Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...  (Przeczytany 34369 razy)

Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #75 dnia: 26 Grudzień, 2016, 01:54 »
  todd ... dobrze, że dodałeś to "zwykle".
  Bo choć niezaprzeczalnie prawdą jest, że te uśmiechy są takie kłamliwe i nieszczere często ...
  To sprawiedliwie trzeba jednak przyznać, że nie wszyscy tacy są.
  Spotkałam na swojej drodze również prawdziwie życzliwe uśmiechy,
  i to właśnie dzięki nim, mogłam rozpoznawać "te uśmiechy zwierciadła kłamstwa".
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline pies berneński

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #76 dnia: 26 Grudzień, 2016, 08:13 »
Dokładnie. Uśmiechnięte twarze to są zwierciadła kłamstwa. Zwykle...
A mnie śmieszą ponuraki,którzy twierdzą,że są radośni,szczęśliwi,bo radość to stan serca ,a nie twarzy.
 To parafrazując słowa Nikodema "Dyzmy-Do du.y z taką radością(miłością)"
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline salvat

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #77 dnia: 26 Grudzień, 2016, 13:29 »
Ewentualnie z Dnia Swira: " Do d... z takim graniem" choć w filmie chodziło o inną grę a w WTSie o grę aktorską. Ale tak czy inaczej grac to trza umić.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #78 dnia: 26 Grudzień, 2016, 13:52 »
Ewentualnie z Dnia Swira: " Do d... z takim graniem" choć w filmie chodziło o inną grę a w WTSie o grę aktorską. Ale tak czy inaczej grac to trza umić.
   Niektórzy w WTS ... dorobili się mistrzostwa w tej dziedzinie.
   Można by im wręczać Oscara ...  :D :D :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline gangas

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #79 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:04 »
 Tak jest. Znajomość Biblii. Sam chodziłem i tłumaczyłem ludziom RZ 10:13 ale tylko 13. Dopiero po latach przeczytałem cały rozdział 10 ;D ;D ;D ;D
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #80 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:09 »
Tak jest. Znajomość Biblii. Sam chodziłem i tłumaczyłem ludziom RZ 10:13 ale tylko 13. Dopiero po latach przeczytałem cały rozdział 10 ;D ;D ;D ;D
  Dobry jesteś, że mną było podobnie  ;D ;D ;D
  Ach ... szkoda gadać.
  Co może manipulacja zrobić z człowiekiem, niczego nieświadomym,
  że jej podlega. Na szczęście, to już koniec, tego oszwabiania ...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline gangas

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #81 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:20 »
 Nie da się jednak ukryć, że SJ to w miarę doborowa organizacja. Większość uczciwa do bólu, niektórzy po przejściach ale lojalni. Zorganizowani, punktualni, A kto z nas przypuszczał, że stanie się niechcący trybikiem w sekto-korporacji???
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #82 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:30 »
Nie da się jednak ukryć, że SJ to w miarę doborowa organizacja. Większość uczciwa do bólu, niektórzy po przejściach ale lojalni. Zorganizowani, punktualni, A kto z nas przypuszczał, że stanie się niechcący trybikiem w sekto-korporacji???
  Pod wieloma względami się wyróżnia, pozytywnie ...
  Ale i niestety pod względem manipulacji również, jest jedną z najlepiej zorganizowanych.
  Więc, jakby nie patrzeć, ... albo łóżko za wąskie, albo kołdra za krótka" ...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline gangas

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #83 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:45 »
 Nie zmienia to faktu, że owocami działań całej sekto-korporacji należy obarczać szeregowego świadka. Nie chcę pisać ale temat jest znany. Tak działają sekty i może ktoś poczuje się urażony jak ja przed laty ale taka jest prawda. Ja już sobie poradziłem i dotarłem tu na forum przypadkowo ale gały otwierałem ze zdumienia.

 Zobacz jaką robotę dla nas wykonali i tu mógłbym wymieniać.............. i nie będę. A przecież nie wszyscy byli, lub są w organizacji. Chwała im za to  ;) Takie moje świąteczne wynurzenia  ??? ???
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #84 dnia: 26 Grudzień, 2016, 14:59 »
Nie zmienia to faktu, że owocami działań całej sekto-korporacji należy obarczać szeregowego świadka. Nie chcę pisać ale temat jest znany. Tak działają sekty i może ktoś poczuje się urażony jak ja przed laty ale taka jest prawda. Ja już sobie poradziłem i dotarłem tu na forum przypadkowo ale gały otwierałem ze zdumienia.

