Do mnie na pewno nie przyjdą , bo ja im jasno powiedziałem w liście ,że to mój wybór świadomy i nie wrócę już nigdy.
Zastanawia mnie natomiast zwrot w liście:
gdy ktoś wykluczony pokazuje, że zaczyna zmieniać swoje postępowanie, starszy może przypomnieć mu, jak może wrócić do Jehowy.
Mam rozumieć , że starszy podgląda wykluczonego , aby sprawdzić czy Michał Z. zwany w dalszej części raportu wykluczonym ,nadal sypia z panią Martą.? Czy Andrzej wciąż popala w zaciszu domowym? Czy samotna Jola, wieczorami nadużywa wina, bo zaangażowana w pionierowanie, oczekując armagedonu, nie zdążyła załapać się na męża?