Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Drobna manipulacja: biskupi i wojna  (Przeczytany 40346 razy)

Offline Roszada

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #75 dnia: 01 Luty, 2017, 17:50 »
Cytuj
„Z całą pewnością nadejdzie czas, gdy bracia Chrystusa, wskrzeszeni do życia w chwale niebiańskiej, wezmą udział w unicestwianiu wrogów Jehowy” („Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości” 2001 t. II, s. 25).

Okej, a jak który z nich powie Jezusowi: Napisane jest: Nie zabijaj! :-\


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #76 dnia: 01 Luty, 2017, 17:53 »
Pozwoliłem sobie przewertować trochę internet pod kątem odmawiania służby wojskowej czy udziału w wojnach przez różne organizacje religijne. Wyszło mi z tego przeszukania tyle, że tylko świadkowie Jehowy jako cała organizacja odmawia udziału w szkoleniach wojskowych czy zabijania w wojnach.
Ktoś tu wymienił jakieś malutkie odłamy chrześcijańskie ale na świecie tylko świadkowie są znani, z tego, że nie zabijają na wojnach i robią to w imię nie jakiegoś swojego poglądu ale z powodu nakazu jehowy, że jego sługa ma nie zabijać .
Jeśli już np jakiś adwentysta odmówi zabijania na wojach czy wzięcia broni do ręki to jest to tak głośna sprawa że aż Mel Gibson musiał nakręcić o tym "Przełęcz ocalonych" .

Posłuchaj, KAŻDY pacyfista - niezależnie od wyznania - odmawia służby wojskowej. Pacyfista robi to nie dlatego, że należy do jakiejś organizacji, która mu tego zabrania pod groźbą odłączenia go od przyjaciół i rodziny, ale czyni tak, gdyż tak mu podpowiada jego sumienie. Dlatego właśnie - jak Mel Gibson - wolę pacyfistów pod tym względem. Wiesz dobrze, że ŚJ, bez zetknięcia się ze zborową dyscypliną, nie może nawet w policji jako funkcjonariusz pracować, choć Paweł powiada, że władza nosi miecz, który jest wymierzony przeciwko nie uczynkom dobrym, a złym.


Offline Roszada

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #77 dnia: 01 Luty, 2017, 18:06 »
Ja bym chciał wrócić do tych słów:

„Jeżeli w jakimś kraju osoby mające status duchownych czy sług Bożych są zwalniane ze służby wojskowej, oddany Bogu, ochrzczony chrześcijanin może z tego skorzystać, gdyż w rzeczy samej jest sługą Bożym (2 Tymoteusza 4:5).” (Strażnica 01.05 1996 s. 18).

Czyli co? Babilon korzysta to my też. :-\
Odcinamy się od duchownych, a korzystamy z ich praw?
Nie mamy duchownych, a właściwie to mamy. ;)


Offline Fantom

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #78 dnia: 01 Luty, 2017, 18:55 »
@kserksess Napisałeś:(...)ale z powodu nakazu jehowy, że jego sługa ma nie zabijać .
 Możesz przytoczyć ten nakaz,na który się powołujesz?

Może ludzie najszybciej kojarzą ŚJ z tym,że nie biorą udziau w wojnach,co nie oznacza,że ,ŚJ są jedynym takim wyznaniem.
 Teraz ludzie coraz częściej kojarzą ŚJ z ukrywaną pedofilią w ich szeregach.W innych wyznaniach otwarcie przyznają sie do tego poroblemu.
 Może kserksesess napisz co Jehowa sądzi o ukrywaniu przestępców i jak to ma się do ŚJ?
 
« Ostatnia zmiana: 01 Luty, 2017, 18:57 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline kserksess

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #79 dnia: 01 Luty, 2017, 22:28 »
Pacyfizm to nie religia tylko ideologia. Nie mieszajcie.