 Zobacz jaką robotę dla nas wykonali i tu mógłbym wymieniać.............. i nie będę. A przecież nie wszyscy byli, lub są w organizacji. Chwała im za to  ;) Takie moje świąteczne wynurzenia  ??? ???
   Pomimo pozytywów tej organizacji, cieszę się, że nie tkwię w tym kłamstwie.
   I nie muszę gnieździć się w tym za wąskim łóżku ze zbyt przykrótką kołdrą.
   Jest wielu, którzy nie znależli się w wts, jak mówisz i również wiele z tych pozytywów przejawiają.
   A szeregowy świadek? No, cóż? ... jest akurat najmniej winny tej manipulacji.
   Jest tylko najniższym ogniwem, który jej podlega i to bez żadnej wiedzy, że tak jest.
   To taki mój rocznicowy, świąteczny wniosek.
   Bo akurat, wigilia i BN, będę mi zawsze kojarzyły się z odkryciem prawdy o wts.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline salvat

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #85 dnia: 26 Grudzień, 2016, 15:32 »
Najbardziej mi szkoda moich dobrych znajomych ze zborów, którzy są ogólnie w porządku nierzadko wielkiego serca, ale albo boją się głośno mówić o tym co im sie nie podoba albo są tak zaślepieni i tępo wpatrzeni w organizację, że nie chcą nie potrafią zauważyć tych wszystkich sprzeczności, udawania, tajemnic tylko dla wybranych, skandali i zakazów zwłaszcza logicznego samodzielnego myślenia. Jak posłuchałem wypowiedzi CK że mamy się trzymac tego co oni autoryzują, że wymaga tego od nas Bóg i że w ogóle wykształcenie jest be a pionierowanie (frajerowanie) jest cacy to tylko utwierdziłem się w postanowieniu by nie chodzić do służby (co to za służba - spacer, albo grupowy nalot na bloki), na zebrania (rzadko kiedy mówca najczęsciej przyjezdny przykuwał moją uwagę), na zgromadzenia ( już pisałem co mnie denerwuje), nie czytać z pietyzmem publikacji omylnego niewolnika. Jeszcze jakieś 3-4 lata temu wzdrygnąłbym sie na myśl że będę tak pisać, ale teraz nie mam złudzeń - religia prawdziwa nie manipulowałaby ludźmi, Biblią i przekazem informacji. Tak dalece odeszli od wzorca nakreślonego przez Jezusa, że w tej chwili sami "gubią się w zeznaniach".
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline Estera

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #86 dnia: 26 Grudzień, 2016, 15:41 »
  Szczery jesteś do bólu.
  Też, jeszcze rok temu, pomyślałabym podobnie, ze wzdryganiem, że coś powiem złego na wts.
  Ale życie weryfikuje boleśnie różne doktryny.
  Również nie mam złudzeń, że to nie jest organizacja od Prawdziwego Boga.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline gangas

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #87 dnia: 26 Grudzień, 2016, 16:00 »
Najbardziej mi szkoda moich dobrych znajomych ze zborów, którzy są ogólnie w porządku nierzadko wielkiego serca, ale albo boją się głośno mówić o tym co im sie nie podoba albo są tak zaślepieni i tępo wpatrzeni w organizację, że nie chcą nie potrafią zauważyć tych wszystkich sprzeczności, udawania, tajemnic tylko dla wybranych, skandali i zakazów zwłaszcza logicznego samodzielnego myślenia. Jak posłuchałem wypowiedzi CK że mamy się trzymac tego co oni autoryzują, że wymaga tego od nas Bóg i że w ogóle wykształcenie jest be a pionierowanie (frajerowanie) jest cacy to tylko utwierdziłem się w postanowieniu by nie chodzić do służby (co to za służba - spacer, albo grupowy nalot na bloki), na zebrania (rzadko kiedy mówca najczęsciej przyjezdny przykuwał moją uwagę), na zgromadzenia ( już pisałem co mnie denerwuje), nie czytać z pietyzmem publikacji omylnego niewolnika. Jeszcze jakieś 3-4 lata temu wzdrygnąłbym sie na myśl że będę tak pisać, ale teraz nie mam złudzeń - religia prawdziwa nie manipulowałaby ludźmi, Biblią i przekazem informacji. Tak dalece odeszli od wzorca nakreślonego przez Jezusa, że w tej chwili sami "gubią się w zeznaniach".

Ano widzisz pewnikiem jestem starszy ale posłuchaj mnie starego wilka. Miałem taką przypadłość, że towarzystwo dobierałem sobie również ze świata i co ciekawe nadal mam z nimi fantastyczny kontakt. Ci z org sami się odsiewają na ich stratę. Ale z niektórymi mądrzejszymi mam nadal kontakt. Nie boją się albo w d...e mają wytyczne. ;) ;)
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline salvat

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #88 dnia: 26 Grudzień, 2016, 16:54 »
Również mam znajomości w świecie, więc braku braci i sióstr, którym i tak byłem od dłuższego czasu obojetny nie odczuwam dotkliwie. Kiedyś próbowałem wkupic się w łaski co poniektórych, wejść do jakiejś grupy lub zwyczajnie się z kimś zaprzyjaźnić. Potem człowiek dostawał po d... bo serce dał na tacy a ktoś wziął i nawet nie podziękował, a na kongresie udawał że kąt widzenia ma niczym obiektyw z aparatu w telefonie, który dostał zawiasa. Więc ja też się na nich wypiąłem, nie będę z siebie robić głupka. Zwłaszcza kiedy widziałem że tacy znajomi chcą być swiętsi od papieża.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline gangas

Odp: Czy coś? ... DOBREGO? ... pozostało po latach tkwienia w WTS ...
« Odpowiedź #89 dnia: 26 Grudzień, 2016, 17:22 »
 I tak trzymaj i nie popuszczaj. My człowieki jesteśmy stworzeni do stadnego życia ;D ;D ;D bez względu na wyznanie :o :o :o
Jutro to dziś tyle że jutro.