Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nowa osobowość i co dalej  (Przeczytany 11818 razy)

Efezjan

  • Gość
Nowa osobowość i co dalej
« dnia: 13 Listopad, 2016, 21:23 »
Wątek wydzielony z https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=3648.msg59811#msg59811

Cytat: Elihu
Człowiek musi się przyodziać w coś innego i nie martwić się w co się ubierze, co będzie jadł i pił i czy będzie miał brodę czy nie...
Strzał w dychę. Przyobleczenie w Chrystusa to jest sedno, a nie noszenie czy nienoszenie brody.

"26. Wszyscy bowiem dzięki wierze jesteście synami Boga - w Chrystusie Jezusie. 27. Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28. Nie istnieje odtąd Żyd ani Grek, nie istnieje niewolnik ani wolny, nie istnieje mężczyzna i kobieta - wy wszyscy bowiem stanowicie jedność w Chrystusie Jezusie. Ga 3, 26-28.

Wobec powyższego problem noszenia czy nienoszenia brody przestaje mieć znaczenie. Bo czyż brodacz i niebrodacz nie stanowią jedności w Chrystusie Jezusie?
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 22:53 wysłana przez Nemo »


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Listopad, 2016, 21:45 »
Strzał w dychę. Przyobleczenie w Chrystusa to jest sedno, a nie noszenie czy nienoszenie brody.

"26. Wszyscy bowiem dzięki wierze jesteście synami Boga - w Chrystusie Jezusie. 27. Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28. Nie istnieje odtąd Żyd ani Grek, nie istnieje niewolnik ani wolny, nie istnieje mężczyzna i kobieta - wy wszyscy bowiem stanowicie jedność w Chrystusie Jezusie. Ga 3, 26-28.

Wobec powyższego problem noszenia czy nienoszenia brody przestaje mieć znaczenie. Bo czyż brodacz i niebrodacz nie stanowią jedności w Chrystusie Jezusie?
Efezjan. To ja jeszcze coś dla Ciebie mam.  Mt22:1-14 uczta weselna króla i szata weselna. Mimo iż pewien człowiek dostał się na tą ucztę to oniemiał bo nie miał szaty weselnej. I tu jest fajny odnośnik co do szaty weselnej Ef4:24 (rzeczywista lojalność)
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 21:49 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:01 »
Zaraz, zaraz. To mi coś przypomina. Rzeczywista lojalność - rzeczywisty niewolnik.. ?? Było coś jeszcze o rzeczywistym życiu i o rzeczywistej nadziei
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 22:06 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:09 »
Efezjan. To ja jeszcze coś dla Ciebie mam.  Mt22:1-14 uczta weselna króla i szata weselna. Mimo iż pewien człowiek dostał się na tą ucztę to oniemiał bo nie miał szaty weselnej. I tu jest fajny odnośnik co do szaty weselnej Ef4:24 (rzeczywista lojalność)
Piękne. Przyobleczenie się w nowego człowieka w tym fragmencie listu do Efezjan.
Cały list do Efezjan to po prostu ciary na plecach /mnie wybudził - nie w świadkowskim sensie, bo nigdy nim nie byłem - fragment z Ef 5, 14 "Zbudź się, o śpiący i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus"./ To było, jakbym obuchem przez łeb dostał. Stąd się wziął mój nick na tym forum.
A fragment z Mateusza też piękny: powołani do uczty niebiańskiej - musimy być gotowi, bo 'nie wiadomo, kiedy Pan nasz przyjdzie', więc lepiej być panną roztropną niż głupią. ;)


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:11 »
Dokładnie
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:17 »
A gdyby tak jeszcze iść tym tokiem myślenia. Przyobleczenie sie w tą szate zapewne wymaga zaparcia się samego siebie... Jak wiemy z przypowieści.. ale czy to jarzmo może być ciężkie? Wydaje mi się że będąc wolnym od wtsu jest mi lżej
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 22:24 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:22 »
    Efezjan ... To jest nas dwóch... walniętych obuchem, bo ...
     ja, też obuchem oberwałam, tylko to był obuch Jacksona, w XII ub.r. z pedofilią w Australii...  :) :) :)
     I tak wybudzona szczęśliwie trwam do dzisiejszego dnia.
Wszyscy w Chrystusie są pielgrzymami do niebieskiej ojczyzny, dobrze, że z nami kroczysz, Estero.


