1."Wielki prorok,
Jan Chrzciciel, który miał przygotować ludzi na przyjście Zbawiciela, nie nauczał żołnierzy aby porzucili swa służbę wojskową, ale wręcz do pełnienia jej w rzetelny sposób.
„Pytali go też żołnierze, mówiąc: A my co mamy czynić? I rzekł im: Na nikim nic nie wymuszajcie ani nie oskarżajcie fałszywie dla zysku, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie” (Łuk. 3:14, BW).
Pobierajcie swój żołd, oznacza: pełnijcie dalej swa wojskowa służbę. !!!!!!!!!!2. Pierwszy poganin ochrzczony przez Piotra miał na imię
Korneliusz. Był oficerem rzymskim, setnikiem. Mieszkał w Cezarei. Był człowiekiem pobożnym, bojącym się Boga i miłosiernym. Korneliusz, pierwszy ‘nawrócony’ poganin, był rzymskim setnikiem. Nikomu nie trzeba chyba tłumaczyć, czym zajmuje się dowódca setki żołnierzy i jakoś trudno sobie wyobrazić, że nosi miecz tylko dla ozdoby. Pismo natomiast przedstawia go jako człowieka bogobojnego, zanim jeszcze poznał ewangelię o Jezusie (stąd słowo ‘nawrócony’ w cudzysłowie – jego ‘nawrócenie’ polegało na tym, iż uwierzył, iż Jezus to zapowiadany przez Pisma Mesjasz). Bynajmniej, nie był to człowiek, który nie znał Boga:
„A pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny anioła Bożego, który przystąpił do niego i rzekł mu: Korneliuszu! Ten zaś, strachem zdjęty, utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże” (Dzieje 10:1-4, BW).
Z powyższego fragmentu wynika, iż Korneliusz zanosił nieustanne modlitwy do Boga, dawał jałmużny i jako taki znany był całej ówczesnej społeczności żydowskiej, gdyż tak o nim powiedziano:
„Setnik Korneliusz, mąż sprawiedliwy i bogobojny, cieszący się uznaniem całego narodu żydowskiego…” (Dzieje 10:22, BW).
Jak zatem pogodzić jego pobożność z faktem noszenia miecza?"
On nigdy nie przestał być żołnierzem, służył nadal Bogu i był ciągle nazywany setnikiem
Można??? Można.
3. Wiele źródeł historycznych sięgających do I i II w n.e potwierdza, iż pierwotni chrześcijanie służyli w wojsku.
Oto przykłady:
Prof. A.G. Hamman w swojej książce (‘Zycie codzienne pierwszych chrześcijan’, Warszawa 1990, s. 103) wspomina o
chrześcijańskich pretorianach. Aziz S. Atiya pisze o istniejącym za cesarza Trajana (98 – 117 n.e.)
oddziale 11 tysiecy żołnierzy będących chrześcijanami (Atiya, Historia Kościolów Wschodnich, Warszawa 1978, s. 151).
Żyjący w II wieku Tertulian tak pisał o wspólnym życiu chrześcijan i niechrześcijan: ‘Spotykamy się razem z wami na okrętach, razem odbywamy służbę wojskową, razem uprawiamy rolę i razem prowadzimy handel (Tertulian, Apologetyk, 42, 3). W dziele tym autor wspomina, że za jego czasów wielu chrześcijan służyło w armii (s.37).
O tym, że chrześcijanie w pierwszych trzech wiekach służyli w wojsku, donosi także Euzebiusz. W swej Historii Kościelnej V, 5, 2 pisze on o istniejącym w roku 174 oddziale wojskowym złożonym z chrześcijan. Byli to żołnierze tak zwanej legii meliteńskiej, którzy brali udział w walce na polu bitwy. Te wydarzenia potwierdza również Tertulian w swym Apologetyku, uzupełniając tę informację
o innym oddziale chrześcijan legionie III, stacjonującym w Lambese w północnej Afryce (Tertulian, Apologetyk, 36, 4).
Historia zostawiła nam też do dzisiaj wiele
napisów nagrobkowych z mogił żołnierzy chrześcijan, którzy polegli w II i III wieku (por. A.G. Hamman, dz. cyt., s. 74, przypis nr 83).
Fakt wstępowania do wojska chrześcijan w pierwszych trzech wiekach potwierdza postawa Juliusza Afrykańczyka, słynnego dziejopisarza chrześcijańskiego, który żył w czasach Orygenesa, w pierwszej połowie III wieku. Juliusz był rzymskim oficerem, uczestnikiem wyprawy Septymjusza przeciwko Osroeńczykom (Historia Kościelna Euzebiusza, przypis s. 285 w (wydanie z serii dr. Jana Sajdaka [Poznań 1924, tom III, tłum. A Lisiecki]).
http://mesjasz.info/kategoria-faq/czy-pierwsi-chrześcijanie-służyli-w-wojsku-i-używali-broni