Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Szycha w 01 Maj, 2017, 02:03
-
Długo się czaiłem (ponad rok czasu), ale wiedziałem że ten moment kiedyś nastąpi i właśnie nadszedł. Stwierdziłem że nowy miesiąc jest bardzo dobrym momentem by zaistnieć na tym forum. Jestem świadkiem z dziada pradziada, jednocześnie jestem nieaktywny od 8 lat. Do mej nieaktywności przyczynili się sami starsi, którzy są tego w pełni świadomi. Mieszkam w trójmieście. Od 8 lat nie uczęszczam na żadne zebrania, pamiątki i zgromadzenia... Jednocześnie oficjalnie nadal jestem świadkiem, lecz wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji. Uznałem że dopóki żyją moi rodzice nie dam się wykluczyć by nie robić im przykrości, choć i tak wkładam im nóż w serce nie chodząc na zebrania i pamiątki. Śmieję się w twarz starszym bo domyślają się mego poglądu, lecz nigdy nikt nie usłyszał go dosłownie :) Sztukę lawiracji słownej mam chyba opanowaną dosyć dobrze. Niniejsze forum odwiedzam od dawna - niemal codziennie. W wielu kwestiach się zgadzam, nie pochwalam jedynie taniej niczym nie uzasadnionej nienawistnej krytyki. Nienawiść sama w sobie jest zła i nie można propagować pustej krytyki. Uważam że robienie sensacji - tak zwanej "z igły widły" jest tu na forum dosyć często spotykanym procederem. Nie jest to przekaz merytoryczny lecz przedstawianie taniej sensacji. Takie forum, prócz osobistych przeżyć, odczuć i doświadczeń a także nowości które pojawiają się w organizacji ( z którą przecież wiele osób nie ma już nic wspólnego), nie powinny skupiać się nad dywagacjami które nic nie wnoszą do życia każdego z nas. Więcej szczegółów o moim odejściu , opiszę kolejnym razem. Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie.
-
Witaj Szycha.
-
Śmieję się w twarz starszym bo domyślają się mego poglądu, lecz nigdy nikt nie usłyszał go dosłownie :) Sztukę lawiracji słownej mam chyba opanowaną dosyć dobrze.
Witam i cieszę się ,że są takie doświadczenia.Możliwe,że będziesz pokrzepieniem dla tych,którzy na samą myśl rozmowy ze starszymi dostają sraczki. ;)Mniemam,że Twoja pewność wynika ze znajomości tak zwanego prawa wewnętrznego organizacji.
Kiedyś założyłem taki wątek:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/zasada-dwoch-swiadkow/msg60048/#msg60048
Dzisiaj widzę,że ta zasada jest błogosławieństwem jak i przekleństwem.
-
HEJ Szycha.
-
Witaj Szycha,
ciekawe jak to robisz , że "wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji"
a starsi nic z Tobą nie robią . Ja też od trzech lat nie chodzę na zebrania , sztukę manipulacji słownej opanowałam nieźle , ale..
No i to wzruszające
" Uznałem że dopóki żyją moi rodzice nie dam się wykluczyć by nie robić im przykrości, choć i tak wkładam im nóż w serce nie chodząc na zebrania i pamiątki."
jakie to miłe, ja swoją rodzinę zostawiłam dla prawdy , sprawiłam im tyle przykrości :-\ a dzieciaki z "prawdy " są takie czułe >:(
Wiem , to złośliwe ale mnie to zwyczajnie drażni.
Po prostu uważam , że jak ktoś idzie na wojnę to ma świadomość konsekwencji .
A tak poza tym jesteśmy ziomalami ;)
No i nie obrażaj sie od razu za te , dzieciaki z prawdy ;)
-
Witaj Szycha,
ciekawe jak to robisz , że "wszem i wobec każdy z mych znajomych zna me poglądy odnośnie sektokorporacji"
a starsi nic z Tobą nie robią .
Widocznie starsi ze sobie znanych powodów nie chcą zrobić mu krzywdy. Może chodzi jak wspomniał o jakąś przeszłość? Gdyby się uparli to znaleźli by powody aby wykluczyć i lawirowanie słowne na nic się wtedy zda. A może poszło to w lata jak sam napisał i na spotkaniu starszych jeden pyta:
- a pamiętacie takiego Szychę?
