Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nowa osobowość i co dalej  (Przeczytany 11817 razy)

Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Listopad, 2016, 07:42 »
*obnażaniu fałszywych doktryn (patrz ostatnie zdanie)
No i żecz jasna Gerontasowi też jestem za ten wątek wdzięczny. Dziękuję.

« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 08:24 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Listopad, 2016, 08:35 »
Nosić brodę czy jej nie nosić, nosić wąsa czy nie, jak się ubrać a jak nie. W czym to komu ma pomóc?? A taka ciekawostka. Bo może i takie żeczy są interesujące.. ck przypomina mi faraona który poganiał Izraelitów do wyrabiania cegieł i który odebrał im przydzieloną do tego wyrobu słomę nie zmniejszając im normy ich wyrobu. Dodatkowo kazał im tą słomę zbierać we własnym zakresie. To tak jak dziś głosiciele wyrabiają godzinki w służbie ale bez "pszenicy" i zmniejszenia normy wyrabianych godzin. He
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 08:45 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Listopad, 2016, 12:50 »
List do Kolosan (2,20-23) nawet w ich przekładzie dobitnie stwierdza, co należy myśleć o takich wytycznych jak w sprawie brody:

Jeżeli wraz z Chrystusem umarliście względem elementów świata, to dlaczego — jak gdybyście żyli w świecie — dalej podporządkowujecie się postanowieniom: „Nie ruszaj ani nie kosztuj, ani nie dotykaj”, odnoszącym się do rzeczy, które są wszystkie przeznaczone na zniszczenie w wyniku zużycia — postanowieniom zgodnym z nakazami i naukami ludzi? Rzeczy te mają wprawdzie pozór mądrości w samowolnie ustanowionej formie oddawania czci i w udawanej pokorze, surowym traktowaniu ciała, ale nie mają żadnej wartości w walce z dogadzaniem ciału.


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Listopad, 2016, 16:52 »
Dokładnie. Są podporządkowani postanowieniom zgodnym z nakazami i naukami ludzi, bo są podporządkowani ludziom samowolnie ustanowionym przez ludzi, tj Ck i elders. Samowolnie bo chyba nie przez wkładanie rąk skoro twierdzą że dary ducha ustały ale rzekomo przez ducha świętego. Jak? Nie wiem. Przez samowolne zaproszenie od innych ludzi? Chyba jakoś tak u nich jest.

Nemo: Poprawiłem błąd. Trochę biło po oczach  ;)
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 18:15 wysłana przez Nemo »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:12 »
Słuchaj Nemo. Powiem Ci tak. Możesz w kółko obnażać fałszywe doktryny wtsu. Nie wiem po co ci to jest. Jest już w sieci całe mnóstwo tego. Może zbierasz lajki?  Nie wiem nie obchodzi mnie to! Wolę prowadzić różne dyskusje np jak "dokładnie/lepiej" naśladować Jezusa i dociekać co miał "rzeczywiście na myśli" jeśli chodzi o jego przypowieści np o królestwie Bożym. W końcu to forum dyskusyjne i szanuję czyjeś zdanie nawet jeśli się mylę. Wiedzę jaką zdobywam czy sam czy na tym forum przekazuje tważą w tważ osobom które jeszcze tkwią w błędzie. A jak mówisz o szacunku to spójrz na wątek "powitania nowych osób na forum" !!! Może szacunek należy się wszystkim a nie tylko niektórym co??!!! Myślisz że "Elichujek" jak w tamtym wątku mnie nazwano zanim jeszcze napisałem jakiegokolwiek posta jest oznaką szacunku?? A może Nemo powinienem wam złożyć oklaski?? Powiem Ci coś jeszcze.. czy osoby które tu zaglądają nie są już po części wybudzone? A te które tkwią w błędzie przecież tu nie zajrzą? Wdzięczny jestem np Światusowi że poruszył sprawę darów ducha. Ale nie pamiętam żeby Jezus i jego uczniowie trudzili się w obrażaniu fałszywych doktryn.

