Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?  (Przeczytany 16283 razy)

Offline HARNAŚ

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #45 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 19:08 »
Czyli mam rozumieć , że Bóg stworzył cudowną tarczę chroniącą Ziemię a nie zadbał aby  nie niszczyły ją trzęsienia, tsunami ? Nie ironizuje , próbuję zrozumieć.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #46 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 19:23 »
Jeśli dla Ciebie tertium non datur (który nota bene - wybacz znowu łacinę - nie był na nic dowodem) to cytat z filozofa i łacina, której nie rozumiesz, to jestem zdezorientowany. Łacina to język kultury, a to nie był żaden cytat z filozofa tylko zasada logiki. Wymieniaj się poglądami jak chcesz, a jak post wg Ciebie głupi to zignoruj. Przecież to oczywiste. Przewiń, nie patrz.


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #47 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 20:00 »
Nie uważam , że Twój post jest  głupi tylko ja nie dorosłem do rozmów na Twoim poziomie.


Offline pies berneński

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #48 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 20:00 »
Czyli mam rozumieć , że Bóg stworzył cudowną tarczę chroniącą Ziemię a nie zadbał aby  nie niszczyły ją trzęsienia, tsunami ? Nie ironizuje , próbuję zrozumieć.
Nie wiem.Możliwe,że niszczenie ekosystemu ciągnie za sobą  zmiany klimatyczne i takie anomalia pogodowe.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #49 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 20:13 »
Nie wiem.Możliwe,że niszczenie ekosystemu ciągnie za sobą  zmiany klimatyczne i takie anomalia pogodowe.

Dlatego ja też nie wiem czy tarczę stworzył Bóg, bo trzęsienia to chyba były zanim ludzkość zaczęła niszczyć ekosystem. Byłoby miło gdyby jednak się okazało , że to Bóg zadbał o tarczę ochronną swojego dzieła. Tylko z drugiej strony dlaczego nie dba o inne swoje dzieła w kosmosie , które wybuchają?


Offline Startek

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #50 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 20:59 »
Myślisz Harnasiu dlaczego wybuchają , bo tak było tak zaplanowane . Za tysiąc lat ziemia jaką znamy i niebo też przestaną istnieć będzie wielkie bum . Będzie wszystko nowe . Też jest zaplanowane .



Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #51 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 21:12 »
Czyli mam rozumieć , że Bóg stworzył cudowną tarczę chroniącą Ziemię a nie zadbał aby  nie niszczyły ją trzęsienia, tsunami ? Nie ironizuje , próbuję zrozumieć.
Ten problem z wytlumaczeniem braku harmonii i porzadku w niektorych obszarach dziela stworczego maja wlasnie ludzie wierzacy .
Religie probuja na swoj sposob do tego podejsc . Stad bierze sie wiara w dzialanie  Szatana , ktory robi co moze aby to harmonijne Dzielo Boze  popsuc i namieszac gdzie sie tylko da .
Moim zdaniem , jest to slaby punkt argumentacji z obszaru tzw. Intelligence Designe .

Naukowiec - ateista nie ma raczej klopotu ze zjawiskiem chaosu we wszechswiecie . Wspolczesny Kosmolog  postrzega swiat jako  gigantyczny tygiel  w ktorym energia i materia  podlega ciaglym procesom  niszczenia i powstawania na nowo .
Bardzo ciekawie , a jednoczesnie dla laika przystepnie , opisuje to  S.Lem w  eseju "Das kreative Vernichtungprinzip . The World as Holocaust" . (Tytul jest taki wlasnie niemiecko - angielski , ale sam esej jest po polsku ) .
Jako uzupelnienie proponowalbym rowniez zapoznanie sie na Wikipedii z  "Zasada Antropiczna" .

Nawiasem mowiac  , mnie samego rowniez czesto zdumiewa  niesamowita zlozonosc zycia i  potrafie zrozumiec argumentacje , ktora widzi  za tym jakas INTELIGENCJE . Ale czy to Bog  tak wszystko stworzyl ?
Moze nasz Wszechswiat jest eksperymentem jakiejs  prastarej , niesmowicie rozwinietej cywilizacji ?  ;)


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #52 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 21:14 »
 


Myślisz Harnasiu dlaczego wybuchają , bo tak było tak zaplanowane . Za tysiąc lat ziemia jaką znamy i niebo też przestaną istnieć będzie wielkie bum . Będzie wszystko nowe . Też jest zaplanowane .


A jak Harnasiowa wybuchnie na nas po ognisku, że nie potrafimy puszek w jedno miejsce rzucać to też zaplanowane działanie z góry?


Offline Startek

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #53 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 21:26 »


A jak Harnasiowa wybuchnie na nas po ognisku, że nie potrafimy puszek w jedno miejsce rzucać to też zaplanowane działanie z góry?
  Chyba tak , nie możliwe by się zmówily , moja żona też tak ma .