-jakiego k**** Szychę?
-
Witaj :)
Masz rację z tą umiejętnością lawirowania między słowami, ja dorzucę jeszcze jedną. Bardzo lubią pouczać innych. :P
-
Wczoraj po latach odnowiłem kontakty z "wykluczona" rodzina... poznałem ciemną stronę mocy. Historia nieszczęśliwej rodziny która odrzucala pomóc starszych okazała się wyssana z palca. Jawny przykład zakazu zgłaszania na policję przemocy domowej, gwałtów, no i oczywiście znowu molestowania dzieci... starsi zabronili bo ucierpi dobre imię organizacji. Ja historię znałem ze strony starszych i kłamali bezczelnie, teraz połączyłam kilka faktów i w układance wszystko się spasowalo.
A i u mnie w wątku o agencie pisałem też o pedofilii i i pytałem wtedy starszych czy powiedzą mi o pedofilu w zborze, i starszy mi się zarzekal że nie ma w Polsce czegoś takiego, że nigdy nie słyszał o czymś takim na naszym podwórku..starszy z którym piłem wspólnie alkohol, jeździliśmy na urlop, a wiedział o sytuacji w mojej rodzinie... bezczelne.
Efektem działań starszych większą część mojej rodziny jest wykluczona a ci co nie zdarzyli się ochrzcic odeszli, do tej pory widziałem w nich niepokorne kozy, od teraz patrzę jak na ofiary sektokorporacji i starszych...
-
Witaj z Trójmiasta. :)
-
Witaj na forum i pisz ile wlezie.
Z niecierpliwością oczekujemy też na informacje, jak można przez osiem lat uniknąć wykluczenia, podczas kiedy wszyscy wiedzą o Twoich poglądach. No chyba, że jesteś w posiadaniu jakichś wyjątkowych "haków" na starszych w Twej okolicy, albo obracasz się w środowisku wyjątkowo zaufanych osób, w co wątpię znając skłonność ŚJ do szukania sensacji.
Co do robienia z igły wideł - WTS do mistrzostwa opanowało tę sztukę, więc patrz wyżej i nie dziw się, że my - odstępczuchy oraz wybudzeni jesteśmy trochę tym skrzywieni.
Wielu z nas zdaje się to dostrzegać w niemalże każdym kroku siedmiu wspaniałych 'braci Króla', jednak często wychodzi że mieliśmy rację, jak choćby w wypadku delegalizacji w Rosji, o czym "prorokowano" tu na Forum dużo wcześniej.
-
Witam brata z mojego podwórka :) Widzę, że mamy ze sobą sporo wspólnego, oprócz miejsca zamieszkania, m.in. wielopokoleniowe rodziny, umiejętność lawirowania między światem a organizacją oraz obrona przed wykluczeniem :) W zasadzie w większości, czytając Twoją wypowiedź, czułem się, jakbym sam ją pisał. Nie wykluczam, że się znamy, no ale wszystko się okaże w słusznym czasie ;)
Pozdrowienia
-
Witaj nam Szycha!
Fajnie, żeś dołączył do naszej wesołej kompanij ;) Czekam oczywiście na Twoje doświadczenia, przemyślenia i historię.
Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
-
No więc witaj ;)
-
Hey.
-
Witaj wśród nas. :)
-
Witaj Szycha, (jak to ładnie brzmi).
Wiem, że można "lawirowac" nawet przez długi czas. Czasem starszym nie opłaca się kogoś wykluczyć, bo zdają sobie sprawę, że mogą włożyć kij w mrowisko i przy okazji bardzo przy tym ucierpieć.
-
Musisz być chyba prawdziwa "Szycha" ...
Skoro tyle lat trwasz w zawieszeniu z takimi poglądami, jak piszesz.
No, nic, czekam na Twoją historię, może coś rozjaśnisz.
A teraz witam Cię serdecznie.
