Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił  (Przeczytany 158814 razy)

Offline Startek

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #210 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 19:47 »
Mówią że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu , to co oni wyprawiają woła o pomste do nieba . Powinna zostać wydana broszura dla starszych  pod tytułem:  Młot na czarownice , czyli jak skutecznie zwalczać grzech i odstępstwo .  A starsi powinni napisać książkę Moja walka czyli poradnik dla młodych starszych .


Offline Dietrich

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #211 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 20:40 »
Znam sytuację, kiedy nadgorliwi starsi przez kilka dni uskuteczniający śledztwo w podobnym stylu jak opisane wcześniej - a więc podchody, obserwacja przez lornetkę z zaparkowanego auta, etc. zostali w  tym czasie dokładnie obfotografowani i złożono doniesienie na policję. Żeby było śmieszniej, nie uczyniła tego parka mająca się ku sobie, lecz ich zaprzyjaźnieni sąsiedzi mieszkający piętro wyżej...

W ogóle to zastanawiam się, jak daleko może sięgać taka inwigilacja. Czy można takim nawiedzonym przygłupom jakoś dobitnie  pokazać, że ich władza kończy się za płotem Sali Królestwa?


Offline HARNAŚ

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #212 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 20:55 »
Miesiące mijały , zniecierpliwienie najbliższych narastało , oczekiwanie przyłączenia Harnasia do zboru było częstym tematem rozmów w służbie.  Brat Z. ten co zabrał mnie na Dni Chleba zapytał brata M. wprost podczas głoszenia grupowego:
- to kiedy w końcu Harnasia przyłączycie?
- no wiesz to bardzo skomplikowana sprawa. To nie jest takie proste.
- ale ja znam całą sprawę od początku i nie ma tam nic skomplikowanego. Powiedział wam wszystko , przestańcie go docierać , bo już zbór nawet widzi co z nim robicie.
- to są sprawy starszych nie możemy o tym rozmawiać.
Wspomnę , że nie opuściłem przez prawie rok żadnego zebrania. Było mi jednak coraz trudniej dojeżdżać gdy widziałem ile w nich zawziętości. I dlatego aby trochę odreagować postanowiliśmy  z żoną wyjechać na długi weekend . Wynajęliśmy apartament w hotelu w Kołobrzegu i tam na spokojnie w otoczeniu basenów, sauny , jakuzzi itp chcieliśmy przemyśleć co dalej, bo Harnasiowa zaczęła dostrzegać coraz mocniej ludzką twarz organizacji z całą obłudą i ludzkimi przywarami. Ja jeszcze próbowałem bronić organizacji z całych sił , taki byłem zaślepiony. :o Ustaliliśmy , że napiszę na dniach kolejny list z prośbą o przyłączenie bo już byliśmy mocno zmęczeni tym stanem rzeczy. Szczególnie mocno odczuła to Harnasiowa . Niby to ja byłem wykluczony ale razem ze mną również ona była wykluczona z życia towarzyskiego zboru. Poza kilkoma osobami , które traktowały ją życzliwie reszta jakby nie wiedziała jak się zachować w nowej dla nich roli. Czuła się jak trędowata jakby bali się , tylko , że my nie wiedzieliśmy czego. Przekonaliśmy się , że są tam ludzie , którzy gdy nie maja czegoś wyraźnie napisanego w strażnicy to są jak dzieci we mgle, nieporadne , zagubione. Tak zwany świat dawno ich przeskoczył w okazywaniu empatii, życzliwości , serdeczności czy podtrzymywania przyjaźni, ale świadkowie myślą , że są wspaniali i wyżej ewolucyjnie bo przecież ich Bogiem jest prawdziwy Bóg Jehowa i należą do jego ludu.
Tak więc po powrocie napisałem kolejny list .Po niedzielnym zebraniu wzięli mnie do biblioteczki .
-wiesz Harnaś stwierdziliśmy wspólnie , że jeszcze nie możemy cię przyłączyć , bo zauważyliśmy , że zaczynasz lekko traktować zebrania np. na ostatnim cię nie było,a wiesz co się stało z Tomaszem uczniem Jezusa gdy opuścił jedno ważne zebranie.
-przez prawie rok to tylko jedno zebranie , byłem częściej niż wy. To was parę razy nie było w tym czasie ja byłem zawsze.
-widocznie byliśmy w innych zborach z wykładami.Zresztą nie o nas mówimy. To ty musisz pokazywać , że ci zależy.
Wiem , może  to brzmieć  niewiarygodnie ale tak było to  autentyk na 100%.
« Ostatnia zmiana: 17 Kwiecień, 2017, 20:59 wysłana przez HARNAŚ »


Offline Dietrich

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #213 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 21:28 »
Nie pojmuję, skąd tyle zawziętości w tych pseudo pasterzach.  Upajanie się władzą, czy co?


