Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu  (Przeczytany 44228 razy)

Offline Szear-Jaszub

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #45 dnia: 23 Styczeń, 2017, 23:16 »
  Szear-Jaszub, to myślę, że choć trochę pomogliśmy Ci ...
  przygotować się do tej wizyty pasterskiej, tych "zacnych" pasterzy jw.org.
  Pamiętaj na wizycie, że trzymamy za Ciebie sztamę.

Klap klask... dziękuję!
ironiczny głos forum... ale nie zawsze - czasem jestem poważny


Offline Estera

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #46 dnia: 23 Styczeń, 2017, 23:24 »
Klap klask... dziękuję!
   Będziemy czekać na tym wątku na informacje od Ciebie.
   Jak Ci poszła ta cała wizytka i czy udało Ci się wyprowadzić ich w pole.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lechita

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #47 dnia: 24 Styczeń, 2017, 00:13 »
Ja już nie dopowiem niczego odkrywczego, bo moi szanowni poprzednicy udzielili Ci wielu trafnych rad. Wszystko zależy od tego w którym kierunku rozwinie się wizyta. W jednej z książek Helmut Kirst napisał, że w najtrudniejszych chwilach człowiek w pewnym sensie zawsze jest sam.
Mam jednak gorącą nadzieję, że mimo to będziesz czuć nasze wsparcie i to , że my tu jesteśmy z Tobą myślami. Starsi to też tylko ludzie i jeśli umiejętnie rozegrasz wizytę to odsuniesz od siebie podejrzenia, a w zamian zaczną postrzegać Cię jako osobę , której trzeba pomóc i co najważniejsze , że chcesz tej pomocy. Z własnego doświadczenia gdy jeszcze byłem "starszakiem" wiem, że nic tak nie topi serc "pasterzy" jak owieczka, która deklaruje , że chce pomocy, że jest zagubiona, że walczy o swą więź z Bogiem.

Jest duża szansa , że jeśli zastosujesz tą taktykę , dadzą Ci spokój, a przynajmniej przestaną Cię postrzegać jako zagrożenie. A o to chyba najbardziej chodzi.

Życzę Ci powodzenia w tym boju, stalowych nerwów i mądrych, rozważnych słów.

Pozdrawiam!
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline TomBombadil

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #48 dnia: 24 Styczeń, 2017, 00:15 »
Serdecznie współczuję. Jeżeli wizyta "pasterzy" wywołuje taki stres u owcy ,to znaczy,że ta owczarnia musi być przeklęta. A owce idą na rzeź. Powodzenia!


Offline Pitts Burgh

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #49 dnia: 24 Styczeń, 2017, 08:25 »
Jeśli jesteś na przywileju sługi , a mają 2 świadków twojej wypowiedzi,
a ona nabrała rozgłosu to tracisz status osoby nie poszlakowaneji tym samym Kwalifikacje.
Decyzja należy do obwodowego.
Nagraj spotkanie  posłuchamy. :)


Offline Disorder

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #50 dnia: 24 Styczeń, 2017, 10:42 »
Trochę drastyczne rozwiązanie ale w sytuacji podbramkowej możesz zagrozić, że popełnisz samobójstwo. Wtedy z automatu muszą Ci dać spokój na jakiś czas..


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #51 dnia: 24 Styczeń, 2017, 13:22 »
Trochę drastyczne rozwiązanie ale w sytuacji podbramkowej możesz zagrozić, że popełnisz samobójstwo. Wtedy z automatu muszą Ci dać spokój na jakiś czas..

Jednocześnie raczej nie zamknie to procedury utraty przywileju.