:) :) :) :) :)
-
Tez Cie witam ! /lawirowania nie lubie /
-
Witaj. W mojej rodzinie mamy takich mnóstwo. Odsuniętych,niewykluczonych,żyjących swoim życiem. Czy to musi być zaraz wojna? Uczciwa partyzantka!😎
I życia niekomplikuje i pokazuje jak lekko i gdzie ma się tę Organizację.
-
W dniu dzisiejszym, mija dokładnie rok od kiedy zapisałem się na szanownym forum.
SZKŁA w GÓRĘ!!!
Na początku sądziłem że jeszcze kilka a może kilkanaście lat pociągnę jako ""cichy" odstępca, będący jednocześnie oficjalnie w strukturach JW.ORG, aczkolwiek nieczynny od wielu lat.
W miarę poznawania nowych przeżyć opisywanych przez użytkowników, historii które opisuje TAZŁA. Szczególnie jednej z którą osobiście się zetknąłem, jak dla mnie wyjątkowo hardcorowej sytuacji, zobaczyłem i usłyszałem na własne oczy i uszy, od chorej na nowotwór złośliwy kręgosłupa, młodej (27 lat) dziewczyny (jej historia nie jest nigdzie przeze mnie opisana).
Pomimo że jestem osobą którą generalnie kompletnie nic nie rusza (żona twierdzi że po mnie wszystko spływa jak po kaczce)... to po spotkaniu z ową dziewczyną, wracając do domu, nawet nie wiem ile skrzyżowań przejechałem totalnie zamyślony na czerwonym świetle (na szczęście późno wieczorem).
Nie mogło do mnie dotrzeć że starsi zboru którzy noszą miano pasterzy mogą być tak bezuczuciowymi chamami do tego stopnia by na spotkaniu wciąż wypytywać skąd ma morfinę, gdzie ją kupuje itd, itp. Nie interesowało ich jak żyje, czy coś pomóc, tylko czy legalnie zdobywa morfinę i co najważniejsze skoro jeździ autem za niemal 1 bańkę to skąd ma pieniądze, to samo dotyczyło mieszkania, jak to możliwe że stać ją na mieszkanie w jednym z najdroższych budynków w Polsce - Sea Towers??? To sur...synów interesowało...
A na koniec jeden ze starszych wprost jej powiedział że jej grzechy nigdy nie zostaną jej wybaczone.... najciekawsze że owo grono nie było na jej wykluczeniu, gdyż wykluczenia dokonano w Wawie, a spotkanie z ku...mi o przyłączenie miała w miejscowości koło Gdyni...
I jeszcze hit... Owa dziewczyna miała chwilę że chciała faktycznie powrócić do zboru, dla świętego spokoju by rodzice nie mieli problemu przez nią. Zaczęła chodzić na zebrania... a ci jeb...ni pasterze (shit!!!) stwierdzili że musi brać inaczej morfinę bo gdy bierze podczas zebrania to innych to rozprasza!!! Zrobili nawet jej grafik w jaki sposób ma brać ten medykament... Kafelkarz, malarz i ch.. wie kto jeszcze wchodzi w kompetencje specjalisty lekarza... noż k... mać... Na szczęście ta sytuacja wybiła jej z głowy powrót do sekty Świadków Jehowy.
Tak oto, wszystko to skłoniło mnie do ponownego przeanalizowania, czy ja chcę jeszcze być przynajmniej z nazwy ŚJ... Miałem zamiar te ileś lat być na papierze tylko dla rodziców... ale stwierdziłem że trzeba być skończonym dupkiem by znając prawdę o tej sekcie tkwić w niej choćby dla rodziców (chciałem poczekać aż dokonają żywota).... Podjąłem decyzję, trudno niech nawet rodzicom serce pęknie ale nie chcę być ŚJ. Nie chcę być utożsamiany z tą sektą...
Ponieważ nie chciałem pisać listu o odejściu, nikt od chyba 8 lat ze starszych mnie nie odwiedzał (mimo że regularnie w moim domu odbywają się zbiórki) stwierdziłem że zrobię prowokację z nazwą WIFI.... dalej już wiecie... pod koniec grudnia 2017 mnie wykluczono...