To, że dzisiaj już można odmówić służenia w wojsku to zasługa w głównej mierze własnie świadków Jehowy. Do katolików czy protestantów pewnie nigdy nie dojdzie do sumienia to, że zabijanie jest sprzeczne z wolą Jehowy.
Ktos tu wspomnieł, że służba wojskowa to jeszcze nie zabijanie. Ok, ale pełniąc służbę wojskową podlegasz rozkazom i w każdej chwili moga cię wysłać na front abyś i ty zabijał . Widac służba wojskowa jest ci obca ale pewnie to dzxięki świadkom Jehowy kiedyś mogłeś się wymigać a teraz słuzba ta jest już tylko dla chętnych.
"Jehowa, Bóg waszych praojców, Bóg Abrahama,+ Bóg Izaaka+ i Bóg Jakuba,+ posłał mnie do was’. To jest moje imię po czas niezmierzony+ i ono mnie upamiętnia na pokolenie za pokoleniem" Wj 3


Offline Andrzej

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #80 dnia: 01 Luty, 2017, 22:41 »
Pacyfizm to nie religia tylko ideologia. Nie mieszajcie.

To, że dzisiaj już można odmówić służenia w wojsku to zasługa w głównej mierze własnie świadków Jehowy. Do katolików czy protestantów pewnie nigdy nie dojdzie do sumienia to, że zabijanie jest sprzeczne z wolą Jehowy.
Ktos tu wspomnieł, że służba wojskowa to jeszcze nie zabijanie. Ok, ale pełniąc służbę wojskową podlegasz rozkazom i w każdej chwili moga cię wysłać na front abyś i ty zabijał . Widac służba wojskowa jest ci obca ale pewnie to dzxięki świadkom Jehowy kiedyś mogłeś się wymigać a teraz słuzba ta jest już tylko dla chętnych.

W PRL była obowiązkowa służba wojskowa. Nie tylko świadkowie odmawiali, było dużo takich co nie chcieli iść w "kamasze" i w WKU proponowano im służbę zastępczą. Były to duże ilości młodych, a świadkowie byli nieliczną grupą, która wolała iść do wiezienia. Na jakiej podstawie Biblijnej odmawiali służby zastępczej? i co zmieniło się w Biblii, że teraz świadkowie mogą odbywać służbę zastępczą?

Ponawiam pytanie - podaj wersety które zabraniają służby wojskowej.



Gorszyciel

  • Gość
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #81 dnia: 01 Luty, 2017, 23:53 »
Nikt nie miesza. Pacyfista ma wolną wolę i nikt go nie wykluczy z rodziny jak pacyfistą być przestanie. ŚJ przestrzegają praw Strażnicy, a nie Boga. Jeśli zabijanie jest sprzeczne z wolą Boga wg Ciebie, to czemu w Torze jest tyle grzechów, które kazał karać śmiercią?


Offline kserksess

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #82 dnia: 02 Luty, 2017, 05:47 »
W PRL była obowiązkowa służba wojskowa. Nie tylko świadkowie odmawiali, było dużo takich co nie chcieli iść w "kamasze" i w WKU proponowano im służbę zastępczą. Były to duże ilości młodych, a świadkowie byli nieliczną grupą, która wolała iść do wiezienia. Na jakiej podstawie Biblijnej odmawiali służby zastępczej? i co zmieniło się w Biblii, że teraz świadkowie mogą odbywać służbę zastępczą?

Ponawiam pytanie - podaj wersety które zabraniają służby wojskowej.

Nie wiem skąd masz takie informacje ale dowiedz się kiedyś ilu świadków odmawiało słuzby wojskowej a ilu np katolików czy tzw pacyfistów. Widze, ze jesteś mocno niedoinformowany.
Służeniu w w wojsku zabrania chociażby przykazanie o niezabijaniu czy o nieoddawaniu czci innych bożkom poprzez składanie przysięgi.
"Jehowa, Bóg waszych praojców, Bóg Abrahama,+ Bóg Izaaka+ i Bóg Jakuba,+ posłał mnie do was’. To jest moje imię po czas niezmierzony+ i ono mnie upamiętnia na pokolenie za pokoleniem" Wj 3


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #83 dnia: 02 Luty, 2017, 06:13 »
Nie wiem skąd masz takie informacje ale dowiedz się kiedyś ilu świadków odmawiało słuzby wojskowej a ilu np katolików czy tzw pacyfistów. Widze, ze jesteś mocno niedoinformowany.
Służeniu w w wojsku zabrania chociażby przykazanie o niezabijaniu czy o nieoddawaniu czci innych bożkom poprzez składanie przysięgi.

Służba w wojsku a zabijanie to dwie różne rzeczy..ale mogę się nie znać..
Składanie przysięgi to oddawanie czci innym bożkom?
To powiedz mi jakiemu zatem zrobiłem dobrze kiedy składałem przysięgę wierności w urzędzie stanu cywilnego?