Offline gerontas

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #52 dnia: 24 Styczeń, 2017, 13:40 »
Jeśli ja mogę jeszcze coś napisać w tej sprawie. Szear-Jaszubie, na spotkaniu ze starszymi przyznaj, że rozmawiałeś z tymi osobami na temat pedofilii w Australii, że ta cała sytuacja Cię niepokoi. Przyznaj, że ufasz niewolnikowi, jeśli będą o to pytać. Musisz być uległy, pokorny i okazać skruchę jeśli będą Ci tłumaczyć powagę twojego błędu. Absolutnie nie poruszaj kwestii doktrynalnych i nie mów nic złego na temat ciała kierowniczego i organizacji, to są świętości.
W najbliższym czasie grono starszych rozważy Twoje kwalifikacje do usługiwania. Efekt tych rozważań będzie taki, że nie będziesz już usługiwał jako sługa pomocniczy a to choćby dlatego, że nie chodzisz na zebrania.
Kaiser ma rację, że nie mogą zaprosić Cię na komitet jeśli jest to pierwsze ostrzeżenie. Na tym spotkaniu to raczej tego nie zrobią, bo to ustala grono starszych (chyba, że wcześniej to ustalili). Jeśli to zrobią to musisz powiedzieć wprost, że to niebiblijne postępowanie - Tytusa 3:10. Jeśli nie będą Cię słuchać to poinformuj ich, że sprawę oprzesz o NO i Nadarzyn, a tego będą się bali. Nadarzyn powinien stanąć po twojej stronie jeśli zachowanie starszych będzie niezgodne z procedurami. Dla swojego bezpieczeństwa nagraj spotkanie (w nagraniu musi jasno wynikać, że to pierwsza rozmowa w tej sprawie).
Życzę Ci powodzenia.


Offline Szear-Jaszub

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #53 dnia: 24 Styczeń, 2017, 17:30 »
Słuchajcie, dzięki za rady... niestety wizyta się dzisiaj nie odbędzie... najprawdopodobniej jutro. Troszkę więcej stresu :)
ironiczny głos forum... ale nie zawsze - czasem jestem poważny


Offline M

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #54 dnia: 24 Styczeń, 2017, 17:31 »
Słuchajcie, dzięki za rady... niestety wizyta się dzisiaj nie odbędzie... najprawdopodobniej jutro. Troszkę więcej stresu :)

Nie stresuj się, dasz radę :).

To oni powinni się stresować ;D


Offline dziewiatka

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #55 dnia: 24 Styczeń, 2017, 18:41 »
Każdy kto został świadkiem spełnił jakieś swoje osobiste pragnienia, dlatego daleki jestem by nawoływać do krucjaty przeciwko świadkom.To prawda ,że jest to taki religijny Amber Gold.Niestety tylko w sytuacji gdy staje się jasne ,że drzwi do obietnicy nigdy się nie otworzą,wszyscy skuszeni nachalną obietnicą zaczynają dopominać się spełnienia obietnic i weryfikować realność obietnic.Tylko wtedy jest już za późno i trzeba płacić.Moja rada czekać aż ktoś sam dojdzie do wniosku ,że wtopił i wtedy podać rękę.Dlaczego jestem o tym przekonany;30 lat w prawdzie i zawsze potrafiłem znaleźć argumenty by tłumaczyć wątpliwości.Dopiero niedawno dowiedziałem się ,że taka racjonalizacja wynika z tego ,że umysł jest sługą serca i jesteśmy w stanie wytłumaczyć najbardziej idiotyczne poglądy czy zachowania.


Offline Estera

Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #56 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:20 »
Słuchajcie, dzięki za rady... niestety wizyta się dzisiaj nie odbędzie... najprawdopodobniej jutro. Troszkę więcej stresu :)
  A to oni ją odłożyli, czy Ty ją przełożyłeś?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Styczeń, 2017, 10:31 »
Jeśli ja mogę jeszcze coś napisać w tej sprawie. Szear-Jaszubie, na spotkaniu ze starszymi przyznaj, że rozmawiałeś z tymi osobami na temat pedofilii w Australii, że ta cała sytuacja Cię niepokoi. Przyznaj, że ufasz niewolnikowi, jeśli będą o to pytać. Musisz być uległy, pokorny i okazać skruchę jeśli będą Ci tłumaczyć powagę twojego błędu.