Offline Skaner

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #214 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 21:39 »


W ogóle to zastanawiam się, jak daleko może sięgać taka inwigilacja. Czy można takim nawiedzonym przygłupom jakoś dobitnie  pokazać, że ich władza kończy się za płotem Sali Królestwa?
[/quote]

  Można, a wręcz trzeba pokazywać gdzie jest ich miejsce! To są zwykli śmiertelnicy a nie "gwiazdy w ręku Jezusa " . Jak im pokażesz, że wierzysz w ich duchowy napęd, to im palma odwala. Sytuacja się zmienia jak zderzą się z twardą postawą.
  Możesz mi wierzyć Dietrich, miałem kilka takich twardych utarczek z "gwiazdami", zdarzyło się raz nawet w Centrum Kongresowym na ostro. Teraz już mnie unikają z daleka ;D
   Pozdrawiam wszystkich z forum :)


Offline HARNAŚ

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #215 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 21:39 »
Nie pojmuję, skąd tyle zawziętości w tych pseudo pasterzach.  Upajanie się władzą, czy co?
Może dlatego , że przyjeżdżałem do żony w narzeczeństwie trabantem, a teraz mamy dwa salonowe samochody z górnej półki? Może dlatego , że wynajmowaliśmy kawalerkę a potem kupiliśmy mieszkanie , potem dom z ogrodem i kawalerkę pod wynajem?Może dlatego , że to wszystko za gotówkę? Może dlatego , że miałem wieczne poczucie humoru? Może dlatego , że miałem wykłady , których zazdrościli mi starsi z mojego zboru? Może dlatego , że miałem sporo przywilejów w obwodzie? a może  dlatego , że oni zwyczajnie podli są.
« Ostatnia zmiana: 17 Kwiecień, 2017, 21:58 wysłana przez HARNAŚ »


Offline Dietrich

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #216 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 22:17 »
Może dlatego , że przyjeżdżałem do żony w narzeczeństwie trabantem, a teraz mamy dwa salonowe samochody z górnej półki? Może dlatego , że wynajmowaliśmy kawalerkę a potem kupiliśmy mieszkanie , potem dom z ogrodem i kawalerkę pod wynajem?Może dlatego , że to wszystko za gotówkę? Może dlatego , że miałem wieczne poczucie humoru? Może dlatego , że miałem wykłady , których zazdrościli mi starsi z mojego zboru? Może dlatego , że miałem sporo przywilejów w obwodzie? a może  dlatego , że oni zwyczajnie podli są.


Coś w tym musi być. W opisanej przeze mnie sytuacji, kiedy nasłano na starszaków policję, w grę też wchodziła zawiść, zazdrość, urażona duma; licho wie co jeszcze. Syn jednego z tych zborowych Jamesów Bondów startował do owej siostrzyczki. Ponieważ dostał kosza, to zaczęło się zbieranie haków, jak by tu tę wybredną i niepokorną udupić, choć żadnych poważnych powodów ku temu nie było.


  Możesz mi wierzyć Dietrich, miałem kilka takich twardych utarczek z "gwiazdami", zdarzyło się raz nawet w Centrum Kongresowym na ostro. Teraz już mnie unikają z daleka ;D
   

Oczywiście że wierzę, bo sam zmuszony byłem nie raz i nie dwa do takiej reakcji. Raz poszło naprawdę ostro, przy NO. Dopiero wówczas zaczęto mnie w zborze szanować. Dziś już żadnemu pastuchowi nie pozwolę włazić z butami w moje życie prywatne. Tym bardziej, że nic poza plotkami na mnie nie mają.


