Ok, to lecimy z tym koksem. Na początku zaznaczam, że nie jestem w żadnym wypadku zagorzałym zwolennikiem ani przeciwnikiem zarówno WOŚPu jak i Caritasu. Uważam, że obie te organizacje robią swoje i efekty ich działania są pozytywne. Uważam też, że w obu jest miejsce na nadużycia i takowe najprawdopodobniej w obu się zdarzają. Obie organizacje zatrudniają pracowników, którzy za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie, co jest czymś normalnym i nie powinno nikogo dziwić.
Zarzutów jest dużo i nie sposób odpowiedzieć na wszystkie, bo musiałbym spędzić tutaj cały dzień. Dlatego skupię się głównie na liczbach, którymi posługują się przeciwnicy WOŚP. Nie będę się odnosił do afer związanych z Przystankiem Woodstock bo jak dla mnie śmiesznym jest wytykanie tego co się dzieje na imprezie z 300 tys. uczestników. Wszędzie tam, gdzie zbiera się tyle ludzi będzie dochodziło do wypadków i patologii. Polecam przyjrzeć się dokładniej własnym podwórkom zanim zacznie się wytykać takie rzeczy innym.
TL;DR: Jeśli komuś nie chce się czytać całej analizy, to polecam chociaż zapoznać się z wnioskami na końcu postu.
Na początek odniosę się do popularnego obrazka krążącego w Internecie, którzy wrzucił niewierzący:
Czy podane liczby i wartości procentowe są prawdziwe? Sprawdźmy to!
WOŚP:Bilans fundacji na rok 2009 można pobrać
TUTAJ. Na stronie 59 mamy zestawienie przychodów:
- Przychody z XVII finału z wpłat pieniężnych: 42.191.283,90 zł
- Przychody z darowizn rzeczowych i celowych: 7.841.055,69 zł (są to m.in. darowizny celowe na zorganizowanie finału czy przystanku Woodstock)
- Przychody z 1% podatku: 4.473.931,18 zł
W sumie całkowity przychód fundacji na ten rok wyniósł 54.506.270,77 zł, z czego prawie 8 milionów to darowizny rzeczowe i celowe niekoniecznie przeznaczone przez darczyńców na pomoc, ale również np. na Woodstock (to odnośnie argumentu że Woodstock organizuje się z pieniędzy z puszek, co nie jest prawdą).
Teraz wydatki, strona 60. Mamy tutaj trzy kategorie:
- Sprzęt, programy pomocy i działalność pożytku publicznego: 32.061.204,62 zł*
- Organizacja XVII Finału: 2.275.545,45 zł
- Przystanek Woodstock: 2.661.877,57 zł
Jak zatem obliczyć ile procent faktycznie wydano na pomoc? Nie można tego jednoznacznie obliczyć, ponieważ nie wszystkie darowizny wyszczególnione w powyższych przychodach z założenia darczyńców miały na pomoc iść (wspomniane 8 milionów darowizn rzeczowych i celowych). Dlatego najbliższe prawdzie będzie obliczenie stosunku wydatków na sprzęt i programy pomocy (32 miliony w porównaniu do 29 milionów z obrazka powyżej*) do wpływów z finału i z 1 procenta podatków (w sumie 46,5 miliona), co daje nam wynik
68,7%. Przypominam, że na powyższym obrazku czytamy o 53,2%, mamy więc pierwszą manipulację.
* na te 32 miliony składają się również szkolenia medyczne i działalność propagatorska, które wg mnie należy zaliczyć jako "pomoc", ponieważ są to koszty działania przeprowadzane bezpośrednio w celu pomagania ludziom; poza tym przy zaliczaniu kosztów diecezjalnych Caritasów jako "pomoc" biorę pod uwagę wszystkie wydatki "na cele statutowe", wydaje się to uczciwe by ww. koszty w przypadku WOŚP zaliczyć do "pomocy".
Przy okazji warto zaznaczyć, że niektórzy w tym miejscu wytykają, że pewna kwota pieniędzy "wyparowała", chodzi konkretnie o 14 milionów ze strony 75 raportu. Otóż nie, ta kwota nie wyparowała nigdzie, jest to zysk netto po odliczeniu wszystkich wydatków od wszystkich wpływów. Te pieniądze nie trafiły do kieszeni Owsiaka, tylko powiększyły stan konta fundacji, która w kolejnych latach mogła nimi dysponować na realizację swoich celów.
Ile zatem i czy w ogóle coś mogło trafić do "kieszeni Owsiaka"? Również na stronie 75 mamy rubrykę "Usługi obce" o wartości ok. 1 miliona złotych. Są to faktury, które fundacja opłaciła firmom zewnętrznym za wykonywanie różnych usług (przykład: zbudowanie i utrzymanie serwisu internetowego). I jest to jedyne miejsce, w którym Owsiak i spółka mogli (zaznaczam - mogli - nie oznacza to, że to zrobili, aby tego dowieźć trzeba by pozyskać te faktury i sprawdzić na co konkretnie poszły) wyprowadzić pieniądze z fundacji. Zakładając nawet najbardziej pesymistyczny scenariusz że cały milion poszedł do kieszeni krewnych i znajomych szefa (w co osobiście nie wierzę), to nadal jest to niecałe 2% całości.
Caritas:Autor wklejonego obrazka twierdzi, że Caritas wydaje na pomoc 98,7% zysku. Sprawdźmy jak jest w rzeczywistości. Najpierw pobierzmy
Raport Caritas na rok 2009.