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:26 »
Tylko jak kroczyć? Na myśl przychodzą mi jeszcze dwie przypowieści.
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 22:29 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Estera

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:29 »
Wszyscy w Chrystusie są pielgrzymami do niebieskiej ojczyzny, dobrze, że z nami kroczysz, Estero.
     Ja też się bardzo cieszę ...  :D :D :D :D :D ale czy z wami kroczę, to dokładnie tego jeszcze nie wiem.
                     Z tą niebieską ojczyzną ... na razie to tu na ziemi trzeba się rozwijać ...
     I staram się jeszcze bardziej przyodziewać na siebie strój Chrystusowy, niż wtedy gdy byłam w WTS.
     Tam też pracowałam nad tym, by moja osobowość była na wzór Chrystusa, ale teraz jeszcze bardziej...
     Bo nie zamierzam obniżać w żaden sposób swojego poziomu moralnego i pod każdym innym względem.
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 23:13 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Roszada

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:46 »
Każdy do swojej sekty. :)


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:55 »
?
Elihu, pytałeś jak kroczyć.
Miłość do Boga i bliźniego /z której wypływają pozostałe rzeczy/. Brzmi starotestamentalnie, ale to bardzo istotne. Kerygmat powinien być moim zdaniem takim drogowskazem dla wszystkich chrześcijan.


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Listopad, 2016, 22:58 »
Każdy do swojej sekty. :)
Chyba po to żeby wybudzać. Tak by było w myśl przypowieści o dwóch synach i o wydzierżawionej  winnicy gospodarza w MOIM ODCZUCIU
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 23:00 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Listopad, 2016, 00:02 »
Przyszli szydercy z swoim szyderstwem. Szydercom polecany jest wątek w którym sobie szydzą z każdego nowego użytkownika.
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Listopad, 2016, 21:30 »
Przyszli szydercy z swoim szyderstwem. Szydercom polecany jest wątek w którym sobie szydzą z każdego nowego użytkownika.

A ja polecam Ci trochę więcej szacunku dla innych osób na tym forum, również dla tych, których poziom wkładu w obnażaniu błędów doktrynalnych i hipokryzji WTS-u jest bardzo duży.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2016, 22:28 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Listopad, 2016, 22:57 »
A ja polecam Ci trochę więcej szacunku dla innych osób na tym forum, również dla tych, których poziom wkładu w obnażaniu błędów doktrynalnych i hipokryzji WTS-u jest bardzo duży.
Słuchaj Nemo. Powiem Ci tak. Możesz w kółko obnażać fałszywe doktryny wtsu. Nie wiem po co ci to jest. Jest już w sieci całe mnóstwo tego. Może zbierasz lajki?  Nie wiem nie obchodzi mnie to! Wolę prowadzić różne dyskusje np jak "dokładnie/lepiej" naśladować Jezusa i dociekać co miał "rzeczywiście na myśli" jeśli chodzi o jego przypowieści np o królestwie Bożym. W końcu to forum dyskusyjne i szanuję czyjeś zdanie nawet jeśli się mylę. Wiedzę jaką zdobywam czy sam czy na tym forum przekazuje tważą w tważ osobom które jeszcze tkwią w błędzie. A jak mówisz o szacunku to spójrz na wątek "powitania nowych osób na forum" !!! Może szacunek należy się wszystkim a nie tylko niektórym co??!!! Myślisz że "Elichujek" jak w tamtym wątku mnie nazwano zanim jeszcze napisałem jakiegokolwiek posta jest oznaką szacunku?? A może Nemo powinienem wam złożyć oklaski?? Powiem Ci coś jeszcze.. czy osoby które tu zaglądają nie są już po części wybudzone? A te które tkwią w błędzie przecież tu nie zajrzą? Wdzięczny jestem np Światusowi że poruszył sprawę darów ducha. Ale nie pamiętam żeby Jezus i jego uczniowie trudzili się w obrażaniu fałszywych doktryn.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2016, 23:23 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"