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #84 dnia: 02 Luty, 2017, 06:39 »
Pacyfizm to nie religia tylko ideologia. Nie mieszajcie.

To, że dzisiaj już można odmówić służenia w wojsku to zasługa w głównej mierze własnie świadków Jehowy. Do katolików czy protestantów pewnie nigdy nie dojdzie do sumienia to, że zabijanie jest sprzeczne z wolą Jehowy.
Ktos tu wspomnieł, że służba wojskowa to jeszcze nie zabijanie. Ok, ale pełniąc służbę wojskową podlegasz rozkazom i w każdej chwili moga cię wysłać na front abyś i ty zabijał . Widac służba wojskowa jest ci obca ale pewnie to dzxięki świadkom Jehowy kiedyś mogłeś się wymigać a teraz słuzba ta jest już tylko dla chętnych.
Kserksess , odnosze wrazenie ,ze jestes jeszcze dosyc mlodym czlowiekiem   i nie znasz czasow, kiedy odmowa sluzby wojskowej wiazala sie  z koniecznoscia pojscia do wiezienia . A wiec chlubiac sie zaslugami SJ na tym polu , stroisz sie troche w "cudze piorka" ( Jezeli sie myle to przepraszam , ale taki jest charakter twoich wypowiedzi ) Jezeli masz kontakt z jakims zborem , to sprobuj porozmawiac z jakims starszym wiekiem bratem i zapytac , czy z odmowa  sluzby wojskowej  i ewentualna tzw. sluzba zastepcza ( np. praca w kopalni ) byla w tamtych czasach motywowana  niechecia do przemocy i zabijania ?  Jak pamietam z lat 80-tych , oficjalna linia CK polegala na tzw. ZACHOWANIU CHRZESCIJANSKIEJ NEUTRALNOSCI , i to byl glowny motyw odmowy pojscia do wojska . Oczywiscie , dla niektorych braci , przemoc i szkolenie sie do wojny  byly  odpychajace , ale dla CK odgrywaly podrzedna role .  Napisales rowniez , ze "zabijanie jest sprzeczne z wola Jehowy" .  Czy zauwazyles , ze Biblia pelna jest opisow  zabijania  w imieniu Jahwe  ?  Od Potopu do Armagedonu , masakra goni za masakra . Mozna to sobie tlumaczyc , ze to sa "sprawiedliwe wyroki Boga" , ze" Bog zna serca ludzi " itp. ale to pokazuje tylko , ze wewnetrznie nie akceptujemy tej "bozej sprawiedliwosci" i musimy ja jakos  przed samym soba uzasadniac . I na koniec jeszcze PROSBA !  Sprobuj odniesc sie merytorycznie do  w/w argumentow  a nie skakac jak  "pchla po rozzarzonej patelni"  omijajac wszystko co dla ciebie niewygodne . Tego wymaga kultura dyskusji . Z gory dziekuje .


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #85 dnia: 02 Luty, 2017, 09:01 »
Służba zastępcza polegała np na pracy na stanowisku salowego w szpitalu. Nie wolno było podejmować się tego zajęcia. Służba zastępcza byla też w szerwgach Straży Pożarnej i też nie było wolno się jej podejmować.

Ponawiam pytanie: Dlaczego kiedyś nie można było a teraz można?     Czyżby znaleziono jakieś nowe zwoje z brakującymi fragmentami Biblii?

A może po prostu chodziło o to żeby mieć w Polsce prześladowania i biednych umęczonych ale wiernych ORGANIZACJI braci?

I to tylko po to żeby było o kim wspominać w literaturze na zgromadzeniach i żeby grać męczenników przed całym światem.

To wszystko jest szyte tak grubymi nićmi a ty tego KSERKSESS NIE WIDZISZ???

A na dokładkę uświadom sobie Kserksess że przez te niepotrzebne odsiadki niektórym rozpadły się małżeństwa, niektórzy odeszli z organizacji, popadli w złe towarzystwo i po wyjściu zmarnowali sobie życie.

Więzienie to nie sanatorium.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #86 dnia: 02 Luty, 2017, 09:18 »
Nie wiem skąd masz takie informacje ale dowiedz się kiedyś ilu świadków odmawiało słuzby wojskowej a ilu np katolików czy tzw pacyfistów. Widze, ze jesteś mocno niedoinformowany.
Służeniu w w wojsku zabrania chociażby przykazanie o niezabijaniu czy o nieoddawaniu czci innych bożkom poprzez składanie przysięgi.

