Jak długo Adam był w raju?

[Krystian]

A miał wybór?

Co nie oznacza, że była piękna.

[Roszada]

Skąd mieli wiedzieć co jest lepsze, jeżeli nie mieli rozeznania dobra i zła?

No to nie wiedzieli też że to drzewo jest złe.

[Sebastian]

No to nie wiedzieli też że to drzewo jest złe.

z tego wniosek że autor tego biblijnego mitu nie przemyślał sobie wszystkich niekonsekwencji logicznych wynikających z tegoż mitu

[Krystian]

No to nie wiedzieli też że to drzewo jest złe.

Oczywiście, że wiedzieli.
Argumenty niektórych osób mnie rozwalają.

[Estera]

No niestety jeszcze wtedy cieląt nie było, więc nie miał się na kim wzorować.

   Roszado
   Ponoć wszystkie zwierzęta były przed ludźmi stworzone.
   Więc cielaki też.
   

[Roszada]

Oczywiście, że wiedzieli.
Argumenty niektórych osób mnie rozwalają.

A kto tu mówi o argumentach?
To jest zabawa a nie teologia.
Wracaj na forum biblijne.
Tu się wygłupiamy i żartujemy.

[Gremczak]

? ". I dlaczego Bóg pozwolił na wszystko, poza poznaniem, wiedzą?

Rodz.3 ;22 Tam masz odpowiedź .Bo Bóg bał się konkurencji.
Po za tym wcale nie musieli umrzeć.

Takie dodatkowe pytanie .Dlaczego Bóg wygonił Adama i Ewę z Ogrodu Eden?

Podejrzewam ,że ze strachu.

 A wy jak myślicie?

[Sebastian]

Takie dodatkowe pytanie .Dlaczego Bóg wygonił Adama i Ewę z Ogrodu Eden?

po to aby cały miał jakąkolwiek wartość wychowawczo-dydaktyczną ("albo ślepe posłuszeństwo albo wpierdol");

[Gremczak]

po to aby cały miał jakąkolwiek wartość wychowawczo-dydaktyczną ("albo ślepe posłuszeństwo albo wpierdol");

A zwróciłeś uwagę na Rodz 3 ;22

[Gorszyciel]

książek "Augustyna zwanego świętym" w ręku nie miałem, ale kiedyś spotkałem się z opinią/plotką, że podobno św. Augustyn wyraził opinię, że gdyby Adam z Ewą nie zgrzeszyli, mężczyźni w raju odbywaliby stosunki seksualne "w stanie emocjonalnej obojętności"...

a zatem, gdyby Augustyn miał rację, to przez te dwa lata Adam powinien współżyć z Ewką "w stanie emocjonalnej obojętności"...

jestem normalnym facetem (ani wielki ogier ani impotent) ale nie potrafię sobie tego wyobrazić

To weryfikuj tego rodzaju informacje u źródła, bo tak mamy opinię kogoś na temat opinii być może św. Augustyna, o której Ty słyszałeś i teraz nam ja przekazujesz. Innymi słowy mamy głuchy telefon.

[Sebastian]

To weryfikuj tego rodzaju informacje u źródła,

a jak ma to wyglądać praktycznie? Mam ściągnąć na dysk wszystkie polskojęzyczne tłumaczenia wszystkich dzień Augustyna i wszystkie je przeczytać od deski do deski?

[Gorszyciel]

a jak ma to wyglądać praktycznie? Mam ściągnąć na dysk wszystkie polskojęzyczne tłumaczenia wszystkich dzień Augustyna i wszystkie je przeczytać od deski do deski?

Wybacz, ale nie będę Cię uczył jak się szuka informacji. Jak mi ktoś (nazwijmy go Zygfryd) mówi, że "Augustyn pisze X", to pytam go, żeby mi pokazał gdzie. Inaczej to mam tylko informację, że "Augustyn według Zygfryda pisze X", czyli mam pseudoinformację, choćby Zygfryd był profesorem doktorologii stosowanej. Ja przeszukuje bazy w języku łacińskim po słowach kluczowych i w indeksach tematycznych. Akurat z Augustynem jest to wszystko świetnie opracowane już od średniowiecza, a w XIX i XX w. to już zupełnie te indeksy tematyczne zostały do niego zrobione. A jak nie umiesz znaleźć informacji, którą usłyszałeś od A, a A usłyszał od B, bo B usłyszał od C, to może jako pierwszy przerwij ten głuchy telefon? Ja tak zawsze robię. Nie chcę Cię pouczać, bo zrobisz jak uważasz, ale jak byś miał wykład popularnonaukowy, po którym byłaby dyskusja i tysiąc słuchaczy, i byś rzekł o Augustynie, co rzekłeś, a ja przekornie powiem: "Nieprawda. Augustyn nigdzie tak nie napisał", to jak byś się czuł? Zauważ, że onus probandi całkowicie spoczywa na Tobie teraz...

[Sebastian]

z czystego lenistwa postanowiłem uznam Gorszyciela za autorytet i oprę się na jego wiedzy:

Gorszycielu, proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie, że Augustyn pisemnie wyraził opinię że "gdyby nie doszło do grzechu Adama i Ewy w raju, to człowiek płodziłby dzieci (lub odbywał stosunki seksualne z własną żoną) w stanie emocjonalnej obojętności"

Proszę o odpowiedź TAK lub NIE.

[Villa Ella]

Rodz.3 ;22 Tam masz odpowiedź .Bo Bóg bał się konkurencji.
Po za tym wcale nie musieli umrzeć.


Takie dodatkowe pytanie .Dlaczego Bóg wygonił Adama i Ewę z Ogrodu Eden?

Podejrzewam ,że ze strachu.

 A wy jak myślicie?

To możliwe. Ogólnie Bóg z tego fragmentu jest bardzo ludzki. Jeśli jest wszech mocny i wszechwiedzący, to doskonałe wiedział jak człowiek postąpić z jego zakazem. Zobaczmy jak nieświadomi byli Adam i Ewą, dopiero po zjedzeniu owocu, oczy I'm się otworzyły. Ja to porównuję cały czas do sytuacji, gdy zostawię słodycze na stole i zabroni ę dzieciom je jeść, a jeszcze puszczę w tv, reklamy tych słodyczy... To się nie może udać. Ten i jeszcze parę innych fragmentów w ST, daje mi do myślenia, że taki Erich von Däniken mógł mieć poniekąd rację...

[gangas]

Sebo Sebolu Sebiksie piszesz;

Gorszycielu, proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie, że Augustyn pisemnie wyraził opinię że "gdyby nie doszło do grzechu Adama i Ewy w raju, to człowiek płodziłby dzieci (lub odbywał stosunki seksualne z własną żoną) w stanie emocjonalnej obojętności"

Co prawda nie do mnie to pytanie ale smię zauważyć, że obecnie istnieje mnóstwo bezgrzesznych par co to tak własnie robią
 Reasumując;
Bóg poddał Adama z pierwszą damą okrutnemu eksperymentowi. Postraszył ich konsekwencjami, których ciężaru nie znali . Zagroził smiercią, której nigdy nie widzieli Nie pozwolił im mieć dzieci, żeby nie zafajdały raju Odebrał im wolną wolę, żeby nie mieć konkurencji i na koniec wygnał z raju nawet nie w skarpetkach tylko z gołymi tyłkami a strzeżony wiele lat przez cherubinków z mieczami raj zwany Edenem tak misternie aranżowany przez Adasia i jego szefa poszedł w p...dziec jak instrumenty zespołu The Who na koncercie. W dodatku nie używany zupełnie od momentu zaprojektowania