Coś Ci się pomieszało. Ja nie jestem od obnażania fałszywych doktryn WTS-u, bo się na tym mało znam. Są na tym forum ludzie z o wiele większą wiedzą w tym temacie. A co do wątku powitania w którym udziela się Roszada, to chyba tylko Ty traktujesz go poważnie. Przecież to jest pisane z humorem. A co do Twojego podejścia do sprawy. Ludzie wybudzeni, lub wybudzający się mają wielokrotnie uraz do wszelkich przejawów ewangelizacji. A Twoje bombardowanie naukami o Jezusie jest przynajmniej dla mnie niesmaczne. Podejrzewam jednak, że nie jestem w tym odosobniony. Kończąc moją wypowiedź, proponuję Ci mieć trochę więcej dystansu do siebie i nie brać wszystkiego na poważnie.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 20:38 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:16 »
Nosić brodę czy jej nie nosić, nosić wąsa czy nie, jak się ubrać a jak nie. W czym to komu ma pomóc?? A taka ciekawostka. Bo może i takie żeczy są interesujące.. ck przypomina mi faraona który poganiał Izraelitów do wyrabiania cegieł i który odebrał im przydzieloną do tego wyrobu słomę nie zmniejszając im normy ich wyrobu. Dodatkowo kazał im tą słomę zbierać we własnym zakresie. To tak jak dziś głosiciele wyrabiają godzinki w służbie ale bez "pszenicy" i zmniejszenia normy wyrabianych godzin. He
A propos: Nemo mi kiedyś napisał, że nie mam epatować moją pochwałą KK ani żadnej religii, bo są tu ludzie, którzy mają dość WTS-u. No, ok. Tylko jak ja mam czegoś dosyć i mi to zbrzydło, to nie wstawiam wątków z kongresami, filmikami, listami itd. itp. Jak się chcę od czegoś odciąć, to o tym najzwyczajniej w świecie nie dyskutuję i tyle. Bo to rzeczywiście poważna sprawa: czy ktoś brodę nosi czy nie. Po prostu sprawa życia i śmierci. :P I czy ma jakieś wydumane tzw. przywileje. Wiem, że nie zrozumie syty głodnego, ale trochę tak tu jest, że przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli. ;)
Byłym exom żadne filmiki, listy itd. potrzebne do niczego nie są, ale to tylko tak na marginesie.

Duch Święty daje dary tym, w których mieszka. Trzeba tylko cierpliwości i wytrwałości. Na przykład dziś w pracy kolega miał ból gardła - pomodliłem się krótko, żeby ból odszedł i spytałem go za chwilę, czy lepiej się czuje, ale powiedział, że nie. :( I tutaj pytanie nowo nawróconego: Możemy prosić Ducha Świętego o dowolne charyzmaty, jakie chcielibyśmy mieć, czy on sam nam ich udziela według swojej woli?


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #21 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:28 »
A propos: Nemo mi kiedyś napisał, że nie mam epatować moją pochwałą KK ani żadnej religii, bo są tu ludzie, którzy mają dość WTS-u. No, ok. Tylko jak ja mam czegoś dosyć i mi to zbrzydło, to nie wstawiam wątków z kongresami, filmikami, listami itd. itp. Jak się chcę od czegoś odciąć, to o tym najzwyczajniej w świecie nie dyskutuję i tyle. Bo to rzeczywiście poważna sprawa: czy ktoś brodę nosi czy nie. Po prostu sprawa życia i śmierci. :P I czy ma jakieś wydumane tzw. przywileje. Wiem, że nie zrozumie syty głodnego, ale trochę tak tu jest, że przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli. ;)
Byłym exom żadne filmiki, listy itd. potrzebne do niczego nie są, ale to tylko tak na marginesie.

Podobno Ty nie byłeś nigdy śJ, to co Ty wiesz o tej religii i o tym co czują ludzie ją opuszczający. Ten kto nie chce czytać o niej, obserwować coraz to nowych bzdur, jakie ta religia puszcza w świat, to po prostu nie wchodzi na takie fora jak to. Dodatkowo, jak znasz tytuł tego forum to wiesz jakich ludzi ono skupia. Nie podoba Ci się to, to po prostu nie czytaj tego, nikt Cię nie zmusza. Jeszcze raz Ci napiszę. To jest "forum byłych i przyszłych, obecnych i niedoszłych" śJ, a nie nawróconych katolików. W internecie znajdziesz fora, w których będziesz zbierał poklask za Twoje przemyślenia.

Byłym exom żadne filmiki, listy itd. potrzebne do niczego nie są, ale to tylko tak na marginesie.

