Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią  (Przeczytany 14228 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #15 dnia: 18 Luty, 2017, 19:46 »
Jezeli pokazesz mi mysliwego , ktory  golymi rekami , bez tej calej , wysoko rozwinietej techniki zabijania , poluje na  zwierze  bo jest glodny i musi przezyc  to przyznam ,ze  moze to byc dla niego szlachetna pasja .
Wydawałoby się to logiczne i uczciwe. Ale jak natura wyposażyła dzika w szable, sarnę, zająca w szybkie nogi do ucieczki, to człowieka wyposażyła w rozum. Dzięki temu ww., zmajstrował sobie łuk, kuszę, czy też pukawkę. Nie dostał tego od kosmitów tylko od natury.
Ps: Dla żeberek z dzika w miodzie jestem w stanie wydać na takowego wyrok.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Luty, 2017, 19:57 »
Droga Kaschanko ! Nigdy nie rozmawialem na temat polowania z grinpisami , lewakami  czy mysliwymi . Ale jedno wiem , mianowicie co to jest FAIRPLAY . Jezeli pokazesz mi mysliwego , ktory  golymi rekami , bez tej calej , wysoko rozwinietej techniki zabijania , poluje na  zwierze  bo jest glodny i musi przezyc  to przyznam ,ze  moze to byc dla niego szlachetna pasja . Wszystko inne , razem z tymi muszkietami , sztucerami , kalachami i armatami to poprostu szukanie kopa adrenaliny i dorabianie do tego jakiejs ideologii nic tu nie pomoze . Nie nalezy tego mylic z konieczna praca lesnikow , aby utrzymac rownowage ekologiczna w lasach . Darz Bor : grzybkami ,jagodami i swierzym powietrzem ...

Skoro tak, to zacznij podróżować bez pojazdów, jeść bez noża i widelca, mieszkać w domach z gliny i pisać tylko ... o kurde, czym, bo nie gęsim piórem.

Można być eko, ale nie warto być przeciwnikiem ludzkiej mądrości.


Offline HARNAŚ

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Luty, 2017, 20:41 »
Mówisz ,że myśliwy nie zabija dla sportu? właśnie bardzo często to robi . W okolicy ,w której mieszkam organizowane są polowania dewizowe . Las ma kasę a myśliwi właśnie dla sportu naparzają do dziczyzny . Nie jest to równa walka bo dochodzi do tego jeszcze hałaśliwa nagonka. Nie mam nic przeciwko myśliwym , sam jem mięso , i prowadzę dużą hurtownię mięsa , wędlin i drobiu. Każdy myśliwy musi przestrzegać rygorystycznego regulaminu a sankcje są poważne za jego złamanie. Faktycznie trudno osądzić czy myśliwy strzela dla równowagi w lesie ,bo to przy gospodarce lasu niezbędne, czy jednak wyszukuje okazji by robić to dla swojej przyjemności.Nie nam osądzać.

 
 


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Luty, 2017, 21:09 »
 

Myśliwy nie zabija zwierząt dla sportu ale po to aby utrzymać rozchwianą równowagę w lasach i żeby z upolowanej zwierzyny robić smaczne kiełbasy i inne przysmaki, zdrowsze na pewno niż trucizny produkowane przez tzw masarnie ze świń i bydła tuczonych w chlewniach a potem masowo zabijanych w ubojniach. Czy takie zabijanie jest lepsze,  Listonoszu ?
Chcialbym abysmy sie dobrze zrozumieli . Zabijanie zwierzat traktuje jako zlo konieczne , uzasadnione tylko w sytuacjach niezbednych do utrzymania sie przy zyciu . Mysliwy , ktory zabija dla sportu czy przyjemnosci , w dodatku ciezko uzbrojony , nie traktuje zwierzat z szacunkiem .  Co prawda , zyjemy na planecie, gdzie jestesmy , jako drapieznicy , na szczycie lancucha pokarmowego , ale mamy tez normy etyczne  i powinnismy je stosowac  rowniez w stosunku do zwierzat. Czy zabijanie hodowlanych zwierzat jest lepsze ?  NIE ! NIE JEST LEPSZE !  Ale, jezeli to robimy aby wyzywic ludnosc,  to i tutaj  obowiazuja nas zasady etyczne . To co sie dzieje ,niestety , w wielu masarniach ,jest spowodowane czesto szukaniem maksymalnych zyskow przez wlascicieli . Etyka idzie wtedy w zapomnienie .   I rowniez nie chodzi mi o slepa rezygnacje z osiagniec technicznych ,jak pisze KaizerSoze tylko  o FAIRPLAY w stosunku do innych istot z ktorymi dzielimy ekosfere .