Powiem Ci tak ad personam. Nie czytasz naszych postów, nie ustosunkowujesz się do nich. Rozumiem Twój strach przed przebudzeniem, przed przeczytaniem wszystkich argumentów, bo boisz się, że Twoja wiara w CK i Twoje poprzednie wymyślone przez nich "wartości", które zostały wessane w Twój umysł, znikną. Dlatego czytasz pobieżnie i nie dopuszczasz "prawdy o prawdzie". Zatykasz uszy jak przeciętny SJ któremu brak argumentów na obronę Ck i jego doktryn. Ale w końcu sam podjąłeś decyzję żeby wejść na to forum.
 Daliśmy Ci "milion przykładów, że pierwsi chrześcijanie służyli w wojsku, że Bóg zabronił mordowania, a nie zabijania ( 10 przykazań), że Biblia nie potępia służby wojskowej, Jan Chrzciciel, Korneliusz, historia pierwszych chrześcijan itd



A Ty swoje..... Zatykasz uszy i zasłaniasz oczy. W każdym wątku robisz to samo. Dlatego zastanawiam się po co tu się udzielasz? Jaki masz cel?

"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Roszada

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #87 dnia: 02 Luty, 2017, 09:30 »
Nie wiem skąd masz takie informacje ale dowiedz się kiedyś ilu świadków odmawiało słuzby wojskowej a ilu np katolików czy tzw pacyfistów. Widze, ze jesteś mocno niedoinformowany.
Ale katolikom nikt nie nakazuje bycia pacyfistą.
ŚJ nakazują pacyfizm dla Jehowy. ;D

Z czym ty się chłopie licytujesz?


Offline Andrzej

Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #88 dnia: 02 Luty, 2017, 10:39 »
Nie wiem skąd masz takie informacje ale dowiedz się kiedyś ilu świadków odmawiało słuzby wojskowej a ilu np katolików czy tzw pacyfistów. Widze, ze jesteś mocno niedoinformowany.
Służeniu w w wojsku zabrania chociażby przykazanie o niezabijaniu czy o nieoddawaniu czci innych bożkom poprzez składanie przysięgi.

Widzę, masz dużą wiedzę zdobytą na studium strażnicy.

W przykazaniu o nie zabijaniu, nie ma mowy o służbie wojskowej. Nawet nie ma o zabijaniu.

 Powiedział więc do nich: "Oto, co rzekł Jehowa, Bóg Izraela: 'Niech każdy z was przypasze miecz do swego boku. Przejdźcie i wróćcie od bramy do bramy w obozie, i zabijcie - każdy swego brata i każdy swego bliźniego, i każdy swego najbliższego znajomego' "


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Drobna manipulacja: biskupi i wojna
« Odpowiedź #89 dnia: 02 Luty, 2017, 11:00 »
Służba zastępcza polegała np na pracy na stanowisku salowego w szpitalu. Nie wolno było podejmować się tego zajęcia. Służba zastępcza byla też w szerwgach Straży Pożarnej i też nie było wolno się jej podejmować.


Dzieki Efektmotyla za zwrocenie uwagi  na istotna sprawe .Znalem braci , ktorzy specjalnie wyjezdzali na Slask aby odpracowac tam wojsko w kopalni . Ale chyba nie liczylo sie to oficjalnie jako sluzba zastepcza i przynajmniej przez jakis czas bylo tolerowane . Salowy czy strazak nie wchodzili w gre , gdyz uwazano to za inny rodzaj sluzby wojskowej . Co ciekawe , gdy po naszej emigracji , powolano mojego najmlodszego szwagra do sluzby w Bundeswerze to odmowil  nie tylko pojscia do woja ale rowniez sluzby zastepczej ,pomimo ,ze w Rajchu byla ona  powszechnie  i oficjalnie akceptowana przez braci . Widocznie , jego wyszkolone na polskim bigosie i pierogach sumienie nie pozwolilo mu  pracowac w szpitalu czy domu starcow  ;)  Kosztowalo go to sporo : sprawa sadowa i slona grzywna ale w koncu dali mu spokoj . Do tej pory nie znam przyczyn  tego roznego podejscia do  sluzby zastepczej w  Polsce i Niemczech...