Ja jestem, byłam za i to bardzo. Wieszają na Osiaku psy ci, co sami nic nie zrobili. Zarzucają , że ma z tego jakieś korzyści.
Ja nie kumam, że taki.... nie pomyśli logicznie, że z czegoś musi żyć i utrzymać rodzinę. A przecież powietrzem nie żyją, na drzewie nie mieszkają i sosnowymi gałązkami swoich wdzięków nie okrywają.
I ten kto chce wchodzić w polemikę, jaki Owsiak jest cwaniak, niech pierw pokarze ile sam zrobił dobrego. Ja nie mówię tyle samo, połowę, ale choć 1/10.
W ogóle to większość religii są mu przeciwne, nie będę pisać o KK, bo to nie jest forum o nim. Jednak nie mogę nie wspomnieć tego, że ponad 20 lat działali w dwójce, a teraz przygarnął orkiestrę TVN. Dlaczego? Niech się każdy domyśli....
Świadkowie wiadomo są na nie i to niektórzy bardzo. W czasie akcji, jak odwiedzam rodziców z premedytacją oklejona jestem serduszkami.
Kiedyś matka nie wytrzymała i zaczęła mi wypominać moją naiwność, głupotę itd. Dałam się jej wygadać, a później zapytałam...skąd ona wie, że się rozbijają samochodami wypasionymi, mieszkają w luksusach itd itp. Odpowiedziała, że mieli wykład ogólnie o naciągaczach i wzmiankę że u nas też ich nie brakuje ( swoją drogą ciekawa jestem, czy mówiąc o naciągaczach, mieli także i siebie na myśli) i aby nie dać się nabrać.
Jak już się wygadała mówię....masz w portfelu żadnej krwi? Mam, odparła dumie. A więc jak jesteście tacy przeciwni takim akcjom, powinniście nosić dopiętą do krwi karteczkę...żadnego Owsiaka.
Jeśli korzystacie w szpitalach ze sprzętu z serduszkiem jesteście hipokrytami jakich świat nie widział. A ja dawałam, daję i dawać będę, pogładziłam swoje serduszka na kurtce.
Zrobiła się na twarzy purpurowa, ale już nic mi nie odpowiedziała.