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Luty, 2017, 21:10 »
Chcialbym abysmy sie dobrze zrozumieli . Zabijanie zwierzat traktuje jako zlo konieczne , uzasadnione tylko w sytuacjach niezbednych do utrzymania sie przy zyciu . Mysliwy , ktory zabija dla sportu czy przyjemnosci , w dodatku ciezko uzbrojony , nie traktuje zwierzat z szacunkiem .  Co prawda , zyjemy na planecie, gdzie jestesmy , jako drapieznicy , na szczycie lancucha pokarmowego , ale mamy tez normy etyczne  i powinnismy je stosowac  rowniez w stosunku do zwierzat. Czy zabijanie hodowlanych zwierzat jest lepsze ?  NIE ! NIE JEST LEPSZE !  Ale, jezeli to robimy aby wyzywic ludnosc,  to i tutaj  obowiazuja nas zasady etyczne . To co sie dzieje ,niestety , w wielu masarniach ,jest spowodowane czesto szukaniem maksymalnych zyskow przez wlascicieli . Etyka idzie wtedy w zapomnienie .   I rowniez nie chodzi mi o slepa rezygnacje z osiagniec technicznych ,jak pisze KaizerSoze tylko  o FAIRPLAY w stosunku do innych istot z ktorymi dzielimy ekosfere .

A co z zabijaniem (często przy tym zarażaniem ich jakimiś paskudztwami) myszy podczas badań naukowych?


Offline Startek

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Luty, 2017, 21:20 »
Wędkarz jak złapie ładny okaz ryby , też ma radość , zdjęcia , mierzy i waży . Myśliwy także ma radość z ustrzelonej zwierzyny . Masz rację Harnaś nie nam jest sądzić . Osobiście lubię mięso z grila i browarka  . Choć moja córka ma odmienne zdanie ,  od 12 roku życia jest wegetarianką . Straszne to i nic nie poradzę .   Listonoszu . Co do eksperymentów , my sami jesteśmy ofiarami  takiego nieludzkiego eksperymentu . . Nie powinno się eksperymentować na zwierzętach .


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Luty, 2017, 21:25 »
Tyle że każdy popiera takie eksperymenty pośrednio, bo korzysta np. z antybiotyków.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Luty, 2017, 21:30 »
A co z zabijaniem (często przy tym zarażaniem ich jakimiś paskudztwami) myszy podczas badań naukowych?
Można tutaj zastosować powiedzenie, że cel uświęca środki. Osobiście uważam że wynalezienie lekarstwa na jakąś śmiertelną chorobę człowieka, warte jest poświęcenia i 1000 myszy.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Luty, 2017, 21:32 »
Można tutaj zastosować powiedzenie, że cel uświęca środki. Osobiście uważam że wynalezienie lekarstwa na jakąś śmiertelną chorobę człowieka, warte jest poświęcenia i 1000 myszy.

Ja też. Dlatego się dziwię głosom przeciwnym.


Offline CzarnySmok

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #24 dnia: 18 Luty, 2017, 21:32 »
Chcialbym abysmy sie dobrze zrozumieli . Zabijanie zwierzat traktuje jako zlo konieczne , uzasadnione tylko w sytuacjach niezbednych do utrzymania sie przy zyciu . Mysliwy , ktory zabija dla sportu czy przyjemnosci , w dodatku ciezko uzbrojony , nie traktuje zwierzat z szacunkiem .  Co prawda , zyjemy na planecie, gdzie jestesmy , jako drapieznicy , na szczycie lancucha pokarmowego , ale mamy tez normy etyczne  i powinnismy je stosowac  rowniez w stosunku do zwierzat. Czy zabijanie hodowlanych zwierzat jest lepsze ?  NIE ! NIE JEST LEPSZE !  Ale, jezeli to robimy aby wyzywic ludnosc,  to i tutaj  obowiazuja nas zasady etyczne . To co sie dzieje ,niestety , w wielu masarniach ,jest spowodowane czesto szukaniem maksymalnych zyskow przez wlascicieli . Etyka idzie wtedy w zapomnienie .   I rowniez nie chodzi mi o slepa rezygnacje z osiagniec technicznych ,jak pisze KaizerSoze tylko  o FAIRPLAY w stosunku do innych istot z ktorymi dzielimy ekosfere .