Offline HARNAŚ

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #217 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 22:53 »
Po tym kolejnym odrzuceniu coś we mnie pękło. Może liczyłem na zbyt wiele i dlatego takie moje rozczarowanie. Nie mogłem zrozumieć ile jeszcze upokorzeń muszę znieść aby wrócić do zboru. Ze swojej długoletniej bytności nie przypominałem sobie takiej zawziętości w blokowaniu kogoś do powrotu.
Zacząłem zaglądać na forum , o którym słyszałem wcześniej no i zaczęło się. Zarywanie nocek aby przeczytać historie exów , wątki doktrynalne , które chłonąłem jak gąbka wodę. Mętlik w głowie , walnięcie obuchem i zaczęło się wszystko pomału układać. Długie tygodnie nowej lektury , lęk czy robię dobrze , że tu zaglądam. W międzyczasie regularność na zebraniach , które zaczynały mnie śmieszyć. Miałem ochotę wykrzyczeć co wy za głupoty z tego podium wygadujecie.Musiałem jednak chodzić aby nie zniweczyć wysiłku włożonego do tej pory. Co raz mniej mi się to wszystko podobało,ale aby wysiedzieć wymyślałem sobie różne zajęcia , żeby tylko czas mi zleciał. Ostatecznie czytałem Biblię, bo już nie mogłem słuchać tych słodkopierdzących modulowanych wypowiedzi. Bardzo się męczyłem,ale chciałem powrotu już tylko z powodów rodzinnych. Przestałem wierzyć w organizację.
W międzyczasie w pracy pewien brat , któremu załatwiłem pracę u mojego znajomego hurtownika zaczął sie dziwnie zachowywać względem Harnasiowej. Przecież to ja byłem wykluczony a nie ona, brat R. natomiast  totalnie jej nie zauważał , nie odpowiadał na powitanie , lekceważył. Lubił za to rozrywkowe życie i alkohol w nadmiarze. Któregoś razu podczas ogłoszeń podano , że R. został zamianowany na starszego z jeszcze jednym bratem, który nie budził w zborze szacunku. Harnasiowa  mimowolnie parsknęła śmiechem :D.
napisałem kolejny list o przyłączenie postanawiając sobie , że będę to robił co miesiąc do skutku. Niestety i tym razem nie byłem godny zostać świadkiem gdyż jak to określili:
-zauważyliśmy Harnaś , że nie uznajesz decyzji ducha świętego i to nas bardzo niepokoi.
-nie rozumiem :o ??? :-\
-słyszeliśmy jak się śmiałeś z zamianowania brata R.
-to nie ja to Harnasiowa parsknęła bo miała powody :D
Następny list , który napisałem odniósł pożądany skutek i umówiliśmy się na komitet przyłączeniowy, który utwierdził mnie , że moje zgłębianie wiedzy na forum o organizacji całkowicie obnaża jej ludzka twarz. Przekonałem się , że  Boga to ja tam  na pewno nie znajdę



Offline gerontas

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #218 dnia: 18 Kwiecień, 2017, 07:08 »
Może dlatego , że przyjeżdżałem do żony w narzeczeństwie trabantem, a teraz mamy dwa salonowe samochody z górnej półki? Może dlatego , że wynajmowaliśmy kawalerkę a potem kupiliśmy mieszkanie , potem dom z ogrodem i kawalerkę pod wynajem?Może dlatego , że to wszystko za gotówkę? Może dlatego , że miałem wieczne poczucie humoru? Może dlatego , że miałem wykłady , których zazdrościli mi starsi z mojego zboru? Może dlatego , że miałem sporo przywilejów w obwodzie? a może  dlatego , że oni zwyczajnie podli są.

Też tak sądzę, że zazdrość a potem zawiść była powodem takiego potraktowania Ciebie przez starszych z boru.
Swoją drogą trafiłeś na niezła klikę. Niektórzy starsi dają się wkręcić w takie intrygi.


Offline Estera

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #219 dnia: 18 Kwiecień, 2017, 09:07 »
Może dlatego , że przyjeżdżałem do żony w narzeczeństwie trabantem, a teraz mamy dwa salonowe samochody z górnej półki? Może dlatego , że wynajmowaliśmy kawalerkę a potem kupiliśmy mieszkanie , potem dom z ogrodem i kawalerkę pod wynajem?Może dlatego , że to wszystko za gotówkę? Może dlatego , że miałem wieczne poczucie humoru? Może dlatego , że miałem wykłady , których zazdrościli mi starsi z mojego zboru? Może dlatego , że miałem sporo przywilejów w obwodzie? a może  dlatego , że oni zwyczajnie podli są.
   Skąd ja to znam, tę zazdrość, zawiść i podłość, te trzy "siostry" w jednym.
   Podobne schematy nas dopadły.
    :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
   Tylko Ciebie HARNASIU, jako brata, a mnie, jako siostrę.
   Wprawdzie u mnie nie wchodziły w grę dobra materialne, ale w dużej mierze, to wszystko, co sobą reprezentowałam.
   Wszelkie zdolności, jakie posiadam, brak kompleksów, znajomość swojej wartości, wykształcenie, zawód i wiele by tu wymieniać.
   Nawet kolor lakieru na paznokciach, fryzura na głowie i rodzaj perfum.