Powiew świeżości... spokój...
Polecam każdemu kryjącemu się.... Na dłuższą metę nie da się na dwa fronty...
Pozdrawiam
Dariusz Szyszka
-
Witaj -SZYCHA (lecz nie ten z mojego wierszyka) :) :)
Urodzinowe życzenia...., nasz roczniaku :)
Prawda daje wybór, kłamstwo (Ww) nie daje żadnych szans.
czytam z zainteresowaniem Twoje komentarze
_ _
\_(''o'')_ /
-
Brawo Darek :)
Służenie dwóm bogom forum i organizacji na pewno jest męczące.
-
Szycha jesteśmy z Tobą :)
-
Gratulacje Lame Dog - to była Twoja 100. wiadomość, a zatem masz już status Głosiciela:-D
Jak się z tym czujesz?:-D
Szycha - prawdziwe qrwiozum ogarnia, jak się człowiek dowiaduje o takim bezdusznym i władczym zachowaniu tych pionków Brooklyńskiej doktryny - tak tak, to tam wszystko się przez ostatnich sto lat zaczynało, dlatego nadal należy się temu miano Brooklyńskiej.
No i mam nadzieję, że u Ciebie i Twojej współwalecznej małżonki nastroje już totalnie dobre po grudniowym starciu:-)
-
Lame Dog to trzeba oblać. ;D
-
Brawo ty!! Słusznie postąpiłes,to jest straszne jak ta sekta traktuje ludzi,dałbym ku..... jednemu i drugiemu po mordzie,jeszcze raz ci gratuluje i z tej okazji chlapne małe co nieco :)
-
Gratulacje Lame Dog - to była Twoja 100. wiadomość, a zatem masz już status Głosiciela:-D
Jak się z tym czujesz?:-D
Lame Dog to trzeba oblać. ;D
Dzięki Zero 1 :) Tutaj status głosiciela to naprawdę "coś" 8-)
Tazła... A co ja robię od późnego popołudnia ? ;D ;D
Szycha ... Twoje zdrowie 8-)
-
Dziś toasty wznoszę autentycznie :D
-
Szycha, jesteś Gość! Na zdrowie Twoje i żoneczki.
-
Chłop jutro nie wstanie, jak tak będzie walił kolejki:-D
-
nie muszę, jutro mam free, w dniu dzisiejszym pracowałem - to wystarczy
-
Dziś toasty wznoszę autentycznie :D
Brawo Szycha i Twoja Gwiazdeczka.
Następnych rocznic życzę i szampana w górę.
Obyśmy tu za rok się spotkali z jeszcze lepszymi wieściami.
Po odkryciach prawdy o prawdzie, już nic nie jest takie samo.
I jest tylko lepiej, prawdziwy powiew świeżości i to w każdym możliwym kierunku.
:D :D :D :-*
-
To i ja wypiję Twoje zdrowie i oczywiście Twojej połówki , która tak odważnie stała i stoi za Tobą :)
Zdrówko!
-
Esterko, dziewczyna o której napisałem właśnie tak ma na imię... smutna historia... dziewczyna od 10 roku życia przeżyła niejedną operację... czy żyje obecnie? tego nie wiem... :-\
-
Esterko, dziewczyna o której napisałem właśnie tak ma na imię... smutna historia... dziewczyna od 10 roku życia przeżyła niejedną operację... czy żyje obecnie? tego nie wiem... :-\
Mam wrażenie , że wiem o kim piszesz , jestem przekonana , że żyje.
-
Esterko, dziewczyna o której napisałem właśnie tak ma na imię... smutna historia... dziewczyna od 10 roku życia przeżyła niejedną operację... czy żyje obecnie? tego nie wiem... :-\
Historia, którą opisałeś jest wzruszająca aż do bólu serca.
I wQ...wiająca zarazem postawa starszych, bezdusznych cyborgów nie interesujących się człowiekiem.
:-X :-X
Ci pasterze, to wilki w owczej skórze.
I nic dziwnego, że to Cię dalej popchnęło, by wyjść z tej sekty.
Wrażliwa dusza się tam nie uchowa i dobrze, że wraz z żoną jesteś tu z nami.