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #54 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 22:21 »
Zbyt wiele jest czynników, które nie dają gwarancji. Tak jak napisałem: wiara i wiedza się przenikają. Mówiąc "wierzę, że będzie długo stał" i "wiem, że będzie długo stał" pojęcia wiem i wierzę wg mnie są bliskoznaczne w rzeczywistości. Mówiąc o materiałach, solidności roboty itd. mówiąc "wiem, że" mówisz de facto "wierzę, że" i odwrotnie, ponieważ Twoje wiem jest zawsze 1) probabilstyczne i przez to 2) obarczone kilkoma ale (kataklizmy, szkodniki, pożary itd.).
To ja może zakończę. Chciałem otrzymać odpowiedź od forumowiczów na moje proste pytanie, a Ty Gorszycielu z resztą jak zwykle, zrobiłeś z igły widły i moje pytanie pozostało w oddali przykryte Twoimi postami o niczym. No cóż mogłem się spodziewać rozmydlenia prze Ciebie niewygodnego dla Ciebie pytania i rozbijania go na słowa.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #55 dnia: 01 Kwiecień, 2017, 22:29 »
Prostą odpowiedź zakreśliłem. Wybacz tych wiele niepotrzebnych słów. Wybacz także, że było to o niczym i przykryło Twój post o czymś istotnym.

Przykład z domem jest świetny. Bo czy powiesz, ze wiesz, czy wierzysz i tak nie wpłyniesz na przyszłość, tzn. przejdzie huragan i dom poleci - bez znaczenia czy powiedziałeś, że wiesz czy powiedziałeś, że wierzysz. Wiara i wiedza mają swoje podstawy. Niektórzy mówią na coś, ze w to wierzą, mając większe podstawy niż inni, którzy mówią na coś, że to wiedzą (zobacz np. zwolenników płaskiej ziemi - oni mówią, że wiedzą) :P Generalnie oba terminy mają zabarwienie subiektywne. Jak się poczyta Hume'a to więcej przykładów z życia można znaleźć na temat wiary jako wiedzy i wiedzy jako wiary.

Odpowiadając na Twoje pytanie: są tacy, co mówią, że wiedzą, że Bóg istnieje i tacy, którzy mówią, że wierzą. Są też tacy, którzy naprzemiennie używają tych terminów. Zaś dzisiejsze używanie terminu wiara jest niebiblijne - w tym sensie, że w NT np. pistis (tłumaczone na wiara) to zaufanie (komuś). Wg NT wierzy się komuś, a nie w coś.

No cóż - mogłem się spodziewać argumentum ad personam.
« Ostatnia zmiana: 01 Kwiecień, 2017, 22:33 wysłana przez Gorszyciel »


Offline pies berneński

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #56 dnia: 02 Kwiecień, 2017, 06:49 »
. Wspolczesny Kosmolog  postrzega swiat jako  gigantyczny tygiel  w ktorym energia i materia  podlega ciaglym procesom  niszczenia i powstawania na nowo .
Słuszna uwaga.Zachodzą tam reakcje,o których świat nauki niewiele wie.A jednak mnie zdumiewa,że w tym pozornym chaosie jest uporządkowanie.Dopuszczam coś takiego,że Bóg jako  dobry gospodarz zadbał o porządek na swoim gospodarstwie.Więc może i w kosmosie są miejsca utylizacji odpadów reakcji ,by zachować ład i porządek.
U żywych organizmów nazywa się to  równowaga zasadowo-kwasowa .Może materialny wszechświat też jest tak zaprojektowany,żeby zachować równowagę.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Litwin

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Kwiecień, 2017, 02:04 »
Uszczypliwości, Uszczypliwości, Uszczypliwości. Dyskusja jak wulkan, jak wzburzone morze, prawie jak wojenny przemarsz wojsk. Jaki powinien być Bóg, by w niego nie uwierzyć? Człowiekiem!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka



Offline Startek

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #58 dnia: 25 Kwiecień, 2017, 09:00 »
 Bóg zszedł na ziemię stał się człowiekiem  i wielu w Niego uwierzyło .  Ale żeby wierzący przestał w niego wierzyć , to musi mieć na imię Jehowa i musi mieć na ziemi swoją organizację WTS i musi mieć swoich świadków , którzy sie wybudzają .


Offline HARNAŚ

Odp: Jaki musiałby być Bóg aby wierzący przestał w niego wierzyć?
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Kwiecień, 2017, 10:11 »
Bóg zszedł na ziemię stał się człowiekiem  i wielu w Niego uwierzyło . 
Ja w biblijnego Boga nie wierzę , bez względu na to jakie przypisać mu imię. Wierzę , że ktoś taki jak Jezus był na ziemi , pewnie dla wielu był bogiem , bo był mądrzejszy od nich i lepiej znał zasady funkcjonowania świata. Skoro ja niedoskonały nie gniewałbym się na kogoś kto wątpiłby w moje istnienie to dlaczego mądrzejszy i doskonały Bóg miałby gniewać się na mnie? W sumie to zgadzam się z powiedzeniem , że nie muszę wierzyć w Boga , ważne , że on wierzy we mnie.