Może niech sami ex śJ wypowiedzą się w tym temacie.
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 20:23 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #22 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:42 »
Podobno Ty nie byłeś nigdy śJ, to co Ty wiesz o tej religii i o tym co czują ludzie ją opuszczający. Ten kto nie chce czytać o niej, obserwować coraz to nowych bzdur, jakie ta religia puszcze w świat, to po prostu nie wchodzi na takie fora jak to. Dodatkowo, jak znasz tytuł tego forum to wiesz jakich ludzi ono skupia. Nie podoba Ci się to, to po prostu nie czytaj tego, nikt Cię nie zmusza. Jeszcze raz Ci napiszę. To jest "forum byłych i przyszłych, obecnych i niedoszłych" śJ, a nie nawróconych katolików. W internecie znajdziesz fora, w których będziesz zbierał poklask za Twoje przemyślenia.

Może niech sami ex śJ wypowiedzą się w tym temacie.
Nie szukam poklasku. Szukam prawdy, a to różnica. A czy szukam jej tutaj? Owszem. Dlaczego nie? Forum byłych ok, obecnych ok, niedoszłych też ok, ale przyszłych? Ktoś z własnej woli chciałby zaprzęgać się w niewolę, po tym, co tu zobaczył, przeczytał i tak dalej? Jeśli tak, to jestem zdumiony. Bycie przyszłym świadkiem Jehowy jest niebiblijne, gdyż:

Chrystus nas wyzwolił, abyśmy byli wolni. Bądźcie mocni i nie dajcie sobie na nowo nałożyć jarzma niewoli. Ga 5,1.

Prawda, że proste? :)


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #23 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:45 »
Nie bawi mnie dziecinada w której udziela się Roszada. Nie mam 15 lat, i nie mam w zwyczaju naśmiewać się z czyjegoś imienia, nazwiska, loginu. Dla mnie określenie "Elichujek" jest obrażające! A jeśli chodzi o Jezusa i moje dociekania na temat Jego nauk to nie musi Ci to smakować. Bo tobie może nie smakować ale innym może tak. A warto z szacunkiem witać ludzi niż nad wyrost humorystycznie. Nawet znajdę Ci zaletę. Mniej powtarzających się wątków z powitaniem. A tak większość musi zakładać nowy wątek. Ciekawe czemu... Ale Nemo postaram się uszanować twoje zdanie.
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 18:48 wysłana przez Nemo »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #24 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:49 »
A propos: Nemo mi kiedyś napisał, że nie mam epatować moją pochwałą KK ani żadnej religii, bo są tu ludzie, którzy mają dość WTS-u. No, ok. Tylko jak ja mam czegoś dosyć i mi to zbrzydło, to nie wstawiam wątków z kongresami, filmikami, listami itd. itp. Jak się chcę od czegoś odciąć, to o tym najzwyczajniej w świecie nie dyskutuję i tyle. Bo to rzeczywiście poważna sprawa: czy ktoś brodę nosi czy nie. Po prostu sprawa życia i śmierci. :P I czy ma jakieś wydumane tzw. przywileje. Wiem, że nie zrozumie syty głodnego, ale trochę tak tu jest, że przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli. ;)
Byłym exom żadne filmiki, listy itd. potrzebne do niczego nie są, ale to tylko tak na marginesie.

Duch Święty daje dary tym, w których mieszka. Trzeba tylko cierpliwości i wytrwałości. Na przykład dziś w pracy kolega miał ból gardła - pomodliłem się krótko, żeby ból odszedł i spytałem go za chwilę, czy lepiej się czuje, ale powiedział, że nie. :( I tutaj pytanie nowo nawróconego: Możemy prosić Ducha Świętego o dowolne charyzmaty, jakie chcielibyśmy mieć, czy on sam nam ich udziela według swojej woli?

Ci się chyba fora pomyliły. Już Roszada napisał bardzo dyplomatycznie, nie pamiętam czy Ci czy komu innemu. To jest forum BYŁYCH, OBECNYCH, PRZYSZŁYCH, NIEDOSZŁYCH Świadków Jehowy, na forum zajmujemy się tematyką tej organizacji. Reklamy innych religii są co najmniej nie na miejscu.

