To, że ja i mój ojciec mamy teką samą naturę nie oznacza że ja jestem równy mojemu ojcu.
Ty i Twój ojciec macie
taką samą naturę, czyli człowieczeństwo. Więc w człowieczeństwie jesteście sobie równi. Natomiast Ojciec i Syn mają
tą samą naturę czyli bóstwo. Widzisz różnicę?
Zapominasz o jednym, że Syn Boży po Wcieleniu ma dwie natury: boską i ludzką. Równy w swym Bóstwie Ojcu, niższy w swym człowieczeństwie od Ojca.
Istotą bytu nazywamy to, co sprawia, że dany byt jest tym czym jest. To znaczy, że posiada on określoną naturę, a ta z kolei jest istotą w działaniu.
W Bogu istota utożsamia się z Jego przymiotami, a ściślej mówiąc każdy przymiot stanowi o naturze Boga, bo przymioty bardziej mówią nam o Bogu działającym niż o Bogu w istocie (np. wszechmoc, która bardziej nam ukazuje naturę niż istotę Boga). Podobnie możemy powiedzieć, że Bóg jest samym miłosierdziem, miłością czy istnieniem.
W Bogu więc każdy przymiot tworzy Jego naturę. W stworzeniach zaś nie i nigdy. Bo jeśli człowiek jako indywidualna osoba, jest miłosierny, to jest to jego przymiot i nie stanowi natury wszystkich ludzi.
O Trójcy Świętej wolno nam powiedzieć, że istnieją trzy osoby, tj. trzej posiadający
jedno bóstwo, a nie ma trzech Bożych natur czyli trzech bogów. Dlatego sensu nie ma zarzut: trzy jest jeden, a jeden jest trzy; pojęcia, za pomocą których wyrażamy Bożą nieskończoność, nie są sprzeczne, gdyż mówimy, że „trzy” oznacza sposoby posiadania bóstwa, a „jeden” wskazuje na jedną naturę bóstwa.