   Podłość ludzka, nie oszczędza na niczym.
   To też dawało mi zawsze wiele do myślenia i zadawania sobie pytania:
   To gdzie ta miłość braterska, o której tyle mówił Jezus??
   Jak obserwowałam te klany, co mnie gnojem obrzucali i co niektórych starszych, to zastanawiałam się gdzie w tym wszystkim jest Bóg i Jezus?
   Dzięki wyciąganym słusznym wnioskom, dziś jestem mentalnie poza WTS-em i tu na forum i cieszy mnie to bardzo.
   Że wyszłam z tej dżungli "trzech przemocowych sióstr", które niszczą wiele wartościowych ludzi.
    :) :) :) :) :) :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline egon olsen

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #220 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:02 »
jestem pod wrażeniem   twojej  cierpliwosci  i   chęci powrotu  do organizacji - nawet  pomimo  takiego   głupiego i  bezsensownego  działania    starszych , może  lepiej  trzeba było   zacząć  uczęszczać  do innego  zboru  ,  wtedy  ci  wykluczający  byli  by  pod  presją   starszych  z nowego  zboru  i musieli  by  sie ugiąć  -bali by  sie  narazić  obwodowemu  , za  brak przeciwwskazań   do   przyłączenia i  bezcelowe  przeciąganie  sprawy   a  tak  wszystko   zostało   w  jednym  gnieżdzie  -dość   zanieczyszczonym
nie  doczytałem  jeszcze   czy   poprosiłeś  o komitet  odwoławczy  ,żeby  byli  bezstronni  starsi   -najlepiej nie  znający  sprawy   ani  zdarzenia
druga  sprawa  to  szkoda  ,że  jest  coraz  mniej prawdziwych  starszych   pasterzy
pozdrawiam  cię  serdecznie
ziomal


Offline Estera

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #221 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:15 »
   W tak napiętej sytuacji, zmiana zboru byłaby źle postrzegana.
   I raczej nie podziałałoby to pozytywnie.
   Obrażających się jeszcze gorzej traktują, a tak by to było przyjęte.
   Zaraz wieści by dotarły do nowego zboru, co? kto? I dlaczego?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Dietrich

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #222 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:39 »
   W tak napiętej sytuacji, zmiana zboru byłaby źle postrzegana.
   I raczej nie podziałałoby to pozytywnie.
   Obrażających się jeszcze gorzej traktują, a tak by to było przyjęte.
   Zaraz wieści by dotarły do nowego zboru, co? kto? I dlaczego?

Obawiam się, że masz w tym wypadku rację. Jakiś czas temu zbór zmieniło małżeństwo, zdjęte z pionierowania przez urojenia i teorie starszych. Oczywiście, do nowego zboru prędziutko poszła za nimi etykietka niepokornych i obrażalskich. Tyle, że nie dali się zaorać i dziś zdają symboliczne sprawozdanie - bodajże po 1 godzinie. 


Offline Estera

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #223 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:05 »
Obawiam się, że masz w tym wypadku rację. Jakiś czas temu zbór zmieniło małżeństwo, zdjęte z pionierowania przez urojenia i teorie starszych. Oczywiście, do nowego zboru prędziutko poszła za nimi etykietka niepokornych i obrażalskich. Tyle, że nie dali się zaorać i dziś zdają symboliczne sprawozdanie - bodajże po 1 godzinie.
   Znam przypadek małżeństwa, które ze względu na "zaorywanie" w swoim zborze ...
   Sprzedało mieszkanie i wyjechało aż za granicę, setki km od rodzimego zboru ...
   I okazało się, że nawet te setki km, tam, gdzieś, "pozytywne" wieści dotarły, szybko odczuli "lodową miłość" nowego zboru.
   Z tego powodu, a myśleli, że zaczną nowe, fajne, zborowe życie.
   Niestety, przeliczyli się.
   Gorliwcy, z byłego, rodzimego zboru, postarali się o "wydanie właściwego świadectwa" na ich temat.
   Zrobili całe śledztwo, żeby się dowiedzieć, w którą "stronę świata" owa rodzina wyruszyła.
   Z początku nie wiedzieli, co jest grane, ale za chwilę, wyszło "szydło" z worka i wszystko stało się jasne.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline zenobia

Odp: Jak Harnaś jaskinię zbójców opuścił
« Odpowiedź #224 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 19:58 »
Wedlug mnie to wiekszosc starszych nie ma predyspozycji by sprostac tej roli.Nigdy nie mowie na czarne biale i glosno to wyrazam ,skutek jest taki,ze raz mi powiedziano , ze mam wyostrzone sumienie i ze nic nie ma w tym zlego /powolalam sie na dosadny werset biblijny/innym razem ,ze porozmawiamy ale jakos nie kwapia sie dotej rozmowy.Mysle ze jak sie zdecyduja to bedzie to ostateczna rozmowa bo nie naleze do pokornych i napewno przypisza mi jakiegos , ducha' zamiast odpowiedzi.