Nemo tez ma anielskie pokłady cierpliwości, ja nie i nie lubię bawić się w dyplomację (będzie co moderować).
Co Ty pierdzielisz, średniowiecze już dawno minęło, bólu gardła nie leczy się modlitwą. Jakie dary ducha św, za każdym razem jak czytam takie bajeczki, to mnie krew na miejscu zalewa. Że co że kochający Bóg uosobienie miłości, wspiera ludzi, tylko tych co w niego wierzą? kpi sobie chyba. Już każdy wolontariusz ma więcej miłości niż ten mityczny Bóg o którym tak często rozprawiasz. Każda osoba, wrzucająca do odpowiednich kontenerów, ciuchy, wrzucające drobne do puszki/skrzynki co jest rozstawiona w sklepach i zbierają na rehabilitację/leczenie, te osoby nie wymagają całkowitego oddania, podporządkowania wiary w niuch, a chcą pomóc. Co Ty pierd** mi o darach że daje tylko tym co w niego wierzą i w kim mieszka duch święty? Gdzie ten miłościwy Bóg i duszek święty? Znajdziesz ich na onkologi, w hospicjach? Możesz być przekonany że tam ciężko znaleźć ateistę. Gdzie ten bóg kiedy kogoś mordują? nie ześle ducha świętego żeby zatkał lufy karabinów jak niegdyś anioł zamknął paszcze lwom? Nie pierdziel takich średniowiecznych farmazonów.

Wiesz co czuje osoba wychodząca z organizacji? Wiesz ile traci, co traci? Czy wyleczy psychikę? Co czuje osoba co dostała same cierpienie od organizacji, a nie może odejść i jej żyć nie dają? Jak bardzo upokorzony jest człowiek, któremu zabierają wszystko?
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #25 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:52 »
[Jak ja się cieszę, że instynkt chroni mnie przed wchodzeniem w wątki takie jak ten]

Powiem o sobie to co już powiedziałem w innym miejscu: WTS szczęśliwie wyprał mnie ze wszystkich potrzeb duchowych.


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #26 dnia: 15 Listopad, 2016, 18:55 »
Zostawmy już spory. Lepiej się zastanowić jak pomóc ludziom krzywdzonym przez wts. Moje dociekania o Jezusie w tą stronę szły ale nie wszystkim pasowały. Cóż po części czuje że ten rozgardiasz przeze mnie. Jesteśmy z różnych kręgów religijnych z tego co zauważyłem, może i nawet społecznych i kulturowych. Często się po prostu nie rozumiemy..
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 19:06 wysłana przez Elihu »
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"


Efezjan

  • Gość
Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #27 dnia: 15 Listopad, 2016, 19:07 »
Cytat: NiepokornaHadra
Wiesz co czuje osoba wychodząca z organizacji? Wiesz ile traci, co traci? Czy wyleczy psychikę? Co czuje osoba co dostała same cierpienie od organizacji, a nie może odejść i jej żyć nie dają? Jak bardzo upokorzony jest człowiek, któremu zabierają wszystko?
Jestem w stanie sobie to wyobrazić. A odejść może. Ale co jest gorsze? Destrukcyjny wpływ na psychikę - tkwienie w niej, czy jednak poniesienie może i większego kosztu - nie wiem, po to, by w końcu się z niej wyzwolić i zacząć leczyć i wreszcie zacząć żyć jako wolny człowiek. Nie wiem - to nie są proste wybory.

A o tym, co napisałaś na temat religii: Cokolwiek zrobisz, jakkolwiek się zachowasz - Bóg i tak będzie cię kochał. I nie będzie cię kochał bardziej, gdy się trochę zmienisz; on już kocha cię tak, jakbyś się zmieniła. Jesteś kolejną osobą z forum, za którą będę się modlił. A Nemo się nie boję. Wróćmy jednak do tematu, ok?
Zostawmy już spory. Lepiej się zastanowić jak pomóc ludziom krzywdzonym przez wts. Moje dociekania o Jezusie w tą stronę szły ale nie wszystkim pasowały. Cóż po części czuje że ten rozgardiasz przeze mnie. Jesteśmy z różnych kręgów religijnych z tego co zauważyłem, może i nawet społecznych i kulturowych. Często się po prostu nie rozumiemy..
To prawda, Elihu. Ja staram się ze wszystkimi żyć w zgodzie. A że kogoś coś uwiera? Małża też uwiera... Ale z tego uwierania rodzi się później perła.
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 19:12 wysłana przez Efezjan »


Offline matus

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #28 dnia: 15 Listopad, 2016, 19:10 »
Lepiej się zastanowić jak pomóc ludziom krzywdzonym przez wts.
Punkt pierwszy - nie wtryniać swojego światopoglądu wszędzie gdzie się da, jako jedynego słusznego.
Punkt drugi - jak ktoś zwróci uwagę na wtrynianie światopoglądu - nie odbierać tego jako atak.
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad, 2016, 19:12 wysłana przez matus »
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline Elihu

Odp: Nowa osobowość i co dalej
« Odpowiedź #29 dnia: 15 Listopad, 2016, 19:24 »
Jak już pisałem są to moje przemyślenia i dociekania a nie światopogląd.
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"