Na stronach 64 i 65 możemy znaleźć sprawozdanie finansowe. Przychody:
- Wpływy finansowe Caritas Polska: 32 300 006,79 zł
- Wpływy rzeczowe Caritas Polska: 132 495 309,55 zł
- Wpływy finansowe diecezjalnych Caritas: 232 091 518,00 zł
- Wpływy rzeczowe diecezjalnych Caritas: 44 694 861,57 zł
Teraz wydatki:
- Wydatki finansowe Caritas Polska na projekty krajowe: 21 442 013,77 zł
- Wydatki finansowe Caritas Polska na projekty zagraniczne: 4 809 191,61 zł
- Wydatki rzeczowe Caritas Polska na projekty krajowe: 134 111 388,11 zł
- Wydatki rzeczowe Caritas Polska na projekty zagraniczne: 1 238 711,03 zł
- Wydatki finansowe diecezjalnych Caritas: 229 584 483,99 zł
- Wydatki rzeczowe diecezjalnych Caritas: 44 614 195,92 zł
Manipulacja powyższego obrazka polega na tym, że do wpływów i wydatków zliczono finanse diecezjalnych Caritas. Ponieważ każda z nich to oddzielna organizacja z własną księgowością posiadająca własne rachunki zysków i strat, to nimi trzeba zająć się osobno. Na obrazku po prostu zsumowano wszystkie koszty diecezjalnych Caritas i uznano je za "pomoc" co jak zobaczymy później jest znaczącym nadużyciem. Najpierw zajmijmy się organizacją matką - Caritas Polska.
Zgodnie z metodologią przyjętą podczas analizy WOŚP bierzemy pod uwagę tylko wpływy finansowe, pomijając rzeczowe (które zresztą jak widać dość ładnie się nawzajem znoszą)*. A więc Caritas Polska w roku 2009 otrzymało z różnych źródeł 32.300.006 zł. Na pomoc ("projekty") wydano 26.251.205,38 zł, co daje nam współczynnik
81,3%. To wynik lepszy od WOŚPU, ale jednak
dużo niższy, niż deklarowane 98,7%.
* możnaby polemizować że wpływy materialne w postaci zbiórek (żywności, odzieży, różnych materiałów pierwszej pomocy itp.) również powinny zostać wliczone do powyższej analizy, jednak wtedy porównywanie Caritasu z WOŚPem miałoby jeszcze mniejszy sens, ponieważ WOŚP nie zajmuje się tego typu zbiórkamiJak wspomniałem powyżej diecezjalne Caritas to oddzielna historia. Według
strony Caritasu diecezji jest w Polsce kilkadziesiąt i aby mieć całkowity obraz sytuacji należałoby przeanalizować raporty każdej z nich. Ja wybrałem (nie kierując się niczym szczególnym) dwie: Kielecką i Warszawsko-Praską. W nawiasach podałem z których rubryk pochodzą podane kwoty.
Diecezja Warszawsko-Praska (
link do sprawozdania finansowego)
- Wpływy: 6 638 414,84 zł (A) + 2 558 889,61 zł (E) + 257,49 zł (G) = 9 197 561,94 zł
- Wydatki na realizację celów statutowych (B): 6 416 992,78 zł
- Procent wpływów wydanych na pomoc: 66,9%
Diecezja Kielecka (
link do sprawozdania finansowego, strony 8, 9)
- Wpływy (strona 8): 11 354 519,10 zł + 7 071 030,09 + 8 301 886,50 + 65 838,31 zł = 26 446 195,63 zł
- Wydatki na realizację celów statutowych (strona 9): 8 115 216,09 + 11 354 519,10 zł = 19 469 735,19 zł*
- Procent wpływów wydanych na pomoc: 73,6%
* kwota ta zawiera różne koszty operacyjne, m.in. 11 milionów zł wynagrodzeń (strona 12, rubryka B.V).
WNIOSKIJak widać z powyższych wyliczeń grafika tak chętnie udostępniana przez przeciwników WOŚP w Internecie jest mocno zmanipulowana. Procent wydany przez WOŚP na pomoc został zaniżony, podczas gdy ten sam procent w wypadku Caritas został znacząco zawyżony. Rzeczywistość wygląda tak, że
obie organizacje wydają większość, ale nie wszystkie zebrane pieniądze na pomoc potrzebującym, podczas gdy pozostała kwota rozchodzi się na przeróżne koszty prowadzenia tychże organizacji.
Warto też zauważyć, że przeanalizowaliśmy tylko jeden rok. Nie wiem dlaczego wybrano akurat rok 2009 i czy wybierając do analizy inny rok wyniki były by znacząco inne. Na przykład ze
sprawozdania WOŚP za rok 2014 wynika, że na pomoc wydano 80-90% zebranych środków (w zależności czy do "pomocy" zaliczamy "Wydatki na działalność propagatorską, informacyjną"), więc jak widać dobór analizowanego okresu może znacząco wpłynąć na wyniki analizy.
Pominąłem też zupełnie fakt, że samo porównywanie WOŚPu do Caritasu jest nadużyciem. Ta pierwsza to prywatna fundacja będąca w zasadzie samowystarczalnym przedsiębiorstwem i nie uzyskuje żadnej pomocy od skarbu państwa (poszczególne miasta mogą decydować się na jej promocję, ale robią to dobrowolnie). Tymczasem Caritas jest organizacją korzystającą ze struktur kościoła, który z kolei jest dofinansowywany przez skarb państwa - co roku przeznacza się na to ponad miliard złotych.