A co to ma wspólnego z tym tematem?
Sporo, gdyż przedstawiając tak sprawę...
Bogiem było Słowo" (J 1, 1)
"Słowo stało się ciałem" (J 1, 14)
...dałeś do zrozumienia, że Jezus był hybrydą. Ale jeśli pod uwagę weźmiesz Filipian 2:7, to będziemy mieli już coś więcej o owym "Słowo stało się ciałem". Mało tego... Hebrajczyków 2:17 wyraźnie mówi, że wręcz "
musiał się upodobnić pod każdym względem do braci" (BT). Innymi słowy Jezus z Jana 1:1, choć jest tą samą osobą, po Jana 1:14 nie jest już tej samej natury/postaci. Był tej samej, co jego bracia - człowiekiem. Różnił się od nich jednak tylko tym, że był doskonały.
---//---
Sabekk, jak zwykle uciekłeś.
Czyżbyś się stęsknił?
Mój przykład wiąże się w taki sam sposób jak Twój. Skoro mędrcy z USA sprawili, że masz taki a taki obraz całości przesłania NT, to warto się zastanowić nad tym jaka jest ta ich egzegeza. A liczne przykłady pokazują, że jest naiwna i przesłaniająca główną treść komentowanych fragmentów. Po wtóre nie szukam tematów zastępczych. Sam wyciągnąłeś 1Tm. Co, już nie chcesz o tym gadać? Skoro tam ludzie nie znaczą ludzie, tylko 144 000, to może i człowiek nie znaczy człowiek?
Jeśli chcesz coś dodać jeszcze do 1 Tym. 2:5, proszę bardzo, ale reszta, którą mi teraz proponujesz, nie ma żadnego związku z tematem. Nie jestem tym zainteresowany.