prywatny agnostycyzm jest dowodem na moją pokorę, bo ja nie twierdzę butnie, że Boga z pewnością nie ma. Uważam jedynie, że brak na to jednoznacznych dowodów. A jeśli Bóg jednak jest, to kim my jesteśmy, marny pyłek, by twierdzić, że na pewno znamy tę właściwą drogę, sposób na życie, boskie plany, wymagania, wolę?
Pokory więcej doradzam, li i jedynie. Także w stosunku do innych.

   I to mnie zawsze irytowało gdy byłam jeszcze świadkiem...bo niby innych cacy cacy, ale my są lepsi, wiemy lepiej itd....
Są przeświadczeni, że ich nauki, interpretacja, obraz Boga jest najlepszy, a wcale tak być nie musi.
Znałam takich co mówili....wiem co myślisz, wiem co czujesz. A niby skąd??
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Szyszoonia

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #158 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 20:07 »
   I to mnie zawsze irytowało gdy byłam jeszcze świadkiem...bo niby innych cacy cacy, ale my są lepsi, wiemy lepiej itd....
Są przeświadczeni, że ich nauki, interpretacja, obraz Boga jest najlepszy, a wcale tak być nie musi.
Znałam takich co mówili....wiem co myślisz, wiem co czujesz. A niby skąd??
A mnie przeszkadzal osobiscie jeszcze ich totalny brak tolerancji wobec innych pogladow. Tak jak mowisz, tylko to co oni glosza jest dobre, a kazda forma odmiennosci jest "be"... Ale sami domagaja sie, zeby wszyscy tolerowali i akceptowali ich prawo do wlasnych przekonan... Sa tacy zadufani w sobie...


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #159 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 20:15 »


          Szyszoonia bo trzeba wiele pokory aby wyzbyć się pychy.

Byłam świadkiem, ale prawdziwej tolerancji uczyłam się dopiero później. Takiej tolerancji przez duże T.
Do ludzi, do świata, do innych wyznań, poglądów, upodobań i orientacji.
Tam mówiono o tym, ale tylko mówiono.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Córka Weterana

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #160 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 20:31 »

          Szyszoonia bo trzeba wiele pokory aby wyzbyć się pychy.

Byłam świadkiem, ale prawdziwej tolerancji uczyłam się dopiero później. Takiej tolerancji przez duże T.
Do ludzi, do świata, do innych wyznań, poglądów, upodobań i orientacji.
Tam mówiono o tym, ale tylko mówiono.

Toż to klasyka, że śJ wyłącznie dla siebie domagają się tolerancji, a inni to dla nich "katole", "światusy", którzy jak nie staną się śJ to zginą w Armagedonie. Mój były mąż jeszcze z jakiegoś powodu nienawidził przedstawicieli własnego narodu i pogardliwie wciąż nazywał ich "Polaczkami", sam Polakiem będąc.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #161 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 21:30 »
Toż to klasyka, że śJ wyłącznie dla siebie domagają się tolerancji, a inni to dla nich "katole", "światusy".

Troche to śmiesznie brzmi, przecież większośc świadków była katolikami (wg mnie letnimi). Wyparli sie wiary swoich ojców bo ktoś kiedys do nich przyszedł, połechtał ich amerykańską tandetną książeczką "będziesz mógł żyć wiecznie ...". A teraz na ludzi mówią "katole" i "swiatusy". Grają kozaków, a chodzą pokornie w jarzmie muskani batem przez brooklińskich menedżerów. Biznesmeni z USA zrobili z nimi "deala": my damy wam raj na ziemi ale za to będziecie darmowymi pracownikami.
Zawsze śmieszyli mnie ci katolicy co to na innych mówią katole i swiatusy.
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2015, 21:33 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #162 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 21:37 »
Troche to śmiesznie brzmi, przecież większośc świadków była katolikami (wg mnie letnimi). Wyparli sie wiary swoich ojców bo ktoś kiedys do nich przyszedł, połechtał ich amerykańską tandetną książeczką "będziesz mógł żyć wiecznie ...". A teraz na ludzi mówią "katole" i "swiatusy". Grają kozaków, a chodzą pokornie w jarzmie muskani batem przez brooklińskich menedżerów. Biznesmeni z USA zrobili z nimi "deala": my damy wam raj na ziemi ale za to będziecie darmowymi pracownikami.
Zawsze śmieszyli mnie ci katolicy co to na innych mówią katole i swiatusy.

   Tomek może to i śmieszne, ale prawdziwe.  Światusy, ciemnota, mamona, bałwany to norma.

Każdemu zwerbowanemu wmówią że jest wyjątkowy, mądry bo poznał prawdę, a to ogromny przywilej.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline matus

Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #163 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 21:43 »
(...) Wyparli sie wiary swoich ojców (...)

Właśnie!
Na Trygława i Swaroga!
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Jeśli ostracyzm ma podstawy biblijne, to dlaczego się go wstydzić?
« Odpowiedź #164 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 21:50 »
Nie chcę się wypowiadać o ludziach, którzy są sj od urodzenia, ten temat jest mi obcy. Natomiast co do śj - katolików to mam swoje zdanie ;) Większość ma amnezje. Teraz katolik kojarzy im się z pijakiem, gwałcicielem etc., który na msze przychodzi co niedziela i oddaje się orgii bałwochwalstwa. Są mistrzami (jak i cała straznica) w doszukiwaniu sie u katolików symboli pogańskich, ale niestety ich dociekliwość dotycząca informacji w marnej jakości pokarmie duchowym ustaje wraz z jego trawieniem.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),