Ja na szczęście problem mam już z bani, czyli z głowy.
A mam na myśli : Co na przykład zrobi, gdy otwarcie sezonu łowieckiego lub
wędkarskiego ma się odbyć w tym samym czasie co zebranie zborowe?
Co zrobi brat x czy y ze zboru - np Szamotuły ( położone nad rzeką Samą ) nie wiem
Wiem natomiast to, i to na 120% , że Exodus nawet gdyby i 7 wspaniałych miałoby gościć w zborze mojej żonki
to mnie na bank nie będzie, choćby z czystej ciekawości zobaczyć np. jak pseudo brat M. S. Lett na żywo miele m....ą
Jest otwarcie sezonu, można korzystać ze środków pływających ( ponton łódka ) więc jestem nad wodą.
Dziś mniej jeżdżę na ryby. Kiedyś często i gęsto z niezłymi efektami. (opisy zdjęcia w Wędkarzu Polskim także)
Czytałem kiedyś Midrasz - żydowskie czasopismo społeczno-kulturalne.
W jednym z nich znalazłem artykuł poświęcony
zabijaniu zwierząt ( ryb także ) Biblia tego nie opisuje.
Co mogę powiedzieć ? Czy byłem zadowolony ? (poniekąd tak) opis uśmiercenia ryby pokrywał się z moim sposobem. Ma być szybki, wręcz błyskawiczny.
Przerażenie ogarnęło mnie mnie ciut później, jak czytałem dalej i miałem obraz wielu wędkarzy wyciągających swoje siatki z wody pełne ryb, po czym do wiaderek plastikowych i do bagażnika.
I taki osiołek nie zdaje sobie sprawy,w jakich męczarnie przechodzą złowione ryby zanim dojadą do jego domu.
To tak jakby człowieka zamknąć w szczelnej komorze i pomału wysysać z niej powietrze.
Odnośnie myśliwych nie chcę się wypowiadać. W gazecie - '' Zwierciadło '' mimo iż tyle lat temu- 2002r
utkwiło mi wiele rzeczy
http://www.wegetarianie.pl/Article12.htmltu do fragmentu książki -
http://ksiazki.wp.pl/bid,45092,tytul,Farba-znaczy-krew,fragment.html?ticaid=118a66&_ticrsn=5Ps.
Fajnie się je kochani i nie chcę naprawdę nikomu nic tu obrzydzać ale.....
Kiedyś w zadumie teść powiedział : Ciekaw jestem, czy Pan Bóg mi przebaczy to zabijanie kaczek,kur,królików,koźlaków ?
Wiecie co kochani? Mimo, że miałem pod górkę do szkoły, ciężki tornister, ciasny kaszkiecik, i ciasne buciki w latach kryzysu,to ogólnie lubię żartować
Pocieszyłem szybko teścia mówiąc : Pewnie,że Ci przebaczy. Przecież Pan Bóg jest dobry ! Komu jak komu, ale Tobie... Jestem pewny.
Taaak ? usłyszałem w odpowiedzi i - Następnym królikiem, Ty się zajmiesz.
Wtedy pomyślałem : faktycznie fajnie się je świeże mięsko ale...
Póki co,kamienia filozoficznego nie ma.
Pozdrawiam, prosząc byście aż tak na poważne nie brali do serduszek waszych moją drogę do szkoły i .....