Witam wszystkich bardzo serdecznie

[Szycha]

Długo się czaiłem (ponad rok czasu), ale wiedziałem że ten moment kiedyś nastąpi i właśnie nadszedł. Stwierdziłem że nowy miesiąc jest bardzo dobrym momentem by zaistnieć na tym forum. Jestem świadkiem z dziada pradziada, jednocześnie jestem nieaktywny od 8 lat. Do mej nieaktywności przyczynili się sami starsi, którzy są tego w pełni świadomi.  Mieszkam w trójmieście. Od 8 lat nie uczęszczam na żadne zebrania, pamiątki i zgromadzenia... Jednocześnie oficjalnie nadal jestem świadkiem, lecz wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji. Uznałem że dopóki żyją moi rodzice nie dam się wykluczyć by nie robić im przykrości, choć i tak wkładam im nóż w serce nie chodząc na zebrania i pamiątki. Śmieję się w twarz starszym bo domyślają się mego poglądu, lecz nigdy nikt nie usłyszał go dosłownie Sztukę lawiracji słownej mam chyba opanowaną dosyć dobrze. Niniejsze forum odwiedzam od dawna - niemal codziennie. W wielu kwestiach się zgadzam, nie pochwalam jedynie taniej niczym nie uzasadnionej nienawistnej krytyki. Nienawiść sama w sobie jest zła i nie można propagować pustej krytyki. Uważam że robienie sensacji - tak zwanej "z igły widły" jest tu na forum dosyć często spotykanym procederem. Nie jest to przekaz merytoryczny lecz przedstawianie taniej sensacji. Takie forum, prócz osobistych przeżyć, odczuć i doświadczeń a także nowości które pojawiają się w organizacji ( z którą przecież wiele osób nie ma już nic wspólnego), nie powinny skupiać się nad dywagacjami które nic nie wnoszą do życia każdego z nas. Więcej szczegółów o moim odejściu , opiszę kolejnym razem. Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie.

[Gorszyciel]

Witaj Szycha.

[pies berneński]

Śmieję się w twarz starszym bo domyślają się mego poglądu, lecz nigdy nikt nie usłyszał go dosłownie Sztukę lawiracji słownej mam chyba opanowaną dosyć dobrze.

Witam i cieszę się ,że są takie doświadczenia.Możliwe,że będziesz pokrzepieniem dla tych,którzy na samą myśl rozmowy  ze starszymi dostają sraczki. ;)Mniemam,że Twoja pewność wynika ze znajomości tak zwanego prawa wewnętrznego organizacji.
Kiedyś założyłem taki wątek:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/zasada-dwoch-swiadkow/msg60048/#msg60048
Dzisiaj widzę,że ta zasada jest błogosławieństwem jak i przekleństwem.

[HARNAŚ]

HEJ Szycha.

[Dorkas]

Witaj Szycha,
ciekawe jak to robisz , że  "wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji"
a starsi nic z Tobą nie robią . Ja też od trzech lat nie chodzę na zebrania , sztukę manipulacji  słownej opanowałam nieźle , ale..

No i to wzruszające

" Uznałem że dopóki żyją moi rodzice nie dam się wykluczyć by nie robić im przykrości, choć i tak wkładam im nóż w serce nie chodząc na zebrania i pamiątki."

jakie to miłe,  ja swoją rodzinę zostawiłam dla prawdy , sprawiłam im tyle przykrości a dzieciaki z "prawdy " są takie czułe
Wiem , to złośliwe ale  mnie to zwyczajnie drażni.
Po prostu uważam , że jak ktoś idzie na wojnę to ma świadomość  konsekwencji .
A tak poza tym jesteśmy ziomalami 

No i nie obrażaj sie od razu za te , dzieciaki z prawdy 

[HARNAŚ]

Witaj Szycha,
ciekawe jak to robisz , że  "wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji"
a starsi nic z Tobą nie robią .

Widocznie starsi ze sobie znanych powodów nie chcą zrobić mu krzywdy. Może chodzi jak wspomniał o jakąś przeszłość? Gdyby się uparli to znaleźli by powody aby wykluczyć i lawirowanie słowne na nic się wtedy zda. A może poszło to w lata jak sam napisał i na spotkaniu starszych jeden pyta:
- a pamiętacie takiego Szychę?
-jakiego k**** Szychę?

[Tazła]

Witaj

Masz rację z tą umiejętnością lawirowania między słowami, ja dorzucę jeszcze jedną. Bardzo lubią pouczać innych.

[Szear-Jaszub]

Wczoraj po latach odnowiłem kontakty z "wykluczona" rodzina... poznałem ciemną stronę mocy. Historia nieszczęśliwej rodziny która odrzucala pomóc starszych okazała się wyssana z palca. Jawny przykład zakazu zgłaszania na policję przemocy domowej, gwałtów, no i oczywiście znowu molestowania dzieci... starsi zabronili bo ucierpi dobre imię organizacji. Ja historię znałem ze strony starszych i kłamali bezczelnie, teraz połączyłam kilka faktów i w układance wszystko się spasowalo.

A i u mnie w wątku o agencie pisałem też o pedofilii i i pytałem wtedy starszych czy powiedzą mi o pedofilu w zborze, i starszy mi się zarzekal że nie ma w Polsce czegoś takiego, że nigdy nie słyszał o czymś takim na naszym podwórku..starszy z którym piłem wspólnie alkohol, jeździliśmy na urlop, a wiedział o sytuacji w mojej rodzinie... bezczelne.

Efektem działań starszych większą część mojej rodziny jest wykluczona a ci co nie zdarzyli się ochrzcic odeszli, do tej pory widziałem w nich niepokorne kozy, od teraz patrzę jak na ofiary sektokorporacji i starszych...

[Roszada]

Witaj z Trójmiasta.

[Dietrich]

Witaj na forum i pisz ile wlezie.

Z niecierpliwością oczekujemy też na informacje, jak można przez osiem lat uniknąć wykluczenia, podczas kiedy wszyscy wiedzą o Twoich poglądach. No chyba, że jesteś w posiadaniu jakichś wyjątkowych "haków" na starszych w Twej okolicy, albo obracasz się w środowisku wyjątkowo zaufanych osób, w co wątpię znając skłonność ŚJ do szukania sensacji.

Co do robienia z igły wideł - WTS do mistrzostwa opanowało tę sztukę, więc patrz wyżej i nie dziw się, że my - odstępczuchy oraz wybudzeni jesteśmy trochę tym skrzywieni.
Wielu z nas zdaje się to dostrzegać w niemalże każdym kroku siedmiu wspaniałych 'braci Króla', jednak często wychodzi że mieliśmy rację, jak choćby w wypadku delegalizacji w Rosji, o czym "prorokowano" tu na Forum dużo wcześniej.

[Brat Jaracz]

Witam brata z mojego podwórka Widzę, że mamy ze sobą sporo wspólnego, oprócz miejsca zamieszkania, m.in. wielopokoleniowe rodziny, umiejętność lawirowania między światem a organizacją oraz obrona przed wykluczeniem W zasadzie w większości, czytając Twoją wypowiedź, czułem się, jakbym sam ją pisał. Nie wykluczam, że się znamy, no ale wszystko się okaże w słusznym czasie
Pozdrowienia

[Lechita]

Witaj nam Szycha!

Fajnie, żeś dołączył do naszej wesołej kompanij   Czekam oczywiście na Twoje doświadczenia, przemyślenia i historię.

Serdecznie pozdrawiam - Lechita 

[Antyorganizacja]

No więc witaj

[A]

Hey.

[Nemo]

Witaj wśród nas.