-
Dorkas, bardzo bym chciał... może niebawem sprawdzę tel... nie chciałem się narzucać... bo w sumie łączyły nas tylko interesy... Obyś miała rację... ta historia na prawdę wyryła w mojej głowie coś, czego nikomu się nie udało tego zrobić...
-
Dorkas, bardzo bym chciał... może niebawem sprawdzę tel... nie chciałem się narzucać... bo w sumie łączyły nas tylko interesy... Obyś miała rację... ta historia na prawdę wyryła w mojej głowie coś, czego nikomu się nie udało tego zrobić...
mam rację, znam tę historię..
-
Moi drodzy...zabolało mnie jeszcze bardziej serce gdy mój mąż opowiedział mi ta historię włosy stanęły mi dęba. Bo wiem co tak poważnie chora młoda kobieta przeżywa. Byłam do końca tchnien przy mojej św. pamięci ukochanej babci, która dostawała morfinę. Organizm jest wyniszczony, zmęczony. A tu bydlaki mieli czelność podważać wiedzę lekarzy!! Gnoje od pługa oderwani...znachorzy!! Wstyd robić dochodzenie i wypytywać o to skąd ma morfinę. Jeśli by zagłębili się w temat..by wiedzieli, ze morfinę ciężko dostać w aptece, bez specjalnej recepty i tylko możliwy zakup z dowodem osobistym.
Zwierzęta i hijeny to mało powiedziane. Niewychowane bydło wchodzące ludziom w prywatne życie!! Mam nadzieje, że kiedyś sprawiedliwość dotknie tych zwyrodnialcow i nie otrzymaj kiedyś w przyszłości morfiny. Wtedy dopiero zrozumieją co czuła ta schorowana dziewczyna.
Życzę jej dużo zdrowia z całego serca ;)
Szczerze we mnie, aż się gotuje czytając różne historie i je słysząc. Nie umiem i nigdy nie umiałam przejść obojętnie osób krzywdzonych.
Dlatego liczę, ze prędzej czy później nastąpi sprawiedliwośc i role się odwrócą.
-
Chłop jutro nie wstanie, jak tak będzie walił kolejki:-D
A tam, weźmie wole. Raz tylko jest pierwsza rocznica.
-
no i te toasty na cześć rocznicy Szychy i Gwiazdeczki nie poszły na marne :D
-
Gwiazdeczka chrapie by jutro windykować niepłacących dłużników... ;D
-
Szycha , super postawa , nie ma co tworzyć fikcji w swoim życiu . Wypowiedziałeś im umowę i bardzo dobrze zrobiłeś , bo dopiero wtedy można poczuć ulgę . Miałem tak samo , wcześniej cały czas się oglądałem na rodziców , niepotrzebnie , bo oni się jakoś za mną nie rozglądają odkąd napisałem list .Żałuję , że tyle czasu udawałem , zbyt wiele mnie to kosztowało , aby uważać na każde słowo , aby uważać z kim rozmawiam na ulicy , aby uważać na jakiej imprezie jestem itp. A to , że wrażliwy z Ciebie facet robi na mnie wrażenie . Pozdrawiam.
-
Hej, po roku korzystania z forum, twarzą w twarz stanąłem z jednym z użytkowników naszej grupy... było super, na prawdę jestem bardzo szczęśliwy żeśmy się spotkali... czas na kolejne spotkania... należy zacieśniać znajomości... Koledze Drajwerowi dziękuję za spotkanie....
-
Hej, po roku korzystania z forum, twarzą w twarz stanąłem z jenym z użytkowników naszej grupy... było super, na prawdę jestem bardzo szczęśliwy żeśmy się spotkali... czas na kolejne spotkania... należy zacieśniać znajomości... Koledze Drajwerowi dziękuję za spotkanie....
Szycha.
Powodzenia, tak trzymać.
A jak przyjadę do Trójmiasta, to zechcesz się spotkać??
Tylko nie zapomnij zabrać swojej Gwiazdeczki.
;) ;)
-
Oczywiście ;)
Czekamy i zapraszamy. To zawsze miło spędzony czas, a przede wszystkim nowe znajomości.