Kaiser ma rację, że nie mogą zaprosić Cię na komitet jeśli jest to pierwsze ostrzeżenie. Na tym spotkaniu to raczej tego nie zrobią, bo to ustala grono starszych (chyba, że wcześniej to ustalili). Jeśli to zrobią to musisz powiedzieć wprost, że to niebiblijne postępowanie - Tytusa 3:10. Jeśli nie będą Cię słuchać to poinformuj ich, że sprawę oprzesz o NO i Nadarzyn, a tego będą się bali. Nadarzyn powinien stanąć po twojej stronie jeśli zachowanie starszych będzie niezgodne z procedurami. Dla swojego bezpieczeństwa nagraj spotkanie (w nagraniu musi jasno wynikać, że to pierwsza rozmowa w tej sprawie).
Życzę Ci powodzenia.

Rzeczywiście , jak nie chcesz zostać co najmniej  ograniczony musisz robić z siebie głupka , ja jednak przyjełam nieco inną postawę . Nie mogło mi do końca przejść przez gardło wyparcie się swojego JA.
 Co drugiego zaznaczonego zdania , nie masz racji  , moja córka została wykluczona na pierwszej rozmowie a właściwie bez żadnej rozmowy zrobiono jej komitet i została wykluczona. Wszystko zależy od grona starszych  w mim zborze niestety jest święta inkwizycja , co łamaniem na kole dowodzi iże jesteś czarownica ,
« Ostatnia zmiana: 25 Styczeń, 2017, 10:33 wysłana przez Dorkas »
Dziś wiem więcej niż wczoraj


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #58 dnia: 25 Styczeń, 2017, 10:34 »
Kaiser ma rację, że nie mogą zaprosić Cię na komitet jeśli jest to pierwsze ostrzeżenie. Na tym spotkaniu to raczej tego nie zrobią, bo to ustala grono starszych (chyba, że wcześniej to ustalili). Jeśli to zrobią to musisz powiedzieć wprost, że to niebiblijne postępowanie - Tytusa 3:10. Jeśli nie będą Cię słuchać to poinformuj ich, że sprawę oprzesz o NO i Nadarzyn, a tego będą się bali. Nadarzyn powinien stanąć po twojej stronie jeśli zachowanie starszych będzie niezgodne z procedurami. Dla swojego bezpieczeństwa nagraj spotkanie (w nagraniu musi jasno wynikać, że to pierwsza rozmowa w tej sprawie).
Życzę Ci powodzenia.


Rzeczywiście , jak nie chcesz zostać co najmniej  ograniczony musisz robić z siebie głupka , ja jednak przyjełam nieco inną postawę . Nie mogło mi do końca przejść przez gardło wyparcie się swojego JA.
 Co drugiego zaznaczonego zdania , nie masz racji gerontas , moja córka została wykluczona na pierwszej rozmowie a właściwie bez żadnej rozmowy zrobiono jej komitet i została wykluczona. Wszystko zależy od grona starszych  w mim zborze niestety jest święta inkwizycja , co łamaniem na kole dowodzi iże jesteś czarownica ,

Niestety, szeregowcy nie znają procedur, bo nikt ich nie uświadamia, stąd takie zachowania starszych. Ale gdyby owieczka wiedziała jakie ma prawa, to nie dałaby się wykluczyć, albo po wykluczeniu odwołałaby się, z pewnością z pozytywnym skutkiem.


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Agent - zdradzony... Przygotowany do odstrzalu
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Styczeń, 2017, 10:59 »
Niestety, szeregowcy nie znają procedur, bo nikt ich nie uświadamia, stąd takie zachowania starszych. Ale gdyby owieczka wiedziała jakie ma prawa, to nie dałaby się wykluczyć, albo po wykluczeniu odwołałaby się, z pewnością z pozytywnym skutkiem.
Ja nie taka owieczka , nie znająca procedur , wykazałam to  listach do Nadarzyna i w późniejszych rozmowach ,   ale usłyszałam tylko , czy nie mogłabym w modlitwie do Jehowy przedstawić sprawę i prosić  o to bym w sercu mogła przebaczyć tym braciom ?Po tych słowach nie stać było mnie na jakąkolwiek skruchę zapytałam czy rozumieją co mówią , w jakim świetle przedstawiają Jehowę  itd

 Nadarzyn stać było tylko na milczenie .
Dziś wiem więcej niż wczoraj