Trochę nie rozumiem powyższego...Myślistwo (bycie myśliwym = należenie do PZŁ) samo w sobie jest fair. Myśliwym nie zostaje się ot tak sobie - trzeba przebyć roczny staż, pózniej jest egzamin państwowy, dopiero na końcu mozna ubiegać sie o wydanie pozwolenia na bron. Także nie jest tak, ze wpada Rambo z własna giwerą i dostaje pozwolenie na postrzelanie sobie do kaczek. Tak jak wspomniano parę postow wyzej łowiectwo, myślistwo to cały ceremoniał, etyka, przepisy, struktura - strzelanie jest jednym elementów. Z jednym nie moge sie zgodzić kompletnie:  'Mysliwy , ktory zabija dla sportu czy przyjemnosci , w dodatku ciezko uzbrojony , nie traktuje zwierzat z szacunkiem . Nie bede się wypowiadać globalnie, ale wydaję mi się, że myśliwym zostaje się, bo ma się pasję, czyli jest to swoista przyjemność. Przyjemność dozorowana etyka - np. myśliwy odróżni i  nie zabije lochy tylko odstrzeli odynca. I to właśnie tych zasad starają sie przestrzegać myśliwi. Bo przecież zwykle kłusownictwo czy danie broni turystom w japonkach na safari nie podlega dyskusji, ze jest złe? :)


Offline Startek

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Luty, 2017, 21:58 »
Ja też. Dlatego się dziwię głosom przeciwnym.
  to pomyśl o zwierzętach w klatkach na których się testuje dużego rodzaju szampony perfumy czy innego rodzaju paskudztwa .


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #26 dnia: 18 Luty, 2017, 22:01 »
Ja myślałem raczej o badaniach biotechnologów, np. nad szczepionkami czy antybiotykami. Ale badania dermatologiczne pewnych substancji na zwierzętach też uważam za zasadne.


Offline Julita

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Luty, 2017, 22:06 »
Słuchajcie, każdy z Was ma troszkę racji.
Na tyle , na ile pozwala mi praca zawodowa i szef-pracoholik, jestem wolontariuszem w schronisku dla bezdomnych zwierząt w dużym mieście.
Mam dostęp do różnych materiałów, nagrań i dowodów z racji wspierania fundacji pro zwierzęcej w tym mieście.
Nie generalizuję, bo wielu myśliwych ma bardzo wysoką etykę pracy. Niestety, są i tacy, dla których powód do dumy stanowi zabicie ciężarnej łani lub idioci strzelający do psów mających właścicieli, którzy to właściciele są z psem na spacerze.
Są i tacy, którzy szkolą swoje psy w sposób, który trudno zrozumieć. Zagroda, w niej mały warchlaczek oddzielony od matki, psy , które najpierw trzyma się wygłodniałe obok niego i szczuje się przez ogrodzenie. Warchlak słyszy ich wściekłość przez 2 dni, więc kuli się na sam odgłos szczekania. Następnie wpuszcza się psy do jego boksu i zaczyna się jatka. Warchlak jest dosłownie rozrywany , począwszy od genitaliów aż po gardło.

Parę miesięcy temu na jednej z dróg powiatowych został potrącony łoś. Umierał 3 !!!!!!!!!!!!!!!! dni. Żadem z 8 myśliwych, proszonych o pomoc w skróceniu jego męki, nie pomógł. Bo, jak powiedzieli, to nie ta sama adrenalinka, co polowanko na uciekające zwierzę.
O wojew. inspektoracie weterynarii i innych służbach, które dały dupy w tej sytuacji, nawet nie mówię.

Niestety zdarza się, że mamy do czynienia z interwencjami w kwestii zwierząt bezdomnych typu psy, koty. One też miały nieprzyjemność spotkać na swej drodze "myśliwych". Wrzucenie miotu kociąt do boksu 4 psów myśliwskich nie jest sportem. TO JEST DEBILIZM.
Są 3 rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas, szanse. Nie rzucaj, nie trwoń, nie marnuj.


Offline Exodus

Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Luty, 2017, 22:07 »

 Ja na szczęście problem mam już z bani, czyli z głowy.
 A mam na myśli  :  Co na przykład zrobi, gdy otwarcie sezonu łowieckiego lub wędkarskiego ma się odbyć w tym samym czasie co zebranie zborowe?
 Co zrobi brat x czy y ze zboru - np Szamotuły (  położone nad rzeką Samą ) nie wiem  ???
 Wiem natomiast to, i to na 120% , że Exodus nawet gdyby i 7 wspaniałych miałoby gościć w zborze mojej żonki
 to mnie na bank nie będzie, choćby z czystej ciekawości zobaczyć np. jak pseudo brat M. S. Lett na żywo miele m....ą
 Jest otwarcie sezonu, można korzystać ze środków pływających ( ponton łódka ) więc jestem nad wodą.