-
Estara... nie zapomnę żonki... i zawsze pamiętaj że z żonką zapraszamy na poczęstunek.... iście kaszubski...
-
Witaj Szycha. Gratuluję odwagi.
-
Oczywiście ;)
Czekamy i zapraszamy. To zawsze miło spędzony czas, a przede wszystkim nowe znajomości.
Estara... nie zapomnę żonki... i zawsze pamiętaj że z żonką zapraszamy na poczęstunek.... iście kaszubski...
Trzymam Was za słowo.
Jak będę jechała w Wasze strony, a będę jechała napewno.
W prawdzie do Gdańska, nie do Gdyni, ale to niedaleko, to napewno o Was zahaczę.
Z jakimś dobrym szkłem i wypijemy dobry toast na nasze dobre zdrowie i nową znajomość.
;D ;D
-
Zapraszamy i już czekamy :)
Na kiedy mam szykować szkło?
-
Trzymam Was za słowo.
Jak będę jechała w Wasze strony, a będę jechała napewno.
W prawdzie do Gdańska, nie do Gdyni, ale to niedaleko, to napewno o Was zahaczę.
Z jakimś dobrym szkłem i wypijemy dobry toast na nasze dobre zdrowie i nową znajomość.
;D ;D
ESTERO... Pan Dariusz mówi.... ćwicz wątrobę.... aaa pod koniec lipca na wycieczce jesteśmy.... ale to tylko tydzień
-
Zapraszamy i już czekamy :)
Na kiedy mam szykować szkło?
Wszystko w swoim czasie, napewno lato, jak dostanę urlop.
Obowiązek mnie tam zawiedzie, ale znajdę chwilę, żeby Was spotkać.
Szczegóły dogadamy na privie, bliżej wyjazdu.
;D do Ciebie Szycha i ...
:-* dla Ciebie Dzielna Żono.
ESTERO... Pan Dariusz mówi.... ćwicz wątrobę....
O kurna chatka, to się zapowiada.
To trzeba będzie kilka dni zarezerwować.
:D :D
-
Hej, po roku korzystania z forum, twarzą w twarz stanąłem z jednym z użytkowników naszej grupy... było super, na prawdę jestem bardzo szczęśliwy żeśmy się spotkali... czas na kolejne spotkania... należy zacieśniać znajomości... Koledze Drajwerowi dziękuję za spotkanie....
Dzięki za zaproszenie i miły wieczór w dobrym towarzystwie, kolejny raz się przekonałem że świat jest jednak mały😉 ale sąsiadów Wam nie zazdroszczę 😂 Pozdrawiam
-
My również bardzo dziękujemy za miły wieczór i zapraszamy ponownie ;)
Jest dokładnie tak jak napisałeś..świat jest bardzo mały:)
-
(...) ale sąsiadów Wam nie zazdroszczę 😂 Pozdrawiam
To ja przyjeżdżam z maczetą.
:-X :-X
-
Spokojnie...nie ma takiej potrzeby. Damy radę :)
-
By uspokoić zacnych forumowiczów... wyjdę i ... działam jak .... co tu ukrywać Shrek... pół ulicy pusta...
-
By uspokoić zacnych forumowiczów... wyjdę i ... działam jak .... co tu ukrywać Shrek... pół ulicy pusta...
To jesteś prawdziwa Szycha, jak ulice pustoszeją ;)
Ok, ok, rozumiem, przy takiej obstawie, nie ma się co wyrywać ze swoimi zdolnościami.
Do miłego zobaczenia.
;D ;D
-
Oczywiście ;)
Czekamy i zapraszamy. To zawsze miło spędzony czas, a przede wszystkim nowe znajomości.
Kusisz, z Nemowa do Was godzina jazdy. ;D
-
Estara... nie zapomnę żonki...
Skąd znasz wiek Estery , że piszesz : E stara? ;D
-
To jest tzw. literówka.
Wkradł się chochlik ;)
-
Wybrzeże zaczyna działać :)
Zaczyna rozpierać mnie ciekawość , jak mały jest ten świat? :)