 Dziś mniej jeżdżę na ryby. Kiedyś często i gęsto z niezłymi efektami. (opisy zdjęcia w Wędkarzu Polskim także)
  Czytałem kiedyś Midrasz - żydowskie czasopismo społeczno-kulturalne.
 W jednym z nich znalazłem artykuł poświęcony  :'( zabijaniu zwierząt ( ryb także ) Biblia tego nie opisuje.
 Co mogę powiedzieć ? Czy byłem zadowolony ? (poniekąd tak) opis uśmiercenia ryby pokrywał się z moim sposobem. Ma być szybki, wręcz błyskawiczny.
 Przerażenie ogarnęło mnie mnie ciut później, jak czytałem dalej i miałem obraz wielu wędkarzy wyciągających swoje siatki z wody pełne ryb, po czym do wiaderek plastikowych i do bagażnika.
 I taki osiołek nie zdaje sobie sprawy,w jakich męczarnie przechodzą złowione ryby zanim dojadą do jego domu.
 To tak jakby człowieka zamknąć w szczelnej komorze i pomału wysysać z niej powietrze.

 Odnośnie myśliwych nie chcę się wypowiadać. W gazecie - '' Zwierciadło ''  mimo iż  tyle lat temu- 2002r
 utkwiło mi wiele rzeczy  :'(

  http://www.wegetarianie.pl/Article12.html

tu do fragmentu książki - http://ksiazki.wp.pl/bid,45092,tytul,Farba-znaczy-krew,fragment.html?ticaid=118a66&_ticrsn=5

Ps.
   Fajnie się je kochani i nie chcę naprawdę nikomu nic tu obrzydzać ale.....
Kiedyś w zadumie teść powiedział : Ciekaw jestem, czy Pan Bóg mi przebaczy to zabijanie kaczek,kur,królików,koźlaków ?  :-[

Wiecie co kochani?  Mimo, że miałem pod górkę do szkoły, ciężki tornister, ciasny kaszkiecik, i ciasne buciki w latach kryzysu,to ogólnie lubię żartować  :)
 Pocieszyłem szybko teścia mówiąc : Pewnie,że Ci przebaczy. Przecież Pan Bóg jest dobry ! Komu jak komu, ale Tobie... Jestem pewny.
 Taaak ? usłyszałem w odpowiedzi i - Następnym królikiem, Ty się zajmiesz.  :)
Wtedy pomyślałem : faktycznie fajnie się je świeże mięsko ale...
  Póki co,kamienia filozoficznego nie ma.
 
Pozdrawiam, prosząc byście aż tak na poważne nie brali do serduszek waszych moją drogę do szkoły i .....  :-*


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Zabijanie zwierząt dla sportu - polowania z bronią
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Luty, 2017, 22:12 »
Słuchajcie, każdy z Was ma troszkę racji.
Na tyle , na ile pozwala mi praca zawodowa i szef-pracoholik, jestem wolontariuszem w schronisku dla bezdomnych zwierząt w dużym mieście.
Mam dostęp do różnych materiałów, nagrań i dowodów z racji wspierania fundacji pro zwierzęcej w tym mieście.
Nie generalizuję, bo wielu myśliwych ma bardzo wysoką etykę pracy. Niestety, są i tacy, dla których powód do dumy stanowi zabicie ciężarnej łani lub idioci strzelający do psów mających właścicieli, którzy to właściciele są z psem na spacerze.
Są i tacy, którzy szkolą swoje psy w sposób, który trudno zrozumieć. Zagroda, w niej mały warchlaczek oddzielony od matki, psy , które najpierw trzyma się wygłodniałe obok niego i szczuje się przez ogrodzenie. Warchlak słyszy ich wściekłość przez 2 dni, więc kuli się na sam odgłos szczekania. Następnie wpuszcza się psy do jego boksu i zaczyna się jatka. Warchlak jest dosłownie rozrywany , począwszy od genitaliów aż po gardło.

Parę miesięcy temu na jednej z dróg powiatowych został potrącony łoś. Umierał 3 !!!!!!!!!!!!!!!! dni. Żadem z 8 myśliwych, proszonych o pomoc w skróceniu jego męki, nie pomógł. Bo, jak powiedzieli, to nie ta sama adrenalinka, co polowanko na uciekające zwierzę.
O wojew. inspektoracie weterynarii i innych służbach, które dały dupy w tej sytuacji, nawet nie mówię.

Niestety zdarza się, że mamy do czynienia z interwencjami w kwestii zwierząt bezdomnych typu psy, koty. One też miały nieprzyjemność spotkać na swej drodze "myśliwych". Wrzucenie miotu kociąt do boksu 4 psów myśliwskich nie jest sportem. TO JEST DEBILIZM.

Przytoczyłaś tutaj zachowania osobników nie godnych noszenia miana człowieka. W każdym środowisku znajdą się szumowiny i degeneraci.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi